Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

dziewczynki U mnie alej deszczowo ,ponuro,smętnie itd Nie lubię takiej pogody. Przychodze teraz na kawusie.dopiero wrocilam od lekarza,mam leki na jakiś czas i o dziwo skierowania na badania bez problemu tylko ft4 musze zapalcic bo na to rodzinny nie moze dac skierowań. dopisła nowe leki tym razem na watrobe,jakos moja watroba nie moze sie przyzwyczaic bez woreczka dalej i zmienił na inne leki. Tererku a twoja małza je wszystko juz?Bo u mnie az dziwne po tak długim czasie ja dalej niejedzaca jak normalni ludzie. Roberto a masz skierowanie na tomografię czy robisz prywatnie? Personalna przychodz do nas z kawusią codizennie,zobacz jak my czasem nas nie ma ale zawsze wracamy tutaj gdize nasze miejsce Tokino czy Ty dlaej ogórkowa jesteś? Tererku nie mysl ,ze duże musi być od razu złosliwe,ja jestem przykladem ogromności mięsniaka,w zasadzie juz chyba wiekszy nie mógł byc a okazało sie ,ze był łagodny,takze nie mysl tak a przynajmniej staraj sie nie myśleć i nie czytac w necie,ja jak poczytałam te z moiom guziem tez tarczycy ,tez nie widziałam zmiany łagodnej (wszystko mi nagle pasowało to zmiany złośliwej ) a wynik wtedy tez był dobry.Takze widzisz nie wszystko duże jest złośliwe.Operacji musisz sie poddać i przez to przejść jeszcze raz. Nie bój sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerzystko zapewniam Cię ,ze siedzenie w domu też nie jest czymś przyjemnym,takze pracuj dokąd masz pracę i siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu ...prywatnie bo doktórwa uważa że nie ma potrzeby :( bondi ..pewnie najważniejsze zdrówko 👄 Dziewczynki ja czuję sie tak jakbym miała depresje nic mnie nie cieszy robie wszystko na przymus nie wiem dlaczego tak jest :(najchętniej bym gdzieś wybyła z domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 👄 Terterku. Jesteś nieziemsko silna psychicznie i opanowana. Ja na twoim miejscu pewnie bym zatruła pół świata i wszystkich znajomych ze strachu. A TY proszę: rzeczowa, konkretna, nie ślini się, tylko czym prędzej działa by wykopać intruza z brzucha...NAPRAWDĘ jestem pod wrażeniem, po prostu aż mi dech zaparło, że można być taką mądrą i zrównoważoną osóbką. Duży buziak za dzielność i zapewnienie, że będziemy tu wszystkie jak jeden mąż trzymać kciuki za sprawność akcji :) Jeszcze raz podziwiam. :D Roberto, Twoje znużenie chyba wiąże się z tym, że musisz opiekować się starszym, schorowanym człowiekiem i do tego zrzędą. Nie owijając w bawełnę idzie pierdzielca dostać w takiej sytuacji i pewnie stąd jesteś taka odrętwiała. Bo i człowiek na codzień widzi bezsilność chorego i zdaje sobie sprawę, że sam też kiedyś będzie starszawy ;O.Ale głowizna w górę, jeszcze jesteś młoda i piękna i nie tylko MY to widzimy. Ja podobnie jak Rowerzystka, nie miałabym nic przeciwko, żebym dostała emeryturę :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki🖐️ Nie napiszę dużo bo mam jak Roberta:( Podobnie myślę o Terterku jak Poetka,chciałabym być taka jak Ty Terterek.Ponoć nigdy nie jest za późno na zmiany ale ja takowych jak na razie poczynić nie mogę,za dużo osób jest zależnych ode mnie. U mnie dzisiaj w nocy nieźle polało,teraz znośnie choć ponoć znowu w nocy ma przyjść jakiś opad,w taką pogodę nietrudno o złe samopoczucie.Mam nadzieję że dziewczyny na urlopie bawią się dobrze,oj jakby mi się przydał taki przynajmniej kilkudniowy odpoczynek od zmartwień i kłopotów. Miało być krótko i na temat a mi się zbacza,hi,hi. Buziole i na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki Na poczatek wszystim chetnym pojscia na emeryture podpisuje zgode. Problem jest tylko czy zostanie zatwierdzone przez tych ktorzy beda Wam wyplacac miesieczna emeryture w wysokosci conajmniej 5 tys. zlotych polskich:) bo zycie kosztuje:O Ale tak na powaznie. Pewnie praca ma tez dobre strony. Pod warunkiem ze sie ja lubi i jest w miare lekka. Jednym slowem jak sie ma prace trzeba jakos dosiedziec do emerytury. Ale zaczynac kariere kolo lub po 50-tce jest trudno. Chyba ze sytuacja materialna nas do tego zmusza. Dlatego Roberta nie marudz. Najwyzej zagladaj do nas czesciej jak bedzie Ci sufit spadal na glowe. Inaczej jest u Wesoleka, On na rente jest jeszcze za mlody. Ale pewnie na razie musi pomagac mamie i opiekowac sie tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze na raty bo boje sie ze niechcacy dotkne laptopowa mysz i zezre mi caly wpis:O Dzisiaj bylam w miescie. Niestety nie zalapalam sie u fryzjera na nowa fryzurke. Bylo za duzo ludzi i musialabym czekac z godzine, a tego nie lubie. Polazilam tylko troche po sklepach wypilam kawe, zjadlam lody i wrocilam do domu bo zrobio sie goraco. U mnie nastalo wielkie lato:P Juz drugi dzien nie pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Nie wiem, czy którąś zastanę ale i tak coś naskrobię. Nastrój mam jak Roberta i Wesołek :-o. Już wczoraj napisałam, że podziwiam Terterka, może nie tak pięknie jak koleżanka :-). Przeżywam Plotka Małgosi...coraz częściej zauwazam, ze bardziej przejmuję się zwierzątkowem niż ludźmi...to źle??? Też chcę na emeryturę!!! Dostałam informację z zus, że będę pobierała kokosy! 900zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I parę słów o sobie i więcej nie będę zawracała głowy............ Mam teraz jakoś ciężko, moje złe wyniki to tylko moja wina. Na początku roku obraziłaię na medycynę i przestałam łykać leki i chodzić do dr. Biorę tylko regularnie na nadcisnienie, bo już 2x mnie pokarało, gdy przerwałam i wbiłam sobie do główki ;-), że muszę. Łatwo mi to robić, bo mama wypisuje mi recepty. Ale olałam reumatologa, dermatologa i uczonego od tójglicerydów :-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki👄 Życzę Wam ❤️❤️❤️spokojnej nocki Idę na podusię,bo strasznie mnie dziś boli głowizna Ściskam❤️i tulu❤️i buziak👄 p.s.W końcu dziś byłam w garze:))))Wkleiłam zdjęcie moich kaktusów(zasadzonych z drugich kaktusów przez mojego Małża),z których jeden zakwitł(pierwszy raz w życiu zakwitł mi kaktus)a drugi będzie kwitł na dniach:)))...Bumby zdjęcie poślę jutro na pocztę... Miejcie się dobrze i zdrowo🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc moje stawy odmawiają posłuszeństwa, skóra to prawie skóra jaszczura ( żeby było weselej, to zmiany krwawią ), tgd osiągnęły 1000 (norma to 135). Jestem nalana, z obrzękami, gruba...a apetytu nie mam. Nie mogę jeść, wszystko mi śmierdzi, wszystko ma dziwny smak i co rusz mam biegunki :-(. Od poniedziałku biorę znów Liphantyl a jutro umówiona jestem na wizytę u dietetyka. Bo niby wiem co mogę jeść a czego nie mogę ale chcę, aby to było pod jakąś kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bechemotku❤️❤️serce]nu!Nu!...Ty wiesz za co:P A co do zwierzątek,to też mam tak czasami(czt.często)Bardzo ujmuje mnie ich los...tych biednych,opuszczonych itd.😭 Płotka mam wciąż w głowie...👄...może się z tego wykaraska!Oby!:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No!Ten wpis po moim wywołał uśmiech na mojej twarzy...mus iść do doktorów! Nie wiem za bardzo co powiedzieć...Przykro mi bardzo,że taki jest Twój stan fizyczny i duchowy...a może nie jest aż tak źle????Może ...ech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tulam Banderasku Ciebie za ciepłe słowa! Myślę, ze powoli jakoś się pozbieram, bo chyba mocna baba jestem...ale leniwa...ale przekorna...czasem zbuntowana...często depresyjna... A ponieważ i tak sama o sobie stanowię, to tak wychodzi........a tak bym chciała, żeby ktoś wziął mnie za rękę, zaprowadził itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie. Najważniejsze Bechemootku, że można wszystko naprawić. Więc w te pędy do doktorów :) Banderasku, czekamy na zdjątka boomby, podziel się z nami radością. Wesołku, przeca twój urlopowy wypad już wkrótce...przeoczyłam cuś??? Bonitko...widać poprawę w obsłudze nowizny. :D Coraz mniej połykasz i urywasz :). Łatwo mi robić podśmiwujki :D...ja nic a nic nie kumiem na laptopie ;P Dobrej nocy i słonecznej pogody ...tej duchowej też. Papatki. P.S Ja lubię swoją pracę, dobrze się tutaj czuje i co najważniejsze nikt mi złego słowa nie powiedział przez calutkie pół roku. Ale pachnie mi siedzenie w domu, bo wiecznie brakuje czasu. Tu mam niedosprzątane, tu niedokoszone, tam chwasty albo inne braki. A dni i noce mkną jak szalone . Jeszcze raz paaaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm....Bechemootku, a ja z kolei bym nie chciała, żeby mnie ktoś prowadzał za rączkę. Fajsko jest mieć wsparcie i pewnie je masz ale najlepiej liczyć na samą siebie. Wiadomo, u lekarzy trzeba stracić trochę czasu (a czasu brakuje), to raz. A dwa to pewnie nie od razu byśmy sobie życzyły, żeby nasze połowy informowano, że tu się sypiemy, a tu zgrzytamy :P. Z kolei też bym nie chciała prowadzić za rączkę partnera do doktorów.....Wystarczy mi dwoje dzieci :P Potwierdza się, ze kobitki są różne i różniste ;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, Poetko! Nie załapałaś...:-p, nie chodziło mi o dosłowne zaprowadzenie (mam 3 synów i m). Chodziło o podanie ręki, takie jak ja podaję wielu.............................. i w rodzinie i wśród pacjentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Nie mogę spać. Terterku myślę o tobie, podziwiam, odważna, zdecydowana, opanowana. Będziemy mocno trzymać kciuki❤️👄 Bechemootku w czasie takiej pogody chyba wszystkie mamy nie najlepsze nastroje. Wypogodzi się i będziemy inaczej patrzeć na świat. Nie pozwól innym kierować sobą, jesteś dużą, mądrą dziewczynką, sama potrafisz wziąć się w garść. Musimy pogodzić się z tym że przybywa nam lat i zażywanych leków. Zastosuj ścisłą dietę przez miesiąc i zobaczysz wyniki się polepszą, do tego leki i będzie dobrze. Bechemootku wiem jak paskudna jest łuszczyca, ale to jest tylko defekt skóry, który można podleczyć. Możesz normalnie funkcjonować.Co mają powiedzieć ludzie bez rąk, nóg, niewidomi. Dobrej nocy a juto lepszego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Bondi! Też nie mogę spać, szukam więc bliskości! Łuszczyca była dla mnie defektem skóry, gdy byłam dzieckiem(oj, bolało wtedy!). Teraz to już nie defekt, teraz to bardzo upierdliwa choroba, uszkodziła mi stawy (łuszczycowe zapalenie stawów) i bardzo zaburza normalne funkcjonowanie codzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoooo! Już ani słowa więcej!!!!!!!! Już znikam! Buziaki posyłam wszystkim, paaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kawusia .Zapraszam Bechemotku wiem co czujesz ,ja ostatnio tez czekam aż ktoś mnie wysle do doktorów(choć wiem ,ze musze ale samemu cięzko) Wesolku dzis ma byc słonko,to moze samopoczucie bedzie lepsze. Bechemotku,Banderasku ja tez kocham zwierzęta i mojego kotuisa,teraz wlasnie go karmie. Bonitko jak nowy sprzęt? Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane koleżanki wczoraj byłam na tym durnym USG i co :( znowu dupa mam w obu nerkach struwity w kielichach :( co prawda nie są duże ale można je podciągnąć do rozbicia i usunięcia ,narazie nie powodują utrudnienia odpływu moczu ale to żadne pocieszenie :( drugie to już znacie choroba mego zołądka mam obrzęk do średnicy 5mm ściany trzonu zołądka czyli zapalenie ścian żołądka to powikłania tego wrednego refluksu z którym się borykam od kiedy muszę brać betablokery i moczopędne leki to juz ponad 12lat i nawet biorąc osłonowo polprazol docent uważa ze za długo jeden lek mi serwowano i teraz biorę go jak placebo cukiereczki bez wartości :( . Małgosiu u mnie Tk .kosztuje 500zl ale narazie mam dać sobie spokój tak powiedział mi docent byłam wczoraj w tej naszej prywatnej klinice gastro ,więc nie wyrywam się ze względu na koszty ,w poniedziałek idę na wizytę do gastro w celu zmiany leczenia . Zaparzyłam kawunie jak zawsze ale ja mam zakaz picia kawy dzisiaj go załamałam :P nie mogę sobie odmówić tego napoju zycia :D choc małymi łykami miedzy przerwami choc na języczek i już jest cudnie to jak amfa :D:D To narazie kochane do potem 🖐️ Bandaresku kiedy jedziemy nad to morze :D wiesz że musisz jechać moją drogą ja jadę z tobą :D👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×