brakuje romantzymu,otoczki,drobiazgów..

jestem w związku 1,5 roku. układa nam się raczej dobrze, ale brakuje mi właśnie takich uroczych drobiazgów, które sprawiają, że w związku rosną skrzydła. brakuje mi świec przy romantycznej kolacji, kwiatów które lubię, drobnych prezentów, wyznań...wiem, że to są pierdoły i dlatego z tego powodu nie zamierzam kończyć związku. ale przez te drobiazgi czuję się niekobieco, brakuje mi tego zdobywania się, starania..jak dotrzeć do faceta? da się to zmienic?

powiedzieć jemu o tym?

mówiłam, wiele razy..

a nie możesz zorganizować kolację?zaprosić swojego faceta?

nie ma juz szans na poprawe , mysle ze on dociera w ten wlasnie sposob ale do innej ; )

raczej sie nic juz nie zmieni tak jest w 99% zwiazkow, codzienne zycie, walka z codzinnoscia, wieczorem wypiecie tylka, 5 min. i spac

*Sami*-ja organizuję, dbam o to. chcę, zeby on też o to zadbał..

nie zadba bo nie lubi tego ,musisz się z tym pogodzić

może faktyczine muszę się z tym pogodzić. ale wiecie, to takie drobiazgi że aż żal, że jemu nie chce się w żaden sposób postarać dla mnie..

a co ci powiedzial jak mu o tym rzekomo opowiedzialas?

nój facet ma na imię Azor... :(

no tacy są faceci,nie ma sensu mówić czego byśmy chciały,bo dla nich to nic nieznaczące duperele życie to nie film

zawsze szczery-liczyłam na Twoją odpowiedź w tym temacie, bo często piszesz trafnie :) co powiedział? że powinnam wiedzieć, że on do mnie czuje i że duperele nie są najważniejsze.

* że on do mnie czuje bardzo wiele i na tym się skupiać

Jezuuu jak ja cie rozumiem....U mnie jest dokladnie to samo...I setki razy prosilam o glupiego kwiatka,wyjscie razem za reke...powiedzenie jakiegos komplementu...Zrobienie czegos dla mnie....I nic :-(

co powiedział? że powinnam wiedzieć, że on do mnie czuje i że d**erele nie są najważniejsze. i co na to powiedzialas?

chyba mamy tego samego faceta :P jak tak czytam co piszesz..............

co odpowiedziałam? że miłość powinna przejawiać się w różnych sferach życia, a także w tych "duperelach" których potrzebuję, bo jestem kobietą.

co odpowiedziałam? że miłość powinna przejawiać się w różnych sferach życia, a także w tych "duperelach" których potrzebuję, bo jestem kobietą. to zle powiedzialas powinnas skupic sie tylko na tym, ze ty tego bardzo potrzebujesz, jest to dla ciebie niezmiernie wazne, zeby czuc sie doceniana, kobieca itd, nastepnie przy dobrej okazji latwo mu pokazesz, kiedy to ty jego doceniasz, chwalisz - zapytaj czy on tego nie potrzebuje - a wiadomo, ze kazdy facet potrzebuje byc doceniony przez kobiete z ktora jest w zwiazku

zawsze szczery-spróbuję. ale mój facet uważa, że nie muszę go chwalić bo on zna swoją wartość :O

zawsze szczery-spróbuję. ale mój facet uważa, że nie muszę go chwalić bo on zna swoją wartość sciemnia :-)

też tak myślę :p a swoją drogą chwalę go zawsze, jak przyniesie mi kwiatka czy zrobi cokolwiek miłego, ale jednak nie zwiększyło to częstotliwości robienia miłych rzeczy przez niego :p

to sprobuj go nie pochwalic jak naprawi kran albo wymieni zarowke ;-)

nie mieszkamy razem, to jeszcze nie jest ten etap kranów i żarówek ;) wiesz...dla mnie najgorsze jest to, że on doskonale wie czego ja chce. ale ciągle uważa, że "głupie świeczki" itp....

buntownik z wyboru :-)

buntownik i uparciuch. może te świeczki i kwiatki to dla niego jakiś synonim pantofla? ehh jak mnie to wkurza. z pierdoły robi się coraz większy problem...

Moze i dobrze ... Prezydent byl romantyczy i co ? Moze lepiej byc normalny i cieszyc sie z tego

Moze i dobrze ... Prezydent byl romantyczy i co ? Moze lepiej byc normalny i cieszyc sie z tego jak mój facet stanie się romantyczny, przestaniemy latać samolotami.

ehh jak mnie to wkurza. z pierdoły robi się coraz większy problem... niepotrzebnie sie nakrecasz

bo faceci się tak starają tylko dopóki se nie ruchną ;-] a tak na poważnie, musisz wrażliwego faceta znaleźć, który takie rzeczy lubi. wg mnie po prostu nie trafiłaś.