Drugie spotkanie część druga

Całuski nocne posyłam Nie miałam możliwości, i chyba nie tylko ja, wejść do cafe :-p. Ale w moim miasteczku od wczoraj prawie nie funkcjonowały telefony i część połączeń internetowych! Do lepszego jutra, mam nadzieję :-)

Ja tez nie moglam wczesniej wejsc na kafe:( A w ogole mialam dzisiaj zly dzien. Bylam w miescie w aptece rowerem. Jakis palant ktory postawil swoj rower obok mojego, chyba przez nieuwage pprzywiazal swoja linka, kabel hamulcow z mojego rowera do swojego imusialam czekac dwie godziny az wroci. W miedzyczasie rozpadalo sie na dobre. Schronilam sie w domu towarowym. Musze stwierdzic ze przymusowe ogladanie towarow nie zaowocowalo kupnem niczego. Do zakupow trzeba miec tez nastroj. Pewnie wezwalabym na pomoc Policje, ale nie zostawilam rowerka na stojaku tylko przy lampie:O W domu tez kupe nerwow. Juz dobrze ze sie konczy ten dzien. Spokojnej nocki Wam zycze

witam wszystkie Dziewczynki no jest niedobrze, nie mam ochoty słuchać cały dzień o tym jak wszystko podmaka a tu na nic innego sie nie zanosi :O Żal mi ludzi, którzy nie śią po nocach - oby zeszłoroczny koszmar sie nie powtórzył Zaparzyłam kawe (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? pachnie przecudnie - chodźcie na kawusie inusia też jest (__)? (__)? (__)? (__)? albo herbatka (__)? (__)? (__)? (__)? Rozpalam w kominku - będzie strzelać wesoło w kominie, pachnieć dębiną i sucho będzie. Poetko udanego wypadu życzę - wchodziłam, ostatnio do Ciebie na NK - super fotki masz - bardzo mi sie podobają , widać że jesteś na "właściwym miejscu" Dziewczynki - wczoraj przespałam całe popołudnie i potem normalnie w w nocy - lepiej niech sie coś zmieni bo popadniemy w dołki :D Jest lato i ma świecić słońce! mamy akumulatory ładować!

Śniadanko: ryż z jabłkami lub musli razowy chlebek z masłem http://kuchnianaplazy.blox.pl/resource/chlebtaterowiec1.jpg troche domowej wędlinki http://images41.fotosik.pl/177/dc45d71a6b0393bcmed.jpg a na drugie śniadanko ciasteczka http://www.spolem-zamosc.pl/files/markizy_big.jpg Pozdrawiam, ide pod prysznic a potem do pracy zapisałam sie wczoraj do dermatologa z tą swoją buzią - termin: WRZESIEŃ - spróbuje jeszcze w innym miejscu może będzie wcześniej

Witam No i u mnie niebo zakryte chmurami,smutna przygnębiająca pogoda.Z samego ranka ruszył mi się nerw okropnie,czyli jak u Bonity i ja miałam wybuch złości z powodu głupoty innych.Czasami człowiekowi ręce opadają,najgorsze że nie można jak dziecko,walnąć beka,wrzasnąć,tupnąć by tę złość rozładować.Szkoda że zmieniamy się z wiekiem,popatrzeć na dzieci jakie to cudowne stworzenia.W jednej chwili rozpacz jakby świat się kończył a po chwili już całe w skowronkach.A my co?,wystarczy nam lekki nerw a już cały dzień do d u p y. Poetka weekend spędzi w zaczarowanym miejscu,chyba i ja muszę za plecami M znaleźć sobie jakiegoś platonicznego przyjaciela(platonicznego bo erotycznie jednemu nie dają rady:p )który zechce ze mną łazić po różnych takich zaczarowanych miejscach.Wiecie co mi powiedział mój M wczoraj,hi,hi że na samą myśl o łażeniu po górach,zakwasach już mu niedobrze. Chyba możemy sobie już życzyć miłego,bezdeszczowego i słonecznego weekendu?!,chyba tak więc serdecznie tego życzę Wam i sobie:):D

Witam U mnie jak wszędzie pada i pada :( :P i na dodatek zimno się zrobiło :( Terterku śniadanko pyszne Poetka wyjeżdża w piękne miejsce :) Bonitka miała przymusowe chodzenie po sklepie przez jakiegoś roztargnionego kolesia :( Wesołek też nie najlepiej zaczęła dzień :( Same smutne wieści :( przez tą pogodę to nic się nie chce i tak jak pisz nasz Terterek będziemy tylko wpadały w dołki :( Bondusiu kochana dziękuję za przemiłą rozmowę Wszystkie dziewczęta pozdrawiam gorąco i życzę bezdeszczowego dzionka ;)

Personalna w końcu zobaczyłam Twoją piękną kuchenkę jest naprawdę śliczna

Cześć dziewczynki u mnie też jakoś nerwowo od rana:( mała stawiała fochy, ryczała i bóg wie co bo ona chce iść na dwór a tu się nie da:( i co jam zrobić, był straszny ryk że w końcu się wkurzyłam i zadzwoniłam do taty. Zanim tata przyjechał , mała się uspokoiła, wyprzepraszała nas po sto razy a tatę owinęła w okół palca w jedną minutę :P i po co mi to było? wyszło na to że nie radzę sobie z małym wampirkiem:P no ale trudno, czasem nerwy zwyczajnie puszczają , tym bardziej że też nie spałam, prawie do 4 rano:O :( Wczoraj nie dało się wejść na kafe , próbowałam wiele razy i nic, nawet nie mogłam otworzyć poczty tlenowej, makabra:( Nie będę się powtarzać że Personalna ma śliczną kuchnię i że warto było przetrwać w bałaganie tyle czasu by teraz mieć tak pięknie. Bardzo dziękuję za przesyłki, od razu mi lepiej na duszy kiedy widzę od Ciebie przesyłki , bo to znaczy że powoli ale wraca wszystko do normy Tereterek ma nowe łóżko i jak widać bardzo ładnie wygląda cała sypialnia, łącznie z kotusiem na łóżku :) Mam nadzieję że łóżeczko będzie dobrze służyć przez lata. Poetko, miłego wekendu Banderasku , zrobiłam sałatkę według Twojego przepisu i rzeczywiście jest pyszna Wczoraj zrobiłyśmy sobie wycieczkę do centrum chińskiego , ale oprócz kilku drobiazgów, nie można było nic kupić , bo wszędzie sprzedaż hurtowa. Małej cała wyprawa bardzo się podobała:D spędziłyśmy tam ze 3 godziny, było co oglądać, szkoda że nie dało się nic sensownego kupić:( Poza tym małe zakupy z markecie i powrót do domu, bo już zaczynało padać i robić się zimno:( Pomyślałam że mała ma pecha, bo kiedy jest u mnie to albo pada albo jest zimno, a kiedy było bardzo ciepło i mogła plumkać się na okrągło w basenie to kisiła się u drugiej babci na osiedlu:( a teraz pewnie cały tydzień będzie chłodno i będę musiała wylać wodę z basenu. Moje plany wyjazdowe też uległy zmianom bo moja noga nadal nie odpuszcza :( i jak to wybrać się do kopalni i iść dwa km, lub więcej:( jestem tym wszystkim podłamana. Może uda się w przyszłym tygodniu, pojechać do Zatorlandii, lub Parku miniatur, jest jeszcze w Czarnym Groniu , ciekawostka, czyli małpi gaj, może tam się uda wyskoczyć. Wszystko jednak zależy od tego jak będzie z moją nogą i czy będę miała auto do dyspozycji. Jutro urodziny mojej synowej, rano pojadę po kwiaty, prezent kupiłam już wcześniej, natomiast mam problem z Małżem. Wszyscy mi się pytają co ojcu kupić na urodziny a ja nie mam pomysłu. Gdyby to był normalny facet to byłoby multum możliwości ale z nim nie tak prosto:( i sama nie wiem co mu kupić:( może coś podpowiecie?

Czy to Twoje zdjęcie NAGO?!? http://tnij.org/tynago

cześć z krainy deszczowców;) u mnie od wczoraj pogoda barowa:P pada i leje, leje i pada, na zmianę, bez chwili przerwy, wścieklizny można dostać:o a jutro wybieramy się nad morze i pytam się po co???? chyba kisić się:o ale małż się uparł i wio, będziemy zmieniać klimat z deszczu w mieście na deszcz w kurorcie:P wczoraj tak jak większości nie udało mi się wejść na cafe, error i doopa:P Tokina ja nie robię niespodzianek, sama też nie za bardzo lubię, wolę wybrać coś z czego będę zadowolona;) swego m też pytam, a najczęściej jak już to razem kupujemy sobie prezenty, spontaniczności w tym żadnej, ale coś za coś, przynajmniej jestem hepi Pszczółko jedziemy tam gdzie w ub roku, grrrrr Bonita, szkoda, że nie miąłaś piłki jakiejś by przeciąć ten kabelek;):P miałby koleś nauczkę:P Wesołku a ja myślałam, że Ty Z Buffi nierozłączne nawet na wyjazdach, szkoda, że sunia nieprzyzwyczajona:o no nic, lecę jeszcze w jedno miejsce, do wieczora:)

Dzien dobry dziewczynki O pogodzie nie wspominam:( Dzisiaj przyszedl komputerek:O Bardzo sie rozczarowalam. Optycznie bardzo brzydko zrobiony:( Niedopasowane czesci, ostre kanty. Nie umywa sie do mojego starego Acerka pieknego optycznie i bardzo stabilnego. No ale dzisiaj juz nie produkuje sie rzeczy na wiecznosc, a tym komputerow. Najchetniej odestalabym to badziewie! W dodatku nie ma nic, oprocz broszury z bzdurnym informacjami zeby nie wrzucac laptopa do wody, ognia i nie walic w niego mlotkiem. Nawet nie wiem w jakiej kolejnosci powinnam zinstalowac dolaczone CD:O No ale nie mam zamiaru na razie nic konfigurowac. Okazalo sie bowiem ze moj stary laptopik jest dobry winna byla stara mysz, byla zla:P W starej myszy nawet nie zmienilam baterii 6 lat:) Nowa z nano odbiornikiem jest genialna! Nie potrzeba jej wcale konfigurowac:) Starxy komputerek , nowa mysz i wszystko pasuje! Tokina nie wiem co mozesz kupic mezowi na prezent:O Moze podaruj jemu wycieczke na 2 osoby:P. Do tego dolaczyc talon na obciecie i wypilowanie paznokci przez zonke. Moj Malzyk zawsze bardzo cieszy sie z takiego talonu:)

Albo kup Tokino tradycyjnie prezent materialny. Cos z ciuchow, kosmetykow albo nowy zegarek:O Dziewczynki dzisiaj chcialam ugotowac zupke ogorkowa z wlasnorecznie ukiszonych ogorkow. Czegos takiego jeszcze nie widzialam:O Ogodki w srodku sa puste:OWszystkie 3 sloiki: Ogorki przed kiszeniem byly twardziutkie:PTeraz mozna nadziewac te ogorki bita smietana jak rurki. Zrobilam fotke, zobaczycie na garnku. Robaka w sloiku nie bylo, zeby wyzarl srodi ogorka:O Terterku, ja pamietam o Twoim badaniu. Od jutra musisz ju zaczac lekka diete. Zaraz napisze wiecej na @ Na razie dziewczynki

Zuzik ciesz sie z wyjazdu nad morze. Malzyk ma racje, trzeba wyjechac obojetnie jaka bedzie pogoda. Pamietam dwa miesiace po mojej operacji pojechalismy nad moez. Codziennie lalo z malymi przerwami. Ale spacerowalismy sobie, troche siedzielismy w koszykach, troche w knajpach:P Z urlopu wrocilam bardzo wypoczeta i prawie juz zupelnie zdrowa.

Terterek, napisalam na @.Nie wiem czy doszlo?

Bonitko, przykro mi że jesteś rozczarowana nowym sprzętem zupełnie nie rozumiem jak to możliwe by zdjęcie nie było zgodne z oryginałem. Jeśli na prawdę Ci nie pasuje to masz prawo odesłać go chyba do 10 dni, więc się nie wahaj. Z drugiej strony, dlaczego nie sprawdziłaś co się dzieje z myszką ? ja więcej pracuję na tablocie więc nawet nie wiem jaką Ty masz myszkę . Też zakupiłam zwykłą ale podpięta jest do USB i też nie potrzebowała oprogramowania, ale używam ją tylko kiedy układam pasjansa :P Pomysł z wycieczką jest wspaniały , tylko.... wycieczka musiałaby być jednoosobowa:D:P i tylko do najbliższego baru:D:P wtedy byłby szczęśliwy. Nie wiem jeszcze....., wciąż się zastanawiam....., bo chcielibyśmy kupić mu coś wspólnie, no ale wszystkie pomysły padają na starcie:( Może jeśli jutro będę miała więcej czasu to z nim pogadam i zapytam, podpowiadając co nieco, oczekując potwierdzenia, lub negacji. Jestem bardzo zmęczona, chcę tylko się położyć i zasnąć. Synowa przyjechała po małą ale jest do tej pory i w zasadzie ukradłam trochę czasu by tu wejść. Zuuziczku, wyciąg jest zawieszony na suficie na haczyku który niegdyś służył do wieszania paprotki a teraz zawieszony na sznurówce bloczek a na nim sznur do ćwiczeń. I znów napiszę .... jeśli jutro znajdę siły to pstryknę fotkę i prześlę na @ Wesołku, nie przejmuj się , faceci zwykle tak mają , ale kiedy już tam będziecie to nie będzie mu pasowało stroić fochów, i nie pokaże przecież słabości i pójdzie gdzie zechcesz:D Na razie znikam, może będę trochę później, ale muszę odpocząć :(

jestem :D zrobiliśmy wypad do skleu i kupiłam sobie sportową kurtkę, zieloną jak młodziutki groszek:P przyda się na ten deszcz, a jeszcze pewnie powinnam dokupić kalosze:P Bonita nie zastanawiaj się nawet, jeśli komputerek Ci nie pasuje, odeślij go - chyba można tak jak u nas, jeśli coś jest kupione poza sklepem można w ciągu 10 dni oddać bez tłmaczenia dlaczego, wiem wiem jest trochę z tym zachodu, ale po co się męczyć z czymś co Ci nie leży:o a co do ogórków, to klasyka - albo były czymś podsypane, albo taki gatunek, u nas też tak jest, tylko swoje są ok. chyba musisz poszukać takich od eko-rolnika;) dziś rozsmakowałam się w borówce, ależ pszne, kiedyś nie brałam ich do pyska, bo wydawało mi się, że są podobne w smaku do jagód, za którymi nie przepadam:P a tu taka miła niespodzianka smakowa:D

Zuuziczku sama nie wiem co Ci doradzić w sprawie wyjazdu, dla mnie nad morzem tak jak w Szczawnicy, czy pada czy świeci słońce jest zawsze pięknie :D

Tokina już postanwione, jutro jedziemy, najwyżej będę robić dobrą minę;):P

najważniejsze żeby nie padało:o

Pisze z nowego komputera. Jakos mi sie udalo odpalic. A literki malenkie:( Musze zmienic ustawienia:O Nie bardzo wiem jak i co? Nowy komputer gowno wielkie:(

Zuuziczku widzę że postanowione więc się cieszę że nie masz już dylematów :) zaopatrzona jesteś więc na pewno nie będzie źle. Bonitko jeśli chcesz zmienić czcionkę to co prawda nie wiem jak jest w 7 ale może tak jak w XP czyli trzeba na pulpicie kliknąć , właściwości, później wygląd i tam powinno być jak ma być czcionka.

Bonitko a czy czasem nie będzie z tym laptopem tak jak z samochodem ? najpierw narzekałaś a teraz chwalisz :)

ustawienie czcionki w 7 jest na dole, nad paskiem niebieskim jest taki węższy biały pasek i po prawej stronie jest lupa, 100% i strzałka, można kliknąć na lupę, można na strzałkę, wtedy rozwiną się opcje od 50 do 400%

uwaga teraz będę zapychać Wam pocztę :D

Tokina dzięks za przesyłki:D

takie współczesne łóżko spodobałoby się welu panom:P

Juz mam pelny obraz. A jak podswietlic klawiature?Hmmm Niebieskiego paska u mnie niet

Ale kafe jest juz dodana do zakladki:))

Pasek jest czarny i bardzo brzydki:(

Hej;czesc] Zuuziczku nie martw się na pewno będzie pogoda, ja też wyjeżdżam i to z chorym kolankiem :( i mam cichą nadzieję, że chociaż ze dwa dni pogrzeje słoneczko ;)