Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

Hey dziewczyny:) często czytam to forum- fajna sprawa:) sama też pragnę mieć malenstwo ale 4 cykl i nic ale wszystko przed nami może tym razem się uda:)) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu jestem i ciagle zagladam z tego wszystkiego nie mam juz ochoty na sex wydaje mi sie to juz bezsensowne..... juz nie wiem co ja bym mogla zrobic jak i tak wszytsko co robie nie ma zadnego wplywu na rezultaty czuje sie taka bezsilna i bezuzyteczna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos to forum szwankuje napisalam i nic nie wyszlo wiec pisze jeszcze raz ja tu jestem i ciagle zagladam z tego wszystkiego nie mam juz ochoty na sex wydaje mi sie to juz bezsensowne..... juz nie wiem co ja bym mogla zrobic jak i tak wszytsko co robie nie ma zadnego wplywu na rezultaty czuje sie taka bezsilna i bezuzyteczna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu jestem i ciagle zagladam z tego wszystkiego nie mam juz ochoty na sex wydaje mi sie to juz bezsensowne..... juz nie wiem co ja bym mogla zrobic jak i tak wszytsko co robie nie ma zadnego wplywu na rezultaty czuje sie taka bezsilna i bezuzyteczna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe niki - a moze po rpostu przestan liczyc cykle i cieszcie sie z mezem soba? moze to jest lekarstow? witam nowa kolezanke:) moge pwoiedziec ze jestem na podobnym etapie staran:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez pierwsze 3 miesiące wariowałam:) ale teraz wróciłam do normalności- może za bardzo chcemy i dlatego nic:) Jestem dobrej myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy inseminacji jest ok bo nie ma tego stresu i wiesz co sie dzieje itd ale to sie wiaze z dziennymi zastrzykami to jak nawet sie nie chce o tym myslec to trzeba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki niki jesli cos przeoczylam, a ty juz mialas robiona inseminacje wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trzymam kciukasy zeby sie udalo. Do trzech razy sztuka jak to mowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba juz urodzila, albo jest w szpitalu skoro sie nie odzywa. A ty niki jak tam, juz po zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po zabiegu byl w czwartek teraz tylko czekanie i mam brac progesteron a ty anita jak sie czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie dobrze, ciagly brak objawow, tylko siusianie. Mam nadzieje ze wszystko jest w porzadku. Kolejne usg mam dopiero 17 lutego, niby nie dlugo, a jednak. Ale wiesz, zadnych plamien nie ma, ciagle jestem na luteinie. No i brzuszek sie uwypukla. Musialam sobie juz spodnie kupic nowe, bo mnie cisna. Poza tym wszystko dobrze, wiec musze jeszcze przetrwac te dwa i pol tygodnia do usg, zeby sie upewnic, ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ano urodziłam :) 22 stycznia :) spedzilysmy w szpitalu 10 dni :( istny koszmar... przy porodzie nie podali mi wystarczajaco szybko antybiotyku i mala zarazila sie bakteriamy... przezylam koszmar patrzac jaka jest biedna i pokluta... dostawala 2x dziennie antybiotyk... od wczoraj jestesmy w domu i mam nadzieje, ze juz wszystko bedzie dobrze :) mala jest sliczna i kochana :) postaram sie jak najszybciej nadrobic co pisalyscie :) mamy jakies nowe brzuchatki ?? trzymajcie sie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi super, widzialam zdjecia, ekstra mala. Juz nie moge sie doczekac jak bede swoje niunio tak przy sobie miala, a tu jeszcze tyle czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi jeszcze raz gratulacje mam nadzieje ze nas nie zostawisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam za gratulacje :) chwilowo mam mega dola... Hania nie chce ciagnac cyca :( nic nie dziala... nawet polozna laktacyjna nic nie poradzila... nie udale sie przez nakladki, ani przez cewnik... zalamana jestem... wisze ciagle na laktatorze, ale ona tak duze porcje, że co 3 godziny nie wydalam tyle odciagnac i musze podawac mieszankę :( zalamana jestem bo moje dziecko placze tylko i wylacznie przy probie przystawienia do piersi, poza tym jest cicha i spokojna... przy cycu robi sie czerwona i tak krzyczy, ze przez buzie mozna zobaczyc co ma w gardle... zalamana jestem ;( przez to jakiejs depresji chyba dostalam... sorrki, ze tak egoistycznie, ale doslownie siedze i placze z bezsilnosci :( juz nie wiem co z tym zrobic... co ze mnie za mama jak moje dziecko nie chce cyca :( ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi tylko sie nie denerwuj dziecko wyczowa twoje nastroje i sie to na niej odbija . Jestes cudowna mama jak bys nie byla to by cie to nie obchodzilo czy je wiec uszy do gory bedzie dobrze!! Z mlekiem jest tak ze im wiecej bedziesz karmic tym wiecej bedzie nie poddawaj sie. oddciagaj i moze karm z butelki moze pomoze Moja na poczatku tez nie chciala cyca ale z butli tak ale musisz probowac bo dzieci sie za szybko przyzwyczajaja do butli bo jest latwiej wiec za kazdym razem przynajmniej sprobuj przystawic do piersi. Jeszcze mozesz jedno karmienie podac z butli mieszanke i odciagnij z piersi i daj do lodowki i potem kolejne karmienie daj ja do piersi i jak jeszcze bedzie glodna to dasz jej odciagniete. Jakosc twojego mleka z czasem sie zmienia i staje sie bogatsze wiec nie poddawaj sie poczatki sa zawsze trudne. Odciagniete mleko mozesz trzymac w lodowce przez 2-3 dni a w zamrazarce do 3 miesiecy chyba. moja mala na poczatku jadla co 3o min do godziny takie male dziecko je na zyczenie idealnie by bylo co 3 godziny od razu moze karm ja czesciej ja na poczatku czasem ja karmilam przez godzine i wiem jak to jest meczace jak nie chce ssac/ A sory ze tak zapytam ale czy polozna ci pokazala jak przykladac mala do piersi moze cos nie tak robisz?? powodzonka zycze i trzymam kciuki bedzie dobrze i sie nie doluj jestes cudowna mama i nawet nie mysl inaczej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki dzieki za male slowa :) tak polozna pokazywala... siadam na fotelu i mam tego rogala do karmienia takze mala ulozona jest idealnie... jednak nic z tego nie wychodzi... pociumka polize i sie zlosci... a czasem nawet pociumkac nie chce... probuje za kazdym razem jak nie spi i jest spokojna... mam nadzieje, ze w koncu sie uda...co do odciagnietego mleka to w szpitalu mowili, ze w temp pokojowej moze stac 6 godzin takze podaje takie, w wiekszosci na swiezo sciagniete, a co ktores karmienie mieszanke, bo tak czesto nie daje rady sciagnac takiej duzej porcji jak ona je... a odciagniete mleko podgrzewa sie do temp 40 st ?? jak np wstawie do lodowki ?? czy 40 st to za malo trzeba wiecej i wystudzic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu wstaw mleko w butelce to garnka z goraca woda i sprawdz po kilku minutach czy jest cieple. Musisz sie upewnic ze mala ustami obejmuje caly sutek i zanim jej podasz to troche wycisnij zeby juz miala na sprobowanie albo odciagnij troszke to smak bedzie inny nie poddawaj sie tak jak ci pisalam mleka ci przybedzie i jeszcze bedzie za duzo :) dajesz jej smoczek?? to ile ona je?? jak sie zlosci to ty spokojnie uspokoj ja i sprubuj jeszcez raz i jeszcze raz az zacznie jesc nie mozesz sie poddac bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z butli odciagnietego mleka potrafi zjesc nawet 100ml na raz... ma tydzien i 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79724,2637011.html Czasem wydaje ci się, że niemal nie wypuszcza piersi z buzi. - Pewnie jest głodne, trzeba dać mu butelkę - może twierdzić mama albo teściowa. To nie tak. Twój organizm wytwarza tyle mleka, ile potrzebuje twoje dziecko. Początkowo pokarmu jest rzeczywiście niewiele, ale maluchowi w zupełności to wystarczy. Noworodek nie jest w stanie zjeść dużo naraz. Stopniowo, im częściej i dłużej będzie ssać, tym więcej mleka wyprodukują twoje piersi. Zamiast przejmować się radami babć, podawaj więc maleństwu pierś, kiedy tylko tego zażąda. Nawet jeśliby to miało oznaczać, że musisz karmić go co godzinę. To prawda, niemowlęta, które są na butelce, jedzą co trzy godziny. Ale pokarm kobiecy jest bardziej lekkostrawny niż mleko modyfikowane i twoje dziecko ma prawo wcześniej zgłodnieć. A jeśli po pierwszych kilku tygodniach twoje piersi zrobią się miękkie? To wcale nie znaczy, że nic w nich nie ma! Po prostu podaż wreszcie zrównała się z popytem i mleka jest dokładnie tyle, ile trzeba. Oczywiście częste przystawianie malucha do piersi, zwłaszcza na początku, jest nieco męczące. Możesz mieć wrażenie, że nie robisz nic innego. Zamiast się denerwować, postaraj się wykorzystać czas karmienia na odpoczynek. Zanim podasz dziecku pierś, usiądź wygodnie w fotelu (pod głowę i pod ramię przydadzą się małe jaśki, a pod nogi - podnóżek), na stoliku obok postaw sobie małą przekąskę i coś do picia, puść ulubioną muzykę. W zasięgu ręki połóż słuchawkę telefoniczną (gdyby ktoś dzwonił, nie będziesz musiała maleństwu przerywać). I koniecznie weź coś do czytania! Tyle czasu na lekturę nie miałaś pewnie od dawna. to z tej stronki naprawde trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×