jak rozróznic katar alergiczny od kataru chorobowego?

czy mozna rozpoznac po katarze czy maly ma alergie czy sie przeziebil?

pewnie ze mozna , przy alergii leje sie 'woda' z nosa ciurkiem (wiem bo sama teraz przez to przechodze) a katar przy przeziebieniu to raczej takie fluki :O

Katar alergiczny rzadko gęstnieje, to raczej taka woda z nosa, często wylatuje nawet jak nie czujesz że coś masz w nosie , więc to bardzo nieprzyjemne :/ Ale inna sprawa że alergia czesto powowduje nawracające przeziębienia, szczegolnie w okresie pylenia wiec to moze byc ze sobą powiązane albo przechodzić jedno w drugie.

maly mi strasznie kicha na dworze a katar ma wlasnie wodnisty i zaczerwienione oczy wiec juz sama niewiem moze warto zrobic testy alergiczne od jakiego wieku mozna?

idź do lekarza to się dowiesz ;]

to wygląda jak obraz alergii, możesz mu zrobić badanie na IgE całkowite, to da pewność z czym masz do czynienia. Testy podobno maja sens u starszych dzieci, podobno :)

jak dla mnie katar alergiczny jest wodnisty, cieknący, biały, przezroczysty a katar infekcyjny z reguły gęstnieje lub staje się żółtawy lub zielonkawy. Infekcji towarzyszy podwyższona temperatura, osłabienie i inne objawy. Alergia pojawia się sezonowo lub po zjedzeniu określonych produktów lub zabawia ze zwierzakami. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości warto zrobić testy alergiczne, które potwierdzą lub wyklucza alergię. Pomogą również wprowadzić dietę eliminacyjną lub powiedzą, który alergen wziewny działa na nasze dziecko. Warto ściągnąć aplikację ze strony odetchnij spokojnie i sprawdzać, co pyli w kraju w określonym dniu. Pamiętajcie, że nieleczona alergia może prowadzić do marszu alergicznego.

dokładnie taki rodzaj kataru mam. Jakbyś odkręcił kran z wodą.do tego to kichanie. Myślę, że bez leków typu alertec nie ma co liczyć na poprawę. Zwykłe leki na przeziębienie nie działają, tu musi być lek antyhistaminowy.

Mam podobnie jak mój przedmówca. Katar potrafi dać w kość i popsuć wakacje. W końcu żadna przyjemność z pływania, jeśli co chwilę wycierasz nos. Dlatego alertec jest pozycja obowiązkową na moich wakacjach.