Moje dziecko nie chce jesc obiadu tylko caly czas by jadl kaszke bobo-vity

co robic, przeciez nie moze caly czas jesc kaszki. Obiad jak dostanie to pluje na odleglosc. Zaznaczam ze ma normalna wage. Wiek 11 miesiecy.

podnosze :)

no ale jak pomóc ? :O

gotujesz czy słoik?

gotuje , oczywiscie i to codziennie co innego a on od paru dni nie chce jesc obiadku. :( Jak mu dam kaszki przed spaniem tj ok ale jezeli chce mu dac obiad to tylko pluje, odwraca glowe w druga strone. Wczesniej jadl jak najety , potrafil pelna szkl zupy z mesem zjesc a teraz tego nie hcce tknac.

a lubi parówki ?ja mojemu synowi dawałam parówkę to była jedyna rzecz jaką jadał

Witaj może jak dajesz mu kaszkę przed spaniem i jak się obudzi to może jest najedzony i nie chce jeść obiadku, może przed obiadkiem idz z małym na spacerek ,po spacerku dzieciaczki wracaja przeważnie głodne

moj synek ma 9 miesiecy i tez mial okres ze nie chcial jesc zupy jadl ladnie po 200-280 ml potem ponad tydzien nie chcial jesc ale powrocilo znowu do normy i je tak jak przed strajkiem. Moze zabki kolejne ida? Moj akurat nie kaszki z bobovity bo ich nie lubi ale nestle tak:)

a co mu gotujesz? moze po prostu jest niesmaczne i nie chce.....

campari a z tymi parówkami to wez nie przesadzaj...sama nie jadam bo ohyda i nie wiadomo co w tym jest.....zeby dawac dziecku to nawet mi do glowy nie przyszlo...

moim zdaniem zageszcznie mleka kasza to wielki blad, mamy w polsce nie wyobrazaja sobie poic ponad 6 mies. niemowle samym mlekim, wiec mieszaja to kasze, mleko robi sie geste, zapycha zoladek i nie dziwo ze maluch nie chce zjesc zupki, do tego kaszka jest dlodsza od zwyklego mleka wiec i to powoduje ze dziecko chce jesc tylko kasze... ja NIGDY nie dosypywalam kaszy do mleka w butelce i nie mialam takich problemów, za to kolezanka która to robila ma takiego wlasnie 'niejadka' juz czteroletniego ktory wciaz pije kasze z butli po 3 razy dziennie i w przerwach tylko slodycze wcina :o bląd!

olabogaaaa teraz można zakupić dobrej firmy parówki jakie tylko chcesz drobiowe,wieprzowe to nie to kiedyś

campari wiem ale nawet do tych kurcze jakos nie mam pewnosci....

ja tam zawsze dawałam parówkę zawsze ze sprawdzonego zródła i było git moje dziecko uwielbiało parówki

botha takie argumenty jak ten twoj mnie powalają ..."mamy w polsce nie wyobrazaja sobie poic ponad 6 mies. niemowle samym mlekim".... mamy w polsce...aha,rozumiem ze przeprowadzilas jakies badania w tym temacie na reprezentacyjnej próbie mam z Polski..... sorry, ale jak widze po raz kolejny wywody, ze mamy w Polsce sa takie i owakie to mnie krew zalewa... a poza tym "Polska" dziewczynko to z duzej literki....:D

oj juz nie gorączkuj sie :) olagboga to tylkomoja opinia, no przeciez wiekszosc mamusiek- wlasnie polek zageszcza mleko kaszą, no tak jest! moze nie wszystkie ale zdecydowanie wiekszosc! nie nie robilam badan ale mam znajome polki i nie polki i wiem które zageszczają mleko kasza, sa to wlasnie polki, wlasciwie wszystkie moje kolezanki to robily, tylko nie ja :p i zawsze bylo zdziwienie, szczególnie tez babcie wielkie oczy robily, ze jak tu mleczka kaszka nie zagescic... pisze to z czym sie spotkalam!

dziecku parowki....kiedyw dzien dobry TVN byl o nich reportaz.....wypowiadali sie tam ze nawet parowki " dobrej firymy" sa badziewne...jak sa drobiowe to tak naprawde tam jest tylko 20 % drobiu reszta to odpady(nawet oczy) i tluszcz....parowki wieprzowe to nawet kolo takiego miesa nie lezaly.... czy to dobra iznana firma czy nie parowki dziecku bym nigdy nie dala i sama ich nie jem, bo mnie mdli jak nawet w skelpei na nie spojrze...

nie ma topiku zeby sie nie zaczynala klotnia i ostra krytyka :o

Żeby nie parówki, to mój niejadek nic by nie jadł:P A tak na poważnie, są dzieci, które do tego stopnia uwielbiają jedną konkretną potrawę, że mogłyby ją jeść na okrągło. Ja będąc dzieckiem mogłam non stop jeść kotlety schabowe, rano kotlet na kanapce, obiad kotlet ziemniaki surówka, a kolacja kotlet z obiadu:P Tak się żywiłam, a jak nie chcieli mi dać kotleta, to nic nie jadłam.

tak moj synek ciagle by mogl jesc owoce:) ..ale na szczescie ogolnie nie narzekam na jego apetyt.. wiesz botha gdybym nie musiala bym nie zageszczala ale synek mial operacje serca dostal po niej mleko na podtuczenie humane z mct bananowa i strasznie gesta o wiele gestsza niz mleko zageszczone kaszka i teraz samego mleka nie ruszy tyle ze ona z butli pije raz lub dwa dziennie o 5 rano i 21 na spaniu bo inaczej butli nie ruszy tylko lyzeczka i jakos zjada inne pozywienie ze smakiem i owoce i zupy wszystko wiec nie przesadzaj bo kazde dziecko jest inne

ale masz śliczne córcie :)