Jak znaleźć dziewczynę ? :)

kurtuazja dobre:) to też zależy od komunikacji ludzkiej. ja np lubie rozmawiać z innymi i nie mam problemu z tym czy kolega jest w moim wieku czy starszy... ale jezeli jest mlodszy to doczuwam to w jakis sposob;p

A czy jest jakaś przeszkoda dla dziewczyny jeśli np facet\chłopak nie wiązał się jeszcze z nikim i mimo że nie jest już nastolatkiem?

nie wiem... zalezy jak by mnie traktował... ale np jezeli był latawcem i gwałcił co sie ruszało... ale nie był w zwiazku to ciezko by bylo.. ale taki co by chcial ale mu nie wyszlo...no to nie pogardzilabym;p

To zależy już od dziewczyny. Osobiście dla mnie to nie jest problem, ale fakt faktem, że kobiety jednak lubią, jak facet zna się na rzeczy:) Ale generalnie to nigdy nie dogodzisz żadnej- albo będziesz miał za małe doświadczenie, albo zbyt bogatą przeszłość:) Myślę, że jak będziemy już miały z tą 50-kę, to można będzie porozmawiać i sensownie z młodszymi facetami:P

Darker widze ze kolejny facecik:) ty tez kogos szukasz:P:P

Pomińmy może sprawy łóżkowe, czy może być coś jeszcze co może przeszkadzać? Raz słyszałem taki zarzut że wcześniej czy później będzie taki chciał sprawdzić jak jest z inną.

sam na sam ze sobą jak spróbujesz raz z kims.. to pozniej chcesz zobaczyc jak jest z inna wiadome....

A w tym akurat to trochę prawdy jest:) Ale myślę, że tak naprawdę jak na kimś nam zależy, to się o tym od razu nie myśli. Co do doświadczenia to rzeczywiście możesz kłamać:P Albo uważać się za wielkiego romantyka, czekającego na tą jedną jedyną, może jakaś zabłąkana owieczka się na to nabierze:)

Kłamać? :( No to trochę podkopałaś resztki wiary w bycie razem. Chyba miałem jakieś złudne wyobrażenie o tym. Sądziłem że jak są dwie osoby to sobie wszystko mówią i już, że się akceptuje a jak nie to każde idzie w swoją stronę. No nic, przyszła [jak się trafi oczywiście] prawdy o mojej przeszłości się nie dowie :)

Wiesz, może nie że kłamać, ale podkoloryzować coś tam zawsze możesz:) Ale lepiej chyba znaleźć taką, której to nie będzie przeszkadzało. Tylko trochę Ci to pewnie zajmie:)

Czyli najprościej będzie, spotkać taką co jest doświadczona i jej powiedzieć że miałem np dwie :) Podszkolić się, i dopiero później szukać kogoś na prawdę.

Czyli live is brutal

and full of zasadzkas:) Ale spokojnie, znajdą się i takie, którym brak doświadczenia nie będzie przeszkadzał.

Tylko że nie potrafię tego pojąć, co to przeszkadza?? Chyba że czegoś nie wiem [bo tak może być].

Nie dramatyzuj, raz się już całowałem - tu natura działa, nie ma co się uczyć.

Ja to bym skakała ze szczęścia spotykając takiego faceta. To, że bez doświadczenia z kobietami nie znaczy, że fajtłapa życiowy. Znam 27-latka, nie miał dziewczyny, jest prawiczkiem. Jest niesamowicie odpowiedzialny, zaradny, inteligentny, zabawny, otwarty, kulturalny. Facet naprawdę godny uwagi. Tylko ma zasady. Wymaga od innych (ale tego samego też od siebie), pomimo wieku nie jest zdesperowany i nie ma zamiaru obniżać 'poprzeczki', robić czegokolwiek wbrew sobie. Ja go podziwiam.

Też nie wierzę w takie zasady, 27 lat to nie dziecko. Też pewnie że czas płynie-młodości nie odzyska.

To nie wyraz życiowych ambicji, tylko docenienia tego, że nie partner mogąc pokierować się popędem, wybrał rozum. Muszę Cię rozczarować, ale pomyliłeś się w każdym punkcie. Jest bardzo towarzyski i lubiany, nie siedzi w domu przed kompem, tylko działa (w różnych dziedzinach). Ty tego nie zrozumiesz, bo wybrałeś inną drogę. Wstydziłeś się przyznać do braku doświadczenia, więc zacząłeś kłamać. To dopiero jest żałosne. Ale przynajmniej my już tutaj wiemy, że Twój brak doświadczenia nie wynikał z wyboru, tylko z konieczności :D Chłopaku...

asfsga

Popęd to jedno, uczucie samotności to drugie, tego rozumem nie pokierujesz.

to jak wymyśliliście jak znaleźć dziewczyne ?

darken taki brzydki jesteś że dziewczyny nie możesz znaleźć ?

masz jedną wadę, jesteś czuły ;)

to dziwne że nie możesz znaleźć dziewczyny jak masz takie cechy

Pewnie śmierdzisz jak cap

no tak, to może być problem, kto by chciał resztki

Darker (proszeniepisac@gmail.com) To jak z miejscami parkingowymi: Najlepsze juz dawno zajęte a te wolne dla inwalidów. Nie zamierzam grzebać w resztkach. Zwłaszcza po tym jak byłem traktowany przez nie. prawidlowa postawa :O a zatem jakie plany na przyszlosc?

to może wyjeb kogoś z lepszego miejsca parkingowego ;D

Darker (proszeniepisac@gmail.com) "a zatem jakie plany na przyszlosc? " Znaleźć pracę. Podoba się? Mnie sie ma podobac? Nie. Twoje zycie :) a co do resztek to nie bede sie awanturowac.

darken ile masz lat? nie masz roboty?