Czy kończyć związek

nerwów.autor szukał tylko potwierdzenia dla swojej iście mądrej decyzji.takich facetów powinno się olewać ciepłym moczem,bo tylko nerwy sie traci. ja też przez takiego dupka zmarnowałam w ch...czasu i nikt mi go nie zwróci!:O w dodatku to o odbieraniu chęci życia-żałosne

nerwów.autor szukał tylko potwierdzenia dla swojej iście mądrej decyzji.takich facetów powinno się olewać ciepłym moczem,bo tylko nerwy sie traci. ja też przez takiego dupka zmarnowałam w ch...czasu i nikt mi go nie zwróci!:O w dodatku to o odbieraniu chęci życia-żałosne

dokladnie. autor prawdopodobnie ma zadatki na tyrana-pana i wladce i tutaj chce sie tylko umocnic w swoich przkonaniach, ale daleko na tym nie zajedzie, jak w koncu dotrze do niego co robi, bedzie mial depresje i bedzie zalowal

I zakończyłem związek przez maila, jej również już przeszło, więc nie było problemu dla nas obojga. Padł zarzut, że marnuję jej czas, właśnie tego chciałem uniknąć, 3 miesiące można zmarnować, 3 lat szkoda, a do tego to mogło doprowadzić. Po tym wszystkim od razu poczułem się lepiej, jestem wesoły ale trochę o niej myślę, że nam tak nie wyszło, jednak więcej z nią bym już nie próbował. Kolejny zarzut, że mam na oku inną, teraz już mogę bo nie jestem w związku ale jeżeli nawet to nie będę próbował wchodzić w jakieś głębsze relacje uczuciowe przez jakiś czas.