Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poprostu nie wiem

Syn dostal zadanie domowe, pomozcie!!!!

Polecane posty

Gość czym sie przejmujesz
niech twoje dziecko narusuje jakiego bocka i tyle a jak nauczycielka do ciebie zadzwoni z pretensjami ze to nie ty malowalas to powiedz ze podstawowke dawno skonczylas i ze to twoje dziecko chodzi do szkoly a nie ty i powiedz zeby wymyslala prostsze zadania dzieciom , albo niech sama za nie rysuje . i ze nie masz obowiazku rysowac za dziecko - bo dziecka nie powinno sie wyreczac bo przez to robi sie leniwe i niekreatywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grtgt
W szkole mojego dziecka jest podobnie... Dzieci dostają takie zadania przy których dorośli łamią sobie głowę a co dopiero małe dziecko... Nam w szkole na zebraniu tłumaczyli że tego typu zadania są po to aby dziecko integrowało się z rodziną, z rodzicami. Dziwne bo mi się wydawało że po to posyłam dziecko do szkoły aby to z nią się integrowało i z innymi dziećmi. Poza tym wiele rzeczy jest na pokaz aby później przed kimś się pochwalić jakie dzieci mają wyjątkowo uzdolnione i pomijają to że to rodzice robili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jest jakaś paranoja
u mojego syna jest taki chłopczyk w klasie- matka za niego robi wszystko - on chodzi na co najmniej 10 zajęć dodatkowych - matka go tylko wozi z jednych na drugie - oczywiście łepek jest najlepszy - w klasie nikt go nie lubi oprócz pani która jest wniebowzięta..... a jak przychodzą konsultacje to ta matka siedzi dosłownie godzinę - o czym ona gada z ta wychowawczynią skoro ma idealne dziecko - ostatnio połowa rodziców sie nad tym zastanawiała? co ciekawe - to nie jest jakas byle jaka podstwówka- to jest jedna z najlepszych szkół w wojwództwie - większości ludzi bardzo na dzieciach zależy- wysyłaja na zajęcia dodatkowe - pilnują - ale kuźwa wszystko powinno miec jakieś granice chyba? tym bardziej dziwią mnie te metody wychowawczyni..... za moich czasów takie zachowania były wręcz potępiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ostatnio widziałam taką fajną pracę (akurat z papieżem była), siostra tego dziecka wydrukowała duży obrazek na drukarce, a potem odbili kalką, obrysowali kontury czarnym markerem, resztę zrobili pastelami, a jako ciekawy element poprzyklejali takie malutkie kulki zrobione z bibuły. Nie wymagało to aż tyle pracy, a bardzo ładnie wyglądało :) Ale z drugiej strony należy pamiętać, że dziecko chodzi dopiero do pierwszej klasy i ten plakat nie może być zbyt ambitny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys w 7 klasie
podstawowki a byly to dawne czasy:-) zrobilam taki kolaz na temat szkola moich marzen czy cos w tym stylu. powycinalam cos z kolorowych folderow a mialam takie o komputerach (wtedy to jeszcze nie bylo takego sprzetu w szkole ani nawet w domu chyba nikt nie mial) cos tam pokiombinowalam powycinalam dorysowalam i dostalam pierwsza nagrode. hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×