Zdrada Kłamstwo ZEMSTA tylko jak ???

ja sie z takim męczylam pare lat;)co zrobilam????nic:)olałąm go w koncu...uznalam ze los go sam ukarze;)a teraz od 1,5 roku to on co jakis czas sie odzywa,namawia na kawki a ja mu grzecznie odmawiam:)wkurza sie na maxa a ja jestem z siebie dumna,że w koncu takiemi lovelasowi dalam kosza i to nie jeden raz:D

Jak znam zyce to jego robienie nadziei polega na tym, że w końcu odpisuje na milionowego smsa które mu wysyłasz bezustannie 'u mnie w porządku, miło że pytasz' :o Nie ma to jak nadinterpretacja:D

To chyba nie znasz dobrze życia.

Ostrzegaj wszystkie dziewczyny którymi mógłby się zainteresować. Jak wszystkie które pozna nie będą go chciały za to co zrobił będzie musiał zmienić środowisko w którym żyje i to mu dostatecznie dopiecze. Mi tak samo robiły wredne dziewczyny, więc wiem co możesz czuć.

No nie, wcale nie znam, kobiet i ich zdolności do nadinterpretacji też nie znam - zwłaszcza tych porzuconych, dla których każdy sms tzw. na odpierdol się jest traktowany jak rzecz święta :) Dziecko z Ciebie i tyle:)

Tyle, że w moim przypadku tak nie było więc nie wmawiaj mi swoich "racji" A dzieckiem z pewnością już od dawna nie jestem.

Wmawiaj sobie :) Za co chcesz się mścić? Za to że się dałaś wykorzystać, że Cię podszedł? Two Twoja wina, wina braku instynktu samozachowawczego, kojarzenia faktów i nierozpoznawania niebezpieczeństw :) O naiwności nie wspomnę - lovelasa można na kilometr wyczuć.

Fajnie, że masz taki dar ale czasami można popełnić błąd i zwyczajnie się zakochać... Dobrze, że Ty jesteś taka przewidująca oby Cię nigdy ktoś nie oszukał ale nie bądź taka pewna swego bo każdy może się na kimś "zawieść