Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

solansz

POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Polecane posty

Gość zobaczycie co
"Rzeczpospolita" podaje, że nawet 50 mld zł może kosztować polski przemysł zmniejszenie emisji gazów i pyłów. Nowa unijna dyrektywa ma od 2016 r. zmniejszyć średnio o połowę normy emisji dwutlenku siarki, tlenków azotu oraz pyłów. Jej wymogi dotkną około tysiąca polskich zakładów przemysłowych. Niestety polskiemu rządowi nie udało się przeforsować poprawek gwarantujących polskim firmom okres przejściowy do 2023 r. Dziennik podkreśla, że w efekcie czeka nas olbrzymia podwyżka cen prądu, a wielu zakładom przemysłowym grozi zamknięcie. ZA debilne podwyżki i zamknięcia zakładów przemysłowych w odpowiednim czasie POdziękujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazywanie chamstwa i prostactwa per wyborcy doskonale identyfikuje autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak byłby PiS do Unia w strachu przed Kaczyńskim takiej dyrektywy by nie wydała . Przecież to takie oczywiste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szable bo boju, lance w dłoń! Bolszewika goń, goń, goń! Tylko już teraz nie wiadomo kogo gonić. Wg słów p. prezesa J.K. Donald Tusk to mąż stanu. Czyli bolszewik, czy nie. Chyba że nie rozumiem przesłania p. prezesa. Może jak za L. Wałęsy otworzymy kącik pt. Co miał na myśli p. prezes mówiąc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Prezes Jarosław Kaczyński chce przyjąć maskę dobrotliwego ojca narodu . Zna opinię o sobie jaka funkcjonuje nad Wisłą i chce koniecznie zmienić wizerunek . To taj jakby wściekłemu , głodnemu lisowi kazać bawić się grzecznie w kurniku . To ponad jego siły . Sama natura zmusza Go do podgryzania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lat temu piętnaście o ile pomnę coś mnie naszło, że Polsce potrzebny jest do ogarnięcia tego wszystkiego drugi Pinochet. No i wykrakałem. Tyle że pierwowzór miał jeszcze talenty polityczne i organizacyjne. Postawił kraj na nogi, czego w obecnym przypadku raczej się nie spodziewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga! uwaga!
zapraszam nawww.kontestacja.com już dziś o godzinie 18:00 audycję na żywo poprowadzi Martin Lechowicz Kontestacja to radio traktujące o wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I miał u boku mnóstwo doradców CIA , nieoficjalne i oficjalne mocne poparcie USA polityczne i finansowe . A nasi "pinochetunie" co mają ??? Oprócz ogromnej chęci władzy za wszelka cenę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I,m a fighter
Przyczyna słabości Polski Felieton Radio Maryja 3 czerwca 2010 Szanowni Państwo! Żałosne widowisko, jakiego byliśmy świadkami w związku z przywiezieniem przez ministra spraw wewnętrznych, pana Jerzego Millera, sporządzonych przez stronę rosyjską kopii nagrań z „czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu, który 10 kwietnia rozbił się w pobliżu lotniska Siewiernoje pod Smoleńskiem pokazuje, że państwo polskie znalazło się w stanie rozkładu. Z jednej strony budzi to grozę i przerażenie, ale z drugiej wystawia nie tylko Polskę, ale również nasz naród na pośmiewisko świata. Trudno bowiem znaleźć inny przykład, gdzie prawie 40 milionów ludzi daje się bezkarnie wodzić za nos bandzie zdemoralizowanych i skorumpowanych tajniaków, którzy frymarczą i państwem i narodowymi interesami, posługując się figurantami udającymi mężów stanu. Doprawdy niepojęte, jak można traktować serio drapichrustów, którzy swoimi osobami żyrują oddanie zarówno naszego państwa, jak i naszego narodu pod ręczne sterowanie strategicznych partnerów? Skoro jednak sprawy zaszły już tak daleko, to musimy przynajmniej teraz postawić sobie pytanie jaka jest przyczyna, że nasze państwo nie jest w stanie stworzyć żadnej siły ani gospodarczej, ani militarnej, ani nawet kulturowej? O sytuacji gospodarczej naszego państwa świadczy najlepiej poziom długu publicznego, który nie tylko przekroczył 700 miliardów złotych, ale rośnie z szybkością co najmniej 3 tysięcy złotych na sekundę. Nikt nie wie, co z tym zrobić, nikt nie wie, jak ten wzrost chociaż trochę przyhamować a przecież każda polska rodzina tylko na obsługę tego długu, to znaczy na wypłacanie lichwiarskiej międzynarodówce procentów, musi każdego roku oddać co najmniej 4 tysiące złotych! W ten oto sposób polityka kolejnych rządów przekłada się bezpośrednio na naszą sytuację osobistą, więc jeśli nawet nie obchodziłyby nas żadne względy patriotyczne, to warto zastanowić się nad przyczynami tego stanu rzeczy ze względu na osobisty interes. Ponieważ państwo nasze nie jest w stanie stworzyć żadnej siły ekonomicznej i jedzie na długach, to nic dziwnego, że nie jest również w stanie stworzyć żadnej siły militarnej. Stać je zaledwie na 100 tysięcy marnego wojska, które wojskiem nazywane jest tylko przez grzeczność, ponieważ w gruncie rzeczy nie jest w stanie wykonać żadnego poważniejszego zadania militarnego z wyjątkiem służby wartowniczej no i oczywiście asystowania przy pogrzebach. W tej sytuacji nic dziwnego, że rosyjski premier Putin bez ceregieli tresuje naszych dygnitarzy do pojednania, a oni nie tylko gorliwie skaczą przed nim z gałęzi na gałąź, ale w dodatku również nam opowiadają coraz głupsze i coraz mniej prawdopodobne bajki. Temu upadkowi gospodarczemu i militarnemu towarzyszy upadek kulturowy. W porównaniu choćby z takimi Niemcami, Polska nie rejestruje prawie żadnych patentów. Nasze renomowane wyższe uczelnie ledwo mieszczą się okolicach 500 miejsca w światowych rankingach, zaś dokonania w zakresie tak zwanej twórczości plasują się na poziomie chałtury. Nie ma żadnego porównania z okresem międzywojennym, którego okruszkami próbujemy żywić się do dnia dzisiejszego. I tak się w tym nieszczęściu szczęśliwie składa, że pytanie o przyczynę, dla której państwo nasze nie jest w stanie stworzyć żadnej siły, warto postawić właśnie dzisiaj w przededniu 4 czerwca. 4 czerwca 1992 roku miała bowiem miejsce próba ujawnienia agentury w strukturach państwa. Próba ta, zapoczątkowana uchwałą lustracyjną zgłoszoną przez ówczesnego posła Janusza Korwin-Mikke, okazała się nieudana. Agentura okazała się bardziej wpływowa, niż nam się wydawało i nie tylko doprowadziła do obalenia rządu premiera Jana Olszewskiego, ale całe państwo przejęła pod swoją kuratelę. Początkowo kuratelę tę sprawowała dyskretnie, starając się zachować pozory przyzwoitości, ale ostatnio pozory te odrzuca i nawet nie udaje, że dygnitarze państwowi, te nędzne imitacje Adama Łodzi-Ponińskiego, służą jej jedynie za listki figowe. No dobrze, ale cóż w tym właściwie takiego złego, że Polskę okupuje agentura, której najtwardszym jądrem jest wywiad wojskowy o komunistycznych, a także o czym ani na chwilę nie wolno nam zapominać również sowieckich korzeniach? Czy gdyby premier Donald Tusk nie był żałosnym figurantem, tylko rządził państwem naprawdę, sytuacja byłaby lepsza? Przecież innymi państwami, ot choćby taką Rosją, też rządzą tamtejsi tajniacy, a przecież to Rosja właśnie chwyta Polskę w swoje żelazne objęcia, a nie odwrotnie? Problem, jak się wydaje, polega na tym, że tajniacy rosyjscy, czy niemieccy przyzwyczajeni są od wieków do posiadania własnego państwa. Wiedzą, że nie będą mieli innego i nawet nie chcą go mieć, więc starają się dbać o własne państwo, jak tam potrafią. Tymczasem nasza razwiedka przez cały okres komuny wysługiwała się Rosji, a kiedy Rosja na przełomie lat 80-tych i 90-tych zaczęła tracić siły, jednym susem poprzeskakiwała na służbę innych państw część zresztą siłą przyzwyczajenia pozostała w służbie rosyjskiej i w rezultacie rutynowym sposobem jej istnienia, jej przyzwyczajeniem i drugą naturą, jest zdrada. Tajniacy rządzący Polską myślą o tym, jakby tu ją najszybciej rozkraść i potem znaleźć kogoś, kto zapewniłby im bezpieczeństwo. Dlatego właśnie popchnęli Polskę do Unii Europejskiej, w objęcia Niemiec, które teraz właśnie dzielą się tym łupem ze swoim strategicznym partnerem i dlatego właśnie dobierają sobie w charakterze listków figowych coraz to żałośniejsze figury, które nawet nie są w stanie przekonująco udawać samodzielności. A ponieważ ościennym państwom nie zależy na tym, żeby Polska była w stanie stworzyć jakąś siłę, bo nigdy nie wiadomo, co z tego może wyniknąć, więc lepiej na wszelki wypadek dmuchać na zimne, toteż okupujący Polskę tajniacy rozkradając państwo nie tylko działają we własnym interesie, ale również wykonują zadanie. W ramach tego zadania blokują też każdą próbę przezwyciężenia tego stanu rzeczy, bo zagroziłaby ona nie tylko ich własnej pozycji społecznej, ale również interesom ich zagranicznych zleceniodawców. I dlatego żadna zmiana tej sytuacji nie jest możliwa bez wyzwolenia Polski spod okupacji tajniaków. Kiedyż o tym przypominać, jeśli nie w przeddzień 4 czerwca? Mówił Stanisław Michalkiewicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TYCJanie odpowiedź masz powyżej niniejszego mojego postu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tycjan24toGracjan
Z tymi"Pinoczetuniami"i z tym "Lisem w kurniku"oj Tycjan24 nie wysilaj się strasznie. Coraz gorzej Ci to wychodzi. Już prawie w ogóle nie ma nic merytorycznego w tym co piszesz......patrzysz tylko jakby tu doj.......wiadomym postaciom i kombinujesz jakby to ładniej ująć w słowa by nie było za wulgarnie. No i tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Typowe dla różowego salonu.. jak penisem wymachuje Palikot to taki folklor polityczny jak wymachuje jego przeciwnik polityczny to mamy do czynienia z niskim poziomem humoru. Smutne to trochę ale jak typowe w ogóle dla polskiej sceny politycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaugolll
"Moskowskij Komsomolec": załoga Tu-154 była pod bezpośrednią presją" - taki tytuł ma główny artykuł na stronach GW. W pracy naukowej UJ można przeczytać taki oto fragment: "Wg przperowadzonych w 2004r badań na wsród ogólnorosyjskich wydań pradsowych bezdyskusyjnym liderem pod względem zamieszczanych wypowiedzi noszących znamiona nacjonalizmu i ksenofobii został. „ Moskowskij komsomolec ("Московский комсомолец")." ( jest tam tez żródło do tych badań podane) Michnik dla udowodnienia swoich chorych tez podpiera sie nacjonalistyczną i ksenofobiczną rosyjska prasą. Brawo Michnik, brawo jego fanatycy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smaugolll
Teraz to czytelnicy GW powinni poczuć się jakby im jakiś Żyd do mordy nasrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Tycjan bardzo trafna wypowiedź z 09:35. Mam bardzo podobne odczucia. WeWo, cześć, ale przynajmniej posadził dąb:P Jak się spało? Co do misji specjalnej: Pani Gargas niejednokrotnie udowodniła, jak świat postrzega i po raz kolejny zrealizowała program z tezą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj późnym wieczorem można było obejrzeć w TVN "ceremonię" wręczenio-rzucenia Komorowskiemu małego różowego penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk cześć. Standardowo się spało. Od 1 do 4 :) Potem czytałem sobie zaległości na dws.org A teraz czytam ten poboczne wątki. I czuję że mi włosy zaczynają odrastać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie poskakałam i przejrzałam inne fora i doszłam do wniosku, że konrado-wallenrodyzm zrobił z części Polaków wielbicieli zawiłych i spiskowych teorii dziejów. WeWo, Jaaacie, jak Ty to robisz? Ja spałam do 11:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk, zegarek biologiczny. 19 lat pracy od świtu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest strasznie nieregularny i poza tym upodobanie do długiego spania;) Trochę współczuję;) Dziś Boże Ciało, a to oznacza prawie zawsze deszcz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, WeWo, WeWo. A poważnie: jak czytam niektóre z wypowiedzi, to się zastanawiam, czym się wspomagają ich autorzy. Przecież co bardziej niedorzeczna i utopijna wersja jest przedstawiana jako prawdziwa. Teraz po opublikowaniu stenogramów niby coś więcej wiadomo, ale pojawiły się nowe, nieco inne pytania. A tamci wciąż o tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk, statystycznie - każde kłamstwo, nawet nawet najbardziej bezczelne, powtarzane odpowiednią ilość razy staje się... Socjotechnika i psychologia tłumu sięgają czasów początków cywilizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ba;) Już wczoraj pisaliśmy to i owo;) Teraz wypada przypomnieć dyrektywy socjotechniczne itp. Chyba z racji pewnych czynników życiowych (tak to nazwijmy) mnie sie to nie ima. A czemu zapuściłeś się w chodzeniu śladami mojej stopki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komorowski bocznymi
drzwiami do prezydentury. http://nathanel.salon24.pl/ Londynski wyczyn pana Komorowskiego jest dla tej kampani niejako symboliczny. Mielismy juz coprawda polityka uciekajacego po drabinie, ale skradajacego sie do prezydentury bocznym wejsciem czy tez piwnicami mamy chyba po raz pierwszy. Jest to wyczyn , jak zaznaczylem , niejako symboliczny. Jak bowiem mozna wyobrazic sobie kogos kto staje w szranki do walki ale zmierzyc sie chce tylko ze swoimi giermkami? Faktem jest ,ze pan Komorowski uciekl przed czekajacymi na niego, przybylymi NA JEGO ZAPROSZENIE wyborcami. Jest to chyba pierwszy taki przypadek w skali swiatowej, co samo w sobie jest juz osiagnieciem. Ale czy nie jest to tez symbol dazenia pana kandydata do unikniecia prawdziwej konfrontacji wyborczej oraz zapewnienia sobie dotarcia do prezydentury wszelkimi mozliwymi sposobami. Uzasadnione w tej sytuacji wydaja sie obawy iz moga nastapic manipulacje ( jak z wejsciem Komorowskiego na spotkanie) juz przy samych urnach wyborczych. Niespotykana aktywnosc w organizacji punktow wyborczych poza Polska , niejako dodatkowa przy tworzeniu "furtek" (glosuj bez meldunku , na zaswiadczenia) w kraju, musi budzic podejrzenia. Dano juz przyklad sklonnosci do oszustwa przy okazji wyborow w PO w podlaskiem, kiedy to oddano wiecej glosow niz bylo uczestnikow glosowania. NIE DAJMY SIE OSZUKAC. PS. O oszustwie wyborczym mowil L.Walesa. Co musi byc na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natłok obowiązków niestety. Pogoda nie sprzyja mojemu czasowi wolnemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×