Drugie spotkanie część druga

Pszczólko czy cie wystraszylam,ze juz odlatujesz?

Kochana Bonitko wiem, że Wesołek już ma tyle zwierzaczków :( ale i tym na pewno nie da krzywdy zrobić :) No a teraz już lecę pa pa

Bonitko nie wiem czy pisałaś masz juz zimowe kóleczka bo ja juz tak.tak Bondi wczoraj nastraszyła a mój małz dzisiaj zmieniał własnie.

Oj dziewczynki nie mogę się z WAMI rozstać :) Bonitko nie chciałam Cię straszyć zimą :) a pachnidełka do wody wleję ojjjj wleję hi, hi :) :) Małgosiu

Jeszcze raz DOBREJ NOCKI życzę Małgosiu dobranoc Bonitko dobranoc Zuuziczku dobranoc

Mam Malgos bo ja nie zmienialam w tym roku i smigalam latem na zimowych oponkach. Jakos tak zeszlo:Oi zima byla dlugooo. Potem mi sie nie chcialo:( Ale na wiosne zmienie na pewno, bo zimowe oponki piszcza latem i to mnie denerwuje:(

Pszczółeczko dobrej nocki

Dobranoc Pszczolka

A ja jutro pierwszy raz zimówkami będę jechać,ciekawe czy bedzie tak samo.Dawno juz takimi jechałam

Moze to i prawda o zimie bo mój tygrysek wcale na dwór nie chce wychodzić,wyjdzie tylko na chwilkę by sie wysiusac i zaraz sępi na parapecie.Znowu pobrudzi okno swoimi łapami.

Et tam z czystego okna nie ma tyle radosci ile przysparza tygrysek:) Musisz mu Malgos sprawic male kaloszki i lapki beda czyste:P

Dobrze,ze choć nie wyłazi na łóżka i stól bo tego bym nie ścierpiał,choć ostatnio śnaidanie je razem z synem i prosi o szynkę.Tak go nauczył.

A spasł sie jak jego pan ,juz nawet w piwnicy nie moze wyskoczyć na okno a kiedys to dla niego była pestka.

Dziewczyny chyba coś macie w sobie normalnie jak napisałąm do was do powoli u siostry wszystko wróciło do normy,pojedzila trochę i pokuli ją,ale jest w domku dzięki Bogu i wam,a jest tak samo ma na imię jak Wesołekai Beatula:) wiecie co chodziaż ja siebie podziwiam najpierw mam zimną krew,ale po wszystkim to i mi puszcza wtedy wyję. Ale ja wiem ,że każda z nas ma jakiś krzyżyk raz mniejsz raz większy. dzięki macie dobre serca napewno kiedyś beda wynagrodzone

Tygrysek jest madry i wie co dobre:) Szyneczka:)

Kosmijakdobrze ze wszystko pomalu wraca do normy. Doskonale rozumie Twoj lek, strach i niepokoj. Ale najgorsze juz minelo.

A w stresowych sytuacjach ja reaguje podobnie jak Ty. Zachowuje zimna krew. Ale pozniej nerwy wylaza i nie moge spac:((

Cześć Dziewczynki Dziś jednak się udało i mam wolne:)))) Jesieni u mnie ciąg dalszy...pięknej jesieni:D kosmiprzykro mi bardzoale bądź proszę dobrej myśli...Ja jestem i będę się modliła,aby wszystko się ułożyło! Wesołkuw głowie mi sie nie mieści:((((że ludziskamogą być aż tak podli!!!!!!!!!!...Oby sprawa rozwiązała się pomyślnie:))) bondi Bonitko Robertobutki i spodenki to moje klimaty:)Gratuluję wyboru:D tokinocieszę się,że masz już nowy daszek:) pszczółko Małgosiuja tak jak Twoja córcia:)))wybrałabym ciemne płytki;))))Bardzo mi się takowe podobają:))) zuuziku bechemootku betipewnie tyrasz w tym kołchozie:P:P:Pi brak Ci sił żeby zajrzeć:((((Trzymaj się! rowerzystkomusli na Ciebie czeka chyba z całego tygodniahi,hi,hi:))))) terterku Poetko Personalna Mariijko Maaluutkka Łasiczko Zapraszam na budyniek śmietankowy z malinami na gorąco:D:D (___)>>>(___)>>>(___)>>>(___)>>>(___)>>>(___)>>>(___)>>> i herbatkę zieloną z owocem pigwy:)))) I___I?I___I?I___I?I___I?I___I?I___I?I___I?I___I? Buziami tulam

Kosmi to dobrze ,ze wszystko OK. mi tez czasem w takich sutuacjach puszczaja nerwy ale to chyba od nas jest niezależne.

bandereasku za budyń dziękujemy . A odnośnie ciemnych nigdy-wiesz wygladają super tak jak piszesz ale potem każda kropla wody i znać.Mam własnie ułożoną u siebie dołem bordowe płytki a dalej jasny róz ciągle sa niedomyte.Wszystko znać.

Banderasek Banderasek kuknal:) I jest budyn:) Mam nadzieje ze z cukrem:) No wlasnie i przypomniala mi sie Beti. Ciekawe co u niej slychac. Dawno nie pisala:O Czy cos sie wyjasnilo z praca:O

I przyznam sie,ze chętnie bym te moje zmieniała płytki z tego wzgledu ale siedzę cicho bo to ja ich wybrałam a małż nie chciał>ale co zrobic kiedy mi sie chciało takie.

Beti pewnie zapracowana i nie ma czasu i siły.Martwo mnie ten jej kręgosłup i tak myśle czy ona na to nie miałaby przyznanej renty.Choć w dizsiejszych czasch z rentami jest kiepsko.

Ale robie byki to przez to,ze prawie nie patrze co piszę

Malgos Popatrz mnie sie bardzo takie rzeczy "podobuja" http://bi.gazeta.pl/im/4/6941/z6941404X.jpg A przynajmniej na jednej scianie albo zabudowa wanny. To jest z klasa i ponadczasowe.

No Bonitko ładne ,właśnie teraz jak patrzymy ,ogladamy to są wzory takich łazienek.Odchodzi się od wiekszych płytek.Tylko zobacz one maja takie wgłębienia chyba,kto potem to bedize wycierał.Ale można kupic bez dziurek pewnie też

No moze lepiej przestane Ci macic w glowie skoro juz prawie wyszukane:) Kup jakie postanowilas a na pewno beda sie dobrze prezentowac. Nowa lazienka to zawsze nowa, a z modami to czlek nie nadazy. A jakie duze to mieszkanie corki, tzn jaki ma metraz?

Też odnośnie kabin,sprowadzili do polski kabiny Chińskie ,naprawdę bajerowe i nie az tak drogie za 2500 mozna mieć naprawdę z głupotkami.Ale każdy odradza,że kamienieja potem przewody.juz kilka osób nam odradzało kto ma takie.Poza tym za kabiną jest na pewno jakaś malutka przestrzeń miedzy płytkami i tez to ponoć jest na nic.

Bonitko Polski oczywiście z duzej litery.Chyab już na oczy cos nie widzę. Bonitko duze 75 metrów i sa 3 duże pokoje tzn jeden chyba 23 m , 16 i 13.Takze będize co sprzatać kiedyś Wiesz wieksze bo kto wie jak będize moze i my wyjedziemy do L na Ale na razie ze względu na syna nic nie planuję.Musi tu skończyc liceum(matura)

Małgosiubordo z różem:)))Marzenie...Ja płytek w łazience nie myję;))))Kupuję w lidlu taki płyn z serii W5 do łazienek...pryskam i po sprawie:)))))a baterie tak lśnią,że aż bije po oczyskach hi,hi,hi...Polecam:)))) Bonitkołazieneczka extra:))))