Krostki tylko na buzi u 1,5rocznego dzecka- ALERGIA? POMOCY!!!1

Witam. Jak mała miała ok roku zaczełam odstawiac ja od piersi, podawalam Bebiko, pojawiły sie pojedyncze krostki na policzkach. pediatra dala nam Dermovate. Troche było lepiej, raz sie pojawiały, raz znikały... Jak mała miała ok 14-15 mies cała buzia miała w krostach, czerwone i suche, w szpitalu (poradni) stwierdzono ze to odczyn posterydowy (po Dermovate- bo kto przepisuje steryd malemu dziecku i to jeszcze na buzie????). dostałysmy taka papke na ospe która te zmiany wysuszyła... ale jeszcze nie znikły, na kolejnej wizycie lek przepisal masc robiona aby natłuscic to miejsce... miedzy czasie zmienilam mleko na bebilon peptli ale ten ostatni lekarz powiedział ze to nie jest uczulenie na mleko wiec nie chciał wypisywac recepty. zaczelam podawac Bebilon.Po tej masci natłuszczajacej dostałyśmy Protopic, stosowalam ponad 3 tyg bez wiekszych zmian i ostatnio stosujemy taka papke robiona w aptece w skłądzxie min talk, cynk, woda... Nie ma poprawy wrecz zmiany sie nasilily.... biore pod uwage to ze przes ostatni tydz dawalam jej bebiko bo bebilon sie skonczyl i czy to mogło pogorszyc stan jej buzi? wprawdzie na poczatku tez stosowalam bebiko i te krostki wystapiły, moze to mleko ma cos w składzie?????????????/ JAK MYŚLICIE? Ostatnio w necie wyczytałam ze to moze byc odczyn poszczepienny, szczepienie miała w 13 mies czy to mozliwe zeby od tego dostala krostek wynikajace z obnizenia odpornosci czy cos? i u małej od kilku miesiecy wystepuja zatwardzenia, czy to moze byc jakims syb??????? Pomocy...juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec i co z tym dalej robic....

Mamy alergików pomózcie prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hmm...A oprócz mleka wprowadzałaś coś nowego ?

1. idź do alergologa 2. podawaj bebilon pepti a nie bebiko 3. zacznij stosować kosmetyki dla alergików 4. poczytaj o alergiach i postaraj się wyeliminować produkty które bardzo uczulają

Zgadzam się z FRANKAZWARSZAWY :) Można też spróbować mleko z oznaczeniem HA jeśli lekarz robi problemy z wypisaniem recepty na Pepti.

Jestesmy pod stala opieka dermatologa. bylismy tez u homeopaty i on za pomoca takiej różdzki powiedział ze mała jest uczulona na marchew i troszke na mleko i zaleca odczulanie (oczywiscie odpłatnie za kazdym razem i u niego)... jakos nie chce mi sie wiezyc w homeopatie. ... ale marchewki wogole nie podaje :) Ten dermatolog powiedział ze nie widzi zeby dziecko mialo alergie na mleko i nie widzi wskazan do podawania bebilon pepti i nie bedzie przepisywał..... On leczy objawy...trzyma sie teorii ze jest to posterydowy odczyn ale z jakiegos powodu poszłam do lekarza i on na nieszczescie przepisał taka masc nie inna i potem wszystko sie zaczeło. a przeciez od czegos krostki sie zaczeły ale jak mu mowie to jak kula w płot, on najmadrzejszy... zreszta to leczenie objawowe jak pisalam wczesniej nie daje efektów.... bo być moze ciagle mała jest narazona na alergen albo cos... A wiecie moze czy byłby sens robic jakies badania krwi czy kupy???? bo moze jak by czegos nie trawiła i nieprzyswajała to w kupie moze bedzie mozna znalesc.... Bo na testy skórne to jeszcze za wczesnie...

Mamuski ponawiam......