szukam przyjaciela

Tak, tak! Jutro proszę powstrzymać te wszystkie Maje:P :D

Masz tu ode mnie panienkę ;) :D http://www.youtube.com/watch?v=SnOs8rtsVuI

Boisz się wirtualnych zobowiązań? ;)

Tylko szczerze :)

Nie bardzo kumam, ale życzę powodzenia :)

Wczoraj miałam udzielić Mariuszowi i Biance ślubu, ale Mariusz spanikował :D

No dobra. To ja też się w ostatniej chwili... Pa.

A tam... Rozwodów też udzielam :D

To ja też idę. Jutro będę czekać aż ktoś inny zaświeci światło, bo znowu byłabym to ja :D Dobrej nocy :)

Mariusz gdzie u siebie heinza kupujesz?:P bo ja bym chciala tez a nie moge nigdzie go znalezc:o nowa lodowka, to i keczup jakis swiatowszy by sie zdal:P Piotrze jakich lodow? z famili frost , czy zielonej budki?:D ide spac :)

Dzień dobry :) W trosce o Olę zgłaszam się pierwszy :P SetKasiu - Algida :D:P

Dzień dobry :) Dziękuję Piter, trudno nie docenić troski o moje zdrowie psychiczne :) Ludzie, ale jestem wnerwiona z samego rana. Tak bez powodu w zasadzie. Tzn. powód jest stały, ale grzecznie zamiatam go pod dywanik i udaję, że on nie istnieje ;) Zwalam swoją złość na budzik, na ludzi w drodze do pracy, na cokolwiek.

Okresowość? :D:P

Nie, okresowość jest na ukończeniu, więc nie ma wpływu :D

Mariusz, ja bym to nazwała inaczej, ale nie będę rzucać łaciną z samego rana ;)

Bardzo dziwny stan duszy ;)

Szklany pojemnik butelkopodobny :) Cześć Mariusz. Olu, może to hormony macierzyńskie niespełnione? Albo wyobrażenia o wannie? :D:P

Piter... Ty jednak masz w oczach rentgen... I to nawet na odległość :D:D:D

A, tam... kupię sobie psa i w jego towarzystwie doczekam kresu swoich dni ;)

Tia. Promienie supergamma :D Mariusz, jest już 3 odcinek SoA. Tam gdzie zwykle. Napisów polskich jeszcze niet, ale może jutro się pojawią.

Proszę nie kpić z mojego staropanieństwa Psa, bo kot mnie zje, gdy umrę, a pies będzie wył i przynajmniej sąsiedzi mnie znajdą :P

Teraz nie mówi się "stara panna", ale "singielka z wyboru" :) A już nieśli suknię z welonem Już Cyganie czekali z muzyką Koń do taktu zamiatał ogonem... :)

A gdzie mi tam nieśli suknię? :P Przyznaję się, że zdarzyło mi się zerwać zaręczyny i nie żałuję :D

Teraz nie mówi się "stara panna" ale "singielka z wyboru" :) A już nieśli suknię z welonem Już Cyganie czekali z muzyką Koń do taktu zamiatał ogonem... :)

Stupid, poor Kafe... Przepraszam za działanie tego ustrojstwa. Tak się zastanawiam, co z tymi Twoimi oświadczynami :D

Piter, no moja propozycja jest nadal aktualna :)

Tak bym to zrobiła w kenozoiku :D http://demotywator.net/1024/jaskiniowe-kobiety.html

Czyli jednak masz inklinacje do BDSM :D

Nie, nie mam :D Ale w kenozoiku to było ogólnie przyjętą normą :D

No, polemizowałbym. Raczej odwrotne sytuacje się zdarzały :) Przypominam, że do końca września zostało 7 dni (w tym 5 roboczych) :)