Drugie spotkanie część druga

w sumie Bechemootku, na kwiatach położyłam lagę :P nawet czasem a właściwie to często zapominam podlać w skrzynkach na balkonie, gdzie mam posadzone pelusie rabatowe. One są odporne na braki wody ale nie aż tak :P myślę że jeszcze miesiąc i wywalę wszystko, no chyba że teraz te chłodniejsze wieczory, nocne mgły pomogą im w rozwinięciu kwiatów, bo ja chyba się już w podlewaniu nie poprawię :D

nie wiem dlaczego sie nie otwiera

Beti! To wielka radość, gdy możemy cieszyć się naszymi słoneczkami!!! czyli naszymi dziećmi :-)

niestety Poetko, nie udaje się skopiować ani otworzyć linka, może poprostu napisz o co kaman ?

dzieczynki to praktycznie w jej kierunku bo ona uczy się w technikum gastronomicznym technik obsługi gastronomicznej kucharz kelner jak pójdzie w listopadzie na praktyke to morze za barem juz byc

Poetko, też nie wiem dlaczego się nie otwiera ale wiem, że był taki reportaż w tvn, widziałam zapowiedź. Nie ogladałam, bo ja bardzo przeżywam takie sprawy :-(

Beti! to została doceniona córa, skoro jedyna z 3 klasy!

Kaman o to, że źli ludzie zostawili psa w jednej miejscowości. Częśc mieszkańców go dokarmiała, częśc przeganiała. Pies zrobił sie nieufny i zaczął sie ludziom odgrażać. Gmina zamiast zając się umieszczeniem psa w schronisku....w osobie radnego, który jest jednoczesnie mysliwym...zastrzelili i zakopali psa w lesie :(...ludzie bardzo zadowoleni z radnego, traktują go jak bohatera :(

Tokino, ja mam kwiaty na balkonach i dbam o nie. Mają dużą zaletę, nie muszę schylać się nad grządką...której i tak nie mam :-D

tak był pan po nią i pytał czy ona nie chce i się zgodziła dziewczynki dużo siły mi daje córka no i mój partner mam dla kogo żyć i dlatego daje rade chociaz tez mam złe dni e poniedziałeko mały włos byśmy się nie pokółcili tak troszkę ale jest ok nie doszło do niczego on jest bardzo spokojny widział że pisze sms nie takie jak zawsze i dzwonił

Poetko, tak myślałam - teraz, gdy będą mieli jakiegoś bezdomnego albo sierotę.......to tylko radny ma na to lekarstwo . Uważam, że stosunek do zwierząt określa człowieka!!!

Poetko, brak mi słów :( normalnie nie do pojęcia :( Beti, musisz trochę przystopować, pewnie nawet nie szukasz tej innej pracy:( nic dziwnego że masz nerwy poszarpane. Bechemootku, noo to przynajmniej masz ogród w doniczce, dobrze że taki ogródek Cię cieszy i to Ci wystarcza, ja niestety mam naokoło domu same ogródki i najchętniej bym się tych ogródków pozbyła :P

no tak, Tokino :-). moja szeregówka ma tylko kawałek trawniczka. A moja rodzina nigdy nie miała w posiadaniu tzw, ziemi :-)

faktycznie nie szukam nowej pracy nie mam czasu i nie chce już zmieniac pracy chciała bym już pracowac w jednym miejscu mam juz dość zmian w pracy w życiu to dzisiaj i tak długo siedze bo ostatnio odpływałam już o 20,30 spałam jak małe dziecko

zastanawiam się czy nie lepiej by mi było gdybym miała mniej tej ziemi, choć przecież nie mam dużo ledwie trochę większa chusteczka :P niż Twoja Bechemootku, ale teraz jakoś nie mam zacięcia do prac w ogrodzie, kiedy byłam młodsza to mnie cieszyło, teraz chyba jestem już bardzo leniwa i nie chce mi się :D

Beti rozumiem Cię , też bym chciała byś pracowała wreszcie z jakiejś uczciwej firmie, szkoda że jakoś tak dziwnie trafiasz na niesolidnych, może to były przejściowe kłopoty i to się zmieni.

Spróbowałam Wam przesłac kilka fotek, ciekawe czy dofruną :D

Idę szukać fotek :-D

ja znalazłam, dziękuję bardzo, widać że było świetnie, to zdjęcie na którym skaczesz do wody jest boskie, świetnie uchwycony moment a kiedy leżysz na łóżku to pod kocykiem domyślam się że było goło :D:P ale po oczkach widać że było cuś :P ogólnie bardzo mi się podoba, szkoda że nie mogłam być z Wami. Wiem, wiem ,przeszkadzałabym tylko, no ale co tam pomarzyć nie można :D

Poetko!!!! Byłaś boska skacząc z pomostu !!! Wielki buziak !!!

Skakałam na pupę, bałam sie na głowę :) Dzięki za miłe słowa, dobrze jest mieć z kim podzielić się radością :) A pływałam stylem rozpaczliwym, niestety :D

Jejuuuuu! Tokina!!! Widziałam Poetkę pod kocykiem...ale łóżeczko kojarzy mi się tylko z lulaniem :-P i pomyslałam sobie, że ja bym miała inną minę typu: ktoś mnie obudził . Ale ja jestem inna :-o

e tam i tak byłaś dzielna,skacząc z pomostu, ja bym się nie odważyła:D mój styl jest wyłącznie plecowy :P inaczej idę na dno jak kamień :D:P no ale już nie będę miała szansy poprawić stylu:D

Poetko! super wypoczynek...chciałabym mieć tyle energii! Gratulacje !!!

ojejkuś Bechemootku co ja zrobię że zawsze mam sprośne myśli :P:P:D

Hiihiiii Tokino, ja myślę, że nawet 3 dzieci mam przez pomyłkę :-p - jakoś nie kojarzy mi się nic ;-):-p.........i miałam diametralnie inne plany na życie :-)

Tokina...sprośne mysli są jak najbardziej ludzkie. Pod ręcznikiem się połozyłam na chwilkę , żeby sobie poleżeć. No i zostało to uchwycone :) A energii do wypoczynku miałam chyba za 4 osoby. Codziennie gdzieś się włóczyliśmy :)

Miło była ale się skończyło, muszę iść na podusię, dziewczynki żegnam się, bo już późno. Życzę Wam spokojnej nocy, miłych snów

oje ale wyszło jakoś tak oschle a ja przecież chciałam pożegnać się miło :D przepraszam Dziewczynki ja tam jestem skrzywiona pod tym względem, zresztą co tam... głodnemu to chleb na myśli :D:P no teraz już lecę, bo jeszcze kąpiel. Buziaki na dobranoc

Tokino...fajnie, że nie pogardziła byś naszym towarzystwem. Może kiedyś, kto wie..... Domek był na 4 osoby, mieszkaliśmy my dwoje i Eryka . Eryka ubzdurała sobie, że to jej podwórko, nie pozwoliła nikomu brac wody z pompy na campingu ani wyrzucać smieci do kontenera. ŁOOOJ, mielismy za swoje :D:D:D