_Dlaczego większość z was nie prasuje pościeli?__

z płótna można co najwyżej zanieść do magla ale to jest dość drogie , mam pościel dzianinową która się prawie wcale nie gniecie , pościele piorę dość często , nie bój sie zarazki i roztocza mnie nie zabiły ;) też mi coś, nie mam nic innego do roboty jak pościel prasować ? ochujałaś ? pomyśl trochę , po każdym spaniu jest wygnieciona to co , codziennie zmieniasz i prasujesz? paniusiu? niektórzy chodzą do pracy i się uczą więc tracić jeszcze czas na coś takiego idiotyzm, no ale jak się nie ma większych zmartwień i jest się na utrzymaniu jakiegoś frajera to sobie mozna pozwolić

książki weź czasem do ręki zamiast ,żelazka ;) tez mi zajęcie i relaks , pewnie nie masz dzieci bo jakbyś się musiała nimi zajmować i czytać bajki to bys sobie na siłe tego prasowania nie szukała, gacie prasować głupota

ale po co prasowac posciel??? wymieta nie jest, jak sie wygotuje to jest wysterylizowana a zreszta po co sterylizowac? piore teraz juz raczej na 60, bo na co ja gotowac, skoro czesto zmieniam???

życie jest zbyt krótkie by je marnować na prasowanie :) znam ciekawsze zajęcia

Bo nie jest pognieciona.

kwestia upodoban i przyzwyczajenia (zeby nie powiedziec indoktrynacji ;) ) ja bym zadala odwrotnie pytanie: dlaczego ludzie prasuja posciel? zastanawiam sie nad tym od dziecka, kiedy to mama i babcia kladly mnie do luzka z taka nimila, sztywna, sliska posciela :o na szczescie w pozniejszych latach i mama zrozumiala, ze to nonsens, nie ma to jak mieciutka posciel wyprana i wysuszona w suszarce, zeby byla wlasnie taka mieciutka i pomietoloniutka :D

* przepraszam, do lozka przez u z kreska ;) a posciel byla niemila i slizka ;)

skoro Ciebie to tak dziwi czemu wiele osob wypowiadajacych sie tu nie prasuje poscieli to po co piszesz o tym? pochwalic sie chcesz?? czym? ja rowniez nie prasuje i nie mam nic pomietego a jesli ty nie potrafisz zlozyc poscieli tak aby nie byla zmieta to smutne...i musisz prasowac:D

porządnego ruchania albo jakiegoś zajęcia , mąż ma kochankę i jej nie wydupcy to przynajmniej rekompensuje to sobie prasowaniem pościeli;) kiedyś się maglowało i krochmaliło bo nie prało się tak często jak teraz? nie prasuję pościeli , często zmieniam raz na tydzień a nie jak dawniej raz na kilka miesięcy , nie prasuję też ręczników wystarczy,że są dość często prane.Mam mnóstwo innych zajęć na głowie i nie mam na to czasu ,uważam ,że czeste pranie wystarczy , nawet ciuchy prasuję zaraz przed założeniem .Autorko nie masz innych zmartwień tylko takie czemu ty prasujesz pościel a inni nie? może magiel domowy se kup to przynajmniej życie sobie trochę ułatwisz :D pichtać żelazkiem po poscieli czysty masochizm

pewnie z czystego lenistwa ;) poza tym, jak sie pościel dokładnie złoży po wyschnięciu, to nie ma potrzeby jej prasować, a w nocy ty robisz takie rzeczy, że musiałabyś tą posciel codziennie prasować, więc zwyczajnie nie ma sensu. Co do bielizny - ponoć zaleca się prasowac majtki, zwł. kobietom, zapobiega to upławom powstałym od chemikaliów. ale osobiście tego nie praktykuje.

nie macie innych zmartwień? i innych zajęć? takie macie marne życie ,żeby się zastanawiać czemu ktoś nie prasuje pościeli i dlaczego tego nie robi?

ludzie nawet do wyr muszą komuś zaglądać :D poza tym pościel piore w wysokiej temperaturze i to wystarczy :P

Jak zaczniemy prasowac wszystko ze wzgedu na usuwanie bakterii,to staniemy się zbyt podatni na choroby.

j.w. :D ludzie nawet do wyr muszą komuś zaglądać , bo jak chłop porządnie nie wydupcy to se chociaż pościel poprasuje (trzeba sobie brak jakiegokolwiek rekompensować , tylko ,że pewnie męzusiom się nie chce bo wasze marudzenie ich zmniechęca na starcie), głupota , marudy niedojebane a co was obchodzi czy ktoś prasuje czy ktoś do magla zanosia albo jeszcze lepiej ma swój i gosposię która się tym zajmuje , ja nie prasuję tylko składam i piorę w takiej temperaturze jaka jest na metce :P prasujecie pościel korową? co was głupie babska obchodzi co kto robi w domu , nie macie innych zmartwień sobą się zajmijcie znudzone marudy a nie ludziom do szaf i łożek zaglądać

a co ciebie autorko to obchodzi, ja sie głupotami nie zajmuje nie masz innych zmartwień , może zapytasz w jakiej pozycji sie kąpiecie w wannie równie idiotyczne pytanie

Ja nie prasuję, bo jestem leniem. Ale prasować należy, bo to wygląda i pachnie całkiem inaczej. A prasowanie majtek to żadna fanaberia, zapobiega infekcjom pęcherza, drożdżycom, owsikom u dzieci. Zwłaszcza bielizna, ręczniki i pościel powinny być prasowane - to co styka się z ciałem. Reszta według uznania, jak kto lubi. ;)

1. Przed zarażeniem owsikami prasowanie czegokolwiek nie chroni nijak, zarazić się można i drogą wziewną, i na placu zabaw, i w toalecie... 2. Grzyby odpowiedzialne za drożdżycę są w naszym organiźmie cały czas. Rozmnażają się gdy w naszym ciele zajdą odpowiednie dla nich warunki (np. zmiana mikroflory bakteryjnej pochwy po antybiotykoterapii, wahaniach hormonalnych, w stresie...). 3. Infekcje pęcherza łapie z powodu złej higieny, nieodpowiedniego podcierania się w toalecie, picia zbyt małej ilości płynów, faworyzuje je antykoncepcja mechaniczna... Jak nie zadbasz o podmywanie się po "grubszej sprawie", przed i po seksie etc. to majtki możesz sobie gotować godzinami, i nic ci to nie pomoże. 4. Jak już ktoś się tak wszystkiego boi to wystarczy kupić środki do prania/płukania ubrań sportowych czy inne dezynfekujące.

A ja przymierzam się własnie do zakupu na https://www.e-ekomax.pl/posciel-bawelna-satynowa eleganckiej i dobrej jakości pościeli satynowej. Z tego co czytam, nie trzeba jej prasować, bo i bez tego wygląda świetnie