szukam przyjaciela

Nie. Ta z filmu "Agora". Polecam.

:)

No akurat serio całkiem.

Ale to był taki uśmiech na serio.

W takim razie ukłon.

I powracając do wątku lirycznego... *** Jestem Twoim więźniem Aż po wieczność chcę nim być Zostać z Tobą, aż zabraknie sił Zawsze możesz wbijać mi kolejny cierń W serce me Patrzeć jak więdnę Zawsze możesz opatrzyć rany i otrzeć łzy Kolejny raz To możesz tylko Ty! Jeśli cierpię zawsze w sercu jesteś Ty Jeśli krwawię zawsze są to krwiste łzy Jeśli mam na sobie rany ukąsiły Twoje kły Więc rań mnie kolejny raz To możesz tylko Ty! Zawsze możesz karać mnie jeśli chcesz Więc rób to i patrz jak cierpię Zawsze możesz rzucić mnie i wrócić znów Kolejny raz To możesz tylko Ty! Jeśli cierpię zawsze w sercu jesteś Ty Jeśli krwawię zawsze są to krwiste łzy Jeśli mam na sobie rany ukąsiły Twoje kły Więc rań mnie kolejny raz To możesz tylko Ty! ***

http://www.youtube.com/watch?v=EEwp-ObGLWE A tak jakoś.

:)

High-octane dziś :) Przepraszam wszystkich :)

Dobry wieczór :)

Ależ spoko :) Zdarza się :) Wracam za chwilę.

Witaj Iftar :)

Po piwo dopiero pojutrze :D

Wzięlam tabletkę od bólu głowy - piwo odpada

W tygodniu unikam piwa :) Witaj Iftar :)

A ja idę szykować perfidnie smaczną kolację. Dobranocki i smacznego :)

Smacznego WeWo i dobranoc :)

Bezalkoholowe? Przyznaję, że jeszcze nie piłam :)

Koniecznie podziel się ze mną wrażeniami ;)

Piwo bezalkoholowe????????????????????????????

Coś tam kumam z tego Laudate dominum... Jak znajdę dobry słownik to Ci przetłumaczę przynajmniej mniej więcej, ale nie obiecuję niczego :)

Hahahaha, no skumałam, że ;) bezalkoholowe :D Tyskie... Mniam :)

Popracuję nad tym w wolnej chwili :)

Spoko :) Miejmy nadzieję, że się uda pofilozofować jutro. Jestem otwarta :) Też byłby czas na mnie, ale zasnęłam popołudniu i teraz może być ciężko :( Dobranoc :)

Dzieńdobrywieczór :) Z pracy nadaję już :D

Dobry, dobry :) Hmmm... myślałam, że tylko ja cierpię na bezsenność :D Jak z pracy???

Normalnie. Z pracy :) Pracuję od 5:45.

Noo Ok, ja rozumiem, że zaczynasz pracę w środku nocy-ja, jak widać wcale nie dużo później... Ale czy Ty nie powinieneś mieć urlopu do końca tygodnia?

A jakoś odechciało mi się urlopu w tym tygodniu. W pracy przynajmniej się pośmieję trochę. Mail doszedł?

Aaa... Stachanowiec :D Tak, tak. Doszedł. Dziękuję :) Czytam po troszku "Zapiski" :) Najwyżej zabiorę je na urlop jeśli nie będzie mi dane znaleźć na tyle czasu :) Bieszczadzka cisza pomoże mi się skupić na lekturze :)