Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce mi sie logowac

jak wyglada poronienie?

Polecane posty

Franka..ogolnie dobrze ale starsznie dokuczaja mi biodra i plecy. ale mam cicha nadzieje ze to minie bo brzuchol wciaz nie za duzy moze w koncu wyskoczy.coraz bardziej juz mysle o porodzie i wogole czy bedzie wszystko dobrze z malym.kolejne usg w wigilie zobaczymy jak rosnie hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biodra bolą bo już się pewnie przygotowują do rodzenia i się rozchodzą, plecy rzecz jasna, od brzucha :) niestety będzie boleć coraz bardziej. Bardzo się ciesze że wreszcie po tylu przykrych chwilach będziesz miała malucha :) a ja dziś cierpię, RZS daje mi się dziś mocno we znaki. Leki nawet nie pomagają. Jak nadal będzie mnie tak boleć to chyba jutro na dyżur lekarski na zastrzyk pojadę bo mam kłopoty z wykonywaniem podstawowych czynności (mycie, jedzenie, czesanie, podcieranie, ubieranie itp). Już nawet dziecka nie jestem wstanie podnieść :( a on ostatnio taka przylepa i non stop na ręce wskakuje i się przytula i "pierdziochy" na szyi mi robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj bidulka jak ma Ci pomoc zastrzyk to jedz. wiesz te biodra to tak gdzies od ok 16 tyg mi dokuczaja wiec to juz 14 tygodni tak sie mecze.wiesz ja i tak caly czas sie bardzo boje czy wszystko bedzie dobrze. mowisz plecy od brzucha ale ja go prawie nie mam hehe jakbys mnie zobaczyla bys pomyslala ze tak przytylam badz ze to poczatki ciazy.wogole od paru dni cos mi nie daje spokoju po polozeniu sie do lozka-czuje swedzenie plecow, ramion brzucha i nog juz sama nie wiem dzownic do poloznej czy nie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciąży niestety jest tak że boli wszystko :) mały brzuch ale mimo wszystko zamieszkały wiec może to jednak od ciąży. Poza tym tak jak pisałam gnaty ;) się rozciągają wiec może coś promieniuje. A skórę smarujesz balsamem czy oliwką? ja zamiast na zastrzyk jechać wezwałam lekarza do domu :( ale nie do mnie a do synka :( biedak miał o 10 rano 38 stopni, niedawno 39. Ma tylko gorączkę lekko czerwone gardło i lekki katar. Nawet leków nie przepisała więc nie jest źle. Mam podawać syrop na obniżenie gorączki a to mam w domu od urodzenia :) vit c i krople do noska. Ale ucieszyłam się bo powiedziała że szyjne węzły nie są prawie wyczuwalne a pachwinowe ciutkę większe ale nie na tyle by panikować. Mam nadzieję że do czwartku wyzdrowieje bo ma szczepienie przeciwko ospie a już raz (przez badania w szpitalu) miał przekładaną wizytę, a to już 2 dawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pragnienie silniejsze
Sluchaj kochana ja przeszlam ciaze obumarla w 12 tygodniu ciazy ciaza obumarla od 2 tygodni ! Nie mialam zadnych boli oprocz delikatnego krwawienia pozniej mocniejsze bole tak jak do porodu wywolali mi tabletkami chcieli abym sama urodzila ale niestety nie dalam rady i czyscil mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Franka trzymam kciuki zeby mu szybko przeszlo. powiem Ci tak, jak mi sie przypomni smaruje oliwka a to zdaza mi sie moze raz na miesiac;)hehe ja dzis robie za pierwsza pomoc;)moj jest po imprezie i troszke przesadzil i lezy w lozku caly czas hehe. i dobrze bedzie pamietal ten dzien baaaaardzo dlugo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak rzadko stosujesz balsamy to może stąd to swędzenie :) ja jestem uzależniona od mycia i smarowania się :) zresztą mam skórę alergiczną więc bez balsamu bym się zadrapała :) przed chwilą dzwoniłam do lekarza. Młody nadal ma gorączkę (38,5) a na dodatek jakieś plamki mu wyskoczyły na plecach i brzuszku. Ma też rozwolnienie. Jak do jutra temperatura nie minie to mamy jechać do lekarza. To raczej 3-dniówka ale za długo wysoka temperatura się utrzymuje. Biedny taki jest :( jeść nie chce, podtykam mu rzeczy których na co dzień mu nie daję bo są niezdrowe, ale wolę żeby zjadł coś niezdrowego niż nic. Wracając do skóry, to radzę się pogodzić z balsamem a najlepiej z oliwką ze słodkich migdałów. Ona jest świetna na brzuch i krocze. Ja smorowałam sie 2 razy dziennie i nie mam rozstępów i krocze nie było popękane ani cięte więc przemyśl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no taK Franka zawsze na wilgotna skore stosowalam ale powiem Ci cos...po oliwce badz balsamie jest wrecz tragicznie. wogole mam dziwna skore np na plecach mam tlusta a reszta normalna. Nie wiem, bede kombinowac. a dla Twojego malego duzy buziak zeby mu szybciej przeszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przez hormony :( ja na co dzień mam suchą skórę i nigdy nie miałam trądziku a w ciąży na klatce piersiowej jakiejś pryszczycy dostałam ;) moja alergolog przepisała mi robiony spirytus z siarką i dopiero przeszło . Natomiast od kilku lat stosuję cetaphil md, mój mały od urodzenia też jest tym stosowany. Małemu temperatura przeszła ale cały czas ma wysypkę, w nocy bardzo źle spał. dzwoniłam do lekarza ale oczywiście brak wolnych miejsc a jechać i się prosić żeby przyjęli nie mam zamiaru więc pojadę o 19 na dyżur. W akcie desperacji w nocy posmarowałam go silną maścią sterydową na alergię i po niej zasnął ale wolę go sama nie leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RATUNKUUUUUU!!!! już dwie noce nieprzespane, młody tak krzyczy że śpię po 10-15 min :( i znów mnie budzi. Dostał leki na uczulenie i dziś już widzę niewielka poprawę. coś dziewczynki nam pouciekały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z małym lepiej :) uczulenie zeszło. a co za przeciwbólowe bierzesz??? ja brałam no-spa i ewentualne paracetamol dziświecej nie napiszę bo właśnie wróciłam od znajomych i troszke drinknięta jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotkalam dzis kumpele ktorej dlugo nie widzialam, ona ma termin 4 tyg przedemna i zapytala czy mam torbe do szpitala spakowana, mowie ze nie, ze nawet prac nie zaczelam to ona az sie za glowe zlapala...czy to juz czas? kurde tak sobie mysle ten 31 tydz u mnie i wszystko sie moze juz zdazyc. I wogole mam od samego poczatku dziwne przeczucie ze urodze wczesniej... chyba wlacze pranie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieki a gdzie rodzilas? jak w Pl to chyba za bardzo mi nie pomozesz.mam nadzieje ze kolezanka urodzi wczesniej to mi powie co bylo potrzebne. wzielam sie za pranie. ostatnio mala wojne mamy z moim facetem;)on jest przeciwnikiem karmienia piersia a ja chce i im blizej tym wiecej o tym wspomina, ja sie upieram przy swoim ale widze ze ma malego focha hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
torbę faktycznie lepiej wcześniej przygotować, woda i wazelina to standard jaki zalecają w szkole rodzenia :) piś się chce i bardzo usta wysychają. ja jeszcze zalecam majtki jednorazowe i wielkie podpaski lub pieluchy dla dzieci. One wyglądają jak mega podpaska bez kleju i skrzydełek no ale w UK nie wiem czy takie coś dostaniesz :) dla mnie rewelacja było tantum rosa którą podmywałam się po potrzebach fizjologicznych. No i krótka koszula z krótkim rękawem lub na ramiączka i z dużym dekoltem :) chociaż dziś to na golasa bym rodziła ;) a jak z rzeczami dla malucha? masz już wszystko kupione?? ciuszki? kosmetyki? kurcze :D strasznie się ciesze że wreszcie takie tematy omawiamy a nie to co mamy w temacie topika :) jutro idę na kontrolę z maluchem do lekarza, jeszcze troszkę ma uczulenia ale już śpi w nocy i w ciągu dnia jest weselszy wiec już chyba go tak to nie dręczy. a ja mam dziś doła, moja mama przechodzi samą siebie, dobija mnie choć życia i tak dało mi już w kość :( CAŁUSKI W BRZUSZEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraka i jak maly??wszystko dobrze? no ubranka to mam nawet za duzo bo sporo tez dostalam, zostalo mi jedno pranie i bede musiala to chyba poprasowac;), lozeczko jest, posciel tez, wozek tez czeka. kosmetyki powoli zaczelam kupowac.brakuje tylko wanienki ale ja kupie po swietach. a tak to chyba wszystko mam. zostaly takie drobiazgi dla mnie do szpitala. dzisiejsza noc koszmar, co ok 40 min sie budzilam tak te biodra mnie bola. zostalam dzis w domu. moj gin z Pl twierdzi ze po 34 tyg powinno to przejsc ale jak bedzie nie wiadomo. mowil ze jakis hormon jest odpowiedzialny za stawy w ciazy i mam go za malo.i stwierdzil ze po nowym roku moge rodzic hehe brzuch jak na okres pobolewa wieczorami wczoraj to nawet dosc dlugo mnie trzymalo i dosc mocno ale przeszlo. maly tak mi sie rano pieknie wypial ze moglam dokladnie wyczuc plecki i stowerdzilam ze jest kurde duzy hehe,za tydz usg zobaczymy wogole jak tez mam dola nie wiem co sie dzieje moze to ze swieta niedlugo, zostalam tu sama brat juz w pl od kilku miesiecy. a ten moj to nie bardzo wie co i jak w wigilie,mimo iz kilka razy ja spedzilismy razem,tym razem tylko we dwoje bedziemy. i mam dylemat-co z sylwestrem? chcemy isc na mala impreze na kilka godzin ale nie wiem jak sie bede czula boje sie bo musimy autem kawalek jechac a dwa.....hahaha nie zmieszcze sie juz w moje sukienki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały ma zmienione leki, ma mega gila w nosie, 3 rodzaje kropli do noska dostał. wkurzyłam się bo mam już otwartą ostatnią puszkę mleka (na receptę) i pediatra nie wypisał mi recepty bo: według nowych przepisów, jak dziecko skończy rok, muszę donieść do pediatry zaświadczenie od alergologa że nadal ma być na mleku dla alergików. Kurcze w biegu muszę to załatwić bo zaraz się okaże że nie mam co dać dziecku do jedzenia a on rano i wieczorem wciąga butlę :) uważaj na te bóle bo one są zdradliwe, obyś nie zaczęła rodzić za wcześnie. Jak boli za bardzo to lepiej niech zrobią ktg czy nie masz skurczy porodowych. Stawy mogą boleć (mnie bardzo bolały) bo wytwarza sie wiecej mazi w stawach i jest ucisk na nerwy, ale biodra to raczej od rozchodzenia się kości do porodu. W każdym razie tak moi lekarze mówili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz boje sie wlasnie tego ze moze sie zaczac wczesniej, wczoraj caly dzien pobolewalo mnie podbrzusze, a potem po prysznicu zaczelo naprawde mocniej bolec i trzymalo ok pol godz do tego wymiotowalam tez ale wieczorem juz bylo lepiej. W czwartek mam polozna zobaczymy co powie ale znajac zycie znowu uslysze-to normalneeeeee! u nas znowu sypie hehe ale nie ma jeszcze tragedii. pod koniec listopada zamawialismy przez net kilka rzeczy na prezenty i do dzis nic nie doszlo, na poczcie mowia ze sa zawaleni paczkami ale co mnie to obchodzi to juz prawie miesiac czekamy.nie wiem co zrobimy jak do piatku nic nie dojdzie.troche sniegu i juz wielka panika hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ból i wymioty :( kochana uważaj, przy bardzo męczących wymiotach też można zacząć rodzić, ale przy naprawdę długich. Do końca nie pamiętam jakie jest powiązanie ale jak się wymiotuje to jakieś skurcze są.... nie pamiętam i nie chcę siać paniki. w szkole rodzenia coś mówiły o wymiotach ale jakoś nie przyswoiła za bardzo tego tematu. tak czy inaczej już nasz z górki i wszystko będzie OK :) nawet jak urodzisz troszkę wcześniej, czego oczywiście nie życzę, będzie dobrze :) sama mam wcześniaka i wiem że to nie jest dramat :) teraz możesz się co raz gorzej czuć, co nie jest regułą, ale bardzo na siebie i malucha uważaj, dużo odpoczywaj i myśl pozytywnie :) daj znać co położna powiedziała ;) angole to jakiś śmieszny naród ;) trochę śniegu spadło i cały kraj stanął :D na lotniskach koczowanie, paczki nie dochodzą hehe dobrze ze nie mają takich zim jak w pl :) w warszawie tylko 1 dzień był dramat komunikacyjny ale później wszystko wróciło do normy. a śniegu jest naprawdę sporo :) ja w zasadzie jestem ateistką ale chyba mogę sobie pozwolić na życzenia :) więc z okazji świąt życzę wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, donoszenia do 40 tyg brzuszków i spełnienia najskrytszych marzeń :) dla mam wiele cierpliwości i wytrwałości w wychowywaniu dzieci i oby kolejny rok był lepszy od tego :) i oby jak najmniej kobiet dołączało się do naszego tematu. całuję mocno i do przeczytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Franka no tak jak mowilam kosci sie rozchodza brzuch boli bo coraz blizej porodu ale jak nie ma dramatu z tym to dobrze a jak sie pogorszy to mam do niej zaraz dzwonic.dzis maly znowu glowka w dol ciekawe jak bedzie jutro na usg..w rubruce z moczu mam wpisane ketones+ czyli jakby cukier w moczu ale polozna mowila ze ok, nie wiem co o tym myslec, sprawdzam sobie od czasu do czasu poziom w domu i jest ok ale troszke sie niepokoje... Wesolych Swiat!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jak tam obżarstwo świąteczne??? ;) a czy w UK zlecają badanie cukru po obciążeniu glukozą??? powinnaś już mieć to zrobione, szczególnie gdy Cię coś niepokoi 2kg :) to kawał chłopa, już się nie mogę doczekać porodu i opowieści :) no chyba że znikniesz jak ewa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przejadlam sie hehe wogole mnie przeziebienie dsopadlo katar i kaszel i umieram;) u mnie w przychodni nie robia tego ja sobie robilam jak bylam w pl w ok 18tyg to po 50 wyszlo zle a po 100 dobrze, ale mam w domu glukometr i spawdzam sobie. Tak sobie myslalam ze wtedy wieczorem zjadlam sporo slodkiego, wczoraj tez tak bylo i rano mialam 100 wiec pewnie dlatego, bo tak normalnie jak sprawdzam to jest ok No wlasnie co sie stalo z Ewula?chyba wszystko u niej dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz glukometr to sprawdź na czczo, od razu wypij szklankę wody z 75 g glukozy, po godzinie i po dwóch sprawdź wynik (oczywiście nic nie jedz) jesli masz kontakt z ginem w pl to skonsultuj wynik a jak nie to ja moge do swojej znajomej zadzwonić. to badanie jakoś w zaawansowanej ciąży się robi więc jak angole Ci nie zrobią to sama się zbadaj bo cukrzyca w ciąży nie jest mile widziana :) święta i po świętach :) młody opił się kompotu wigilijnego z suszonych owoców i tak go przeczyściło że 3-4 razy dziennie musiałam go przebierać :) bo z pampersa wyciekało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam glukozy ale sprawdzam na czczo i po posilkach i jest przewaznie ok :)a na badanie tutaj chyba nie mam co liczyc bo by juz chyba zrobili nast wizyte u poloznej mam 12 stycznia jakos tak zapytam jej. moj maly dzis zwariowal az nakrecilam filmiki i wysle mamie hehe mam wrazenie sie sie przekrecil.tak na bank sie przekrecil wlasnie dostal czkawki i czuje ja wysoko prawie przy zebrach. tutaj jak na nast wizycie bedzie mial glowke u gory to planuja juz cesarke wiec wypadnie gdzies to tydzien przed terminem, nie chcialabym tego ale ja na to wplywu niestety nie mam. Franka jak maly lepiej mu juz?;) dalej walcze z kaszlem i katerem ale chyba jutro musze w koncu do pracy isc. poprasowalam wszystko. zostaly drobne zakupy typu wanienka kosmetyki dla malego i pileuszki.mam nadzieje ze nic nie zapomnialam.na wszelki wypadek kupilam majtki jednorazowe i wielkie "pampersy"dla mnie poporodowe, jedna kumpela miala wszystko w szpitalu a druga nic a obie w tym samym szpitalu rodzily wiec wole sie zabezpieczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×