Przyjemność mezowi

Sluchajcie ,mam dosc bardzo zakrzatajaca moja glowe zagwostke. Mam 25 lat ,moj maz ma 30, po slubie jestesmy niespelna rok czasu,znamy sie 1,5 roku. Nasze zycie erotyczne sprawy lozkowe sa naprawde udane,uwielbiamy sie ze soba kochac. Problem w tym ze mam jakis wewnetrzny,osobisty problem odnosnie zrobienia loda mojemu mezowi,jakos tak no wstydze sie mu to zrobic. Dodam ze on caluje mnie w tym miejscu,jednakze on nigdy nie prosil o to zebym mu to zrobila,nawet o tym nie wspomnial! No i wlasnie nie wiem czy nie mowi o tym bo nie chcialby mnie widziec w tej roli (ze poprostu nie chce), czy moze wstydzi mnie sie o to poprosic, czy moze czeka az to ja sama wyjde z inicjatywa. Ja moze i bym sie przemogla w koncu na ten czyn ale boje sie ze jak zaczne to okaze sie ze on nie chcial zebym mu to robila i wtedy bedzie mi glupio. Nie wiem kompletnie jak mam podejsc do tego. Dodam tez ze wstydze sie sama go o to zapytac i raczej nie zapytam;/ Pomozcie,moze ktos ma jakas dobra rade na pozytywne wyjscie z tej sytuacji? Bede wdzieczna za rady:)

Nikt nie odpowie? Czy nowych na forum sie olewa? Nie wiem jakie panuja tu zasady, coz chyba zostane sama z moim problemem;/

możesz podejść do tego delikatnie, powoli i patrzeć na reakcje ..w ten sposób się dowiesz ..jeśli mu się nie spodoba zaoponuje ..

Po co się zastanawiasz. W czasie pieszczot zacznij mu robić loda i zobaczysz jak zareaguje. Myśle,że będzie zaskoczony,ale też zadowolony.Powodzenia!!

jeżeli dobrze wam tak jak jest to chyba nie ma konieczności wprowadzania większych zmian

prawie każdy facet to lubi ,a wydaje mi się że po prostu krępuje się o tym powiedzieć żeby może Cię nie urazić,,,,

tylko ze mi sie wydaje ze on moze chciec , w koncu jest facetem . Myslicie chlopaki ze wersja ze nie bylby zadowolony wchodzi wogole z gre czy raczej to jest tak ze jak dziewczyna robi loda swojemu facetowi to tylko i wylacznie musi mu sie to podobac? Jest wogole mozliwe zeby byl niezadowlony z mojego gestu?

tu zycie jest weselsze...chyba masz racje ..tez podejrzewam ze nie chcialby mnie urazic ,to najbardziej prawdopodobne. Bo gdyby nie chcial tego wogole to sam pewnie tez by mi nie robil? Dobrze mysle?

clair tylko nie rób nic na siłę ..spokojnie ,delikatnie niech nabierze ochoty i Ty też lepiej będziesz się czuła.

ale ja zaczynam przypuszczac ze on chcialby tylko z jakichs powodow mi o tym nie mowi... Jak wogole mam zaczac,mam go najpierw delkiatnie tam calowac? czy wziasc od razu do buzi??? Czy lod robiony po ciemku to tez przyjemne dla faceta, czy lepiej zeby widzial jak to robie??

Poprostu go zapytaj co o tym mysli i czy od ciebie tego oczekuje. Czy po ciemku czy nie to juz kwestj auzgodnienia.

Tak samo mozesz odrazu zapytac o finisz czy w buzi czy nie aby niespodzianki nie było.

nie to przyjemnośc z reguły jest zawsze , chociaż zdarzają się osobnicy którzy tego typu pieszczot nie tolerują u żony , bo żona ma byc "porządna" - mam nadzieję że tobie nie trafił się taki przypadek Delikatnie zacznij i będziesz widziała jego reakcję , jak mu się nie spodoba to na pewno to zauważysz ale szczerze w to wątpie

Eeej ale zrozumcie...wszyscy doradzacie,zapytaj o to ,zapytaj o to a ja bym chciala,skoro juz mam to zrobic zeby to nie byla sprawa ktora jest wczesniej dogadana( tak jak dogadanie tego co kupic w sklepie) tylko bym chciala zeby to wyszlo spontanicznie,zeby to wszytsko bylo dla niego mila niespodzianka i przyjemnym zaskoczeniem. Dlatego was pytam jak wy byscie woleli,jak dla faceta jest najprzyjemniej...gdyz jego o to nie bede pytac!

Zrób mu najpierw loda po ciemku, nie będziesz się tak krępować. Zacznij go najpierw całować po szyi a później schodz coraz niżej i niżej.... Tylko delikatnie żebyś go nie pogryzła :-) I nie wyskakuj z tekstem ,,słuchaj kochanie chcę Ci zrobić loda, co ty na to???" O nic nie pytaj, jak nie będzie mu się podobało to pewnie delikatnie się odsunie, ale chyba nie ma facetów którzy by tego nie lubili :-)

Jeśli się krępujesz to pierwszy raz łatwiej Ci będzie po ciemku. Jak już się z tym oswoisz możesz później dołączyć światło, żeby dodać bodźce wzrokowe. Po ciemku na pewno też będzie mu się podobało. I sama zastanów się czy chcesz, żeby skończył w Twoich ustach. Myślę, że będzie raczej zadowolony. Uważaj na zęby, żeby go nie urazić! Powodzenia i miłych doznań!

Jeśli chodzi o mnie wolał bym gdy jest widno najlepiej stanoł bym przed lustrem a laska klęka przedemną. Jesli się krępujesz możesz to zrobic gdy jest ciemno. Jak nie chcesz pytac to poprostu to zrób i tyle.

zawsze można zrobić klimat ,łyk alkoholu pomoże i można na niego zwalić jak się coś nie uda.

kochana, a który facet nie lubi ja mo sie robi loda:) moze poprostu mu głupio Ci to zaproponować. Zrób mu poprotu którego razu. Będzie mile zaskoczony uwierz mi. Napewno Cię nie pogoni:))

Nie wiem co za problem jak nie bedzie chcial to ci powie nie. Powiesz że myslałas że faceci to lubia i chciałas zrobic przyjemność i masz wyjscie z sytuacji.

Hubertusssssssss laska ma zrobić pierwszy raz loda, a Ty byś chciał od razu przed lustrem żeby robiła???? Cóż za wymagania haha. Najpierw niech zrobi po ciemku, a dopiero później lustra i te sprawy

Wiesz jak jest smiała zrobi przed lustrem hehe> Tylko clair uważaj kiedy bedzie kończyl bo inaczej niespodzianke bedziesz miała.

Ta zrób loda a za tydzień zażąda analu.

Najpierw dobrze poczytaj jej facet niczego nie rząda to jest jej inicjatywa.

Przed lustrem;d No na bank:D Irzeczywiscie to moja inicjatywa , on nawet nie wspomnial o tym, nie mowi mi o tym bo mnie szanuje a ja to doceniam dlatego chce mu to zrobic,poprostu z milosci:) Dzieki za rady chlopaki,zrobie po ciemnku ktoregos najblizszego wieczora,zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Napisz później jak Ci wyszło.

hmm po co po ciemku/ faceci lubią jasność od czego są ust? albo do czego? żeby pytać żeby otwierać żeby wysuwać język żeby spróbować

Urozmaić swoje życie wejdz na dyskrecja.pl

Hej wszystkim! ja ma taki sam problem z tym, że pierwszy raz z moim narzeczonym jeśli chodzi o seks oralny mam już za sobą. Tylko, że tamtym razem byliśmy obydwoje po paru drinkach więc odwaga była większa. Pamiętam, że zapytałam się go wprost czy zrobić mu loda, on odpowiedział mi wtedy, że jego takie zabawy nie kręcą ale później gdy zapytałam się jeszcze raz czy chce czy nie to odparł, że " no pewnie a który facet nie chce" he he :) obciągnęłam mu wtedy i było fajnie. Od tamtej pory minęło dużo czasu, ponad rok a bardzo bym chciała to powtórzyć tylko tym razem na trzeźwo. Już kilka razy się przymierzałam psychicznie ale jakoś nie mogę się przemóc, boję się, że jak zacznę to on powie żebym przestała. Przedtem byliśmy pod wpływem alkoholu więc było inaczej ale ja strasznie chciałabym mu znowu obciągnąć i wprowadzić to w nasze życie seksualne już na stałe. A może powinnam po prostu z nim pogadać o tym, że chciałabym wprowadzić małe zmiany w naszym łóżku, co wy na to? Dodam, że mam 25 lat a mój facet 26 i jesteśmy ze sobą 3 lata :)

to mu napisz smsa wieczorem co o tym mysli i co sadzi i dopisz ze robisz to przez tel bo sie wstydzisz:) jak bedzie chciał to wtedy ci odpisze co i jak. Albo ja bedziecie sie kochac to powiedz ze dzisiaj postarasz sie zrobic to an co am ochote, zobaczysz co ci podsunie:)