Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodzianka z serem

Odchudzanie z wiiieeelllkiej wagi.

Polecane posty

Gość takie
Jagodzianka, organizowane są wycieczki piesze dla ludzi w każdym wieku, z kijkami, czy bez, w każdą niedzielę można sobie pochodzić z sympatycznymi ludźmi, przewodnikiem przeważnie jest ktoś młody. Każdy masz jakieś słabsze dni ale pozwól sobie zniszczyć tego co już masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie
miało być NIE pozwól :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
W ciemnych okularach, fajnie że się trzymasz diety:-) i że napisałaś. Co do przyjaciół to jest mi ich coraz mnie żal, bo w ciągu ostatnich kilku miesięcy już kilkakrotnie się na nich zawiodłam, i zauważyłam że coraz mniej nas lączy, a coraz więcej dzieli. Wiem, że mam ciężki charakter, tzn. może nie charakter, ale jestem dość zamkniętą osobą, mam więcej problemów niż oni wszyscy razem wzięci, ale nikt nie stara się mnie zrozumieć. Udzielają tylko głupich porad, a zresztą nieważne, coraz częściej zauważam że się oddaliliśmy od siebie bardzo w wielu sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Takie - gdzie takie wycieczki są organizowane? Ja sama chodzę z kijkami, bo nie mam z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie
Jeżeli w twoim mieście jest TKKF, u nich się dowiesz co organizują i kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie
Witam Dziewczynki co słychać, jak mija kolejny wolny dzień? U mnie dzisiaj paskudnie, co chwila pada deszcz, musiałam szybciej wracać z działki. Bo muszę się wam pochwalić, mam działkę, rekreacyjno - ogrodniczą, mam trochę warzywek, w większości trawa i kwiaty. Bardzo lubię pracę na działce, najlepiej wypoczywam przy tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Witaj Takie. U mnie też pada co chwilę ale nie przeszkodziło mi to wyjść na godzinny spacer z kijkami:-) Co do diety to nie jest aż tak źle, wczoraj mialam straszny kryzys. No i zjadłam na noc 2 kanapki z wędliną, po tym całą noc nie mogłam spać, masakra jakaś, wyrzuty sumienia, czy jak? Za dużo tego wolnego. Dobrze że jutro zaczyna się normalny tydzień pracy. Dziś założylam spodnie, które będą wyznacznikiem mojego pierwszego celu. Jeśli zniknie opona po zapięciu guzika będzie świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunino
ja kiedys wazylam rowne 100kg,zalamalam sie bo moja srednia waga to bylo 55-60 kg.. od czerwca do teraz schudlam 30 kg planuje jeszcze 10 ale jest cholernie ciezko:( chce mi sie wszystkiego czego nie powinnam ,nie chce mi sie juz tyle cwiczyc czasem jestem tak zdolowana ,ze wyje normalnie a potem wchodze na moj cholerny orbitrek i jade dalej zdarza mi sie zjesc ciacho ale wole zjesc go i nie jesc kolacji niz zjesc kolacje zamiast ciacha:p\ kijki dobra rzecz ja jezdze na rolkach z kijkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Nunino --- Gratulacje, to ładny wynik. Więc grstuluję silnej woli, konsekwencji i wytrwałości. A jak wyglądało i wygląda twoje odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Rolki mam, ale jeździłam na nich jakieś 20 kg temu, teraz bym się nie odważyła. Mam nadzieję że uda mi się je jeszcze założyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunino
dlaczego mowisz ,ze nie odwazylabys sie zalozyc rolek? to jest najprzyjemniejsze z mojego odchudzania:) oki wiec tak a) wydrukowalam sobie zdjecie siebie z waga 100kg i takie na ktorym waze 55 i powiesilam na lodowce oraz szafce ze slodyczami:p zawsze jak sie zblizalam odechciewalo mi sie:D b)ograniczalam zakup slodyczy tzn kupowalam wyliczone dla m., i dzieci c)wiara w to ,ze mi sie uda d)peeling kawowy,masaz,krem antycellulit e)2,5 l wody f)caly czas na talerzyku mialam marchew w slupki,ogorek zielony i rzodkiewki g)2 razy w tyg basen ,codzien orbitrek i cwiczylam brzuszki h)najwazniejsze jadlospis zrezygnowalam z alko ,kawe pilam bo za bardzo lubie;) sniadanie- kawa plus tabletka slodziku dwie kromki razowca z salata wedlina pomidorem lub jajko na twardo tunczyk z wody kromka razowca lub twarozek ziarnisty kromka razowca...itd ok 11 jablko lub jogurt obiad mieso lub ryba z grila,folii,gotowana plus duzo surowki malo ziemniakow ,ryzu makaronu popoludniu owoc,koktajl sok warzywny ok 17 kolacja jakas salatka np salata plus ogorek pomidor pare kosteczek fety kanapka np cienko chleba dwa liscie salaty ogorek pomidor papryka wedlina warzywa na patelnie z odrobina oliwy jadlam czesto a malo i malokalorycznie... jesli chcialo mi sie bardzo np ciacha to zjadalam ale pozniej np 4-5 dni konsekwentnie nic ze slodyczy\ pomimo ogolnych zakazow wazylam sie codziennie i zapisywalam wage mialam nad waga kontrole i zapisywalam wszystko co jadalm nawet jednego flipsa ,nawet nie zdajemy sobie sprawy ile zjadamy w ciagu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunino
i musisz byc bardzo zawzieta,nie poddawac sie ,dobrze byloby gdybys miala jakas kolezanke lub inna osobe z ktora bedziesz cwiczyc ,zawsze to silniejsza motywacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Witaj! Jakoś idzie, nawet nie źle, ale specjalnych efektów nie widzę. Tzn jem mniej ale nie głodzę się i na noc nie jem i slodyczy też nie jem. Chyba muszę troszkę jeszcze zmniejszyć kalorie. Bo efekty są minimalne, a ja już bym chciała:-) Ale powoli do celu! Teraz to już nie przelewki, ja muszę schudnąć, dla zdrowia, kręgosłup mi wysiada, ale co się dziwić, 40 kg za dużo to jest ogromny balast. Szkoda że pogoda taka do kitu, bo nie mam ochoty na marsz z kijami, a to mi naprawdę dobrze robi. A...jeszcze jedno, zauważyłam że już nie chce mi się tak jeść jak wcześniej, czyli bez przerwy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Fajnie że ci idzie, Jagodzianka :) Ale wg mnie zmniejszanie kalorii to błąd. Przemyśl to jeszcze. Żeby było skutecznie, to chudnie się tak długo, jak się tyło... A wazyłaś się może? Co dzień się nie powinno, ale co tydzień, dwa - jak najbardziej... Ja też się staram ograniczać, ale bez przesady. I dziś dałam sobie w kość na rowerze i potem jeszcze na koniu - przez godzinę, tak że padnięta jestem i tylko piję kawę za kawą żeby nie posnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Hej pupa :-)- nie ważyłam się ani przed dietą ani teraz, ponieważ nie chcę się dolować, więc co do kilograma to nie znam swojej wagi. No pięknie spędzasz czas.... takie zmęczenie po rowerze jest przyjemne, a Ty jeszcze na koniu pomykasz, no, no, fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
No fajne, tylko jutro to się chyba nie zwlokę z łózka, bo miesiąc przerwy miałam i mięśnie bedą boleć że hej.. :) Jak się boisz ważyć to w sumie w przybliżeniu można obliczyć ile się traci 1 kg to minus 7000 kcal.... Jak masz zapotrzebowanie 2300, to gdybyś jadła średnio 1800 - masz dziennie - na minus 500.... Czyli w miesiąc niecałe 3 kg powinnaś tracić - choć z większej wagi chudnie się szybciej - więc może byłoby 3 kg... Moim zdaniem 3 kg w mc to szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
3 kg w misiąc to 36 w rok średnio wychodzi. Rozsądnie. Ale z drugiej strony to na tych durnych dietach chudłam 3 kg w 3-5 dni, a że potem nadrabiałam w tydzień z 8 kg to już inne bajka. Może faktycznie powoli a skutecznie. Potem pewnie jeszcze mniej będzie mi się chciało jeść, gdy żołądek się przykurczy. Mam nadzieję że jakoś to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie
Witam Jagodzianka brawo brawo, tak trzymaj a jeszcze tydzień, dwa i poczujesz efekty. Może to nie będzie 36 kg, bo na początku waga spada szybciej, później zwalnia, ale jak zrzucisz ze 20 w ciągu roku, to będzie ogromny sukces i nie będzie ci groziło jo-jo. Niedobra pupa chyba trochę przesadziłaś, za dużo na jeden dzień, jutro nie ruszysz ani ręką ani nogą:D Podziwiam was, bo ja już drugi dzień zawaliłam, mam doła i najlepiej go zajeść. Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Hej Takie - a myślałam o Tobie, czemu nie piszesz, a tu proszę, jednak się odezwałaś. Oj, nie dobre te doły i smutki na nasze dietowania. Człowiek jednym ruchem może przekreślić całą swoją dietę, a ciągnie do jedzenia okrutnie. Kilka dni temu to przechodziłam. Dziś już śladu po tym nie ma. Trzymaj się Takie.:-) Bądź dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Witajcie kochane dziewczyny.Niestety lekko poległam, wszystko przez ten piep... okres, niemożliwie chciało mi się jeść. I na słodkie miałam ochotę i się skusiłam na czekoladę. Tylko , że to nie koniec mojej walki z kg i będę walczyć dalej. :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu... może wrezcie poczujemy tą wiosnę. Zapowiada się dość ciepło i słonecznie. Przynajmniej tu u mnie (okolice Katowic), a tak swoją drogą to Wy skąd jeseście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie
Witam Jagodzianka jedna wpadka obowiązkowo musi być, a nawet kilka, byle nie przerwać. Wróciłam do siebie tzn zakopałam dołek, chociaż pogoda u mnie nie sprzyja temu (Warmia). Jest pochmurno i tylko patrzeć jak zacznie padać. Nie znoszę siedzenia w domu(jestem emerytką). Dziś na obiad podaję rosół drobiowy, gulasz z warzywami z kaszą. Zapraszam na 13-tą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka z serem
Cześć Takie:-) Ja dziś planowałam grilla (mamy małą imprezę rodzinna), ale nie wiem co będzie. Szaszłyczki z cukini, papryki i pieczarek, oraz łosoś już się macerują. Karkówka też będzie, ale raczej symbolicznie, zostawię ją dla innych, a i żadnego piwka, bo mi strasznie po piwie apetyt rośnie. Tylko woda mineralna i herbatka. Jak więc widać po planach musi być pogodnie i bez deszczu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Niedobra pupa chyba trochę przesadziłaś, za dużo na jeden dzień, jutro nie ruszysz ani ręką ani nogą W sumie to dzis dopiero nogi przestały mnie bolec.... Ale znalazłam taką stajnię, co mogę dojechać do niej rowerem, i tak mi po prostu taniej. no i fajniej też bo droga bardzo ładna przez las i jezioro... A samochodu jakoś nie mam. Ja z Poznania jestem. A grilla to miałam w sobotę inaugurację i skusiłam się na dwie kiełbasy :( Też po piwie mam mega - apetyt. Właśnie od tego trunku przytyłam kiedyś w rok ponad 10 kilo, i dotąd się nie mogę wszystkiego pozbyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzinka z serem
Witaj Pupa:-) Widzę że mamy podobne doświadczenia z piwem. U mnie kochane zatrzymanie wody w organizmie, ale już nie mam takich zachciewajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzinka z serem
zatrzymanie wody mam przez okres@. Ja dość ciężko przechodzę te dni. Grill się udał, a ja się spisałam tak na 4, nie jadłam żadnego chlebka, tylko mięsko i rybkę, ale przekroczyłam limit kalorii. Dziewczyny mam do Was pytanie: Co mi powiecie na temat bielizny korygującej, czy któraś stosowała? Wiem że nie będę dzięki niej super laską ale może fałdki by się wygładziy i brzuchol trochę spłaszczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunino
hej Jagodzianko ja tez slazaczka;) bielizna korygujaca nosilam pas modelujacy brzuch ale srednio bylam zadowolona ,majtki zawsze gdzies sie zrolowaly wiec tez mnie wkurzaly jesli chcesz kupic cos to najlepszy jest gorset malymi wpadkami sie nie doluj ,sa normalne,tez przez to przechodzilam pamietaj zeby regularnie pic ,nie wtedy kiedy czujesz glodbo wtedy jest juz za pozno ,caly dzien co jakis czas pij ja mam zawsze wode przy sobie ,robie tez w takim duzym kubku herbate mieszanke zeby mi sie nie nudzilo np jedna miete jedna maline jedna czerwona ,albo pokrzywa,wieloowocowa plus plasterek cytryny ,ulatwiajaca trawienie albo ladna skora i paznokcie popijam ta herbate bez cukru a kiedy wypije od traqzu zaparzam swieza zejdzie takich kubkow z 6-7 dziennie kup sobie flipsy naturalne zapychaja zoladek kupuje tez blonnik naturalny i sypie po lyzeczce do jedzenia ulatwia trawienie teraz zaczyna sie sezon na swieze warzywa wiec kupuj rzodkiewki podgryzaj uda Ci sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta głowa do góry maja mama schudła w pół roku 25kg,startowała z wago 115kg a onbecnie ma 90kg poprostu mniej jadła i nie ćwiczyła,ja też teraz stosuję diete mniej żarcia i mam nadzieję że mi się uda:)jan jeszcze jeżdż e codziennie na rowerku stacjonarnym ok 80min,najgorzej u mnie z niejedzeniem po 18.00 teraz cały czas myślę o jedzeniu ale nie dam się zjem marchewkę albo paprykę powodzenia wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzinka z serem
nunino:-) Hej:-) Błonnik mi nie potrzebny, często chodzę do toalety. Rzodkiewki podgryzam, chlebek jem teraz orkiszowy 3 kromeczki dziennie, dziś dużo spacerowałam. Nadal jednak czuję wieczorny głód, ale potrafię go przezwyciężać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×