Toksyczna matka

Mojej matce nie podobał się mój partner więc ciągle mnie buntowała,napuszczała,wtrącała się Postawiłam się więc kaze mi się wynosić z mieszkania,które mi przepisała.Probowałam porozmawiac telefonicznie ale nie odbiera Teraz zacznie się koszmar i jej naloty Jak myślicie warto było czy lepiej przytakiwać i kipieć wewnatrz a na zewnatrz udawać? Co zrobić wyprowadzić sie i wynająć sobie coś? Podpowiedzcie coś:(

mieszkanie jest pprzepisane na ciebie ?? tak napisalas ... bo jesli to prawda ona moze cie pocalowac teraz ty jestes wlascicielka

tak przepisala mi to mieszkanie jak miala lepsze czasy i spelnialam jej oczekiwania a teraz powiedziala,ze cofa darowizne i bedzie sie sadzila ze mna W akcie zapisala sobie bezplatne dozywotnie zamieszkiwanie .Sa 2 pokoje wiec mowi,ze przyjedzie i ten wiekszy zamyka

skoro w darowiźnie jest mowa o tym że w każdej chwili może korzystać z tego Twojego mieszkania to nic na to nie poradzisz ...matka może w każdej chwili się sprowadzić i Ci utrudniać życie bo jeśli będziesz jej to utrudniać to jest to podstawa do cofnięcia darowizny bo nie spełniłaś warunku zawartego w akcie notarialnym i na tej podstawie może Ci odebrać mieszkanie nie wiem co masz zrobić ?...decyzja należy do Ciebie albo wyprowadzisz się i olejesz toksyczną mamusię zaczynając nowe życie albo zachowasz mieszkanie mając na uwadze to co mamusia rozporządzi

a to niech sie sadzi glupia jedza moze odwolac darowizne tylko jezeli jestes w stosunku do niej razaco niewidzeczna np nie opiekujesz sie w chorobie itd Nie zrozbils nic zlego ona cie szantazuje masz prawo przebywac w jednym pokoju a jak chce isc do sadu prosze bardzo ..... nic nie ugra a ty sie nie boj

tylko wlasnie o to chodzi czy dacie rade pogodzic sie we 2 w jednym mieszkaniu bo ona ma przeciez prawo w nim mieszkac

ona tu mieszkac nie bedzie bo mieszka ze swoim mezem Bedzie robila naloty,wszynala awantury i nas wykanczala Co do tego pokoju to jej powiedzialam,zeby sad wyznaczyl jej pokoj bo nioe rozumiem dlaczego mamy zajmowac maly pokoj a ona duzy z balkonem zamknie Ja mieszkam z dzieckiem i partnerem Utrzymujemy to mieszkanie 10 lat.Zrobilismy tez remont,wymienilismy okna,kupilismy nowe meble-30 000zl wsadzilismy a teraz ona przyjechala i o 23ciej wyrzucila mojego partnera bo stwierdzila,ze to nie hotel i ona sobie nie zyczy zeby on o tej porze wracal

no to sama wnies sprawe do sadu o nekanie i zachowanie sperczne z zasadami wpsolzycia spolecznego Wymien zamki masz do tego prawo bo to twoje mieszkanie a ona aktulanie ma gdzie mieszkac i ne korzysta z prawa do bezpletneog zamieskziwania

nieprzenikniona chetnie bym zamki wymienila bo boje sie nocnych nalotow-jestem pod opieka psychoterapeuty i wlasnie to sprawilo,ze sie postawilam Wracajac do tematu boje sie,ze jak wymienie zamki to poda to jako razaca niewdziecznosc Jest tez zappis w akcie,ze mama ma prawo mieszkac dozywotnio i nieodplatnie czyli tzn.ze do czynszu nie musi sie dokladac w razie gdyby zamieszkala czy zamknela pokoj?

to wynajmij coś swojego skończy się twój koszmar

Jest tez zappis w akcie,ze mama ma prawo mieszkac dozywotnio i nieodplatnie czyli tzn.ze do czynszu nie musi sie dokladac w razie gdyby zamieszkala czy zamknela pokoj? tak dokldnie o to chodzi to jest zastrzezenie ze jakby np stracila prace poklocila sie z mezem i nie miala gdzie mieszkac to zeby miala dokad pojsc bo przeciez kiedys to bylo jej i dala ci to wiec nie ma sie gdzie podziac i tak sie zabezpiecza zeby nie wyladowac pod mostem

P.S. jak sie wyprowadzisz to dalej bedziesz musiala placic czynsz za mieszkanie z darowizny bo jest twoja wlasnoscia czyli na utrzymaniu 2 mieszkania

wlasnie wiem,ze bede musiala utrzymywac to mieszkanie.Poza tym wlozylismy troche kasy.Zebym wiedziala,ze tak to sie skonczy to nic bym nie temontowala-niech chalupa sie rozleci ike zdaza mi sie myslec czasami

wiedziałaś jaka jest twoja mama:) nie wierzę, że nie możesz tego prezentu się pozbyć .......

oczywiscie,ze moge sie zrzec tylko,ze na razie nie mamy gdzie isc.Poza tym tak jak napisalam calosc zostala gruntownie wyremontowana

z darowizny mozna zrezygnowac tylko za zgoda darczyncy jezeli darowizna doszla juz do skutku wymaga to ponownego aktu notarialnego

ale możesz nie mieć wyjścia więc mysl nad planem awaryjnym

w takim razie jak twoja matka odwoła darowizne to bedzie musiała zwrócic wam koszty remontu, aprzypuszczam,że raczej nie bedzie chciała :D:D:D oczywiście, jesli macie dokumenty na to

nieprzenikniona chcesz powiedzieć, że to sytuacja bez wyjścia? nie wierzę

aha, do tego bedzie jeszcze musiała udowodnic,ze faktycznie zachowałaś sie "niegodnie" w stosunku do niej, bona słowo to nikt jej raczej nie uwierzy :) a na marginesie, to współczuje rodzicielki :O masz rodzeństwo?

oczywiscie,ze mamy dokumenty tzn.paragony,faktury,zeznania swiadkow np.kogos kto remontowal Nie mam rodzenstwa-jestem jedynaczka toksycznej matki,ktora chce ustalac zycie ponad 30 letniej baby nie podobalo jej sie,ze jak przyjezdza to moj facet jej unika,nie przychodzi w dzien do domu tylko na noc,nie podobalo jej sie,ze jak ostatnio przyjechala,ze swoim mezulkiem to nikt im sie nie rzucil w dzwiach na szyje.Ja bylam na basenie,moj partner-do pozna pracuje a poza tym chyba nie musi witac z kwiatkami niby tesciowrej,ktorej nie znosi Zeby nie doprowadzac do konfliktu wolal jej unikac

Dzwonilam kilka razy dzisiaj do niej ale nie odbierala,napisalam smsa ze ja kocham ale zeby pozwolila mi zyc moim zyciem,wybierac ,popelniac bledy i ponosic tego konsekwencje Nie odpisala i nie odbiera zadzwonilam do niego ale powiedzial,ze nie wie czemu jego zona czyli moja mama nie odbiera i on sie w to nie miesz Ale to on ja buntuje

ike mam juz :) jezeli nastapila zmiana stosunkow i jej mama sie narzuca bedzie robila n ajazdy i na zlosc chciala im wlezc na glowe zadac wypelnienia zobowiazania czyli do bezplatnego zamieszkiwania tak ze autorka bedzie musiala dzielic z nia mieszkanie to mozna wydac przedmiot darowizny w takim stanei w jakim on sie znajduje kodeks i ksiazka nic wiecje mi nie podpowiadaja

no to jak masz dowody, to sprawa jest oczywista, a przy okazji jej powiedz, że to ona ma prawo korzystac z tego mieszkania dożywotnio a nie jej mężulek, bo zakładam, żę to nie Twój tato

Teraz napisze,ze sie nia nie interesuje ale skad mam wiedziec co u niej jak nie odbiera:O

a teraz ona przyjechala i o 23ciej wyrzucila mojego partnera bo stwierdzila,ze to nie hotel i ona sobie nie zyczy zeby on o tej porze wracal Twoj partner wyszedl? Czyli dal sie wyrzucic???

To nie moj tata a ojczym,ktory stale czuje sie czyms urazony i buntuje matke Nie moga zrozumiec,ze ja mam swoje zycie i swoja rodzine Poprosilam-mamo chcialabym zebys mnie uprzedzala o swoich przyjazdach,bo zdazalo sie ze nie informowala mnie,ze przyjedzie albo ja wracam z pracy a tu mama siedzi zadowolona.Glupio sie czulam.Poza tym przyjezdza to siedzi miesiac,pojedzie do siebie 2 tygodnie i znowu jest u mnie Grzebie mi w rzeczach,chodzi w kapciach mojego faceta,goli sie jego maszynka i ciagle mowi,ze to jej dom i ona jes u siebie,ona jest pania Chlop sie wkurza,wiec nieraz sie poklocimy a ona,ze u nas nie odpoczywa,ze nie zyczy sobie klotni i wysluchiwania tego

Zgodnie z unormowaniem przepisów kodeksu cywilnego rozwiązania umowy darowizny nie można żądać po upływie dwóch lat od jej wykonania

lena on wyszedl niby sam bo ona powiedziala-to nie hotel i nie bedziesz wracal o ktorej ci sie podoba Poza tym nie chce cie tutaj widziec wiec on walnal drzwiami i poszedl spac do auta zeby nie dzwonila na policje i nie szalala bo zaraz napisze,ze jej zagrazamy albo cos rownie glupiego Ja myslalam,ze to ja ustalam z partnerem o ktorej on ma wracac ale to moja mama ustala zasady w ktorych ja mam zyc

moj partner nie jest tu zameldowany ale boje sie go zameldowac zeby znowu nie powiedziala,ze to sa te razace zaniedbania