facet nieszanujący czy zawstydzony?

zero szansy a to dlatego,że mi się nie podobał ,po co mu robic złudne nadzieje ,jestem uczciwa lepiej delikatnie napomknac,ze nici z tego wiedziałam,że to nie on ,po prostu to czułam !!!!

Niezapominajka, jego tez to moglo wkurzyc, mogl sie zle poczuc.

ależ nie tylko Sejku Cie Szatynko rozumie, ja tez. nie chciałabym robic Ci jakiś wielkich nadziei, ale jeśli ten facet zagadywał Cię patrzaca w okno, pomimo tego, że w to oko namietie kierowałas wzrok, to może jeu tez się to podoba, może chcial się ośmielić;) glowa go góry;)

Spory procent facetow to rozumie, tak mi sie wydaje :) Osobiscie baaaardzo lubie oniesmielac dziewczyny, patrzec im w oczy jak przechodza. Spuszczaja glowy w dol tak ze widac rumience. :P

niedostepna szatynka ale ty jestes w innej sytuacji niż ja on się tobie podoba,a ty jemu :D czujesz,że coś na tak ,a to całkiem inna sytuacja,ale do jasnej .....spróbój sie patrzec w oczy nastepnym razem ;) wyrabiaj ten nawyk na przyszłość :)

no Szekju, ładnie to tak manipulowac ludzmi?? tak wykorzystywac biedne niewiasty, które sobie, bóg wie co, pomyslamy? a żebys Ty kiedys tez sie poczuł oniesmielony, pomino tej Twojej pewności w damskim towarzystwie, może już Ci sie cos takiego przydarzyło....hmm?

Szejku a ja myslalam,że teraz to nikt się nie rumieni ;) te dzisiejsze nastolatki sa odważniejsze niż kobiety :D

Jaka tam manipulacja. Proba charakteru, niektore nie odwracaly wzroku i konczylo sie na usmiechu z dwoch stron :P I kto wie.. moze sie kiedys taka trafi co mnie oniesmieli.. Ogolnie rumience latwo mi przychodza ale raczej nie przerywam kontaktu wzrokowego :p

Szatynko, ja myslę, że może nie od razu gap mu sie prosto w oczy, ale przynajmniej kieruj wzrok, od czasu do czasu, na jego twarz, przecież koleś moze się wystrzaszyć, jak jednego dnia patrzysz się podczas całej rozmowy w okno, a następnego, z oczu go nie tracisz... jakby mnie cos takiego spotkalo, to bym pomyslała, że człowiek ma problemy emocjonalne. gigantyczne problemy emocjonalne.

jak Ci rumience łatwo wyskakuja przy kobiecie, to juz jest oznaka oniesmielenia, z tego co sie orientuję... a i tak jestem zdania, że Ty to taki podchwytliwy wykorzystywacz niewiescich serc jestes;) mam nadziję, że Cie nie spotkam na ulicy w akcji;D

oj nie wiadomo :D swiat jest taki mały :)

Czemu odrazu wykorzystywacz ?:P I jesli jednak mnie spotkasz to nie krzycz - "EJ! TY! widzialam Cie na kafeterii!" bo wstyd by byl ;P

no nie, nie będe krzyczała, no bo pewności miec nie będę. no własnie, a Ty Szejku bardzo wazną kwestię poruszyles, cóz to taki pewny siebie facet na kafeterii robi?? z ciekawości pytam

Dziekuje za rady, bede dyskretnie lookać zeby go nie speszyc tak jak mówisz :) teraz juz zmykam i wszystkim zycze spokojnej i milej nocy :**

powodzenia szatynko :) pa pa

niedostepna - dobrej :) niezapominajka - doksztalcam sie. Aby wygrac trzeba poznac swojego wroga :P i ogolnie jak nie przebywam w towarzystwie kobiet to siedze na kafe (jesli mam czas). Normalnie jak tlen na mnie dzialacie :p

oby, oby Szeku;) milej nocki Szatynko i udanego spoglądania;)

Wszyscy walcza z niesmialoscia. Co za czasy nastaly :D

no jak wszyscy Szejku, przecież Ty nie walczysz;D cóż mój temat umarl smiercią naturalną, okazał się chyb amało interesujący, żeby więcej osób sie wypowiedziało...

ja chcialbym byc troche niesmialy :p Za pozna godzina niestety na tak ambitne tematy :)

dokładnie. ja tez już się zbieram, rano wstać trzeba, szkoda, ze niewiele osób mi pomogło ehh... takie zycie, nie ma nic za darmo;) dobranoc.

Dobrej nocki :)

Niezapominajka,mozesz powiedzieć skad jesteś i (lub) jak masz na imię? Zachowałem sie podobnie w stosunku do kogoś na kim mi zależało (pewnie zależy). Lekcję odrobiłem ale mam nadzieję ze nie chodzi tutaj o mnie (chociaż takich sytuacji jest miliony).Więcej nie przeszkadzam , pozdrawiam serdecznie.

OBD, to nie Ty;) spokojnie. ten facet nie ma czasu o tej godzinie na przeglądanie kafeterii;) ale nie bardzo rozumiem, jaka Ty lekcje odrobiłeś, hmm...? co do moich danych, to mnie zaskoczyles... tak bys chciał wszystko wiedzieć;) a Tobie udało się w koncu dziewczynie jednoznacznie okazać, o co Ci chodzi? ciekawa jetem. na przyszłość, nie radzę sie tak zachowywac, bo to strasznie mylące, ja np. jakoś bardziej odbieram takie zachowanie za brak szacunku, pogardę, chociaz nie bardzo wiem, skad te negatywne uczucia mialyby sie wziąść... no ale czlowiek człowieka nie zawsze zrozumie;) rózniez pozdrawiam