POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Witam, a wy w kółko o tym samym;) Napiszę tylko, że dla mnie są ważniejsze problemy niż wybory. Przynajmniej w tej chwili.

Shatyn, nie mnie. Ja mam ogólnie na myśli powodzian, jeśli któregoś z nich znasz osobiście, skieruj do niego to pytanie. Poważnie mówię.

WeWo, WeWo, poszła plotka, że za godzinę (dowiedziałam się pól godziny temu) będzie wyłączenie wody. Nie ma jak potwierdzić, bo serwery przeciążone i um i mpwik. Wiesz coś?

To dopiero teraz:( chwilę temu się pojawiła. Jak starałam się potwierdzić informację, to była cisza. I zajęte. Albo przeciążone serwery.

przez Wajde "Pokolenia" : ''Katyn to bylo wielkie zagranie tej kulawej malpy - Goebbelsa. Ale czy wiesz, co to jest dla nas Katyn? To jest sprawdzian. Kazdego Polaka mozesz zapytac, co sadzi o Katyniu, nie dekonspirujac sie przed nim. Czlowieka w tramwaju mozesz zapytac. Jesli powie: "To zrobili Rosjanie" - odejdz, masz do czynienia z wrogiem lub idiota, jesli powie: "To robota gestapo", pogadaj z nim, chocby nie byl nam bliski, moze zyskasz czlowieka, jesli nie dla Partii, to na pewno dla Frontu Narodowego.''

jest ruski raport

http://wtemaciemaci.salon24.pl/184494,komisja-specjalna

za komuny tesh były napisy na ścianach

Andrzeja Wajdy nosi wyraźne piętno ideologii komunistycznej i prezentuje zmanipulowaną wersję historii. W latach powojennych władze komunistyczne narzuciły społeczeństwu nieprawdziwy obraz niedawnych wydarzeń. Najistotniejszą manipulacją było ukazanie Rosji Sowieckiej jako sojusznika Polaków przynoszącego wyzwolenie, pokój i sprawiedliwość. Armia Czerwona w 1945 roku wyzwalała Polskę spod okupacji niemieckiej, przynosiła jednak nowe zniewolenie: system totalitarny i podporządkowanie Stalinowi. Komunistyczna propaganda tłumiła również kwestię agresji ZSRR na Polskę w 1939 r. (wspólnie z nazistowskimi Niemcami) i jej konsekwencje: represje i deportacje które dotykały Polaków, zbrodnię katyńską. Po wojnie niedawni obrońcy ojczyzny z Armii Krajowej, nierzadko bohaterowie, byli aresztowani, dręczeni, torturowani, wpędzani do więzień, a nawet skazywani na śmierć po bezpodstawnych oskarżeniach o zdradę i sfingowanych procesach. Oficjalne ukazywanie prawdy historycznej w dziełach artystycznych drugiej połowy lat 40. i pierwszej połowy lat 50. było w Polsce niemożliwe. Niewygodne dla nowej władzy fakty eliminowała cenzura. Decydenci odrzucali scenariusze filmowe lub wpływali na ich zmianę w kierunku zgodnym z linią programową komunistów. Najbardziej spektakularnym przykładem takich działań, w wyniku których pierwotny scenariusz diametralnie różnił się od końcowego efektu, jest film Miasto nieujarzmione z 1950 r. Film Andrzeja Wajdy także jest dowodem zakresu swobód artystycznych w czasach stalinowskich i odbiciem wersji historii obowiązującej na początku lat 50. Adam Michnik pisał po latach z ironią, że w Pokoleniu "Polak-fabrykant współpracuje z AK i kolaboruje na potęgę z Niemcami. Armia Krajowa to jakieś paskudne typy, które wzbudzają odrazę (...). Religia to opium dla mas, odwodzące od walki o wyzwolenie. Jedynymi sprawiedliwymi są naturalnie komuniści". Mimo zafałszowanej historii oraz nieskomplikowanej, zideologizowanej fabuły dostrzeżono nowatorstwo filmu Andrzeja Wajdy. Tadeusz Lubelski wylicza te nowatorskie elementy następująco: "Nowy był cały sposób filmowego opowiadania niekonwencjonalny, kapryśny, (...) prowadzony ze zmiennych punktów widzenia (...). Nowe było aktorstwo, zwłaszcza czołowych męskich wykonawców, daleko odbiegające od obowiązującej jeszcze do niedawna teatralności. Nowy był sposób przedstawiania bohaterów, o zmiennych, trudnych do przewidzenia reakcjach." Dodatkowym novum było według Lubelskiego ukazanie "wewnętrznej duchowej przemiany, przeprowadzonej z perspektywy niepowtarzalnego doświadczenia, jakie dla bohaterów filmu, a zarazem dla jego twórców, stanowiła wojna. Przemiana ta została przeżyta i teraz przedstawiona w filmie z perspektywy doświadczenia śmierci". Stach ulega przemianie pod wpływem śmierci kochanej kobiety, zaś Jasio Krone po tym, jak nie pomógł dawnemu przyjacielowi, uciekinierowi z getta. Bronisława Stolarska dostrzegła w przeobrażeniu tego drugiego bohatera nawiązanie do ofiary Chrystusa. Od strony realizacyjnej zwracano uwagę na sposób aranżowania i fotografowania scen, w którym widać podobieństwa do głośnego wówczas w europejskim kinie neorealizmu włoskiego. W zdjęciach Jerzego Lipmana dopatrywano się poszukiwań "autentyzmu fotografowanej przestrzeni i wiarygodności oświetlenia", co uzyskiwano przez "odpowiednio dobrany plener (na przykład robotniczych przedmieść), wykorzystywanie wnętrz naturalnych (...), starannie zakomponowaną inscenizację, której pokazanie było możliwe dzięki zastosowaniu przez Lipmana optyki z dużą głębią ostrości i wykorzystaniu naturalnego oświetlenia, otwartą kompozycję kadru (...), ruchy kamery opisujące przestrzeń, komponowanie ruchu wewnątrzkadrowego". Zarówno operator zdjęć Jerzy Lipman, jak i drugi operator Stefan Matyjaszkiewicz oraz asystenci reżysera Konrad Nałęcki i Kazimierz Kutz, byli, podobnie jak Wajda, debiutantami.

pod "komisją specjalną" np ten : 'Wypowiedzi, mimika i ogólny ogląd "polskiego" przedstawiciela w tej farsie jaką jest ta komisja MAK, w osobie E.Klicha pokazują nam jakby żywcem wyjęty obrazek z głębokiej komuny, z Anodiną w roli udającej dobrotliwego sekretarza partii, zapewniającej, że partia chce dobrze i nas kocha. Dla każdego zdroworozsądkowo myślącego obserwatora był to żenujący spektakl i tylko jeden z uczestników i to z .......GAZETY WYBORCZEJ wypowiedział się z sensem. A Seremet rżnie głupa udając że nie wie w co grają Rosjanie. Ja uważam,że celowo udaje; po prostu zgodził się grać w ruskiej drużynie Tuska. "Prokurator generalny dodał, że jeden z polskich prokuratorów uczestniczył odsłuchaniu zawartości czarnych skrzynek na terenie Rosji i jeśli nie wszystkie, to poważną część rozmów prowadzonych w kabinie pilotów zna. Decyzja o tym, czy upublicznić zawartość czarnych skrzynek zostanie podjęta w momencie, kiedy polska prokuratura otrzyma je wraz ze stenogramami od rosyjskiej. Dodał, że zanim stenogramy i czarne skrzynki dotrą do Polski, nie jest wykluczone, że Międzynarodowa Komisja Lotnicza (MAK) sama je ujawni." http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/257941,seremet-trzymam-na-wodzy-ludzka-ciekawosc,id,t.html Udaje, że wierzy, iż Rosjanie nam przekażą czarne skrzynki. Wczoraj Anodina nie pozostawiła wątpliwości; Rosja czarnych skrzynek nie przekaże Polsce NIGDY. Ja sądzę, że nikt z Polaków nie uczestniczył w odczytywaniu oryginalnych czarnych skrzynek, a tylko odsłuchiwali fragmentów nagrań przygotowanych przez ruskich szachistów. Ekipa Tuska kłamie tak ordynarnie i otwarcie, że nasuwa się pytanie dlaczego nie boją się rozliczenia. Sądzę, że zapadły decyzje o II Jałcie i sprawa jest przesądzona. Po trupach do celu. Gazprom będzie inwestował w gaz łupkowy!!!!! Żarty się skończyły. http://biznes.onet.pl/wiceszef-gazpromu-badamy-mozliwosc-inwestycji-w-ga,18567,3227981,1,news-detal Walka będzie poważna.' zdjęcie przedstawia nie wiem - 1/4 samolotu? 1/5? i na tej podstawie przeprowadzono śledztwo? czy oni myślą, że mają do czynienia z idiotami? nawet po podstawówce ludzie mają przynajmniej tyle rozumu, iż wiedzą choćby z filmów, jak śledztwo powinno wyglądać, nawet w szmatławych filmikach o katastrofach lotniczych widać było, jak składano miesiącami samoloty ziarnko do ziarnka kpina z narodu polskiego, z ludzi, z ich inteligencji rząd przegrał wszystko, tym śledztwem podał się na tacy ludzie ich kiedyś rozliczą i miłe to nie będzie

1. Nie budowac domow na terenach zalewowych 2. Ubezpieczac domy od tego typu zdarzen Wnioski po powodzi z...1997r...ludzie sie niczego nie nauczyli i dalej chca pomocy od panstwa, czyli innych obywateli, ktorzy maja placic za nieodpowiedzialnosc.

A co do katastrofy, to potwierdzila sie teza o bledzie pilota...nie wiem, co im przyszlo do glowy, skoro wszyscy ich ostrzegali(wlacznie z ich kolegami z JAKa)? Czaban(czyli chyba szef szkolenia pilotow) potwierdzil prawie wszystkie zapisy z tego raportu...zaloga byla slabo przeszkolona(ostatni raz na symulatorze 3 lata temu...dla mnie to szokujaca informacja, biorac pod uwage fakt, ze maja w swoich rekach zycue najwazniejszych osob w panstwie) i ze zostala skompletowana kilka dni przed katastrofa.

ff, racja! Odnośnie Twego pierwszego postu. Niestety część osób stawia dom, bo tanio znaleźli działkę....

to chyba kieszonkowe od sobiesiaka...

bez odbioru, powiedziałem co myślę, gdyż czytając takie osoby nóż się otwiera to jest nie do pomyślenia, jak można mieć tak wyprany mózg i siać taką nienawiść i to Polak do Polaka wstyd!!!!

Nic nie zrobiło Już w sobotę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wiedziało o realnym zagrożeniu powodziowym - ustalił reporter śledczy RMF FM Roman Osica. Mimo to, Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego pierwszy raz zebrał się dopiero wczoraj późnym wieczorem. Fatalna organizacja i działanie zespołu to efekt m.in. zmiany kierownictwa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Po wzbudzającym kontrowersje odsunięciu od kierowania tą instytucją pełniącego obowiązki dyrektora Przemysława Guły, z RCB odeszło 11 specjalistów, którzy nie widzieli już sensu w pracy pod nowym kierownictwem. W tej grupie byli między innymi specjaliści od zarządzania kryzysowego, którzy koordynowali z powodzeniem wiele akcji - choćby takich jak epidemia świńskiej grypy. Już w sobotę do Centrum dotarła informacja o realnym zagrożeniu powodzią - ustalił reporter RMF FM. Gdyby wszystko "grało" w strukturach, natychmiast powinien zostać zwołany rządowy zespół z odpowiednimi ministrami. Powinien też zostać wdrożony plan ratunkowy. Tak się jednak nie stało. Dopiero w niedzielę i poniedziałek na zalane tereny wyruszyli: premier Donald Tusk, szef MSWiA Jerzy Miller oraz marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Gdyby zespół zebrał się w sobotę, rozmiar tragedii mógł być zdecydowanie mniejszy

Elektorat PO tworzą następujące grupy: 1. Zdegenerowana młodzież, pozbawiona zasad i moralności, często mająca problemy z prawem, nadużywająca "używek" i w dodatku mająca kompleksy na punkcie swoich studiujących/robiących karierę kolegów i koleżanek (którzy to z resztą glosują na PiS). Wykształcenie tej grupy sięga najwyżej studiów zaocznych na jakimś pseudo-kierunku (często zaś kończy się na ledwo zdanej maturze, lub nawet na podstawówce), mimo to uważają się za "wybrańców" i bardziej niż jakakolwiek inna grupa gotowi są poniżać i obrażać innych, uważając się za lepszych. Bardzo częste problemy z alkoholem i narkotykami oraz powszechny brak szacunku dla prawa czynią z nich najbardziej zdegenerowana część społeczeństwa. 2. Rozmaici pospolici przestępcy, drobni złodzieje, geszefciarze, "kręciciele lodów", wyłudzacze rent i inne szemrane towarzystwo, widzące w PO szansę dla pozostania bezkarnymi. Rozkład państwa pod szyldem PO sprzyja ich działalności i daje im pewność że "nie wpadną", a nawet jeśli, to "rządy miłości" wszystko im wybaczą. Do grupy tej można tez doliczyć wszelkich "nowobogackich" biznesmenów robiących pieniądze na ludzkiej krzywdzie, wyzysku pracowników, przekrętach, kruczkach podatkowych i wszelkich innych łajdactwach. 3. Medialni półdebile, nie potrafiący odróżnić informacji od opinii, zapatrzeni w "ałdorytety", sporadyczne wierzący w cuda (w tym - cud drugiej Irlandii)i reklamy proszków do prania. Grupa bardzo podatna na wpływy, na ogół też biedna i słabo wykształcona. Choćby stracili pracę i dobytek życia, i tak uwierzą że uczestniczą w Cudzie Gospodarczym, a "za kaczorów było gorzej" - wystarczy że "pan z TVN" opowie jak jest i jak było. Często też oni lub członkowie ich rodzin należą jednocześnie do grupy 2. 4. Agenci dawnych służb wraz z rodzinami, upatrujący w PO szansę na utrzymanie statusu quo gwarantującego im gigantyczne przywileje, bezkarność i medialną "niewidzialność". Do tej grupy można doliczyć również licznych TW donoszących kiedyś na kolegów i znajomych, a zajmujących obecnie wysokie państwowe stanowiska (w tym na uczelniach) i panicznie bojących się lustracji, mogącej zrujnować zarówno ich niesłusznie zdobyta pozycje zawodową jak i zakłamane życie towarzyskie. 5. Byli działacze PZPR (i organizacji satelickich) widząca że dzięki PO "wraca stare", odnajdujący w PO logiczną kontynuację linii polityczno-kadrowej PZPR i liczący w najbliższym czasie na "udział w kręceniu lodów". Ludzie z tej grupy bardzo często upatrują w utracie suwerenności przez Polskę szansę na partykularne "wybicie się" (a raczej "powrót do łask"), dlatego dziś swoje poparcie wyborcze prawie jednoznacznie deklarują po stronie PO (ci nieliczni, którzy wierzą w jakiekolwiek, choćby komunistyczne, ideały - w SLD). 6. "Nawróceni Jełropejczycy", wstydzący się faktu bycia Polakami, często emigranci, w rozmowie z dalekimi zagranicznymi znajomymi nie przyznający się do swojej narodowości, w rozmowie z bliższymi znajomymi otwarcie nabijającymi się ze wszystkiego co Polskie. Cechuje ich zerowa znajomość historii, brak wiedzy politycznej (a często też każdej innej, w końcu do pracy "na zmywaku" wiedzy nie potrzeba), mimo to uważają się za "postępowców", co przejawia się ślepym zapatrzeniem we wszystko, co "zachodnioeuropejskie" - nawet jeśli na Zachodzie jest to przez inteligencję powszechnie krytykowane. Grupa równie mocno przekonana o swojej wyjątkowości, co ograniczona intelektualnie. Zdarzają się przypadki robienia przez takich ludzi kariery w mediach, są też mile widziani jako pracownicy ludzi z grupy 4 - stąd też część "polskojęzycznych bezpaństwowców" może się pochwalić dość wysokim statusem majątkowym. Pamiętaj! Głosując na PO stajesz w szeregu z tymi właśnie ludźmi, i jako jeden z nich będziesz przez inteligentniejszą i szlachetniejszą część społeczeństwa postrzegany. Nikt Cię nie nazywa degeneratem, bandytą, medialnym półdebilem, agentem, komuchem czy polskojęzycznym bezpaństwowcem - To Ty sam w dniu głosowania decydujesz do jakiej grupy aspirujesz.

Ania, nie wiem, czy drwisz, czy piszesz poważnie. Jeśli to drugie, to naprawdę trzeba mieć klapki na oczach, żeby tak pisać. Czasami warto je ściągnąć, a wówczas zobaczysz świat znacznie bogatszy od tego, który zakładasz w swej główce:)

Witaj Anouk :) Ostatnio najlepiej kampanię wyborczą wykonywać techniką ctrl+c > ctrl+v :) U mnie w okolicy, oprócz paniki i masowego wykupowania dóbr wszelakich, wywołanej przez media jak zwykle na razie spokój. Wodę i prąd mam. Piwko też jest :)

_ff_ 1. Nie budowac domow na terenach zalewowych 2. Ubezpieczac domy od tego typu zdarzen Wnioski po powodzi z...1997r...ludzie sie niczego nie nauczyli i dalej chca pomocy od panstwa, czyli innych obywateli, ktorzy maja placic za nieodpowiedzialnosc. JESTEM ZA Tylko kto wydaje zezwolenia na budowę, jeżeli wiadomo, że to sa tereny zagrożone powodzią ? Czy urzędnicy nie powinni ponosić za to konsekwencji ??????????????

Anouk zdaję sobie sprawę ,że opinie iż elektorat Peło to nie elita intelektualna naszego pięknego kraju może boleć ale coż .... PRAWDA CIĘ WYZWOLI :P PS. my MOCHERY rośniemy w siłe i nie boimy się przyznawać na KOGO będziemy głosować :) w skład komitetów honorowych JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO wchodzą profesorowie a u "sołtysa" Bronka celebryci znani z tabloidów i potomkowie PZPR :p

ff_ A co do katastrofy, to potwierdzila sie teza o bledzie pilota...nie wiem, co im przyszlo do glowy, skoro wszyscy ich ostrzegali(wlacznie z ich kolegami z JAKa)? Czaban(czyli chyba szef szkolenia pilotow) potwierdzil prawie wszystkie zapisy z tego raportu...zaloga byla slabo przeszkolona(ostatni raz na symulatorze 3 lata temu...dla mnie to szokujaca informacja, biorac pod uwage fakt, ze maja w swoich rekach zycue najwazniejszych osob w panstwie) i ze zostala skompletowana kilka dni przed katastrofa. --- W TVN24 gen. - nie pamiętam nazwiska, ale lotnik mówił, że załoga samolotu miała odpowiednie przeszkolenie i odbywali wspólne loty ok. 26 Stwierdził również, że np. załogi samolotów pasażerskich nie lataja ciągle w takim samym składzie i nie ma to najmniejszego znaczenia, bo każdy pilot jest przeszkolony My laicy tworzymy jakieś historyjki bez sensu Trzeba zaczekać na wyniki śledztwa i nie wysłuchiwać sensacyjek mediów.

Cześć WeWo, wiesz, zawsze pojawia się pierwiastek emocjonalny. Pamiętam, co się działo w 97 roku. Wrocławianie pamiętają, więc się zabezpieczają, w sumie to dobrze, a że robią to dość zbiorowo i nieco panikują, to już niestety koszty tych doświadczeń. Aniu, usiądź spokojnie i przeczytaj to, co napisałam. Też bym chciała, aby wszystko było tak proste, jak napisałaś:) Niestety nie jest i szkoda, że tego nie widzisz. Ale to nie mój problem. takie zdroworozsądkowe niczym nie poparte typologie nie są funta kłaków warte. I na dodatek zawarty jest w nich brak szacunku do drugiego człowieka. Shatyn niestety też miewa z tym problem. A do copy&paste, to właśnie bezrefleksyjne kopiowanie zabija własną refleksję. Nie tylko tu, ale przede wszystkim w szkole każdego typu, a potem pretensję, że ktoś wstawił pałę i czegoś nie zaliczył.

Anouk, do poczytania. Wolę takie rzeczy jeśli chodzi o kwestię. A zaraz, swoim zwyczajem zamącę topik :) http://tnij.org/gyom

WeWo, zajmię się tym, jak wrócę z poczty ;) A piffko zimne?;)

No ba :) Lodówka jeszcze działa :D

anouk masz rację ,że technika copy and paste spłyca dyskusje i często zmienia temat ale ponieważ w moim przypadku jedynie przegladam net - wklejam do dyskusji politycznych to co mnie szczegolnie interesuje , zbulwersuje lub ucieszy ... np : " Średnia sprzedaż "Gazety Wyborczej" w marcu spadła o 14,7 proc. 06.05. Warszawa (PAP) - Rozpowszechnianie płatne razem "Gazety Wyborczej", wydawanej przez Agorę, wyniosło w marcu 2010 roku 339.236 sztuk i było o 14,7 proc. niższe niż rok wcześniej - wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy. I tak powinno być również w kolejnych miesiącach. Po Żałobie Narodowej spadek pewnie się pogłębi , z czego się niezmiernie cieszę " ja też :)

Ah ,Aniu, mnie argument profesorski totalnie nie rusza:P:P:P:P:P Szczególnie jeśli stosowana jest efekt aureoli:P

Aniu, sprzedaż drukowanych gazet będzie globalnie lecieć na łeb i szyję. Z powodu wydań internetowych. Niektóre tytuły już się przed tym bronią płatnym dostępem do swoich serwisów. Mnie to nie dziwi, że spadła GW. Będzie spadać pewnie dalej.