Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

Tesciara- ja tez ostatnio wspominałam dla meza ze w podkoniec lipca :) dowiedzielismy sie ze jestem w ciazy a dokładnie rok temu pojechalismy do jednej i drugiej mamy i powiedzielismy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas nocka super, katarek przechodzi i musialam tylko raz czyscic nosek w nocy. Oskar spał bez przebudzenia do 5, wypił mleczko i teraz wstalismy:) zaraz jedziemy do poznania, Oskar do babci a ja wlasnie do urzedu jade, Martita mam nadzieje ze nie potrzeba... bo ja nie wiem gdzie mam, zabieram tylko swiadectwa pracy. Ale dzisiaj wszystkiego sie dowiem, wiec wieczorem jak wrocimy napisze:) milego dnia dla wszystkich mamus;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam my już na nogach, Mateusz obudził się o 4 i odbywały się rozmowy nocne z mamą., teraz bawi się na macie a ja kawkę piję. Monika gratulację z okazji rocznicy !!!! może zrób dobry obiadek jak taka brzydka pogoda to na pewno ciężko się wybrać do sklepu. To rok temu miałaś fajną wiadomość prawie na rocznicę (dwie kreseczki) Dobena to super że małemu katarek mija ., i żeby wszystko udało ci się załatwić w urzędzie., Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika Eva ma rację- zrób dobry obiadek lub kolację a mąż na pewno zrozumie, że nie miałaś czasu na wyjście do sklepu- zresztą chyba mężczyznom tak bardzo nie zależy na prezentach;) Moja mała jak zwykle wstala o 8-9, zjadła i dalej śpi;) ona jest strasznym śpioszkiem;) no ale na razie to mi odpowiada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry:) my sprzatamy,pogoda do bani potem na spacer smigniemy.... monika-najlepszego z tej okazji!!!!dziewczyny racje maja.....najedzony chlop to chlop szczesliwy:P dobena-poprawy zdrowia zycze! eva-u mnie te rozmowy nocne to myslalam,ze juz standart a dzis mala wstala tylko raz na szczescie,zjadla i dalej lulu....mam nadzieje ze tak juz bedzie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Wrocilam na chwilke bo znowu deszcz :( Poza tym musze kupic córce ubrania do szkoły i jeszcze troszke przyborow szkolnych a nie chce zostawiac wszystkiego na ostatnią chwile.Poza tym trzeba tez w miescie pomieszkac hihi. Mały mi dzis od rana nie chce zbytnio jesc,znowu albo to zeby albo pogoda nie zjadł rano kaszki a ni teraz zupki.Zasnął no zobaczymy co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po ibiadku,wrócilismy właśnie z Cze-wy,szłam przez miasto i zaóważyłam,ze strasznie duzo 'ciucholandów' się pootwierało,wcześniej nie było nawet jednej trzeciej tego co dziś po południu jedziemy do Auchana po materac do drugiego łózeczka;wzięliśmyje od szwagra i dalismy do teściowej,bo jak tam jestesmy to mały nie ma gdziespac,a w wózku mu niewygodnie monika wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
May zasnął tak turlał się na macie ,że zasnął !!! Dziś jak szykowałam mu zupkę w jego miseczce to jak zobaczył że idę w jego stronę to wołał mami am ,am i buźkę już miał otwartą mały łakomczuszek mi rośnie. Anika widocznie Julcia potrzebuje tyle snu , ,. A u nas pogoda bardzo zmienna jest raz słonko a raz deszczyk! Łapa miesiąc szybko zleci i szkoła się zacznie ,ja też muszę wybrać się na zakupy z Olkiem ( ale ja muszę mu plecak kupić i koszulę do mundurku ,a przybory i książki dostają ze szkoły ,więc w porównaniu jak to jest w PL to mam małe wydatki) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasze starania na wyjscie nieudane:( leje tak,ze masakra....burza jest,grzmi, blyskawice strzelaja...Marcel zachwycony od h w oknie:) ja kawe pije,wszystko mnie boli.....szyja,kark,nogi,ledzwien nawet rece;P czuje sie jakbym miala z 9 dych:P eva-no to masz lasucha;) lapa-witaj w rzeczywistosci miejskiej;) a dzisiaj moj dzidzius wstal na nozki przy swoim foteliku-bujaku i stal tak podparty pare minut!!!! i marudzi strasznie a pogina na czworaka juz wszedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filip tez mi dzis marudzi okropnie fajnie tam w Anglii ze sa mundurki.U nas tez by sie przydały.Ja jestem ich zwolenniczką.Koleznaka ma mi przywiezdz kilka po swojej córce i takie sukieneczki granatowe ala mundurek ale to dopiero w pazdzierniku a na razie na poczatek szkoły musze cos kupic granatowego do ubrania i na dodatek buty na jasnych spodach bo mają w szkole nowe jasne płytki. A i Filipkowi brakuje takich dresików spodni do chodzenia po domu.Mam duzo dzinsów ale w domu najwygodniejsze sa cienkie dresiki.Poczekam na pogode,wezme dzieciaki i przebiegne sie po szmateksach.Zuza małego popilnuje a ja moze cos wyszperam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki gratulacje dla Lilianki!!!Boże juz nie moge się doczekać jak Julcia zacznie raczkować, a potem wstawać;) a to już tak niedługo;) widać, że się mała przymierza do raczkowania;) cały czas z siedzenia przechodzi na leżenie na brzuszku i już sie tak wysoko podnosi na rękach, że na samych dłoniach jest wsparta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozale sie wam bo nie mam komu. Nie jestem taka szczesliwa jak w tytule topiku.sypie sie moje kolejne małzenstwo a ja wpadam w coraz wieksza depresje. no to sie pozaliłam.pa dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po zakupach,mały kończy jedzenie łapa nie moze być ,aż tak zle,nieznam dokładnie twojej sytuacji,bo nie pisałas o co chodzi,ale zeswojego doświadczenia wiem,że trzeba rozmawiać;skoro piszesz ze sypieci sie wszystko,domniemam,ze problemów jest bardzo dużo;spróbuj zaplanowac troche czasu dla siebie i meza,porozmawiajcie,pokłóćcie sie,wyzalcie,moze troche ulzy miki super widok jak mała samawstaje i bez pomocy stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna rozmowa na nic bo on twierdzi ze ja jestem winna wszystkiemu i ze on juz nie chce.Znudziło sie mu zycie rodzinne,przerosło go ze trzeba wstawac w nocy,ze trzeba nosic dziecko,pomagac zonie ze trzeba sprztac i takie tam wiec woli zwiac jak poprzednim razem a ja durna myslałam ze moze byc inaczej.sama sobie w twarz pluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapa nie obraż się,ale czy twój mąż mówi to poważnie? co to znaczy ,że mu się znudziło? dzieci to zabawka,mozna je wyżucić,bo sie znudziły? nie rozumiem go,sama masz sobie z 3-ką dzieci radzić? jakiś niedojrzały,mayślał,że jak dzieco sie urodzi to nic sie nie zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to się porobiło :( łapa w takim wypadku trzeba rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać..odstawić emocje i dumę w kąt, żeby nie powiedzieć słów których potem będzie się żałować... nie znaczy że masz połozyć uszy po sobiei powiedzieć moja wina..moja wina - będę robiła wszystko 2x szybciej! a Ty odpoczywaj! ale wyjaśnić i dojść do porozumienia, nawet jesli bardzo trudno głowa do góry bo silna z Ciebie babka i wspaniała Mama!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie z 3 tylko z 2 bo jego synus o jego sprawa jak twierdzi ja mam sie nie wtracac. denerwuje go ze np dzwonie do niego do pracy ze cos sie w domu popsuło,ze nie ma neta albo ze cos z dzieckiem i to ja twierdze ze mu sie znudziło bo odkad bylam w ciazy i przestałam chodzic na imprezki z nim i pic z nim piwko to strasznie sie zmienił a jak widzi alkphol to az mu sie oczy swiecą.Brakuje mu rozrywki spokoju za to są wymagania i to jest strasznie złe i to on chce skonczyc to młzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŁApa- nie wiem co powiedziec!!!!!!!!! ale dziewczyny racje maja :) one madrze pisza i ty tez jestes madra wiec bedziesz wiedziec to trzeba z tym zrobic. przykro mi :( ten Twoj maz jest poprostu niedojrzały!!! Miłej i spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo...boze.....mezczyzni....:( lapa-dziewczyny dobrze pisza...pogadaj.Moze to tylko jego "chwila zwatpienia"...teraz chce sie oderwac bo zmeczony jest tym wszystkim.Zapytaj czemu "tak nagle" cos mu nie pasuje?Powiedz,ze przeciez maly podrosnie i bedzie jak kiedys,nie trzeba bedzie biegac skakac itd....Wiem,ze dla nas kobiet to oczywiste ale mezczyznom trzeba niestety takie rzeczy wpajac na nowo co jakis czas bo oni mysla ze juz ugrzezli na amen;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie to,ze on jest niedojrzaly.To facet,ktory ma juz odchowane jedno dziecko; syn jest juz nastolatkiem,slyszalam,ze ponowne ojcostwo po tak wielu latach to dla faceta ciezka rzecz czasami.Tzn.na poczatku chca-bo wiedza jak to jest byc ojcem ,ze to duma itd.... i chca sie pokazac,ze przeciez juz raz "umieli" to teraz tez dadza rade....a tu niekiedy wlasnie przychodzi ten moment,ze im sie odechciewa,ze ich to nie odmladza to taka meska depresja poporodowa;) lapa-trzymam kciuki...twarda babka jestes nie daj sie....zapytaj wogole czy chodzi mu o to "zycie" ktore teraz prowadzi czy o ciebie....czemu to niby ma byc twoja wina???tak napisalas wczeniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry noc super,mały wstał dopiero o 6 a teraz znowu usypia łapano to nieciekawa sytuacja wydaje mi sie ze twój maz nie mówi powaznie o koncu małzenstwa,przeciez sa dzieci,wspólny dom,Filip jest taki malutki,nie szkoda mu go? mówisz ze lubi imprezy i alkohol,przeciez napic sie mozna w domu,potanczyc tez,zaprosic znajomych od czasu do czsu ciezko cokolwiek radzic ,jezeli on nie chcetrwac w tym zwiazku trzymam za ciebie kciuki,pisz ,napewno bedzie ci łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry my juz na nogach od 7:) pogoda upalna,gotuje obiad.... martita-ale ty masz mile nocki z malym:) Liliana juz taka duza a jeszcze raz budzi sie w nocy na jedzenie,Marcel w tym wieku juz przesypial nocke...no nic mam nadzieje,ze niedlugo czeka mnie pelne 7 h snu bez przerwy... kawa,kawa mi sie parzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wszystkim za ciepłe słowa..Nie spalam do 3 w nocy. Tak pomyslałam ze nie podaruje mu.Skoro załozył rodzine niech sie teraz moją osobą meczy,nie bede jak zbity pies uciekac,chodz bedzie to dla mnie niezwykle trudne.Zacznie sie szkola to bede miała obowiazki z córką i moze jakos to przetrwam. Pomyslałam ze sie zapisze do trojki klasowej,zazwyczaj rodzice nie chca nigdy brac w tym udziału ale ja przeciez moge,bede wychodziła z domu na zebrania,bede miala zajecie i moze poznam jakies mamy.Innej swojej aktywnosci nie widze bo tu w Jarosławiu nic nie ma i nic nie organizują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas nocki prawie od poczatku były bezproblemowe,za to w dzien uspic Igora prawie od zawsze jest problem;jak juz myslałam,ze jest ok to mu sie znowu odwidziało i teraz jedyny sposób na zasypianie bez płaczu to butelka;nie mogem sie doczekac kiedy sam bedzie umiał trzymac butle;wszystko dlatego,zenie cierpi smoczka łapa oczywiscie,ze mu nie popuszczaj,niech tez sie pomeczy bardzo dobrze wymysliłas z ta trója,zawsze to jakies zabicie czasu po wakacjach wróca obowiazki,to nie bedziesz miała tyle czsu na rozmyslanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nocka super , teraz mały przy cycusiu a ja oczywiście kawka! Łapa dopiero teraz przeczytałam i bardzo smutno mi się zrobiło ,i zawsze coś trudno doradzić, twój mąż (na pewno już trochę latek ma) ale podejrzewam że nie dorósł do wielu rzeczy, ale jeżeli Tobie zależy że to utrzymać ,to walcz o to małżeństwo, może on też czuje się odtrącony ,spróbuj zorganizować wyjście razem do kina ,czy choćby na spacer ,rozmowa i jeszcze raz rozmowa, ja wiem że na pewno trudno zorganizować czas nawet dla samej siebie ,przy 2 dzieci jest co robić., Trzymam kciuki za was!!! a i udział w samorządzie klasowym dobre rozwiązanie ,wyjdziesz z domku , Łapa a co do mundurków w Anglii to mi się też podobają! Miki to Lilianka zuch dziewczynka -brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) U nas nocka w porzadku, oskar obudził sie o 2 w nocy i dałam mu troche wody i zasnal od razu spowrotem. Zaczne go teraz juz troszke oszukiwac zeby nauczyl sie dluzej spac:) Martita oczywiscie nic nie załatwiłam w urzedzie. Trzeba jechac o 7:30 , a dla mnie to za wczesnie bo nie bede oskara budzic specjalnie tal wczesnie zeby jechac do poznania. Moze w przyszłym tygodniu mały zostanie z tatusiem. co do dokumentów to potrzeba: zaswiadczenie z zus o wypłaconym zasułku maciezynskim... ale Ty chyba miałas normlany urlop od pracodawcy to nie wiem. swiadectwo ukonczenia ostatniej szkoły, wszystkie swiadectwa pracy, dowod osobisty, jesli pracowalas na umowe zlecenie to tez dokumenty o zarobkach. i to chyba wszystko, zostawilam liste u mamy i nie moge doniej teraz zajrzec. Łapa :( wiem co czujesz... ja mam w domu to samo... Moj zwiazek (na szczescie nie małzenswto) na poczatku byl super, wlasnie imprezki, znajomi itp ciagle sie cos działo. Jak zaszłam w ciaze okazało sie ze trudno"musze siedziec w domu sama" jak nie chce isc z nim na impreze. W sylwestra(ja w 8 mscu wtedy) tez powiedzial ze on idzie a ja co zrobie moja sprawa. On nie bedzie ze mna siedział w domu i sie nudzil. A teraz mlody sie urodził i to samo. Ja siedzie z nim w domu a on lata po kolegach, nie w glowie mu praca, odpowiedzialnosc za dom i rodzine. Nasze mieszkanie utrzymuje jego ojciec, ja robie zakupy jedzeniowe a on ma generalnie wszystko gdzies. I wiesz mysle ze to jest po prostu niedojrzalosc. Bo który prawdziwy facet potrafi odmowic kobiecie pomocy jak cos sie zepsuło w domu,albo u mnie jak prosze o zaniesienie małego w foteliku do auta bo naprawde duzo wazy on mi mowi idz na silownie. Co tam ze jestem po cesarce i nie powinnam dzwigac. U mnie nie ma o czym rozmawiac... on sie stara ale tak przez pare dni na tydzien albo i rzadziej. Ja mam to gdzies. Dla mnie najwazniejsze jest zeby moj synus byl szczesliwy i to jego kocham najbardziej na swiecie:) Ale sie wyzaliłam tez....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już oczywiście po kawce i zabieram się za sprzątanie , , pogoda ładna się zrobiła więc pranie za praniem! Dobena tak to jest w tych urzędach ,ale myślę że wszystko uda ci się po załatwiać., jak przeczytałam to co piszesz o swoim związku , smutne jak dla kogoś ważniejsi są koledzy, czy imprezowanie a nie rodzinka za którą powinien brać odpowiedzialność., ale najważniejsze że ty jesteś szczęśliwą mamusią mając takiego skarba przy sobie i nie trzeba nic więcej widząc jak wyciąga rączki i uśmiecha się! Ja się też troszkę wyżalę od wczoraj dopadł mnie dół , dobrze że mam internet i mogę tutaj z wami popisać , mój mąż przez cały czas pracuje ,ja wiem że sam pracuje ,no ale wczoraj przyszedł o 22 i mówi że jutro.,tj.dziś na 7 do 21 i znów cały dzień sama ,chwilami to mam dosyć ,całymi dniami jestem sama z dziećmi ,wiem że nie ma nic najcudowniejszego widzieć jak maluszek rośnie (tego nie miałam przy starszym synku ,bo zaraz po macierzyńskim poszłam do pracy,wiele rzeczy mnie ominęło), mogę teraz przy młodszym tego doświadczyć , no ale chwilami dopada mnie i chyba muszę się wziąść za sprzątanie to wtedy mi przechodzi., i już też teraz lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie zalimy:) takie fajne babki jestesmy i zawsze cos nie tak:P:P:P dobena-dobrze,ze Ty jestes szczesliwa i masz Oskarka a "maz" jak minie troche czasu jeszcze pewnie bedzie zalowal;)a co do urzedow to tylko wspolczuje tego zalatwiania.... eva-ja jestem w tej samej sytuacji...Piotrek wychodzi do pracy o 6 rano wraca miedzy 18-19....i tak codzien nawet w sobote!!!...wiec on wieczorem widzi dzieci przez h i tylko w niedziele caly dzien....ja tez nie mam zadnej rodziny tutaj a zkolezankami widze sie moze raz na miesiac!!!wiec nie jestes sama:) chyba niedlugo zaczne tu gadac sama do siebie;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×