Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ule ona...

obraził się i odszedł ...

Polecane posty

Gość ule ona...

Czy faceci tak mają, że jak im się pojedzie po "męskiej dumie" to obrazaja sie i bez słowa uciekaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz jaka jest moja
wyjaśnij o co ci chodzi bo ciężko skumać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
chodzi o to, że on mi sie podobał bardzo i ja jemu też. Ale bez słowa... spotykalismy sie "po prostu" "znamy sie tylko z widzenia" a w koncu zaczelismy gadac ze soba.... Było widac ze ma cos do mnie ale po 2 miesiacach nic z tym nie zorbil. Wkurzyłam sie pewnego dnia i go zbyłam...słowami "a co cie to!?" obraził sie i wiecej nie odezwał;( to normalne? czy trafilam na desperata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz jaka jest moja
no to masz, czego chcialas, prawda? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
ja chciałam żeby COŚ Z TYM ZROBIŁ! naprawde bylam zdesperowana nie wiedzialam co mam z ta znajomoscia zrobic wszystko albo nic- taka moja teoria... aon sie chyba dopasował smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Czyli sprawę masz rozwiązaną- MASZ NIC!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
ale ja chce wszystko!!!!!!!!!!!! JAK TO ODKRECIC? DA SIE JESZCZE? to mialo miejsce jakies 10 miechów temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiazanie jest proste
poszukaj zdecydowanego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
ZDECYDOWANY GDZIE JESTES????!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
ale podszyw ja chce tamtego przystojniaka!! o inicjalach M.M :):) ale co robic???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Hm - trochę długo czekałaś z tym odkręcaniem, nie sądzę aby ktoś znał odpowiedz na to pytanie, nie znając gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
mozesz poczytac info o nim zamieszczone w temacie " CO O NIM MYŚLICIE- zbieram opinie!" cała charakterystyka.. łącznie ze... wszytskim! ale nie wiem czy to cos da mozesz mi pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
UP!!!!!!!!!!! UP!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Hm- przeczytałem! i myślę że co by miało nie byc, to pierwszego kroku to on nie zrobi! Zagadaj do niego i zobaczysz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urwal
Nie wiem, jak miala sie sprawa Twojego kolegi, ale skoro oboje "mieliscie cos do siebie" (hmmm moze blednie ocenilas) i chlop staral sie (byc moze) byc delikatny, a ty zbylas go zlosliwym, malo dojrzalym i nie ukrywajmy dosc chamskim tekstem. Moze doszedl do wniosku, ze woli kobiety, ktore kiedy "cos maja" potrafia o tym rozmawiac albo uznal, ze zle Cie ocenil, jestes niesympatyczna i wulgarna i urwal znajomosc? Ja bym chyba urwal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
A jeszcze jedno! dożo się tu pisze na tym forum o facetach co w głowie im tylko sex, Ty po 2-uch miesiącach znajomości chciałaś wszystko! Nie wiem czy zasługujesz na tego faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
wszuystko czyli pełnię uczuć.... jasność! żeby mi powiedział co czuje, co o mnie myśli... Ale każdy rozumie jak chce rozumieć;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 miesięcy temu coś zepsułaś a TERAZ myślisz jak to naprawić? Czy Wy się jeszcze widujecie w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
Nie... ja wychodzę dużo później...- zawsze sie spozniam a on duzo wczesniej....;] to straszne ze tak uciekamy przed soba... a sprawa nie jest wyjasniona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dramatyzuj. Sądząc po wpisach macie po 15 lat. Jeszcze spotkasz "tego jedynego" :D A jak tak Ci zależy na tym właśnie, to raz wyjdź wcześniej i z nim porozmawiaj. Aczkolwiek po 10 miesiącach - nawet jeśli wcześniej był Tobą zainteresowany - to może już dawno o Tobie zapomniał... Such is life!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
ja 19 on 24.... sorry takie rzeczy sie tez zdarzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
OK- Autorko- jasnośc, wycofuje to co napisałem. Nawiąż kontakt przy najbliższej okazji, nic to nie kosztuje a pomóc może. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
czyli widzisz szansę? po tak długiej "nieobecnosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Znam szczęśliwe małżeństwa gdzie w przeszłości taką sytuację mieli, przerwa w kontaktach była nawet dłuższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
hahahaha:) to moze za 10 lat napisze do Ciebie "Dziękuję JEDEN Z WIELU własnie wspólnie z Nim wychowujemy 3 dziecko" :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
No to tylko pogratulowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
zobaczymy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ule ona...
aj, ja sie boje z nim spotkac... nie bede wiedziala co powiedziec...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×