2010/2011 Rozpoczynamy starania!

ja padam z nog moi rodzice sa w drodze a moj dom jak po wojnie lazienka w remoncie juz mnie wszystko boli zaraz zmykam spac a @ dalej brak

hej dziewczyny a czy macie już jakieś pociechy czy to są starania o pierwsze wasze skarby bo ja mam już dwójeczkę a mąż chciał by trzeciego dzidziusia a ja się zastanawiam bo trochę się boję

niki85---->trzymam kciuki żeby @ nie przylazła, daj koniecznie znać jaki wynik bety wanessa85--->jeśli chodzi o mnie to są starania o pierwszego dzidziusia a swoją drogą to moja @ jest jakaś dziwna normalnie powinno mnie zalać a jest słabiutka jak nie wiem co pewnie jutro się skończy Trzymajcie się cieplutko:)

ja też staram sie o pierwsze dziecko katarzynka-----> może jest nadzieja skoro taki @ skąpy????

jeszcze jedno pytanie 1989 to Twój rok urodzenia?

ja juz wstalam jeszcze tyle do zrobienia przed ich przylotem my staramy sie po raz drugi mamy coreczke zajelo mi 2 lata zeby siie przekonac do kolejnej ciazy a teraz juz 2 lata sie staramy...

Hej dziewczynki , ja tu jestem tylko tak ostanio jakos czasu nie bylo. Dzis bylam na usg. Mam 3 ladne pecherzyki i kazali sie starac w najblizszych kilku dniach. I bede na lekach przez kolejne 4 miesiace i mam "pracowac". Wiec u mnie bez zmian.

maaadziaaa ----> tak 1989 to mój rok urodzenia

to jestesmy w tym samym wieku:)

maaadziaa----> a długo się już staracie?

juz 4 msc..

anita--> zycze owocnej pracy :)

a u mnie @ przyszla i wynik negatywny :( no to zaczynamy od nowa :) rodzice przylecieli wiec jestem szczesliwa

my dopiero 1 msc. 2 msc temu nie miałam @ dość długo na testach słaba kreska potem na bete poszłam wyszło że nie ciąża, @ dalej brak poszłam go lekarza i okazało się że ciąża była ale było to samoistne poronienie i tak się jakoś nastawiliśmy wtedy na dzidziusia i postanowiliśmy się zacząć starać:)

niki85----> szkoda myślała, że chociaż Tobie się uda, ale nie ma sie co przejmować w końcu się uda

niki ---> przykro mi katarzynka---> wiesz ze u nas było niemal identycznie.. zaszłam zaraz po ślubie w ciąże, była nieplanowana i niestety poroniłam:( od tamtej pory zaczęliśmy się starać o dzieciątko jak narazie bezowocnie.. zaczynamy 5 cykl moze tym razem się uda? ;)

jest tu ktos dzisiaj ;)

ja jestem... zagladam codziennie, ale jakos nie pisze... nie gniewajcie sie, ale przez to, ze chyba jako jedyna zostalam tutaj jako taka ktora juz jest w ciazy czuje sie troche wykluczona z rozzmow :( pozostaje mi tylko pisac, ze trzymam za Was wszystkie kciuki... a tak poza tym walczymy z remontem...

VI---> jesteś jedna z nas, wiesz przez co przechodzimy i jak to wszystko przeżywamy, zawsze możesz nam doradzić itp. ponieważ Tobie się udało:):):):):)

to, że mi sie udalo to nie byla jakas technika tylko ogromne szczescie :) i niestety jedyne co mozna tu doradzac to cierpliwosc i probowanie :) nam zajelo to 9 miesiecy i wieze, ze Wam tez sie uda :)

Heloł Kobietki:) kto był grzeczny? Vi: Tobie kochana życze szczęśliwego rozwiązania,zdrowego,ślicznego babasa i duuuużo zdrówka dla Was obojga (no i dla męża ) :) Dla dziewczyn,które sie starają by w końcu ujrzały te dwie magiczne kreseczki i żeby wszystko sie już ułożyło :)

ALE TUTAJ PUSTKI:) CHYBA WSZYSTKIE SĄ W TRAKCIE STARAŃ:) U MNIE ZNOWU TO SAMO:@ PO @ PARĘ DNI I ZNOWU STARANIA, NO A POTEM NIESTETY TRZEBA CZEKAĆ TERAZ JUŻ NIE ZROBIĘ TESTU PRZED SPODZIEWANĄ @ POSTARAM SIĘ POCZEKAĆ I BYĆ DOBREJ MYŚLI ŻE TYM RAZEM SIĘ UDA:)

ano pustki... my nadal meczymy sie z remontem... a w miedzyczasie chodzimy na szkole rodzenia i w tym na calkiem fajna gimnastyke dla ciezarnych :) jutro mam usg 3d i ciekawa jestem jak mala wyglada i czy pokaze buzke... i jak zawsze panikuje... boje sie czy wszystko dobrze i jaki obraz zobacze na usg... mam koszmary, ze mala ma jakies znieksztalceni\a buzki czy ciala :( wiem wiem glupie myslenie, ale nie potrafienad tym zapanowac... mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze...

vi -> nie zamartwiaj sie wszystko bedzie dobrze na pewno urodzisz ślicznego bobaska;) katarzynka -> my tez rozpoczynamy i jestem bardzo pozywnie nastawiona aha i tez zero testów przed @ :p pozdrawiam

eh jakiś mnie dół naszedł ... :( byle przetrwać koniec stycznia :(

monia czym sie tak zamartwiasz usmiechnij sie ;)

Maaadziaaa zima,życie eh :/ gdzie reszta babeczek? Vi jak po usg?

monia_aa nie smuc sie... w zimie tez moze byc wesolo :) mysl o slubie i o pozytywnych sprawach :) a ja już po usg :) jak włączył i zobaczyłam buźkę to aż mi łzy poleciały :) takie uczucie, że nie do opisania, usg 2d tego nie oddaje... mała jest śliczna :) ma okrągła buźkę, malutki zadarty nosek i duże usta :) jak z reklamy ;) o kurde jeszcze się nie urodziła, a ja już jak każda mama uważam, że moje dziecko jest najpiękniejsze ;) no cóż jest ;) no i na 100% dziewczynka, bo ładnie nam pokazała wszystko co ma ;) waży już 2100g i jest o 2 tyg do przodu... tak poza tym to wszystko jest w normie :) i nie żałuje tych 200 zł :) :)

Vi ciesze sie ogromnie naprawde. Ale to tak ogromnie boli,ja też byłabym w podobnym tyg co Ty... nie moge zrozumieć dlaczego mnie to spotkało :(

Cześć dziewczynki:) Zima na całego a u mnie zachodzą zmiany:) Starałam się o dotacje na otwarcie własnej firmy no i mi się udało;) To było jedno z moich marzeń które się spełniło:) Teraz czekam na okres.... według moich obliczeń to powinnam go dostać wczoraj....ale póki co to go nie ma... staram się na nic nie nastawiać narazie, po co mam się później rozczarować... czasami w nocy dostanę w nocy i znów będę załamana... Ale teraz cały miesiąc starałam się wcale nie myśleć o ciąży, może to okaże się dobrą metodą:) vi cieszę się Twoim szczęściem, tym z mieszkaniem i z córunią :) Na pewno po narodzinach swojej córeczki zakochasz się w niej jeszcze bardziej!;) Gorące pozdrowienia w ten zimowy wieczór:)