nie poszlam na testy gimn

levviatan - a no tak, technikum ekonomiczne to inna sprawa niz gimnazjum czy ogolniak

daleko mi od podniecania się, sama sobie przeczysz dziecko bo ja Ci właśnie o tym piszę, że uczyć się musisz a ty zawzięcie przez kilka stron piszesz, że nie żeby w końcu przyznać, że się jakoś przez 2 lata prześliźniesz.... tylko nie rozumiem, po co dzis na testy nie poszłaś, skoro chcesz się gładko prześliznąć

ej ludzie ale czemu wy pouczacie dziewvczyna jak wy jestescie nienormalni wystrczy spojrzec na te teksty inna czcionka napisane pod waszymi wpisami nie wiem jak to sie nazywa, ale normalni takiich tekstow nie maja , japierdziele gdzie ja jestem nara

i nie pojde na te testy najwyzej nie zdam rok dwa i pozniej juz papapa i cmoknom mnie w d...

cytuje kooollltt "ale wolę to robić mając dobre wykształcenie, o elementarnym nie wspominając" i dalej: "sama sobie przeczysz dziecko" "nie wierzę, ze masz aż tak głupiego ojca...." "czy ty dziewczyno nie rozumiesz po polsku?? aż takie masz brak w edukacji??" "sama pieprzysz bzdury już na wstępie" i to jest wlasnie wyksztalcenie w polskim systemie edukacji; )

taaa...bardzo mądre posunięcie.... chodzić przez 3 lat żeby na same testy nie iść i potem powtarzać znów to samo... miałaś wygodniejsze perspektywy, ale to twój wybór :-)

do player1111111... a jaki ma zwiazek z tematem moje wykształcenie? aktualnie jestem inżynierem i kończę jeden kierunek...a od pazdziernika zaczynam nastepny

player1111111 co dokładnie chciałeś pokazać, bo nie rozumiem?

te dwa kierunki to koniecznie zacznij trzeci , kurwa co za nieroby wieczne studenty, co za kurwa pojebany kraj nierobow

chyba mylisz wykształcenie z kulturą, a tą dostosowuję do rozmówców

jaki zwiazek? wniosek co do edukacji w Polsce, i jacy sa ludzie. Autorka tematu jak na razie nikogo w tym temacie nie obrazila (poza swoimi rodzicami na poczatku tematu moze, ale mowie o rozmowcach w tym temacie), a kooollltt i Ty, mila7, dokonalyscie swietnej prezentacji tego, czego sie uczy w szkolach;] albo moze czego sie nie uczy - relacje miedzyludzkie i szacunek do innego; zacytuje kilka: ) " mam nadzieje ze rodzice cie wykopia z domu i szczerze ci tego zycze..." "gdzie bys poszla? robic lody w galerii? bo z twoim wyksztalceniem to tylko do tego bys sie nadawala" "a ja bym cie wypieprzyla z domu dzien po 18"

dokladnie zwiazek wyksztalcenia z kultura chcialem pokaza: ) no wlasnie, a czy wyksztalcenie nie powinno wiazac sie z kultura do wszystkich? sam Jezus mawial: "miluj blizniego swego jak siebie samego", "cokolwiek uczynisz najmniejszemu z moich braci to tak jak bys mnie uczynil": )

widzę, że ty masz problem, skoro nie znasz praw jakie obowiązują, nawet nauczyciele w mojej szkole twierdzą, że do 16 roku życia jest obowiązek nauki, a skoro i policja i nauczyciele tak twierdzą to na pewno wiedzą lepiej niż ty

wiek 29 lat iq 157 dochod z ostatniego pitu po odliczeniach 423567 wykrztałcenie średni i wszystko w temacie

mówisz o dwóch różnych sprawach to po pierwsze po drugie - mało spostrzegawczy widocznie jesteś, bo skoro napisałam "sama pieprzysz głupoty" to z samej tej wypowiedzi wnioskować można, że wcześniej ktoś to "pieprzenie" narzucił mi autorka też nie raz obraziła rozmówców, co widocznie również umknęło Twojej uwadze...

Biorąc pod uwage fakt,że gimnazja podlegają pod KURATORIUM to mogą wydać nakaz przydzielenia ci kuratora(co na 100% zrobią),który hmm ,,zadba'' o Twoją edukację przez te 2 lata.

a czemu ja mam kogos obrazac ja tutai pisze sobie spokojnie a ze mnie obrazaja to raczej swiadczy o nich a nie o mnie ojciec mowi pamietaj moja coreczko nie wazne jakie kto ma wykrztałcenie z jakiej rodziny pochodzi z jakiego miasta czy kraju traktuj i szanuj wszystkich tak samo

no juz sie boje hihi

acha co do obrazania chcialam jeszcze wyprostowac tych co tutaj pisali o mnie latwa i takie tam, nie spalam jeszcze z nikim a ze mi sie podobaja duużó starsi to chyba juz moja sprawa nie

kooollltt - dwoch roznych sprawach? ale czy wyksztalcenie samo w sobie nie znaczy nadania jakiegos ksztaltu, czyli wyksztalcenia w czlowieku relacji i odruchow spolecznych? "autorka też nie raz obraziła rozmówców, co widocznie również umknęło Twojej uwadze..." - a no moglo umknac, podaj przyklad jakis prosze

piepszyciee_bzduryyy mylisz obowiązek szkolny z obowiązkiem nauki, nauczyciele i policjanci nie są mądrzejsi od przepisów prawa, które znam akurat bardzo dobrze. Podałam Ci art. ustawy ZASADNICZEJ, a jak pewnie wiesz jest ona nadrzędna nad wszelkimi innymi aktami prawnymi i ich treść musi być z nią zgodna. Jeśli jednak ta informacja Ci nie wystarcza, mogę podać akty prawne niższej rangi, które rozwijają tę kwestię.

Polskie prawo rozróżnia dwa pojęcia - obowiązek szkolny i obowiązek nauki. Obowiązek szkolny polega na przymusie uczęszczania do szkoły podstawowej i gimnazjum. Rozpoczyna się w roku szkolnym, w którym dziecko kończy 7 rok życia. Ustawa nie określa w wyraźny sposób kiedy obowiązek szkolny się kończy. Można o tym wnioskować jedynie w związku z pojęciem obowiązku nauki, czyli uczęszczania do szkoły osób w określonym przez prawo wieku. Obowiązek nauki obejmuje osoby od 7 do 18 roku życia, co pokrywa się z wiekiem, z którym (generalnie) uzyskuje się pełnoletność. Ponieważ nauka w prawidłowym toku (bez powtarzania klasy) kończy się w gimnazjum w wieku 16 lat, musi być kontynuowana w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych lub w jednej z innych form kształcenia określonych przez ustawę przynajmniej do ukończenia 18 lat. nie bedziesz sie uczyc matka bedzie płacic grzywny i będziesz miała kuratora a ten moze cie wsadzic do zamknietego osrodka do 18 ,tam bedziesz miała chętnych do bolcowania tyle ze tak yntrlygentnych ja ty nara:)

nie zesraj sie z wrazenia tak sie zes poniecila ze zaraz dojdziesz do konca

a autorki braku kultury nie widzisz? jej braku poszanowania rodziców i ich pracy na nią? szczerze to nie rozumiem osób które w taki sposób postępują a maja szanse i to duże...gardzę takimi ludźmi, którzy nie potrafią wykorzystać tego co maja i mam do tego prawo...już nawet mi nie chodzi o to że ona nie chce się uczyć tylko o to, że jak sama pisała jej rodzice pracują jak woły...a ona? nie potrafi tego uszanować...dlatego napisałam o tym, że na ich miejscu wyrzuciłabym ja z domu..chyba tylko w ten sposób zrozumiałaby jak dużo oni dla niej robią co do mojego wykształcenia, jeśli będę miała ochotę to zacznę i 10 kierunek...bo jest to dla mnie ważne i dzięki temu się rozwijam

Ja Cię nie straszę. Tylko mówię jak najprawdopodobniej będzie bo wiem jak to wygląda od środka.Jak bedziesz miała porządnego kuratora to pewnego dnia np o 7 rano zapuka do Twoich drzwi i nie wyjdziesz bez niego z domu. Będzie chodził z Tobą do szkoły,a jak będzie musiał to bedzie z Tobą siedział na lekcjach i nie zrobisz z tym nic. Bo do 18 roku życia jest obowiązek uczęszczania do szkoły.

mam gdzieś jak to się nazywa :) wiem jedno - do szkoły uczęszczać należy do 16 roku życia, a po skończeniu tego wieku można robić co się chce, skończenie gimnazjum też nie jest obowiązkowe, np. niektórzy w drugiej bądź trzeciej gimnazjum idą do ohapu i muszą się uczyć tam przynajmnie do skończenia szesnatego roku życia

chorzy i nieudaczni jestescie hahahahaha a tak wogolre to sram na taki ple\bs jak wy raczej nie moj poziom i nie te sfery nie chce mi sie z wami gadac bo nudni jestescie moglabym miec na kiwniecie malym paluszkiem kazdego z waszych mezow kury domowe

tylko tyle, bo mi się zbytnio nie chce szukać czegoś, co sam możesz znaleźć

rzeczywiscie: ) nie zauwazylem tego. Ide teraz, za kilka godzin pogadamy;]

naprawde juz sie boje tego kuratora strasznie , a grzywny niech matka placi jak trzeba, a powiedzialam juz skoro jest takie prawo o co na poczatku zapytałam i to było moje pytanie, to sie jakos przeslozgne te 2 latka, przeciez nie musze zdawac aby sie przeslizgnac a pozniej heja szkolo