Znęcanie się nad dzieckiem

Witam ! Piszę bo w sumie mam taki problem. Moja matka znęca się nade mną psychicznie i fizycznie. Może ja opiszę jak to wszytko wygląda. Od zawsze matka znęcałą się nade mną , od małego dziecka do teraz czyli do mojego 16 roku żiycia. Ojciec wyprowadził się rok temu z domu bo nie mógł z nią wytrzymać. Jest sprawa w toku o ograniczenie praw rodzicielskich, zakładając,że zostanie pozbawiona praw rodzicielskich , i tak będę musiała z nią mieszkać. Ojciec wprowadził się miesiąc temu , nic nie robi w tym kierunku tylko się z nią kłóci. A kiedy jesteśmy same bije mnie, wyzywa od dziwek,szmat,suk.. no od najgorszych, nie mogę wychodzic z domu jak nie ma ojca. W sumie to przepraszam za tak chaotyczną wypowiedż,ale po prostu nawet nie wiem jak to opisać. Życie z nią to koszmar. Na dodatek jest alkoholiczką. Policja nie raz przyjeżdżała i zabierała ją na izbe wytrzeżwień. Od samego rana szuka zaczepek,prowokuje mnie, a kieyd to nie pomaga rzuca się na mnie. Raz naskoczyłą na mnie z nożem. Nie mam przy niej warunków do nauki, do życia... Najlepiej by było gdyby dostała eksmisje i zamieszkałabym tylko z ojcem.Chciałąbym dodać,że jak była sprawa w sądzie to sąd zlecił jej badania i psychiatry(albo u psychologa, tego lekarze co ocenia czy ktoś jest zdrowy na umyśle) I wyszło ,że ona ma problemy,żenie umie nad sobą panować itd, ogólnie można by powiedzieć potocznym językiem,że jest chora na głowę), ale ona powiedziałą ,że lekarz był przekupiony przez mojego ojca, a na drugie badania zgody nie wyraziła.Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Go kogo zwrócić się opomoc? Może rzecznik prw dziecka? Nie mam zielonego pojęcia jakie są organizacje które przestrzegają praw dziecka, dlatego bardzo was proszę napiszcie co mogłabym zrobić. Pozdrawiam.

Bardzo proszę o odpowiedź

po pierwsze takie same baty należą się Twojemu ojcu za to że pozwala na takie traktowanie. To toksyczna matka i musicie spierdalac stamtąd jak najszybciej. Powinnas namówic ojca na wyprowadzke , od matki zasądzic alimenty na ciebie i uciekac jak najdalej od niej.

a załozyłaś sobie chociaż niebieska karte jak przyjeżdżala policja to moze pomoc pozniej w papierkowych sprawach. wiem ze masz bardzo cieżko chciałabym ci pomoc napewno sa jakies organizaje ktore pomagaja kurcze nie wiem jakie ale jak uda mi sie cos znalezc to ci napisze

musisz zlozyc doniesienie na policje, i tak kilkanascie razy aż do skutku. Idz tez do opieki społecznej. Tam moga udzielic ci kilku dobrych rad, moga też wysłać kuratora socjalnego itp. Potrzebny tutaj jest tez Twoj ojciec a raczej wsparcie od niego.