BYł ktoś nad morzem w Karwii?

jesli chcesz odpocząć to ok - ładna szeroka plaża, blisko , jedzenie można smaczne wyszukać a ja polecam pączki domowej roboty niestety nie pamiętam ulicy ale to znane miejsce wiec napewno ktoś Ci podpowie- naprawde warto! Mieszkałąm po drugiej stronie nad barem rybnym hehehe śmierdziało na poczatku pózniej sie przyzwyczailiśmy , właściciele przesympatyczni , ceny do przyjęcia , ogólnie sądze ze to nie był mój ostatni pobyt w Karwii. Pozdrówka

mnie też się podobało, polecam.!

jak w każde miejsce można pojechać, ale nie dłużej niż 2-3 dni...potem to juz tylko nuda i dłużyzna :-o

drzewiecki to, że jeździsz sam na wakacje bo nie masz znajomych to nie znaczy, że inni też jadą sami:P

słyszałam ze tam jest suuper na wakacje !

też tam jadę :D

jade tam w lipcu :)pierwszy raz :)

Czy wie ktoś może gdzie najbliżej od Karwimożna kupić świeże ryby z kutra? I są tam może jakieś fajne knajpki z dobrym jedzeniem, goframi, lodami? Pozdrawiam, Ola

Karwia ma jedną z najpiękniejszych plaż na naszym wybrzeżu.Polecam.

Byłam nad morzem w Karwii, mała wieś,ale plaża super, mało ludzi, spokojnie i cicho bez tłumu.Tak lubię.Byłam prywatnie u gospodarzy, sympatyczni ludzie.

Najbliżej możesz kupić w Władysławowie, przeciez Karwia to wioska, nic tam nie ma.Może teraz otworzyli jakąś gospodę/ Dawniej nie bylo nic.

Ja byłem w Karwi na praktykach 3mce w kuchni w jednym z ośrodków, ogólnie duża kuchnia, dosyć duze obroty mieli Ale co tam sie działo... Lepiej tego nie jeść, wszystko odświeżane, ziemniaki nie raz kilkudniowe ugotowane, ale co tam polane mlekiem, troche masło, do pieca i juz nie śmierdziały... O surówkach i mięsach to nawet nie powiem Smacznego

up

byłam i w Karwi i w Karwieńskich błotach - czego bardzo nie polecam, trafiłam na gburowatą kaszubską rodzinę, szczególnie "pan domu" był okropny. polecam za to Władysławowo, przepiekne miasteczko jak dla mnie i jest port, latarnia, dom rybaka,osrodek olimpijski, piekna plaza

Władysławowo też mam zamiar odwiedzić i pozwiedzać ale na codzien do odpoczynku chyba za duże i za tłoczne. a po drugie za daleko do plazy.

Ja byłam parę razy w karwi, bo jeździłam z ojcem i babcią i masakra tam jest nic nie ma do roboty . W tym roku też szukałam noclegu gdzie co i jak i znalazłam opis na Blogu bardzo mi pomógł i zastanawia mnie jak wygląda ten kawałek najczystszego morza w PL http://chwiladlakobiet.blogspot.com/2013/07/gdzie-na-wakacje-nad-naszym-polskim.html . Poza tym faktycznie jak ktoś chce spkoj to tam jak znalazł :) pozdrawiam

up

ja dzis wrocilam, jest super!!!

napisz coś więcej, co ciekawego w karwi słychac , gdzie najlepiej jeść itp.

ja dwa lata temu pensjinat Kamena przyjechalam z koncem sierpnia byly tlumy rodzicow z dziecmi.jak wyjechali to cisza spokoj .,bliziutko morza..uwielbiam male nadmorskie miejscowosci maja swoj urokliwy niepowtarzalny klimat . Jedzenie smaczne ladna pogoda przepiekne zachody slonca,,zyc nie umierac,,ladny kosciol...lubilam wieczorem spacerowac uliczkami miasteczka przylulnie i spokojnie ,na impreze mozecie jechac do Jastrzebiej Gory

Ja wlasnie "wypoczywam" w Karwii. Gdyby nie fakt, ze Karwia jest taka "przelotowa" miejscowowscia, przez co ruch na ulicy jest niemilosiernie glosny, moze byloby ok. Generalnie nie polecam ulicy Kopernika i Wojska Polskiego (mieszkam przy Kopernika). Jest naprawde straszny halas: auta, autobusy, ciezarowki. Plaza rzeczywiscie jest piaszczysta i bardzo szeroka, ale i bardzo zatloczona. Na plus zdecydowanie ogromna ilosc knajpek z jedzeniem i sporo osrodkow z placami zabaw dla dzieci. Ale za rok chyba tez wybiore cos spokojniejszego.

Wlasnie jestem w Karwii od dwóch dni. Poniewaz pada szukam w internecie atrakcji i opinii o kawiarniach i restauracjach, a przy okazji podziele sie odczuciami z pobytu tutaj - na biezaco. Plaza jest bardzo piekna, bardzo szeroka (podobna do tej w Dziwnowie) i w miare czysta . Woda, jak na Baltyk, jest juz bardzo ciepla. Odleglosci do plazy sa zewszad bardzo male, oczywiscie te podane w ogloszeniach kwater trzeba pomnozyc razy dwa. Mieszkamy w pensjonacie Aurelia, na obrzezach Karwii i mamy do plazy ok 600 metrow. Po marszach w Lebie czy Pobierowie to jest nic. Sama wioska jest nijaka, nie ma zadnego deptaka, nie ma portu rybackiego, nie ma punktow widokowych, nie ma mola, nie ma nic. Wszystko wokol sprawia przykre wrazenie tymczsowosci i bylejakosci, wioska po wakacjach pewnie wymiera. W przeciwienstwie do wielu miejscowosci nadmorskich nie ma parkomatow, co powoduje natlok samochodow na glownych ulicach. Dla zmotoryzowanych i spragnionych innych wrazen dobra wiadomosc- do Jastrzebiej Gory i Wladyslawowa jest bardzo blisko(15 min). Bylismy tam wczoraj - tam to dopiero jest tlok. Najwazniejszym jest, ze plaza jest jedną z najpiekniejszych nad Baltykiem

miejscowosc brzydka i nudna ale za to plaza cudna, czysta, bialy piasek, ogolem bardzo mi sie podobalo i wrocilabym tam jeszcze raz :) blisko do trojmiasta to plus

up

podbijam

Witam, własnie jestem w Karwii. Urlop spedzam z malym dzieckiem. Miejscowosc lekko mnie rozczarowala. Tłum ludzi, wszedzie samochody a przejazd wozkiem przez glowna ulice to jeden wielki slalom.Co do cen kwater to tez bym mialabym "ale". Niektórzy zbyt sie cenia warunki za pokoj tragiczne a cena od osoby 50 zł. Jak mialabym jeszcze raz wbierac to nie polecam Karwii. Na urlop z dziecmi polecam Rowy.

Chyba w Karwi Mać!

ja jezdze we wrzesniu malo ludzi

Też myśle nad Karwią we wrześniu, jest tam jeszcze co robić, budki smażalnie pootwierane??

niedawno wrócilismy z Karwii, juz drugi raz bylismy w tej miejscowosci. Plaża super, do plazy tez blisko, bo to mała mieścina. Duzo nowych pensjonatów o dobrym standardzie. Brakuje miejsca do spacerów, chodnik przy głównej drodze wąski, ogrom ludzi z dziecmi, wózkami - cieżko przejsc. Raz jedlismy rybe w barze/smazalni pod łososiem - dobre, ale zapłacilismy jak za woły ;) za to polecam obiady domowe w pensjonacie Bliźniak ul. Cicha 9 - smaczne, domowe i duze na pewno bede tam wracac, nie ma pijanej młodziezy, nie ma imprez, idealne miejsce do odpoczynku z dziecmi. Do tego blisko do władka, zawsze mozna podjechac, a nie ma tego szumu i zgiełku, co tam