Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dietobójczyni

Zdrowe odchudzanie / MŻ - START

Polecane posty

Schlange - mój tata zawsze mawia, że jeśli dużo pracujesz fizycznie, to musisz zjeść nieco więcej, żeby organizm miał siły. Myślę, że Twój organizm może się domagać tych słodkości jako że robisz mu duży wysiłek w ciągu dnia :) Ja bym się nie przejmowała, choć postarałabym się aby następny kawałek ciasta zastąpić jabłkiem, kiwi, gruszką, marchewką lub choćby suszonymi owocami. Zapychają tak samo a wartosci mają więcej :) Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. U mnie upał nie do wytrzymania:O W tej chwili mam za oknem 37 stopni a w domu 24:O A muszę wam powiedzieć że zawsze miałam 19-20 w lecie bo mieszkam w domu prywatnym na dole gdzie zawsze było zimno:O Najgorsze jest to że sie strasznie źle czuję przy tej temperaturze:O Na śniadanko zjadłam 2 kromki chlebka wieloziarnistego z ogórkiem zielonym i kończę pić kawe.Zaraz idę córcie zaprowadzić do szkoły więc spacerek zaliczę,ale strasznie się boję iść bo we wtorek zrobiło mi się słabo jak wracałam z przedszkola od syna:O Zastanawiam się nad obiadkiem,jest tak gorąco że nie chce się gotować a co dopiero jeść. Passionatka-dzięki za dietkę.Spróbuję się przestawić po niedzieli na nią.Zobaczymy:) Schlange-a próbowałaś brać chrom? Ja miałam tak samo ze słodyczami.Nie musiałam nic jeść,wystarczyła czekolada. W tej chwili zjem owszem,ale tylko kawałek bo mnie zamuli.Polecam.Nie jest drogi i opakowanie starcza na miesiąc. Właśnie się zastanawiam ile mam na wadze tak na prawdę bo wczoraj wam pisałam że 77.5 kg ale jestem przed @:P Za 2 dni powinna przyjść. Mam nadzieję że jest mniej :) Dziewczyny uciekam z córcią a potem będę myślała co dalej:) Buziole😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki:)ja własnie po cwiczonkach i zamierzam zjesc drugie sniadanko,mimo ze jestem przed @ to waga pokazala znowu -1kg:)wiec cos tam spada ale zwaze sie tak konkretnie po @ zeby nie było,u mnie pogoda do bani ale tez ma sie rozpogodzic od soboty:)ale nie zazdroszcze Wam tych upałow nie lubie az takich temperatur bo to sie nic nie chce:(buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika - fantastycznie, że chudniesz :) Gratulacje :) U mnie w pracy na szczęście klima, bo bez tego byłoby ciężko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki,ja wczoraj pogrzeszylam odrobinke ale jestem przed @i tak jakos wyszlo,ale dzisiaj sobie obiecalam czy przed @ czy w trakcie bede sie trzymac diety bo do wyjazdu zostalo mi tylko 6 tyg i chce jakos wyglądac:)wiecdziewuszki do dziela bo jak co to potem mozemy miec pretensje do siebie i nie dosc ze my bedziemy nieszczesliwe to jeszcze bedziemy zrzedzic innym,wiem to po sobie oczywiscie,takze ja zabieram sie za sniadnko,potem corcie do szkoly zaprowadze a to caly czas pod gorke to dobrze wyplywa na nogi i posladki:)pozniej cwiczonka(moj kochany orbi 40 min i cw 8 min)i drugie sniadanko a potem to juz z gorki:)a od pon dietka 1200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kika nieładnie grzeszyć :) Ja wypiłam wczoraj dwa łyki piwka - było tak gorąco, że niczym innym nie dało się napić!! Najlepszy żart usłyszałam wczoraj w radiu: cieszmy się z dzisiejszego chłodku (32 st w cieniu), bo jutro będzie goręcej! No i mieli rację - dziś jest nie do wytrzymania, a wiele spraw muszę na mieście załatwić... Szczęście, że chociaż w pracy klima jest :) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta_83
Witam:) Mogę i ja do Was dołączyć:) Zostało mi raptem 5 kg do stracenia:)))ale za nic nie potrafię sobie z nimi poradzić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta83 ---witamy w naszym gronie :) Dziewczyny ja się zważyłam i jest równe 87 ale się ciesze a @ jeszcze mam więc może coś jeszcze ujdzie :) czyli mam równe 10kg za sobą:) ale się ciesze :) ciuszki trochę luźniejsze ale jak będzie -15kg to już można się pochwalić wynikiem,a 10kg też już się fajnie słyszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniłam troszke stopke :P kurde w takim tępie to we wrześniu bedzie cel ośiagnienty ,no może troche dalej niż wrzsesien,ale tak jak mówiłam ostatnio sobie za duzo pozwoliłam:P ale znów wracam do diety,tymbardziej teraz jak mąż też na diecie bo ma cholesterol wysoki to jak zjeżdzza na weekend do domu to tylko gotowane wszystko zreszta ostatnimi czasy to wszystko robie gotowane i nawet mi sakuje :) masz ma 176cm wzrostu i waga.....122kg ;/ale juz ma 115 chyba caly czas gotowane zero kebabów zapiekanek sosów jaj itd itd:) w sumie to lecimy na tym samym wózku tylko ja nie mam cholesterolu a odchudzamy sie razem w sumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLCZYK11
DZIEWCZYNY TRZYMAM KCIUKI)))JA TEZ JESTEM NA DIECIE MŻ W PÓŁ ROKU SCHUDŁAM PONAD 20KG NA GŁODÓWCE I ĆWICZENIACH BYŁO CIĘŻKO JAK DIABLI NIERAZ BYŁY CHWILE ZWĄTPIENIA ALE SIE UDAŁO OD TEGO CZASU MINĘŁY PONAD 2 LATA PRZEZ TEN CZAS PRZYBYŁO MI 6KG ALE ZNOWY GŁODÓWKA I 3 W DÓŁ JAK JA ZAZDROSZCZE TYM WSZYSTKIM ZAJADAJĄCYM ALE W BIODRACH NIE PRZYBYWAJACYCH)))POZDRAWIAM I ŻYCZĘ BAAARDZO SILNEJ WOLI BO INACZEJ SIĘ NIE DA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - witaj :) Zapewne gubisz "te ostatnie" kilka kilo, które podobno zawsze schodzi najoporniej... Trzymam za Ciebie kciuki! Lilianna - gratulację spadku wagi :) Zawsze to 1 kg do przodu. Mi teraz też idzie ciężko - codziennie na wadze to samo. Ale staram się nie poddawać i zrzucam to na moje ostatnie rozluźnienie pasa... Kolczyk - głodówka to chyba niezdrowo. Jak paznokcie, włosy, cera? Słyszałam, że po głodówkach organizm jest wykończony, spowania się metabolizm i w ogóle - same złe rzeczy... Nigdy nie próbowałam głodówki, także nie wiem dokładnie jakie są skutki - tylko piszę to, co zasłyszałam... Ja też zazdroszczę tym, które jedzą dużo, jedzą niezdrowo, ale nie tyją :) Musi im się żyć wspaniale :) Buziaki laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaChatNoir
Dziewczyny zazdroszcze wam pogody, u mnie jest chyba 20 stopnii i wiatr i deszcz. Szkoda bo zawsze jak bylo cieplo to mi prawie sie jesc nie chcialo tylko pilam caly czas i kg lecialy w dol.... Chyba kazdy lubi sobie ponarzekac podczas diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez mam do zrzucenia jakies 5 kg, glownie z okolic talii/brzucha, jako ze ja z tych tzw. jablek. Ciezko to idzie, zwlaszcza ze jem dosc czesto (co ponoc jest wskazane), no ale niestety waga stoi w miejscu. Mam 163 wzrostu i waze 70 kg. Tak do 65 chcialabym zejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja niestety znowu nie moge sie pocwalic, niczym. pracuje w sumie 24 h bo wszyscy chorzy, tylko ja nie. nie wiem kiedy bede miala czas na cwiczenia. jem tez szybko, niezdrowo i pozno. odezwe sie jak wszystko wroci do normy bo nie chce ciagle narzekac. mam nadzeije ze Wasz dzein byl udany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:)ja kolejny dzien dzien dietki1300 od pon zaczynam dietke1200,nie wiem ile waze ale to dlatego ze @wiec zwaze sie juz po zeby wiedziec pewne ale wydaje mi sie,chyba ze mam urojenia ze znowu zjechalam,bo coraz bardziej mi widac miesnie na nogach, posladkach,brzuchu cociaz na tym ostatnim mam najwiecej tluszczu ale cos tam widac juz wiec estem pelna optynizmu ze bedzie tylko lepiej,zwlaszcza ze dietka wcale nie jest trudna a juz tym bardziej droga tak jak niektore:)sa wpadki ale to naprawde niewielkie no ale w diecie grzeszki sa wskazane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki. U mnie kolejny dzień upału:O Ja już nie mogę :( Jedyny plus tego jet taki że nie chce mi się jeść.Tylko jakiś pomidor,albo ogórek czy jabłko. Chciałam wczoraj krew oddać,ale niestety odesłali mnie z kwitkiem bo mam za niską hemoglobinę. Byłam w szoku bo zawsze mam piękną,a tu taki numer. Ale pani doktor powiedziała że na 24 kobiety 20 odesłali bo przez te upały jest tak źle:O Kika-powiedz mi kochana jakie ty to masz te ćwiczenia abs.O co w tym chodzi?? I tylko 8 min? Ja wczoraj dostałam @ i dzisiaj umieram:O Ale jutro już będzie dobrze :) Wszystkim dziewczyną miłego dnia życzę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pienkabestia00
hej, ja juz wrocilam :) passionatka - niestety mail nie doszedl. Jak mozesz, to sprobuj wyslac na maila jeszcze raz: pieknabesta00@tlen.pl Agniesia79 - wyobraz sobie ze mam na dachu pape i w mieszkaniu mamy 30-31 stopni :/ Oszalec idzie... Ja sie czuje jakbym zawalu miala dostac... Najgorsze jest to, ze z domu pracuje i musze siedziec i sie kisic we wlasnym sosie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,kolejny dzien walki z kilogramami:)nie czuje sie zbyt dobrze bo z powodu@boli mnie brzuch ale jakos daje rade ale tez wczoraj z tego samego powodu sobie troche wiecej pozwolilam,poprostu nie moglam sie opanowac,zjadlam udko z grilla i zjadlam 3 takie paluszki z nadzieniem czekoladowym:(a na to morele suszone i nasiona slonecznika i pestki dyni,takie mialam ssanie no ale raz to nie wciaz,jutro bede musiala dac sobie wiekszy wycisk na orbitku:)ale od dzisiaj juz sumiennie dietka a od jutra przechodze na 1200:)bedzie dobrze bo przeciez nie moze byc inaczej nie ma innej opcji poprostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika33 jak dajesz rade jezdzic tyle na orbim? Ja max 20min wytrzymuje, tragedia:/ Passionatko, ja sie przypominam z ta dietka, moze sprobuj wyslac na ten mail: mintch@tlen.pl Ja nie moge wskoczyc na wlasciwe tory,mam nadzieje ze zaskocze od jutra, bo spodnie coraz bardziej opiete mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Jak zwykle byłam wycięta w weekend - jakoś tak wychodzi, że albo jestem u rodziców (czyli brak neta) albo nie mam czasu usiąść do kompa :) W ostatni weekend organizowałam panieński mojej najlepsiejszej kumpeli z najlepszych. Bawiłam się przednio, przede mną dwa wesela - 19 i 26.06 :) LaChatNoir - chyba trochę przesadziłaś z tym zazdroszczeniem :) Faktycznej pogody były dwa dni - już w sobotę padało, cała niedziela była brzydka, dziś znów pada i jest zimniej niż ostatnie dni... Jak to się mówi, fajnie było, ale się skończyło :/ JoasiuW - te ostatnie kg przed wymarzoną wagą są podobno najgorsze - nie doświadczyłam jeszcze tego, bo ważę jakieś 75-76kg a docelowo chciałabym tak jak Ty mieć 65kg. Za to w przeciwieństwie do Ciebie jestem "gruchą" - mam tłuszcz w biordach i udach... Z dwojga złego wolałabym mieć tłuszczyk na brzuszku, bo nie mogę się zmusić do ćwiczeń na nogi. Wydaje mi się, że są tak masywne, że podniosę dwa-trzy razy i mam serdecznie dość... Znacie może jakieś ćwiczenia, które wymagają mniej wysiłku niż 8min buns/legs? Schlange - trzymam za Ciebie kciuki! Pewnie i tak tracisz wszystkie kalorie w czasie biegania od łóżka do łóżka, do kuchni, do sklepu i Bóg wie gdzie jeszcze! Także uszy do góry! Podczas tego panieńskiego szalałam na parkiecie tak, że wczoraj musiałam więcej zjeść, bo byłam cały czas głodna! A co do tego jedzenia późno - oj oj! Nieładnie ;) A tak całkiem serio powiem Ci coś, co mi powiedziała ta moja dietetyczka (tak, wiem, nudna jestem z tą dietetyczką, ale a nuż Ci pomoże). Otóż powiedziała mi tak - "to Ty się odchudzasz. To Twoje kilogramy i Ty decydujesz kiedy i w jaki sposób je zrzucisz. Jeśli nie chcesz stosować diety - ok. Twój wybór. Być może nie jesteś na to gotowa psychicznie". Tymi słowami tak mnie nastawiła na odchudzanie, że nawet jak zgrzeszę pizzą, to staram się tym nie przejmować i wrócić ładnie na dietę. I to działa! Schlange - bardzo chciałabym CI pomóc i zmotywować, bo mojej motywacji spokojnie starczyłoby na nas dwie :) Więc nie martw się, spróbuj choć troszkę ograniczyć niezdrowe jedzenie. A późno w nocy postaraj zapchać się jałbkiem, jogurtem, względnie serkiem grani. Jestem z Tobą!! Kika - od dziś 1200 :) Polecam Ci tego omleta z diety - smakuje jak pizza i jest po prostu pyszny!!! Tylko ziemniak musi być ugotowany (nie jest to napisane w diecie). A może ktoś ma ochotę na pyszny omlecik? Podaję przepis: pół zielonej papryki i mała cebulka - kawałki zeszklone na łyżce oliwy. Na to pomidorek w kawałkach i ziemniak ugotowany w plasterkach. A na to jajo wcześniej pomieszane z garścią tartego żółtego sera, oregano, solą i pieprzem. PYSZOTA!! :) Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam :) Nie wiem, ile to ma kalorii, ale jest pyszne i zapychające :) Kika - jak waga? Zmalało coś po @? Cieszę się, że uważasz, że ta dieta nie jest trudna - dla mnie też nie :) pieknabestia - wysłałam dietkę, poprzednie maile mi się odbiły (nie wiem dlaczego), ale teraz, mam nadzieję, doszło. Mam nadzieję, że u Ciebie dziś też chłodniej :) Trzymam mocno kciuki za powrót do dietki :) Mam nadzieję, że ta moja CI podpasi, a jeśli nie, to że coś sobie z niej wybierzesz :) Poniedziałek to taki idealny dzień na dietę! A więc bez marudzenia i na dietę hop hop hop!! :) Buziaczki laseczki :) Na lato będziemy pięęęękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,no i zaczynam tydzien z mocnym postanowieniem poprawy aby nie bylo wpadek i pokus:)z nowa dietka 1200kalmam nadzieje ze wytrwam w postanowieniu,wlasnie wcinam sniadako,serek wiejski z wkrojonym ogorkiem,pojde zaprowadzic mloda do szkoly a to jakies 20 min spacerku tam i powrot:)to bedzie rozgrzewka a pozniej orbi 40min i 8min od dzisiaj jeszcze dorzuce 8min strech na rosciaganie. Pieknabestia00 daje rade:)a nawet i dluzej ale dluzej nie jest wskazane to chyba kwestia wprawy na poczatku tez jezdzilam po 20min,ja jezdze 10 min do przodu,10 min do tylu i znowu do przodu i do tylu i tak te 40 min,do tylu jezdze bo mi zawsze na silowni mowili ze jazda na orbim do tylu jeszcze korzystniej wplywa na uda biodra i pupe:)buziaki laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Ochlodzilo sie,uff.... Dzisiaj bylam ramno na truskawkach,mam nadzieje ze sie troche spalilo przez 1,5 h zrywania ;) Passionatko narobilasmi ochoty na ten omlet,brzmi swietnie! Az mi glupio pisac, ale mail nie doszedl, jezeli bys mogla, to moze sporobuj wyslac na tego maila: mintch@tlen.pl Kika, dzieki za podpowiedz, tez poprobuje jezdzic do przodu i tylu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Passionatko, bardzo dziekuje za dietke. Podoba mi sie, zaczne od jutra ta 1300 kcal, mam teraz caly czas ochote na ogorki malosolne, wiec bede dodawala je do sniadania, mysle ze wiele to nie zmieni, bo ja ani masla ani margaryny nie jem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ho! Jak tam od rańca? U mnie świetnie! Słońce świeci, aż chce się żyć!!!! Pięknabestia - ogórki małosolne są pyszne!!! I sama bym sobie takiego zjadła ze smaczkiem ;) Nie sądzę, żeby coś w diecie zepsuły :) Mnie się czasem nawet zdarza biały chleb. I co? I chudnę dalej :) Choć wiem, że pewnie gdybym trzymała się stricte diety, chudłabym szybciej. No ale cóż... Przede mną dwa wesela - na pewno nie będę trzymać dietki, choć postaram się wybierać co mniej kaloryczne przysmaki :) Mmmm ogóreczek małosolny... Ale mi chrapkę zrobiłaś Pięknabestia, nie ma co!!! :) A omlecik robiłyście? Ja na razie tylko raz i nie mogę się doczekać kolejnego :) Kika - jak ta dieta 1200? Podoba Ci się, że jest dużo owoców? Grzeszysz dużo, czy dajesz radę? Daj znać!! :) Agniesia - próbowałaś ten ABS? Ja ostatnio do niego wróciłam - tylko 8 minut a człowiek czuje się zupełnie inaczej ;) No i zakwasów nie ma, jak po pierwszym pobycie na ABS w ramach aerobicu! Przyjemne, lekkie i krótkie - dla mnie przynajmniej. Cały czas nie mogę zmusić się do 8min legs/buns - to jest dla mnie nie do przejścia, choć wiem, ile korzyści mogłoby mi przynieść... Schlange - wracaj kobietko :) Brak tu Ciebie :) Buziaki dla wszystkich! Miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja dzisiaj cala obolala od wczorajszego zrywania truskawek :D Musze kawke sobie srzelic bo nie mam sily pracowac ;) Dzisiaj jade po produkty dla dietki 1400 kcal i od tego zaczne jednak:) Boje sie tylko ze w weekend polegne i jakies % wypije :/ Passionatko ja chce sobie sama zrobic ogorki malosolne,tylko musze przepis wydebic od mojej mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobietki,ja juz po cwiczonkach i drugim sniadanku,teraz delektuje sie zielona herbatka:)drugi dzien jestem na diecie1200 i daje rade bo naprawde nie czuje glodu pomiedzy posilkami i choc jest mniej kalori to mam wrazenie jakby bylo wiecej jedzenia:)walcze dalej a zwaze sie na koniec tygodnia po @,buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×