plamy na śpioszkach po zupkach niemowlęcych

Jak spieracie plamy z zupek i soczków marchewkowych ze spioszków i bodziaków naszych kochanych maluszków ,boje sie używac odplamiaczy zeby nie podrażnic delikatnego ciałka ;-)))

tez polecam szare mydlo sok z cytryny tez jest swietny a jesli chodzi o odplamiacze to szczerze wspolczuje dziecku tej kretynki ktora sie wypowiadala wczesniej ja osobiscie bym nie uzywala takiej chemii do ubranek mojego malenstwa

Z domowo startej marchewki latwo sprac plamy, ktos wyjasni fenomen niespieralnych sloiczków ? :P

Co tak zamilkliscie, czyzby sloiczki byly mniej naturalne jak sie wszystkim wydaje ? :P

ja swojemu dziecku nigdy nie dawalam tych swinstw ze sloiczkow

U mnie niestety niczym. Nadal kiedy dzieci dostaną jakieś sloiczkowe jedzenie i się pobrudzą to te plamy nie schodzą nawet po wanishu i wcześniejszym zapraniu. Ostatnio w ten sposób pozbyliśmy się bluzeczki synka. Polecam porządny zakładany również na raczki śliniaczek. A tak w ogóle to właśnie dlatego nie wierzę w to "bez sztucznych barwników" na etykietce słoiczków :P Bo jakoś plamy po marchewce czy nawet buraku czerwonym bez problemu z ubranek się spierają.

Podobno badane przes wyspecjalizowane laboratoria ;) Domowa pralka jednak lepsza od laboratorium :D

I tak stwierdzą że to nie barwniki tylko "mamy twardą wodę" albo słabą pralkę :D:D:D:D

Kiepskie marchewki kupujemy ! ;) Oni maja z wlasnej super strzezonej plantacji :D.

Moja szwagierka karmila swoje dziecko tylko sloiczkami i polowa ubranek nie nadawala sie wogole do chodzenia

nawet nie chce mi sie komentowac tej pani od odplamiacza wspólczuje jej dziecku jesli je w ogole posiada bo nie sadze ,co do płynu biały jelen to wypróbuje ,wlasnie chodzi mi o zupki słioczkowe ,słyszałam kiedys ze po sodzie schodzi tylko nie wiem czy zasypac soda czy jakis roztwór zrobic

ja jak mam wyjatkowo poplamione pranie to do prania wstepnego dosypuje proszku do piecznia i wszystko mi sie pieknie dopiera-powaznie... nawet poszarzale biale rzeczy znow robia sie snieznobiale. niestety nie wiem czy bedzie mialo to jakis wplyw na pralke w przyszlosci. no ale plamy sie spieraja z reguly.

Szczerze powiedziawszy nie rozumiem tej reakcji na "odplamiacze". Przecież wystarczy nastawić pranie na dodatkowe płukanie i to wszystko się wypłucze. Moje dzieci są alergikami i mają rożne uczulenia na płyny do płukania (wiadomo, że ona nie wypłukują się tak dokładnie z ubrań bo inaczej używanie ich nie miałoby sensu), ale nigdy nie spotkałam się z reakcją skórną na odplamiacz (którego używam bardzo często). Pranie jest dwa razy płukane i nie widzę żadnych problemów z odplamiaczem. Pewnie dla noworodka bym go nie użyła, ale zakładam ze dzieci o których mowa w tym temacie noworodkami nie są i mają już minimum 4-5 miesięcy. Aczkolwiek tak jak napisałam wyżej wanish nie wywabia sloiczkowych plam, a chlorowych odplamiaczy nie używam bo wywabiają również kolory ubrań.

A ile dodać do prania tego proszku do pieczenia ?