Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moniczunia

nie wiem co robić

Polecane posty

Witam.. bardzo trudno mi o tym mówić, bo czuję się strasznie zażenowana i nie wiem co mam robić! ;( Nawet napisac to tutaj nie było proste. Na prawdę pomóżcie, bo straciłam chęć do życia i mam obrzydzenie do facetów, nawet w szkole nie moge patrzeć na nauczycieli, a gdy któryś się zbliży serce mi bije jak młot. Mieszkam w bloku, a obok w klatce sąsiad 26 letni, ja mam 15 lat. Raz wchodziłam po schodach, a on był u kolgi czekał na niego i klepnął mnie w dupe. Powiedziałam mu, ze ma przestać, ale na tym się nie skończyło.. Wiele razy siedział na ławce, a ja wchodziłam do klatki wtedy wstawał, a zanim otworzyli mi drzwi, bo zdzwoniłam na domofon, zbliżał się do mnie i przygniatał mnie do ściany w kącie. ;( ;(, nikt go na tym nie przyłapał może wtedy mój koszmar by się skończył! ;( Drugm razem chyba wywinęłam się od gwałtu.. na prawde nie wiem czemu ja to tu pisze, ale moze ktos mi pomoże. ;( było późno, a mój pies chciał wyjść na dwór, więc poszłam przed klatke i akurat on szedł. nie wiedzialam co mam robić!! dźwięku z siebie nie umiałam wydobyć, a potem złapał mnie i przez spodnie od tyłu mnie do siebie klepał ;( ;[ ;( jakby udawał, że coś ze mną robi. Gdyby ktoś wtedy nie schodził po klatce to nie wiem do czego by doszło. Nie mam pojęcia co mam robić!!!!!! a go to nienawidze! po prostu nienawidze goo!! .. ; ( tyle przykrości mi narobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i ach
Masz normalny dom? To moze rodzicom powiedz, po prostu, a nie kombinujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem rodzicom! :( głupio mi nie da się inaczej? wiem może i głupi gadam, ale wiecie jak jest z rodzicami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
powiedz rodzicom, ze nie czujesz sie bezpiecznie, zeby zawsze po zmroku ktos z Toba wychodzil. zeby w razie czego zawiadomili policje. i zeby Ci potem, w razie najgorszego nie wciskal ktos, ze go "sprowokowalas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
musisz sie przelamac. od tego wlasnie ich masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie wiem co mam robić, to nie tylko po zmroku się dzieje, boję się, że kiedyś dodzie do czegoś czego będę żałowała, że nie powiedziałam rodzicom, ale ja po prostu nie umiem im tego powiedzieć. A tak na marginesie ja go nie prowokuje to on wysyła mi sygnały i nawet dotyka tam gdzie nie trzeba, a ja po prostu chce go nie znać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boję się im powiedzieć, no bo co onii zrobią? on groził, że mam nikomu nie mówić, bo nie skończy się na tym.. nie wiem co chciał przez to powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeżeli on zrobi coś mi? mojej rodzinie? jest dobrze zbudowany i wysoki, a ja mierzę tylko 1,50 ;( nie należy do grzecznych z osiedla dlatego się go boję. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale oni nic nie mogą zrobić no bo co, dowodów cielesnych nie ma są tylko moje słowa, a on ma znajomego emerytowanego policjanta też go nam i on mnie nie lubi po takim incydencie, wiadomo, że on wygrałby sprawę jezeli miałaby być ;( a może po prostu będę go unikać, może poskutkuje, albo będę chodzić z dezodorantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczunia, Zastanów się dlaczego zabronił ci komuś o tym mówić. No właśnie dlatego, że KTOŚ z dorosłych MOŻE ci POMÓC i on sie tego boi. Powiedzenie rodzicom to jest twoja JEDYNA BROŃ. Rodzice nie są tacy bezradni. Po pierwsze napewno staną po twojej stronie. Po drugie, jak ktoś już napisał, nie będą wymagać, żebyś wychodziłą sama z psem. Na początek, będą cię strzegli od ręki. Oni będą wiezieli co zrobić! Najlepiej, niech zawiadomią policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pamiętaj, to nie jest twoja wina. Ten facet zachowuje się zupełnie nieodpowiednio. To jest jego wina. Nabierz odwagi i powiedz rodzicom. Nie możesz być z tym sama. My tu na forum, nie będziemy mogli cię strzec. Rodzice - tak. I rodzice też są ludźmi. Na pewno zrozumieją. I pomogą. Co dwie głowy, to nie jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym mimo to powiedział rodzicom !!! Dopóki Cię jeszcze nie zgwałcił !! Z takimi sprawami nie warto czekać bo tacy ludzie są nieprzewidywalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze. Trudniej jest zrobić coś złego całej rodzinie, gdy rodzina wie o zagrożeniu. A ciebie jedną łatwo skrzywdzić. Powiedz im, zanim będzie za późno. To właśnie trrzymanie takich rzeczy w tajemniecy jest nieodpowiedzialne i dzienne. Dorosły człowiek, od razu by powiedział najbliższym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może zabronił mi o tym mówić, bo chce to dalej robić? nie chce żeby rodzice o tym wiedzieli.. wiem głupia jestem, ale no nie umiem tego wytłumaczyć! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i ach
Nie zawsze ktos kto ma znajomego "emerytowanego policjanta" czy innego"diabła iwana" jest bezkarny. Ja uważam, że im więcej osób z twojego otoczenia będzie wiedziało o tych konskich zalotach tym lepiej. A już rodzice na pewno powinni wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczunia. Umiesz wytłumaczyć. Nam wytłumaczyłaś bardzo dobrze. Boisz się i może wstdzisz. Niepotrzebnie. Takie rzeczy mogą się zdarzyć każdemu. Ważne jest jak z tego wyjść. Jeśli chcesz, żeby tak było dalej albo gorzej, to rzeczywiście nic nikomu nie mów i graj jak on ci rozkaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prędzej czy później i tak będziesz musiała powiedzieć o tym rodzicom. Bo nie wieże że ten facet da Ci spokój . A na pewno sama sobie z tym nie poradzisz !! Więc nie czekaj i zrób to jak najszybciej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie wstydzę się tego strasznie. Wszyscy będą wiedziec, a ja nie chce żeby wiedzieli, z drugiej strony co mam zrobić.. znosić to dalej? nie wiem czy bym potrafiła, albo mu się sprzeciwie, bo teraz strasznie się go bałam, nie mówie że już nie, ale jezeli to nie poskutkuje to zasięgnę waszych porad. Dziękuję bynajmniej mogłam się wygadac, a to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tego policjanta to z nim mialam podobną sytuację, a raczej koleżanka.. Rok temu poznałyśmy go podczas zbierania truskawek w wakacje, on podrywał moją koleżankę, dotykał ją po nogach, podrzucał jej propozycje, ale na tym się skończyło. My go zaczęłyśmy straszyć że tak nie może być, a on że by nas wkopał gdby chciał.. ;( my myslalysmy ze raczej bysmy mialy racje, bo nas wiecej bylo, ale skoro to byly policjant? Nie mowilysmy nikomu tylko jednej pracowniczce, ale nie chcemy zeby ktos wiedzial zeby rozice sie nie dowiedzieli. a teraz On (Robert). Jego kolega bo tam przychodził do niego też, na pewno by mu pomógł gdyby się dowiedział, że to o mnie chodzi bo mnie choler*ie nie lubi.. ;( faceci to świnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak robią, bo wiedzą, że mają wtyki i oni wygrają. Są dorośli i raczej by nie robili tego, bo to jest straszne!!!!! ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_rozumiem_w_ogole
alez Ty jestes idiotka ! to daj sie zgwalcic i pojdz na policje chyba ze dalej bedzie ci glupio jesli wiecej dziewczyn jest takich glupich to az trudno sie dziwic, ze faceci je gwalca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on mnie nie zgwałcił. Tylko mówi i dotyka, mówił, że nie zrobi mi nic, jak nie powiem nikomu. Nie zgwałci mnie raczej. ;( a poza tym dziękuję za słowa otuchy nie trzebabyło na mnie tak wyjeżdżać! ;( może i głupia, ale chyba lepiej wytłumacyzć i rozdmuchać wszelkie moje obawy.. ;( ale nie bo po co latwiej tak powiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie zgwałcił , ale w każdej chwili może to zrobić. Nie czekaj z tym do ostatniego momentu ;P wiem że Ciężko się gada z rodzicami na tego typu tematy, ale warto się przełamać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jak trzeba
Kochana! Przede wszystkim przestań się wstydzić i bać. Ty tu jesteś ofiarą, a on katem, więc to on powinien się ukrywać, bać i wstydzić!!! Moim zdaniem powinnaś powiedzieć rodzicom, to na pewno będzie trudne, ale dasz radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_rozumiem_w_ogole
tak jest, forum rozwieje twe watpliwosci bo my znamy ciebie i tego zboczucha... wylacz komputer i marsz powiedziec o tym rodzicom ! nie badz dziewczyna, ktora kazdy moze bezkarnie molestowac, maltretowac i znecac sie nad nia ! bo na razie wszystko na to wskazuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i macie rację, ale jeszcze gorzej będzie jak wszyscy się dowiedzą, szkoła się dowie, koleżanki, WSZYSCY! :( nie ma innego sposobu? ja bardziej sie boje wlasnie tego ze kazdy będzie wiedział, a go może da ię jakoś znechęcić, cokolwiek zrobić, czy raczj unikac, a np jak jesczze raz cos takiego zrobic to dopiero to zglosić, zrozumcie mnie! w tym wieku przejmuje się takimi sprawami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×