Drugie spotkanie część druga

dzień dobry byłam i wróciłam :D nawet nic nie bolało :D U mnie też strasznie gorąco:( i ledwie zipię , w dodatku, obudziłam się cała opuchnięta :( nie wiem dlaczego, jutro pójdę z wynikami do lekarza to może mnie oświeci co się ze mną dzieje :( Bondi, jak masz w zamrażarce pierogi to się szybko gotuje, albo kluski na parze, też szybko się parują :) najłatwiej to ziemniaczki z kefirkiem :) ale pewnie do tej pory sama już coś wymyśliłaś :)

Witam poniedziałkowo Tererku dzięki za sniadnko,masz rację szkoda,ze musialkyśmy zniknąc wtedy z pierwszego topiku,tak myśle,moze sa dalej osoby potrzebujące tam wsparcia jakie sobie udzielałysmy ale ja tam nie zagladałam nawet Tokino czyli wynik bedizesz miała dizsiaj? Mi tez endo kazał zrobić TSH i FT4 (nie wiem dlaczego nie kazał mi robic Ft3?) Ale ja dopiero w śierpniu będe robiła przed wizytą u lekarza Bondi mój Plotus nic nie chciał znowu od soboty jeść,wczoraj dalismy my leki rozpuszczone w strzykawce przeciwbólowe i o dziwo wypił 2 miseczki mleka a wiecie jak sie cieszylismy naprawde az mi ulżyło.Po prostu po pogryzieniu ma chore gardło i cały czas sie odzywa infekcja,nie wiem czy go z tego wyciągniemy.Teraz dajemy antybiotyk znowu ale dzisiaj zjadł tak na malusie kawałczki pokrojona pierś pojedyncza z kurczaka i 3 serduszka drobniutko pokrojone.Wiecie cieszę sie z tego bo nie mogę patrzeć na głodne stworzenie.Teraz spi i nie wiedac jakby choroby.Tylko ciekawe na jak długo pomożemy mu? Dziewczynki musze sie Wam pochwalić,moje dziecko zostało przyjete na 3 kierunki inżynierskie studiów na Politechnikę Lub. Teraz ma problem bo myśli co wybrać.Wystarczyło mu punktów mimo takiej matury.Progów mysleliśmy ,ze obniża ale nie zrobili tego,zostały progi takie same jak w ubiegłym roku. Teraz tylko poskładac dokumenty i prawdziwe wakacje. Teraz trzymajmy kciuki za Pszczólkową córcię by została przyjeta wszędzie gdzie składała dokumenty. Miłego dnia zycze

Witajcie w upalny dzień O 5 rano była u mnie mgła i burza a od 7 już lampi :-o

Małgorzatko, gratulacje dla synka:-) Doczytałam i podsyłam gratulacje dla Roberty, właściwie dla córy :-).

Bardzo mi żal Ploteczka - a co mówi wet? jakie daje szanse? Ja nie wracam do pierwszego topiku, bo zwyczajnie go nie mam, przepadł po zmianie laptopa. Zresztą krótko tam byłam, chyba jestem jendą z ostatnich a może nawet ostatnią syrenką wziętą na pokład :-). I myślę, że nie ma się co martwić, będziemy razem :-D. Ja często wchodzę na cafe, gdy już nikogo nie ma a nie umiem gadać sama ze sobą :-p. Jedne są aktywne przed południem, inne popołudniu i jest kilka sówek;-). Kiedyś obiecałam sobie, że nie będę wam opisywała o chorobach, bólu, lękach - o tym pewnie codziennie byłoby mnóstwo. Wolę rzadziej ale o czymś lepszym.

Bechemotku - ale ja akurat nie miałabym nic przeciwko temu abyć pisała o swoich lękach, problemach i dolegliwościach Też późno chodze spać - przed snem zwykle zaglądam, czasem trafiam na konczącą się dyskusje - ale zwykle grupa się żegna więc nie wchodzę nie sieję zamętu. Tak to jest prawda że kazda wchodzi w sobie odpowiedniej porze :D jednym lepiej przed południem, innym w przewie na mieszanie w garnku a jeszcze innym dopiero po całym dniu. Małgorzato! gratulacje :D trzymam kciuki za reszte młodych którzy być może jeszcze walczą. napisz co z kotem :O Bondusiu na upały i bez gotowania - chłodnik, albo tak jak Tokina mówi: szybko coś z zamrażarki lub ziemniaki kwasne mleko i koperek POZDRAWIAM

Wpadłam i ja :D Serdecznie dziękuję za gratulacje dla mojego dziecka jestem naprawdę dumna z mojego dziecka miało już licencjackie farm.i zaczęła 5letnie inny zupełnie kierunek , samo te studia sobie opłacało było mi przykro ale same wiecie moja m pracuje sam i nie ma u nas stałego dochodu ponieważ jak jest zamówienie to są pieniążki itd. Małgosiu gratuluje synusiowi :D ,jesli chodzi o kotka to podawaj mu strzykawką te leki by nie nie cierpiał a na pewno się wyliże będzie dobrze sama wiesz niedawno z O..m mieliśmy kłopoty było ciężko a dzisiaj rozrabia jak szczeniaczek .:D bechemoot..u mnie bez upału rano grzmiało padało a teraz jest bardzo przyjemnie bez słonka ale ciepło i rześko terterek...ija tak jak i ty nie mam juz namiarów na stary topik może to i dobrze .Także uważam ze tu należy pisać o co się dzieje nawet niech ktoś sobie z boku czyta ja mam to w nosie a może ktoś skorzysta czasami z doświadczeń naszych kto wie :) Tokino...czyli dałaś sobie w żyłe :D ja wybieram się do gina dawno oj dawno mnie tam nie było :( bondi...i jak umowa podpisana ? Dziewczynki ja poproszę o przepis na ogórki korniszony :) Do potem

Masz wspaniałą Córke Roberto - jestem naprawde pod wrażeniem i podbudowana I niech ktoś powie, że młodzież jest be to sama go pobije :D Gratuluje Córki i powiem też, że połowa zasług jest Rodziców - dali DOBRE WYCHOWANIE Małgosiu - mam blender Brauna i wykorzystuje nożyk szatkujący jak mam dużo kapusty do krojenia, szczególnie przy czerwonej jest przydatna bo czerwona jest twarda. Ale do każdej też. Ale jak robie suróweczki lub pasty to wszystko wrzucam razem i tylko wtedy kapuste kroje na mniejsze kawałki żeby sie w rozdrabniaczu zmieściła Czasami jak chce żeby w surówkach składniki były ładnie rozdrobnione to wtedy oddzielnie siekam cebulke i przekładam do salaterki, potem marchewke i przekładam potem np kapustke itd Wtedy ładnie wygląda. Bo czasami jak sie wszystko razem za długo rozdrabnia to może wyjść dziwna papka :D:D:D i wiadomo nie o to nam chodzi :D

hej dziewczynki, przed chwilą przeszła burza, trochę popadało , nie dużo ale na tyle bym nie musiała podlewać ogórków :) powietrze się orzeźwiło i tak mogłoby zostać kilka dni :D Roberto podam Ci mój przepis na ogórki konserwowe, nie wiem czy to to samo co korniszony, bo mam wrażenie że do korniszonów daje się więcej octu, ale co tam może zrobisz kilka słoików na próbę. Ogórki włożyć do słoi, dodać ; liść laurowy, kilka ziaren pieprzu, 2-3 ziarna ziela angielskiego, duży ząbek a nawet dwa czosnku, koper, może być pół łyżeczki gorczycy ale niekoniecznie. To wszystko zalać zalewą którą również wykorzystuję do papryki ; 1 litr wody, 1/2 szklanki octu 10% 1 łyżka soli, 4 łyżki cukru. Zamknąć słój, pasteryzować 20 minut, podobnie postępuję z papryką. mam też przepis na sałatkę z ogórków z kurkumą, ten przepis mam od sąsiadki, być może Kosmi podawała taki sam ale ja napiszę ; 5 kg ogórków 6 dużych cebul 6 ząbków dużych czosnku, Zalewa ; 2 szklanki octu 2 szklanki cukru 2 szklanki wody 1 łyżeczka gorczycy 2 łyżeczki kurkumy 3 łyżeczki soli .......te składniki na zalewę zagotować. Ogórki bez obierania pokroić w plastry, cebulę w piórka, czosnek przez praskę , wrzucić wszystko do zalewy, zagotować, włożyć do słoików, pasteryzować 15 minut.

Małgorzatko, gratuluję synowi i cieszę się bardzo bo teraz Tobie spadł kamień z serca i wreszcie będziesz przecież mogła gdzieś wyjechać, odpocząć. Bardzo mi przykro że ten kotuś wciąż jeszcze słaby ale z tego co piszesz to idzie ku dobremu bo jednak coś zjadł a to dobry prognostyk

Tereterku , a ja nie mam blendera , tz mam tylko samą miksującą końcówkę i już zaczęłam szukać po necie co gdzie i za ile ale potem przypomniałam sobie że mam przecież takie końcówki do rozdrabniania warzyw w elektrycznej maszynce do mielenia, a przecież do tej pory jeszcze ani raz z tego nie korzystałam :O czy jest sens kupować kolejne urządzenie którego pewnie znów nie będę używała :O Przekonaj mnie proszę że blender jest lepszy niż te moje tarki, może jednak się skuszę i kupię :D

Bechemootku a ja bym chciała wiedzieć jak się czujesz bo to jak się czujesz rzutuje na Twój nastrój i Twoją obecność na topiku. Czasem Cię nie ma :( a ja już się zastanawiam co się stało , czy gorzej się czujesz czy jesteś zapracowana, czy też może się obraziłaś na coś a może padasz ze zmęczenia :( dlatego wolałabym wiedzieć co się z Tobą dzieje, i tu egoistycznie zabrzmię :P bo móc się o Ciebie nie martwić bez potrzeby albo martwić kiedy jest przyczyna Wiecie ja nie żałuję już tego pierwszego topiku na którym się poznałyśmy, tylko tego pierwszego naszego wspólnego, który mógł nadal istnieć, może się za bardzo pospieszyłam zakładając drugą część:O może to były tylko chwilowe kłopoty z kaffe a ja z natury niecierpliwa jestem :O i nie mogłam zdzierżyć że nie mam z Wami kontaktu i dlatego ta druga część. Jednak często wracam do tej pierwszej części, w poszukiwaniu jakichś odpowiedzi:)

Hejka ja mam przepis na ogórki konserwowe, przemysłowe :-D, naprawdę z zakładu! Dzielę sobie przez pół i robię.Trzymam się ściśle proporcji i ogórki wychodzą pycha - przede wszystkim chrupiące!

Tokinko :-) Proszę, zapamiętaj, że ja mam naturę osoby, która się nie obraża! Czasem moze mnie coś zaboleć, moze mi być przykro - ale się nie obrażam!!! Jesli mnie nie ma to najczęsciej albo nie mam czasu albo jestem zmęczona lub wypluta i mam pustkę w głowie :-p. A jesli chodzi o fizyczne dolegliwosci, głupio mi się przyznać ale raczej nie mam dni takich, żeby coś mnie nie bolało - dlatego o tym nie piszę, w domu też o tym nie mówię. Po ludzku głupio mi wciąż jęczeć :-o.

Witam Tokina dzięki za podpowiedź, ale chyba podobnie myślimy, bo wyciągnęłam krokiety z zamrażarki. Jutro ma być chłodniej to coś ugotuję. U mnie też przechodzą burze a pada cały czas. Małgosiu gratulacje dla syna. Dobrze też że kotuś - Plotuś ma się lepiej, ale kosztuje was dużo nerwów. Roberta umowa podpisana na 1,5 roku dostałam dodatkowo 45 min. Nie wzięłam nowego telefonu bo nic dobrego nie oferowali. Samsung i Nokia- do Samsunga nie mam zaufania a Nokii nie lubię. Teraz mam Motorolę i jestem zadowolona, tylko że to stary egzemplarz a chciałabym coś nowszego. Po pół roku mogę się zgłosić po nowy telefon. Dziewczynki skrzętnie notuję przepisy, Bechemootku czekam na przemysłowy:D

Już się robi, Bondi :-). Troszkę cierpliwości, trochę pisania jest ;-).

OGÓRKI KONSERWOWE - PRZEMYSŁOWE :-D Zalewa: 10 l wody 5 l wody 1,3 l octu 10% 0,65 l octu 23 dkg soli 11,5 dkg 38 dkg cukru 19 dkg 1 łyżeczka kminku 0,5 łyżeczki Kminek zawiazać w gazę i powiesić w zalewie w czasie gotowania. Na dno słoika włozyć - baldach kopru, kilka plasterków marchwi, listek laurowy, 2 ziarnka pieprzu, 1 ziarnko ziela ang., 3 kawałki chrzanu, 2 małe cebulki (ew. plastry), 2 ząbki czosnku, szczypta gorczycy. Ułożyć ogórki. Zagotować zalewę i goracą zalewać ogórki. Pasteryzować króciutko!, do zmiany koloru ogórków na jasny! Z połowy zalewy (5 l) wychodzi mi średnio 12 słoików (5 kg ogórków).

Proporcje podałam na 10 l i na 5 l ale cafe zlikwidowało mi przerwę :-p

Ale widzę nam się zaogórcilo na forum tylko czekać az nasze piwnice będa pełn ogórków. Dziewcynki dzieki za gratulacje ,tak jak pisze Tokina dopiero odetchne bo jednak cały czas gdzies w głębi człowiek myslał a co będzie jesli sie nie dostanie ale skonczyło sie dobrze. Wiem ,ze nasza młoda Pszczóleczka tez przyjęta i tez mysli co wybrać i gdzie.I przyznam sie ,że dzisiaj przez telefon moja corcia i Pszczólki córcia nawet zamieniły kilka zdań ale jedna sie wstydziła i druga,musiało to fajnie wyglądać. Bondi a ja mam Nokie i jestem szczęsliwa bo jest prosta w obsłudze,fajnie,ze dostałaś darmowe minutki. Roberto a napisz jaki drugi kierunek skonczyło Twoje Maleństwo? Bechemotku prawie kazdej często coś dokucza i tez mam wrazenie ,ze chyba teraz unikamy nie wiem dlaczego rozmów o chorobach,moze dlatego,ze chcemy normalniej zyc ale nasze życie na pewno juz jest inne niż było kiedyś,może przynajmniej teraz bardziej z nas każda docenia zycie bo kiedys przed nie zwarcałam ja bynajmniej tyle uwagi chorobom i dlatego między innymi tak sie skończyło u mnie.

Dzięki Bechemootku zaraz przepiszę. Zacznie się okres robienia przetworów to będzie jak znalazł. Lubię próbować nowości.

Terterku a ja dzisiaj chciałam posiekać młoda kapuste ,rzeczywiscie w ciągu kilku sekund zaczęła sie robić papka ja chcialam posiekac kapuste na taką lekko solona na surowki.Troche mi jednak nie odpowiada bo lubie wieksze kawałeczki,ale małz kupił na giełdzie malutki nozyk(takie jakies urządzenie),posiekał na ciut większe kawałeczki,mi jednak najlepiej pasuje kapusta krojona nozem.Kiedyś popróbuję czerwona bo jest twardsza to nie zrobi sie papka.

Małgosiu po operacji jestem bardziej egoistką, bo wiem jak doceniać życie, może brzmi to górnolotnie ale więcej myślę o sobie i tym co dla mnie jest dobre. Przedtem myślałam tylko o dzieciach, mężu, domu, to zawsze im coś było potrzebne, to dla nich trzeba było coś zrobić, dać, teraz ja też jestem ważna. A tak przy okazji co się dzieje z Wesołkiem?

Dziewczynki pytacie co z kotem ,po rannym najedzeniu w zasadzie nie chciał potem jeść tylko zjadł troszeczke wieczorem piersi z antybiotykiem i koniecznie chciał na dwór,zobacze rano co dalej robić.Ale jest jednak oslabiony i zmeczony ,teraz mi ąłtwiej jak córka jest w domu ,ona ma chyba wiecej cierpilwości niż ja.

Bondi właśnie kazda z nas powinna i mysle,że każda myśli teraz o zdrowiu i widze ,ze nasze forum tez tzn Wy zachęcacie nas wszystkie do badań kontrolnych (właśnie Roberta sie przyznala sama,ze dawno powinna być u kontroli i nie była no no Roberto)

oj Bechemootku, ja wiem że Ty się nie obrażasz, ale wiesz różnie w życiu bywa i czasem czyjeś nieopatrzne słowo może być źle zrozumiane a ja to już mam szczególnie nie wyparzony pychol i cos mogę chlapnąć ale przecież bez złych intencji Dziękuję za przepis, choć już dawno nie robiłam marynowanych ale te spróbuję, zwłaszcza teraz kiedy jest nas więcej to się przyda różnorodność Bondi, każda z nas pewnie ma sentyment do swojego pierwszego telefonu :) i ja też pierwszy miałam erikson i do dziś tak zostało, miałam jednego samsunga i bardzo go lubiłam ale wszystkie inne to eriksony, teraz to sony-eriksony i też nie zmienię pewnie marki do końca :D jak się ktoś przyzwyczaił do nokii to będzie chwalił nokię :D Miałam w rękach motorolkę, była ładna malutka, lekka ale system dla mnie za bardzo skomplikowany:D pewnie dlatego że wcześniej znałam inny:D i myślę że niewiele z nas zmienia marki telefonów :D Nie wiem ile masz w sumie darmowych minut ale 45 to wydaje mi się niezbyt dużo :O zresztą dla mnie każda ilość wolnych minut to mało, ja chciałabym mieć darmowe wszystkie rozmowy, najlepiej do wszystkich sieci :D:P:D

Dziewczynki dobranoc

Tak Małgorzatko , trzeba przypominać o kontrolnych badaniach, bo ja też nie byłam u gina chyba już ze dwa lata :D Kot poleży, pocierpi, potem znów pójdzie w plener i mu przejdzie, byle wracał na lekarstwo to będzie zdrów :D

Małgorzato - jak chcę większe kawałeczki to pisałam Ci że używam przystawki szatkującej a nie rozdrabniacza. Rozdrabniacz - jak sie nie ma wprawy to potrafi rozdrobnić na papke. Nożyki szatkujące szatkują tak jak szatkownica i mam różne wielkości. Tokino - jak masz nożyki do warzy w elektrycznej maszynce to nie kupuj blendera! :D nie wiem tylko jak z myciem tego ustrojstwa i czy dużo miejsca w kuchni zajmuje.. Dziewczyny ja blender kupiłam po długich przemysleniach a podstawowym argumentem było u mnie oszczędność miejsca. Mam małą kuchnie i nie mam zamiaru zagracać jej pierdolami których nie wykorzystuje. A blender mam pod ręką, w sekunde zaskakuje i w kilka sekund sieka, miele, miesza, ubija, przeciera, miksuje, szatkuje: http://www.topceny24.pl/aukcje/mr57011.jpg Jestem z niego bardzo zadowolona a zajmuje niewiele miejsca na półce nad blatem Bechemotku Tokino - super! dziękuje za przepisy na ogóreczki i papryke skorzystam

Byłam powiesić pranie :-). Jutro przychodzi wreszcie firma ogródkowa :-) a ja mam na głowie jeszcze cmentarz tzn. przygotowanie grobowca :-O. no ja nie, tylko pan od tego :-p

Tokina oprócz 45 min,z racji nowej umowy mam jeszcze 60 z abonamentu. Mam jeszcze pytanie do Bechemootka, jak dobrze kojarzę to któregoś dnia pisałaś że masz już długie włosy, a wydaje mi się że w ubiegłym roku miałaś nową krótką fryzurkę. Co zrobiłaś że tak szybko urosły? Ja rok czasu zapuszczam i mam dopiero do brody