Dlaczego ona go tak niszczy???????

Autorko, on Ci sie podoba, lecisz na zonatego faceta, podkoch*jesz sie w nim - taka jest prawda choćbys najbardziej zaprzeczała. Im wcześniej sie z tego wyleczysz tym lepiej dla ciebie

autorka jest fajna. z jednej storny czuje sie uprawniona do zadzownienia do żony i opierdzielenia jej że męzowi życ nie daje, a z drugiej strony jak pada propozyjca zadzwonieia do żony i zaoferowania pomocy w opiece nad dziekciem - stwierdza ze nie bedzie dzwonic bo to głupio :D ogolnie autorko - gadki o złej żonie, braku seksu, nieszczęśliwym pozyciu to tania metoda na poderwanie modej i naiwnej dupencji. gdybyś była mądrzejsza tobys zaostrzyła uwagę w tym momencie. ale Ty jak kazda naiwna młoda osoba łykasz tę sciemę jak gęś kluski. przyjmij moją rade - jesli koniecznie chcesz to wysłuchaj co Ci koles sciemnia, ale do żony nie dzwon. nie Twoje życie, nie Twoja sprawa. dorosli ludzie nie potrzebują do rozwiązywania swoich konfliktow wstawiennictwa dwudziestokilkuletniej dziewczyny. a w ogole to prowokacja i tyle.

a ja myślałam, że taki gatunek już wymarł łyknęła jak młoda :)

Evi_ Ty lepiej zajmij sie swoimi dwoma gównami olkiem i emilką :) bolało jak je wysrywałaś ?"

do ona nieznajoma - ale z ciebie prostak i prymityw, dziwne że potrafisz pisac

pewnie facet ma problem z żonką, może żonka połykać nie chce a tu proszę ma chętną zabawowy jest, to za jakiś czas pożegluje do kolejnej laski Ty Moniko pamiętaj o antykoncepcji, byś po nim nie została z bachorem przeszkadzającym w imprezowaniu

i po co. Sama zrozumie, a raczej życie ją nauczy. Latka lecą, zanim się obejrzy, będzie miała męża i dziecko na stanie, a w tle dziewczynki zgorszone, że temu mężowi żyć nie daje ani się zabawić. Żal.pl dziewczyno.

poważnie z tymi studiami ? Wez mnie dziecko nie strasz że takich imbecyli na studia przyjmują :O:O. Twoja głupota jest wręcz porażająca i to nawet nie jest śmieszne. Przyjmij do wiadomości że twój koleżka ma 34 lata i jemu naprawdę żadna pomoc nie jest potrzebna - chyba że przy pakowaniu się jak go w końcu żona z domu wypierdoli , jeśli tak mu zle to niech się zachowa jak DOROSŁY i uwolni swoją żonę od siebie , za karę z nią jest ? Bo chyba nie dla dobra dziecka ? Żebys pojęła to o czym ci tutaj wszyscy piszą musisz dorosnąc , bo pomimo swojego wieku myślenie masz na poziomie gimnazjum co najwyżej , żal mi takich pustych istot którte poza czubkiem własnego nosa nie widzą nic. Nie masz prawa wypowiadac się o jego żonie bo jej po prostu nie znasz a tym bardziej wtrącac się do jej życia , kim ty jesteś żeby decydowac o tym jak ma wyglądac ich małżeństwo ? Piotrusiowi panu znudziła się już zabawa w dom i rodzinę i teraz chce sobie poszalec z młodymi głupimi gąskami - żenada. przyjmij do wiadomości że twóuj

ALe głupie babska jestescie, macie pretensje do autorki. Prawda jest taka ze to facet zle sie zachowuje nie ona.

Ja nie wierzę, że to NIE jest prowokacja, no nie wierzę. :D

topik "kochanki" to też bym nie uwierzyła ale zajrzałam i nie uznam za niemożliwą żadnego debilizmu jaki wymysli napalone, głupie babsko. A ty kikiki ki ki jesteś pewnie równie yntelygentna jak autorka, skoro w jej postepowaniu nie widzisz nic złego.

Od razu widac, ze to prowokacja Mayor

Monika, ja Ci napisze jako facet... Mloda i naiwna jestes. Nie wtyka sie nosa w nie swoje sprawy, to jest bardzo dobra zasada na zycie. Wszystkim znajomym tak pomagasz? Chcialabys "rozwiazac jego problem"? To wiesz co? Wez i zadzwon do jego zony i jej wytlumacz. Zobaczysz jaki "kolega" bedzie Ci "wdzieczny" hahaha :) Oj to by sie chlopak zdziwil :) Chcial sobie malolaty pobajerzyc, wraca a tu walizki pod drzwiami :) Pewnie zaraz by do Ciebie z bukietem kwiatow przylecial :)

jesteś Monisiu .juz ja wymyśliłabym sposób na takie Monisie . Mam ciężką alergię na głupotę więc jak widzisz jesteś spalona . Typowy pustak !!!! I pomyślec , że studiujesz!!!!!!!!!!!

jesteś Monisiu .I pomyśleć , że studiujesz?!!!

bo nie ma na swiecie az tak durnych lasek:).....a moze jednak sa?:/

chyba masz coś z glową ,małzenstwo to obowiązki ,a jak tak lubi imprezy to niech ida razem dziecko do babci ,milośuerna się znalazła!!szok przez takie jak ty to małżeństwa sie rozwalają!malo wiesz o zyciu

APEL !!! Monisiu - abstrahując od twoich możliwości intelektualnych, stopnia rozwoju (a raczej jego zatrważającego braku), totalnej głupoty (żeby nie powiedzieć debilizmu - przez głęboki w tym kontekście szacunek dla debili) ZADZWOŃ DO ŻONY! Zadzwoń do niej i uwolnij tę biedną kobietę od jej męża. Dziewczyna młoda, z dzieckiem, odpowiedzialna i próbująca wyegzekwować tę odpowiedzialność z miernym skutkiem od męża przejrzy na oczy i kopnie go w dupę. Każdy sąd - czy świecki czy kościelny - przyklaśnie rozpad tego dziwnego związku. Daj tej kobiecie szansę na normalne życie. Tyle możesz zrobić, a wtedy: Twój wspaniały M będzie dla was 7 dni w tygodniu, może jakaś koleżanka się z nim zwiąże, oczywiście pod warunkiem, że po alimentach będzie go stać jeszcze na wejściówkę do klubu i coca - colę. Apeluję do wszystkich wpisujących się tutaj - poprzyjcie mnie, chyba, że widzicie inne rozwiązanie.

dziewczyno jesteś młoda i głupia!!!!!! nie zdajesz sobie sprawy z tego co piszesz!!!!! ciekawe jak ty byś miała takiego męża i by ci powiedział ze chce żyć imprezować a ty masz siedzieć z dzieciakiem!!!!!! kobieto nie widzisz ze nikt pozytywnie tego nie ocenia!!!!dorosnij i daj sobie spokój