Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rotterdamka

Blisko zdrady

Polecane posty

Hej. Mam taki problem.. Od 4 lat jestem w związku z wspaniałym mężczyzną. Wszystko było pięknie do momentu kiedy nie zaczęłam studiów. W grupie jest chłopak z którym od razu się zaprzyjaźniłam.. Ale z czasem rozwinęło sięto bardziej.. Kiedyś złapał mnie za ręke i spojrzał mi głęboko w oczy.. Jest niesamowity, czuje się przy nim cudownie.. To z jednej strony a z drugiej jest mój chłopak.. Od jakiegoś czasu przechodzimy kryzys.. Kłucimy się, coś jakbyśmy sobie przeszkadzali.. Czuje się samotnie w związku. Za to przy nim ( tym ze studiów ) czuje się niesamowicie.. Wiem że zrobi dla mnie wszystko.. Spotykamy się często po szkole.. Tulimy się trzymamy za ręce, jestem wtedy taka szczęśliwa.. Nie wiem co robić.. Mój facet zauważył że coś jest nie tak, zaczął się na nowo starać itp.. Ale to już nie to.. Nie wiem co mam robić.. Pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzuc faceta i zwiaz sie z tym nowym. przynajmniej tamten bedzie mial spokoj. a ten nowy i tak cie rzuci jak se porucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje pielęgniarstwo/ratownictwo medyczne ( za granicą ) Drogi kolego to trwa za długo żeby chodziło tylko o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne, że w Polsce osoba z maturą nie potrafi napisać poprawnie słowa "kłótnia" :o swoją drogą - dylematy głupiej gesi. On jest taki och i ach, a mój jest ble. To rzuć tego obecnego i nie zawracaj mu dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi Jarząbku :) W języku polskim posługuję się może raz na rok. Polskiej matury nie mam, tylko holenderską. Od 10ciu lat jestem za granicą :P tak żuć. łatwo powiedzieć, on chce ze mnąbyć stara się i wogóle.. boję się podjąć jakiś kroków. Oczekiwałam porady a nie krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, ze za dlugo, tak se wmawiaj. zawsze wlasny facet bedzie gorszy od kumpla. bo nie wysluchiwal jeszcze twojego marudzenia. nie musial wspoluczestniczyc w zycu codziennym. kurcze, jak to jest, ze ten sam schemat jest ciagle walkowany - a i tak sie znajdzie jakas gaska, ktora nie uwiezy i sama musi sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie jak mówi kolega wyżej - ten ze studiow zerżnie cie w każdą dziurę, spuści ci się na cycki, każe ssać sobie jajca, a potem pożegna Cie kopem w dupsko i zostaniesz i bez chłopaka i bez kochasia. Scenariusz wałkowany miliony razy, więc nie licz nawet na to, że w twoim przypadku będzie inaczej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba..
gdy czytam Twoją historię to jakbym czytała o sobie. Moja historia skończyła się tak, że zerwałam z chłopakiem (i tak byłam tego bliska przed poznaniem tego drugiego), pobyłam z tym drugim przez może miesiąc, ale w sumie nie dlatego że chciałam z nim stworzyć związek, ale tak po prostu bo potrzebowałam przyjaciela, bliskości drugiego człowieka.. ale to się nie sprawdziło, bo on chciał czego innego niż ja.. ostatecznie wróciłam do chłopaka. W każdym razie radzę Ci zostać z chłopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczelas oszukiwac,zdradzac. Jak nie wiesz co zrobic to opowiedz to co tutaj napisalas swojemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba..
zgadzam się z lena.. - ja opowiedziałam to wszystko swojemu chłopakowi.. myślałam że robię to tylko po to żeby wiedział, nie sądziłam że jeszcze bedzię mnie chciał. Ale mi wybaczył i teraz jesteśmy szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bym czytał o swojej eks. Bardzo podobna sytuacja. W jednym z dzisiejszych tematów było napisane "kobiety myślą pod wpływem hormonów" i tak też robisz autorko, nie liczysz się z konsekwencjami. Jasne może być fajnie z nowym może to twoja miłość życia, a może nie. Obecnego faceta znasz, pytanie czy go szanujesz, ba kochasz. Kochać znaczy wybaczać, umieć rozmawiać, rozumieć. Facet myśli inaczej niż kobieta. Ty nie kochasz swojego obecnego, nie rozumiesz go, nie probujesz szukać przyczyn czemu jest źle między nami. Zostaw go i szukaj miłości prawdziwej. Może jeszcze jesteś za młoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się tego że strace i faceta i tego drugiego.. :( Jakby ich połączyć stworzyłabym chodzący ideał :D Kolega jest holendrem. Nie do końca oszukuje bo mój facet wie że bardzo lubie R.( tego ze studiów ) i że jesteśmy przyjaciółmi.. Nie mam wyżutów sumienia.. We własnym związku brakuje mi tego co daje mi R. gdybym z żadnym nie była wybrałabym R... Jestem w ogromnym dylemacie. R. ma poukładane w głowie.. Chyba będe musiała przeczekać okres fascynacji i zobaczyć co dalej.. Nie chce niczego zmarnować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam czarna xwke właśnie boję siętego że strace miłość życia tylko nie umiem określić kto nią jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja rada jest
taka. Nie spotykaj się ani z jednym ani z drugim przez dłuższy czas. Zobaczysz do którego więcej czujesz i za którym zatęsknisz. Będziesz wiedziała wtedy wszystko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Nie do końca oszukuje bo mój facet wie że bardzo lubie R.( tego ze studiów ) i że jesteśmy przyjaciółmi.. Nie, w ogóle go nie oszukujesz. A jakby on macał se "przyjaciółki" to miło by ci było?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbaaaaabbbb
czy ktorys z tych chlopakow jest Arabem? Turkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie do końca oszukuje bo mój facet wie że bardzo lubie R Wie, ze sie tulicie, chodzicie za reka? Kobieto, madroscia to Ty nie grzeszysz. Moze zaproponuj swojemu facetowi, ze tez moze poznac jakas laske i sie z nia obsciskiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się tego że strace i faceta i tego drugiego Proponowalabym znalezc trzeciego:) Moze, jakis by zostal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×