Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Zuuzik...napisz kartkę gdzieś w bibliotece, może znajdziesz chętnych na adopcję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się zaczytałam:P gadam z ludźmi, może ktoś przygarnie, a może jak dwa lata temu nagle trójka zniknęła:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może, może... oby idę se;) choć jutro mam wolne - wykorzystuję ostatni dzień urlopu z ubiegłego roku - udało mi się zakamuflować, pewnie tylko dlatego, że kadrowa była dłuuugo na zwolnieniu:P papapapa👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 zaparzyłam kawe (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? herbate (__)? (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? (__)? (__)? Dzisiaj pracuję :P :D - nie ma zmiłuj Ciesze sie, że Zuzik odnaleziony ❤️ ❤️ ❤️ przymierzany termin ślubu w listopadzie bez jakiejś specjalnej konieczności - narzeczeństwem są od Sylwestra - przemyśleli, przeliczyli, przekalkulowali i uznali, że jakby tak bez wielkiej pompy to są w stanie w tym roku zalegalizować związek. A że data kusi - stąd przymiarki do listopada. Jak sie nie uda to będzie najbliższa wiosna. Mnie to pasuje bo wielkiego weseliska boje sie jak ognia :P:P:P . Wole elegancko, nastrojowo w dobrej restauracji, bez bieganiny i przytupów. A myśl o tym że mógłby mną w tym dniu dyrygować jakiś wodzirej doprowadza mnie do nerwowej wysypki :P:P:P Śniadanko Dziewczynki: owsianka :P pasta jajkowa http://kotlet.tv/wp-content/uploads/2009/11/pasta-jajeczna-gl.jpg troche rukoli http://polowki.pl/wp-content/uploads/2011/04/rukola-660x495.jpg Pozdrawiam i życze miłego dnia ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam się przywitać między nastawą prania a wypadem na pocztę dziś u mnie wieje jak nie powiem gdzie:P choć słonko nieśmiało, ale jednak przebija się przez grubą warstwę chmur. Terterku to już wiem prawie wsio;) ale chyba bez względu na rozmiar weseliska spięcie będzie tak czy siak;) nie da się inaczej niestety z Twego śniadanka wybieram jajeczną pastę - lubię bardzo:D owsianka be;) dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim Tereterku, wielkie dzięki za kawusię, w dodatku nawet podane śniadanko i to co lubię najbardziej , czyli w wersji jajkowej 👄👄 Widać Tereterku zupełnie inne myślenie Twoich młodych niż moich. Pierwsi [syn 22 lata synowa 19] też bez żadnego przymusu, jedyny przymus to taki by być razem, to oni chcieli duże weselisko i to musiało być w najdroższej restauracji. Nie bardzo nam to odpowiadało i zredukowaliśmy liczbę gości ale lokal pozostał. Drugi syn [29lat synowa 24] sami wybrali lokal, ale gości nie było dużo bo pora była zaskakująca - luty :) na ten wybór nie miałam wpływu, bo sami o wszystkim zdecydowali a ja tylko pewne rzeczy załatwiałam zgodnie z ich życzeniem, bo przecież mieszkali poza krajem. Muszę przyznać że dla mnie to pierwsze wesele było traumatycznym przeżyciem. Bałam się wszystkiego...że gościom coś zaszkodzi, że czegoś braknie, że coś się stanie ..... i wiele podobnych wątpliwości mną targało przez cały okres przygotowań( prawie roku:O) a już sam dzień ślubu to praktycznie nie żyłam :O Natomiast drugie wesele, to zupełnie inna bajka, czułam się jak ryba w wodzie :D niczego się nie bałam i bawiłam się na całego i nagle ...zonk.... zerwane więzadło ... pogotowie ... i uwięzienie na krześle do 3 wytrzymałam :) Tak dziś sobie myślę że i jedno i drugie przeżycie dało mi doświadczenie i pewnie było mi potrzebne, jednak gdybym to ja mogła decydować to pewnie wybrałabym takie rozwiązanie jak Twoje dzieci Tereterku, czyli skromnie, spokojnie bez pompy i bez wielkiego stresu, bo zupełnie bez stresu to się i tak nie obejdzie. Życzę im i Tobie jak najlepiej, by wybrana data była dostępna i wszystko poszło po ich myśli. Zuuzik, uf, dzięki że jesteś ...dałam sobie czas do dziś, jeśli się nie pokażesz to będę tyrkać do skutku, no ale jesteś 👄 Nie wiem czy w Twoim mieście nie ma takiej akcji jak w moim, gdzie jeden ośrodek wet. wygrał przetarg na sterylizację bezdomnych zwierząt. Można się dowiedzieć czy takie coś u Ciebie jest i jeśli jest to można zawieźć kicię na zabieg, wtedy robią to bezpłatnie, zapytaj może się uda, przy okazji te małe też mogą przejść taki zabieg. Dziewczynki podaję lody dla ochłody,@@@@@@@@@@@@@@@@ bo dziś bardzo ciepło, słońce grzeje niemiłosiernie. Wszystkim życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziczku prawie się stuknęłyśmy czółkami :D tyle że mnie dłużej zeszło pisanie :D👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki Jak się domyślacie od wczoraj jestem w domu.Podróż w obie strony dzięki Wam przebiegła spokojnie i bardzo przyjemnie jak dla mnie:).Jednak tylko dla mnie bo w tamtą stronę jazda była powolna bo na każdym zakręcie korek a z powrotem dziewczynkom,zwłaszcza młodszej droga się dłużyła i dłużyła i ciągnęła jak flaki z olejem.............. Jak same wiecie pewnie jazda po naszych drogach nie jest łatwa bo albo rozkopane i właśnie robią albo naszpikowane dziurami jak dobry makowiec bakaliami:p;).No ale mi tam wszystko pasuje byle w ruchu więc ja zadowolona:):):) Nawet wybrałam się na miejscu na krótki spacer,był piękny cieplutki wieczór a że jestem rozmiłowana w Śląsku czułam się jak w raju.W nocy za to przyszła burza i szalało na całego,wprawdzie nic nie uszkodziło ale i tak strach był,oj był.W najbliższej okolicy zerwało kilka dachów więc rano rozdzwonił się telefon i cała moja rodzinka wydzwaniała czy to przypadkiem nie ,,u nas,, były te atrakcje. Było fajnie Dzisiaj za to czuję się jakaś nie taka,nie wiem czy zmęczenie po podróży czy co?.Jestem jak dętka,bez powietrza nawet z wielka dziurą:p:) Zuuzik cieszę się że już jesteś i proszę nigdy więcej tego nie rób!.Bałam się że coś Ci się stało i dzisiaj zaglądając na forum miałam postanowione aby napuścić dziewczynki na sms do Ciebie,nie mogłam sama bo nie mam nr tel.No ale jesteś i kamień z serca,jak widzę nawet nie sama,hi,hi ale całą gromadką:):) Bechemootku Przykro mi z powodu taty i bardzo brzydkie myśli mi krążą po głowie,nawet ich nie napiszę bo mi samej wstyd że takie coś legnie się w mojej łepetynie:( Dziewczynki całuję wszystkie gorąco i mocno i na razie zmykam,brak sił na wsio:p:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki już jestem złapałam łapie powoli odech popołudniu odwiozłam teściową na dworzec,w środę kogucika,byłam na wysokich obrotach,ale wszystko się udało . Bechemotku❤️do bierzmowania szło 113osób,bardzo ładnie było i śpiewali ładnie ,a tak wszyscy się bali. Mogę się pochwalic syn certyfikat z angielskiego zdobył,do czerwonego paska brakło mu tylko 9setnych,chodż w jego klasie na 19 osób 11 z paskami,on bylby 12,w szkole pozałatwiał wszystko tylko badania zostały,ale jestem z kogucikem dumna ze syna. a jeszcze z testów mial 32angielski,humanistyczny35 i matma fiz35 ,do technikum dostaję się bez problemu. A z córci tez jesteśmy dumni ma czerwony pasek,i medal ze sportu za mecze którym zajęly 1 miejsce. Stawiam capuccino śmietankowe UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU I przytulam was wszystkie,bo dziś dzien przytulania. narka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak się cieszę, Wesołek już w domku, po szczęśliwej podroży choć z atrakcjami, teraz Wesołku będziesz miała atrakcje w domciu z dziewczynkami 👄 Kosmi tak dziś się zastanawiałam kiedy Ty tego kogutka pożegnasz a tu się okazało że kogutek poleciał a teściowa jeszcze została na posterunku :D no zapewne fajniście miałaś :P Co do dzieciaków , to od początku wiedziałam że masz fajne dzieciaki i możesz być z nich bardzo dumna i zapewne dadzą Ci jeszcze wiele powodów do dumy 👄 Bechemootku, bardzo dziękuję za PPs , bardzo lubię tego typu mądrości👄 Tereterkowi też zapomniałam podziękować, bo ostatnio dzięki niej oglądałam przemiłe PPsy 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ U mnie tez dziś wietrznie i dzień jakoś zleciał mi w mgnieniu oka ani się obejrzałam a już wieczór :( Małgosiu machnij łapką do nas ;) Zuuziczek w końcu też listę podpisał ;) No lecę teraz się pluskać :) i na telewizornie pa, pa do jutra chyba, że gdzieś wybędę :P :D dobrej nocki dziewczynki 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ dziewczynki nie moge długo bez was wytrzymać jest to sliniejsze odemnie zeby się do was odezwac i wskoczyć na topik pomyślicie ze jestem jakaś świrniętam chce wolnego a za dwa dni już jest ale dłużej nie wytrzymam żeby się do was nie odezwać chociaż jutro znów mnie nie będzie będę w niedziela i to z obiadkiem dziekuje za to że jesteście Tokina ❤️to nie tak z tym numerem napisałam do Ciebie na gg jak to jest Zuuziczku tobie tez odpisałam ❤️ pozdrawiam WaS SERDECZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorowe u mnie właśnie słońce zachodzi i pada deszcz, pewnikiem gdzieś tęcza musi być:) Tokina, Wesołku ajm sorry raz jeszcze :) Tokina to widać, że świetnie bawiłaś się na weselu, tylko szkoda, że tak niefortunnie się skończyły Twoje tańce, oj musiałaś się nacierpieć i do dziś to odczuwasz:o Wesołku pewnikiem zmęczenie wychodzi, a i jeszcze śląskie wspomnienia złożyły się na Twoje złe samopoczucie:( ale przy dziewczynkach szybko dojdziesz do formy;) powiedz ile te urwisy już mają lat? Beti daj spokój, jesteś przecież u siebie, więc się nie tłumacz i bądź z nami:) Pszczółko a dokąd to się wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik no widzisz jak to bywa :) a pytałaś może o te darmowe sterylizacje ? widzę że nareszcie i Pszczółeczka nam tu bzyknęła, ostatnio rzadko słychać jej bzykanie a już o jakim rewelacyjnym łatwym przepisie nie ma co marzyć :( w dodatku, gdzieś była jakieś 400 km a my nadal żyjemy w nieświadomości gdzie to było , teraz znów gdzieś gdzieś chce polecieć a my nadal nie kumate :( Oj Pszczółeczko popraw się :D👄 Beti, czasem muszę Cię potargać za uszy :D:D:P też było mi miło słyszeć Twój śmiech👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś skoro miałam wolny dzień to co robiłam? oczywiście malowałam u dziadka:P wiem, nudne to już, ale tak jest jak robię to tylko w dni kiedy mam wolne czyli przeważnie w soboty:P dziś malowałam drzwi i ościeżnice i niestety zabrakło mi farby na jedną stronę drzwi od łazienki a że sklep na drugim końcu miasta dałam sobie spokój, jutro dokupię farby i dokończę, a małża zamontuje karnisz. zostanie jeszcze kupno firanki i żyrandolu i będzie wsio:P dziadek odsapnie i ja też:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina jest u nas towarzystwo opieki nad zwierzętami i ono daje (albo i nie) skierowania na bezpłatną sterlizację, musiałabym tam się udać i pogadać, chociaż głupio tak prosić:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widzę Zuuziczku że remont kapitalny Ci się trafił , kurcze że się tego podjęłaś :O takie malowanie drzwi to strasznie ciężka sprawa, bo najlepiej na leżąco, a kto ściągnie drzwi ? poza tym chyba używasz nie cuchnących farb, bo od zapachu tych zwykłych można się udusić :(😭 a ja wpadłam na genialny pomysł i powolutku zaczynam oklejać drzwi, okleiną samoprzylepną :D wiem.... zawsze miałam szalone pomysły:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zwierzątek , to Zuuziczku zapytać możesz a cóż to takiego zapytać i poprosić czyby się nie dało i opowiedzieć im całą historię, i to że Ty już masz swoje kotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina nieee to nie kapitalka, to tylko odświeżenie, a łazienka zostaje nietknięta, tam trzebaby wywalić wszystko i nawet nie wspominam o tym, a maluję drzwi będące w zawiasach, bez ściągania i daję radę:) chociaż ręka daje już o sobie znać, boli od trzymania rączki wałka, ale to już końcówka podziwiam Cię za umiejętność klejenia okleiną samoprzylepną, ja pewnie bym sama się zakleiła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tam jak się idzie (raz już korzystałam z takiej opcji - też dla ogródkowej kotki) to patrzą na Ciebie i mam wrażenie oceniają, "co nie stać jej":o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×