Dlaczego ona go tak niszczy???????

"Zasłania się dzieciakiem- ale chyba ona umie poradzić sobie z jednym dzieciakiem!! Niech da temu facetowi pożyć, czy on nie ma prawa do rozrywki". a moze ona tez by chciala gdzies wyjsc ? Ja sobie nie wyobrazam ze moj facet takiej sytuacji ze moj mąż biega po miescie ze smarkulami, a ja w domu sama z dzieckiem siedze. Jestes niedojrzala.

Przestańcie na mnie najeżdzać!!! To co on robi między imprezami to jego zycie. Czy ja za to odpowiadam???

żona do garów i dzieci a mąż na impreze - mam nadzieje ze jak kiedys przypadkiem wyjdziesz za mąż jakies małolaty ci męża będą werbowały na weekendy i żaliły ie na takich forach jak a z ciebie zołza nietolerancyjna haha.

Litości nie wiem jak mam przetłumaczyć.. To mój kolega, znam go jakiś czas, lubię go. Czasami rozmawiamy i powiedział że ma problemy że go kobieta z domu nie wypuszcza. Czy to jest powód zeby mnie obwiniać o to?? To dorosły facet robi co chce.

a wyobrazasz sobie ze teraz Twoj tata znalazl sobie takie kolezanki 15 lat mlodsze od Twoich rodzicowi i wychodzi z nimi sobie "pooddychac" w ukryciu przed zona jak czulaby sie Twoja mama? i tak jest w komfortowej sytuacji bo ma duze dzieci, przynajmniej metryka na to wskazuje... oczywiscie zali sie nowym kolezankom, ukrywa je przed Twoja mama, itp myslisz ze to jest normalne? bo ja uwazam ze nie owszem nie mozna nikogo zamknac w klatce, ale to co robi ten facet nie jest ok, a to co robisz Ty to juz wogole... i jeszcze te pretensje do jego zony... wiesz najlepiej zadzwon do niej i jego matki, zabaw sie w bezplatna pomoc uwiezionym mezom ;) - zart oczywiscie :)

nie przejawia sie tym ze robimy to na co mamy ochote tylko na tym ze bierzemy odpowiedzialnosc za to co stworzylismy. Żonę swoją i dzieci on powinien miec w sercu i zawsze na pierwszym miejscu, a rozrywki zapewniac calej rodzinie a nie tylko sobie.

A skad wiesz ze w ukryciu?? Tak sie sklada ze jak wychodzimy z M to trudno dla jego zonki to przeoczyc, od razu telefony itp. wiec wie

I tak Ci się biedny skarży, jak mu kiepsko z żonką w łóżku? Ciekawe, skąd to dziecko w takim razie :D Poza tym skoro on lata po imprezach z młodymi dupami a ona siedzi całe dnie przy dziecku, to nie dziwięsię,że nie ma ochoty na figle. Młodaś sikso i naiwna.

wiesz co, szkoda słów - ty jestes po prostu głupia

To może Ty się zajmij ich dzieckiem, a oni niech sobie razem powychodzą? Skoro dla Ciebie to takie nic siedzieć z dzieciakiem ...

naprawde ciezko uwierzyc ze masz 22 lata

Oj dziewczyno, życzę ci takiego męża i takiej "koleżanki" jaką ty jesteś! Facet ma żonę, rodzinę, więc nie powienien bawić się z małolatami na dyskotekach. Moim zdaniem - jeśli to co piszesz jest prawdą, to ona ma problem ze sobą, starzeje się, więc chce się odmłodzić spotykajać z takimi dziewczynkami jak ty. Znając życie (jestem psychologiem) z żoną jest wszytko w należytym porządku, pewnie jest łądna, miła i zadbana, a on już nie raz ją zdradził, a teraz jest na "ostatniej szansie". Zostaw tą rodzinę w spokoju, i ani się waż wydzwaniać do jego żony!!! Nie wchodzi sie w cudze życie, tym bardziej, że nie wiesz co tam tak naprawdę się dzieje i jakie sa relację między nimi! Jak on będzie chciał poimprezować to sobie poimprezuje, duży chłopak z niego, więc nie musisz być jego adwokatem..

Dobrze uciśnione mężatki? Co ja jako koleżanka powinnam zrobić?? Nakrzyczeć na niego? Jego wlasna baba nie ma na niego wplywu a ja powiem wiesz M idz do domu za stary jestes:D

Oj głupia, głupia ... Teraz pomyślcie jaki on musi być głupi? :O I taki głupol jeszcze się rozmnaża! Taki stary a z dziećmi się bawi ... :O Niech poczeka i ze swoim chodzi ... Jeśli ma córkę to na pewno będzie wyrywał jej koleżanki ... To chore ...

dokladnie jezeli chcesz koledze tak bardzo pomoc, to zajmij sie ich dzieckiem a kolega niech zaprosi zonke na kolacje :) uwierz ze tym pomozesz im najlepiej

Dobra koleżanka chętnie zajmie się dzieckiem, aby małżeństwo mogło się razem pobawić ... I po kłopocie!

W końcu jak piszesz, to żaden problem siedzieć z dzieckiem ... Co sama sobie nie dasz rady?

Poważnie lusesita dajesz mi taka rade? I to jest madre? Zadalam powazne pytanie a ty mi proponujesz zajac sie ich dzieciakiem?

a dlaczego nie? sama mowilas ze chcesz mu pomoc chyba ze mialas na mysli pomoc jemu w uwolnieniu sie od rodziny...

Oczekiwalam normalnej odpowiedzi. Czyli mam jednak do zonki zadzwonic i powiedziec ze jestem kolezanka M i popilnuje ich dziecka:D Pewnie sie zdziwi:D

ale to jest bardziej rozsądne niż dzwonić do jego żony i powiedzieć coś w rodzaju "daj mu żyć" jakby do mnie smarkula z takim czyms zadzwoniła to długo byś mnie popamiętała:D

autorko - masz dziecko? Nie, wiec nie wiesz, ile ta kobieta ma do zrobienia w ciagu calego dnia, pod warunkiem, ze nie pracuje, bo jesli to sorry ale po powrocie do domu tez marzy o chwili dla siebie a potem na drugi etat az do uspienia malucha. A maz zamiast wloczyc sie gdzies tam niech ja lepiej troche odciazy, czasy wyszumiania sie minely przynajmniej dla niego, trzeba bylo to zrobic zanim pojawilo sie dziecko.

dostalas normalne odp, nie wiem czego sie spodziewalas? ze powiemy ze ma odejsc do rodziny dla zabawy ze studentka? bo majac rodzine nie moze poswiecac Ci tyle czasu ile byc chciala? no badzmy powazni :)

Nie mam zamiaru do nikogo dzwonic. Facet ma problem nie jest szczesliwy, ale oczywiscie najlepiej obwinic dziewczyne, jakbym go do czegos namawiala.

To jest bardzo normalna odpowiedź! Co w niej nienormalnego? Czego oczekiwałaś? Że napiszemy, że masz mu dać dupy? Bo w domu dostaje za mało?

spoko, jesli to nie prowokacja to mam do ciebie pytanie? oczywsicie mu wierzysz ze jest biedny itp, a wiesz ze wiekszosc facetow ktorzy zdradzaja zony tak mowi? i ze taki kit wkrecaja panienkom zeby je zaliczyc szkoda mi jego zony i dziecko tyle w temacie hahaha, gosc po kiego sie hajtal zeby teraz olewac rodzine, a ty gowniaro wez sie odwal od niego

a skad wiesz jak jest naprawde? byc moze to tylko wersja dla ciebie... a Ty we wszystko wierzysz co on powie :-/

Monika niedziewczyna ratownika Poznałam jakiś czas temu mężczyznę, sympatyczny, wesoły, lubi chodzić na imprezy, brylować w towarzystwie. - ciekawe czy by tak brylowal przy pieluchach Bardzo nalegał żebym go poznała z koleżankami ze studiów (mam 22 lata) i teraz całą paczką razem imprezujemy. - Zadaje sie z gowniarami-on na znajomosc z Twoimi kolezankami NALEGAŁ- brak słow dla jego dziecinnosci. On nie ma znajomych w swoim wieku. Nigdy bym nie pomyślała że, ma on 34 lata. - O jezu niesamowite, ze tak mlodo wyglada :/ Problemem jest jego żona, o której dowiedziałam się przypadkiem. - problemem nie jest jego zona, ale Twoje kurwa mieszanie się w ich sprawy i jego brak odpowiedzialnosci za rodzinę i dziecko. Ciągle wszczyna awantury dla M , nie pozwala mu się z nami spotykać, ani wyjść na imprezę chociaż raz w tygodniu. Zasłania się dzieciakiem- ale chyba ona umie poradzić sobie z jednym dzieciakiem!! - co to ma do rzeczy? niech jeden weekend on się dzieckiem zajmie. Niech da temu facetowi pożyć, czy on nie ma prawa do rozrywki. A ona do cholery nie ma prawa do rozrywki? Szkoda mi tego M wiele razy mówił, że już nie ma siły z babą, nie daje mu oddychać. - a on jej daje oddychac? pomaga w domu? zajmuje się dzieckiem? Co mam zrobić jakoś się wstawić za nim? Zadzwonić do niej?? masz odpowiedź: nie- nie masz do niej zadzwonić. po chuja się chcesz mieszać do ich problemów? nie jestes ich terapeutką rodzinną.

Azis odpowiem na twoje chaotyczne pytanie:D Nie śpie z nim i żadna moja koleżanka z nim nie śpi. ON nie szuka sexu tylko odskoczni chce pobyc z ludzmi. ja nie chce go oceniac to jego zycie. Ciagle na mnie naskakujecie jakbym go buntowala albo zmuszała. Ale to jest tylko jego decyzja jak spedza czas.