Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Hallo kolezanki, dzien doberek U mnie przebija sie sloneczko:) A moje letnie kwiatuszki kwiatna jak szalone. Zal wyrzucac ale chyba zaczne bo co zrobie jak spadnie snieg:O Malgosiu ja nic nie przechowuje na nastepny rok, bo wlasciwie nie mam gdzie. Potrzebna jest widna piwnica a u nas w pomieszczeniach z oknami jest suszarnia, pomieszczenie na rowery i jeszcze jedna graciarnia. Moja prywatna piwnica ma moze z 7 metrow i nie ma tam miejsca na kwiotki. Rowerzystko kochana pracusiu wielki wykorzystuja Ciebie niezle w pracorze:o Ale co zrobic, takie czasy ze trza sie cieszyc ze jest praca. Mam nadzieje przynajmniej ze przynajmniej porzadnie placa. A dzisiaj sa urodziny Lenona. Gdyby zyl mial by 70 lat.... Ach, teraz bede gotowac makaron na obiad. Z boczkiem i rozmaconymi jajkami a la sos carbonara:P Bedzie predko, za to zrobie porzadna salatke albo ze dwie. Po poludniu pojde chyba do miasta. Dawno nie bylam. Moze cos wypatrze. Wsiem kolezankom zycze milego dzionka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczynki zapodaję obiadek :) mam przyjemność dziś zaserwować dla moich PEREŁECZEK❤️ rybka smażona w panierce ($$$$$$$$$$$$$$$$$$)> ziemniaczki (0000000000000)> i surówka z kwaśnej kapustki (#######)> smacznego :)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko :) udanych zakupów ja też po obiedzie się wybieram do miasta :) może kupię sobie jakieś buciki :) Małgosiu :) a Ty kochana na pewno też latasz po sklepach za płytkami i różnymi rzeczami do nowego mieszkanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i u mnie nocą chycił tęgi mróz -4 stopnie było na moim termometrze i to blisko okna,czyli przy gruncie było więcej. Ja także byłam już na zakupach,hi,hi ale niestety nie po fatałaszki:( Kupowałam najpotrzebniejsze rzeczy do jedzenia dla naszej dwójki i zwierzaków.Psy jedzą jak jadły ale za to koty normalnie przechodzą same siebie,mają apetyt prawie jak ja:p:) Nie gotowałam dzisiaj obiadu więc miło że Pszczółka coś upichciła:):).Oczywiście chętnie się posilę choć przed chwilunią opchałam się wędzoną makrelą,uwielbiam to:):,choć mi teraz paluchy jadą.Jakby nie szorował łap po takim jedzeniu zawsze wonieją:p Fajnie ze mamy piątek:):) jest nadzieja że moja niunia przyjedzie na weekend:):).Niunia skończyła 21 lat ale dla mnie zawsze będzie moim kochanym maleństwem:p:):):):) Dziewczyny zawsze macie jakieś ciekawe pomysły i znacie sklepy z fajnymi ciuszkami poradźcie mi gdzie można kupić naprawdę fajną kurtkę,płaszczyk zimowy.Myślę o córce i ostatnio nawet rozglądałyśmy się trochę ale naprawdę w sklepach nie ma nic ciekawego,wszystko w sumie na jedno kopyto i te ubranka wydają się być na jesień a nie na nadchodzącą zimę stulecia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, witam popołudniową porą Muszę Wam powiedzieć że od dwóch dnie jestem na L4 i bardzo się z tego cieszę. Mam dwa tygodnie zwolnienia. Pewnie się zastanawiacie dlaczego? Otóż juz od kilku miesięcy mam strasznie bolące ramiona, oczywiście dziś uznaję że to z przepracowania. We środę byłam u reumatologa i ona stwierdziła że mam zapalenie ścięgien dwugłowych ramion i założyła mi blokady :( Zastrzyki trochę bolały ale dało się wytrzymać za to teraz jest znośnie, już tak nie cierpię. Na następną blokadę mam przyjść we wtorek a najważniejsze że mam ZAKAZ PRACY :D Normalnie się cieszę, bo już od dłuższego czasu marzyłam o jakimś wolnym, choć byłam przeziębiona nie poszłam na wolne bo tak czułam że na te ramiona to kilka dnie wpadnie i nie pomyliłam się:D cieszę się jak dziecko. bo w zasadzie po blokadzie ramiona mnie nie bolą, chodzić mogę więc dziś pozałatwiałam wszystkie sprawy urzędowe związane z wymianą dachu (o zgrozo miałam to załatwić już miesiąc temu) i wiele innych spraw również i tym bardziej się cieszę że udało mi się wszystko pozałatwiać. Teraz mogę za to leniuchować ....leniuchować..... leniuchować :D Wesołek pisze o kurteczce dla córci a ja się zastanawiam nad dwoma dla mojej małej, może Wy pomożecie podjąć mi decyzję? http://allegro.pl/rewelacyjny-zimowy-plaszczyk-nowa-kolekcja-r-128-i1258617667.html http://allegro.pl/bajeczny-zimowy-plaszczyk-a-r-niebl-l-128-134-i1258865759.html Oba mi się podobają a nie wiem na jaki się zdecydować. Co do mojego zegarka to wcale nie wygląda na męski jest mały jak zwykle dla kobiety a bransoletka bardzo delikatna i leciutka, jestem z niego bardzo zadowolona :) Wesołku , bardzo się cieszę że Ty się cieszysz z niespodziewanki, a jeśli chodzi o mój domek to nie wiem dlaczego nie dostałaś razem z innymi , ale już to nadrobię i zaraz ekspresem Ci wysyłam, choć to mało ciekawe fotki. Jeśli chodzi o nasze dzieci to nawet jeśli mają po 3o lat jak moje np. to i tak zawsze są dziećmi i zawsze myślimy o nich z czułością i miłością nie ma innej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółko jest jeszcze ta rybka ? bo wiesz że ja z ryb najbardziej lubię RYBY :D więc wszystkie jak leci. Wesołku makrela wędzona tylko ta luzem kupowana jest rewelacyjna, i nie ważne że potem trochę mój żołądek się burzy i tak ją wcinam ile razy się uda kupić taką świeżutką :D Kosmi ,przytulam i trzymam kciuki by się wszystko ułożyło dobrze😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam od wczoraj jestem całkiem sama, tylko ze zwierzęciami! Wypoczywam i nie narzekam, lubię ciszę i spokój. Niestety znów mam jakieś perypetie bólowe :-o. I w pracy niezbyt optymistyczna atmosfera. Pewnie jednak muszę zacząć gromadzić papiery na rentę. Tylko trzeba mieć zdrowie, żeby takimi sprawami się zajmować :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Bechemootku, też bardzo się dziwię że do tej pory nie starałaś się o rentę, jedynie o grupę inwalidzką, a może trzeba było iść za ciosem bo to chyba te same dokumenty składa się w ZUSie . Jednak sądzę że mimo wszystko zacznij starania , wiem że to ciężko i trzeba mieć zdrowie ale dlaczego nie próbować ? Zresztą pewnie dostaniesz tą rentę bez problemów. Ja też jestem sama i nareszcie odpoczywam :D Jutro wolne , pojutrze wolne i kolejne dni wolne......cieszę się tym wolnym jak głupi bateryjką :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzatko, u mnie jeszcze nie było takich przymrozków, no, chyba że je przespałam :O Co do kwiatków, to jak wiesz w tym roku nie miałam ani jednej skrzynki z kwiatami, odpuściłam sobie, nie mam więc stresu co zrobić z przekwitającymi lub nadal kwitnącymi. Jeszcze nie wiem jak będzie w przyszłym roku, czy się zdecyduję na kwiaty na balkonie czy też zostawię sam winobluszcz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Tokinko, ja nie złożyłam do tej pory dokumentów, bo mam taką głupią naturę. Zawsze panicznie bałam się porażki, nawet malutkiej - miałam z tym problemy w szkole, zostało w dorosłym zyciu :-p. Szkoda, że mam problemy z chodzeniem. Poganiałabym po sklepach, nie mam obowiazków jutro, nie muszę gotować :-) - tylko Monci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież Bechemootku masz autko, wszędzie Cię zawiezie, zawsze to łatwiej niż tak jak ja ,tylko autobusem albo muszę prosić, by mnie panisko :P zawiozło. Fajnie masz z tym niegotowaniem :D ale ja się jakoś gotowaniem nie przejmuję przez ten ostatni czas tak mało się zajmowałam kuchnią , że teraz z chęcią w niej posiedzę :D i narobię sobie zapasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do skrzynek to stwierdziłam w tym roku że to wielka dla mnie wygoda że ich nie miałam bo nie musiałam baniaków wody wynosić na balkon i tylko tyle miałam satysfakcji że innym przechodzącym drogą podobał się mój balkon, ale bez tego też źle nie wyglądał więc pewnie w przyszłym roku też dam sobie spokój. Jestem coraz starsza i coraz mniej mi się chce wszystkiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko, z tym autkiem to też problem. Od operacji mam problemy z prowadzeniem i wykorzystuję M. A przecież nie mogę go wciąż wyciagać z firmy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No masz rację, ale nie sądziłam że masz problemy z prowadzeniem, sory, myślałam że Ty autkiem wszędzie zajedziesz. Też mam ochotę wybrać się na jakieś zakupy, bo dziś to zakupiłam tylko pompę do brudnej wody i nowy kranik do pralki. Za to pooglądałam sobie cały wybór paneli podłogowych , bo mam chce sobie położyć a oczywiście ja muszę jej wszystko wybrać, kupić, przywieźć a potem usłyszę " takie brzydkie mi kupiłaś, takie mi się nie podobają" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, chciałoby mi się coś zmienić w domu lub wyremontować. M tego nie kocha :-o. A najchętniej sprzedałabym ten mój dom i kupiła coś malego, płaskiego, bez schodów :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Tokinko dla Ciebie serwuję rybkę :) :) proszę bardzo (&&&&&&&&&&&)> smacznego👄 A co do kurteczki to ta niebieska mi się podoba :) ale Ty wiesz najlepiej w jakim kolorku jej ładniej i wybierzesz taką która będzie jej odpowiadała:) Bechemootku to jutro też będziesz sama ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo dziewczyneczki Ale sobie dzisiaj dogodzilam z tym chodzeniem po sklepach. Namierzylam sie spodni co niemiara, az zrobilam suwakiem dziure w skarpecie i wtedy przestalam mierzyc. Poza tym w sklepach u nas bylo dzisiaj wyjatkowo pustawo:O Ludziska lapali pewnie ostatnie promyki sloneczka i sprzedawczynie za bardzo pomagaly w podjeciu decyzji o kupnie. A ja tako nie lubie kupowac. Ja sama wiem co mi sie podoba a co nie! Wiec nie kupilam zadnych:O Ale wiem juz na jakie model jeansow sie przestawiam. Mac Carrie pipe:) Te spodnie leza bosko na mojej wielkiej pupie:) Przykro mi Tokinko ze bola ramiona:( Przykro mi Bechemootek ze Ciebie tez boli:( A plaszczyk podoba mi sie bardziej ten niebieski. No i ma sciagacze przy rekawkach. Bedzie cieplej w male raczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjj widzę , że Małgosia każdą z nas rozochociła z tom zmianą w domciu :) ja też najchętniej już bym coś zmieniła :( ale mój M twierdzi, że jest wszystko OK tylko ja wydziwiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie czeka jeszcze mycie donic i wyrzucanie kwiatkow. Wielkie utrapienie:( Dobrze ze trawka juz skoszona. Ale szkoda mi wyrzucac.Tak ladnie kwitna jeszcze margeritki i chryzantemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ja chcialabym cos zmienic w mieszkaniu. jest nienowoczesne i wlasciwie brzydkie:o Ale jak cos zmieniac- to trzeba prawie wszystko. Te stare rzeczy jakos pasuja do siebie, albo ja sie przyzwyczailam:O Na wszystko nie mam odwagi, wiec zostanie po staremu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonitko ależ się uśmiałam z tej dziury hi, hi :) w skarpecie :) Ja też nic nie kupiłam a nałaziłam się jak głupia :( a na mierzyłam się , że ho, ho :) fajniutką kurteczkę mierzyłam taką niby kurtka niby płaszczyk z kołnierzem takim futerkowym z liska :) bardzo mi się podobała ale troszeczkę była za opięta :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję dziewczynki, mnie też bardziej podoba się ten niebieski, ten zielony wybrałam bo kiedyś synowej bardzo się ten kolor podobał, ale pewnie kupię tą niebieską :) Mnie też się chce zmian, pewnie masz rację Pszczółko, to jest zaraźliwe :D kiedyś jak dziewczynki remontowały to mnie aż skręcało bo też chciałam :D Teraz już mam dość remontów, ale jakieś nowe mebelki by się przydały :D albo już dawno sobie obiecuję remont łazienki , ma już w końcu 16 lat ,więc pora by była, no ale może dokupię na razie jakąś szafkę stojącą , bo te wysokie stojące bardzo mi się podobają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokino a gdzie zniknęłaś ?? hop, hop !!!!!!!! Bonitko chyba każda kobieta ma to, że co jakiś czas by coś zmieniała w swoim domciu :) u mnie też już by się przydał jakiś remoncik :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Was podziwiam , Bonitko, Pszczółko z tym przymierzaniem, ja nie lubię mierzyć, najwyżej jedną dwie rzeczy się decyduję, albo nie ale najczęściej kupuje coś bez mierzenia. W niedzielę kupiłam sobie dość fajną bluzeczkę, 2 w jednym :D czyli jedna bluzka upozorowana na bliźniak, i całkiem dobrze się w tym czuję a wcale nie mierzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×