Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubella z Lubania

PO co on mi to ciągle mówi?????????

Polecane posty

Gość Lubella z Lubania

mam problem z kolegą. Ciągle niby to w żartach podkreśla, abym się w nim przypadkiem nie zakochała... cholera, gadybym zachowywała się jakbym miała zamiar, to bym była wystraszona.. a tu ni z tego nie z owego, w ramach powiedzenia u czegoś miłego odpowiada "tylko się we mnie nie zakochuj". Juz mnie zaczyna to lekko denerwować, powtarza mi to już 3 raz.. czy znacie jakiś syndrom tego faceta? Czy ja mam coś z głową i narzucam mu się, nawet o tym nie wiedząc.. choć nie sądzę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
moze jest pewny siebie, ze moze podobać sie każdej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
jest pewny siebie, ale to juz zakrada na niemądre postępowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
sama jestem bardzo ładna, ale nie muszę się przed nim wprost się dowartościowywać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
i uprzedzać "tylko sie we mnie nie zakochuj".... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczony25
Wg mnie,taką gadką próbuje dać Ci do zrozumienia,że to on coś do Ciebie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
powiedziałam mu, ze moze spac spokojnie, ze nie zakocham sie w nim. Jest fajnym kolegą i to wszystko... Czy on coś do mnie czuje??? eee to chyba raczej nie jest możliwe. Jeśli ktoś kogos uprzedza o czyms, to moze zakradac, ale chyba w przeciwną stronę, weliminowania przeciwnika z linii ognia jako potemcjalnej dziewczyny... każda by się zraziła, a ja naprawde go lubie jako kolege. Ale powiem szczerze, że taka gadka mnie denerwuje o jakimś uprzedzaniu do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
następnym razem powiedz mu prosto z mostu, że może być o to spokojny, bo jest kompletnie nie w twoim typie, poza tym masz juz kogoś na oku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
ale problem w tym, ze on jest całkowicie w moim typie... a o to, żeby był spokojny powiedziałam mu równie dużo razy jak on mi, żebym sie nie zakochiwała... ale właśnie...pierwszy raz facet powiedział mi cos takiego, dlatego sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam jak osoby wyżej
że chłopak może coś do ciebie czuć ale wstydzi się okazać swoje uczucia, może boi się tego że go wyśmiejesz i chce zbadać najpierw to czy ma jakieś szanse u ciebie, chciał wiedzieć jak zareagujesz na takie gadanie, może oczekiwał komplementów? jeżeli jeszcze raz tak ci powie to zapytaj dlaczego nie możesz się w nim zakochać :) ciekawe co odpowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
wiesz, juz mi na początku powiedział cyt, "Ja się nie zakochuję nigdy" - to była jego odpowiedź - tu chyba trzeba szyfranta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam jak osoby wyżej
wiesz, wydaje mi się że niektórzy faceci lubią sprawiać wrażenie niedostępnych. sprawia im to satysfakcję gdy to kobieta stara się o nich, wprost tego nie powiedzą. no chyba że jest tak jak ktoś tu wspomniał, może liczy na komplementy, może uważa że mógłby mieć każdą, może się kiedyś sparzył i boi się związku i od razu woli ostrzec :( sama nie wiem o co może mu chodzić, piszę to co ja widzę z obserwacji bo mnie też się zdarzały kiedyś takie przypadki i wskazywały po prostu na zbyt wysokie mniemanie o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam jak osoby wyżej
nie wiem czy zrozumiałaś coś z mojej wypowiedzi, dokładniej mi chodzi o to że facet czuje się sam dla siebie przystojny, super, fajny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
i to jest chyba to co mówisz.. obawiam się "zbyt welkie mniemanie o sobie", uważam, że naprawde może mniec "każdą". pisze w cudzysłowie, bo ja nie nabieram się akurat na urodę. TYlko to mimo wszystko przykre są takie zagrania, a raczej żałosne, bo chłopak poza tym wydaje sie być dla mnie dobry i bardzo pomocny, ogólnie można powiedzieć, ze sie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsjd
znalam kiedys jednego takiego te same teksty,uroda boska,super kumpel i w ogole ale jak sie zaczelo miedzy nami cos dziac to pokazal różki!!!kompletna pustka w główce,narcyz i dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam jak osoby wyżej
wiem wiem, miałam taki przypadek, facet sprawiał wrażenie jakby zarywał do mnie, był fajnym i dobrym kumplem, jeśli chodziło o jakąś pomoc czy coś ja nie musiałam nic mówić ani prosić, zjawiał się od razu, sam się domyślał czy coś, w ogóle czasami bywały takie akcje jakby coś do mnie czuł itp. a potem słyszałam taki tekst podobny do tego który ty usłyszałaś.. ja głupia kiedyś właśnie dałam się nabrać na taką zmyłkę, wyjawiłam swoje uczucia bo cóż stało się.. zakochałam się.. a potem w niesmaczny sposób dowiedziałam się że to był zakład. facet założył się z kolegą o to że rozkocha mnie w sobie i chciał przy okazji sprawdzić czy ma "branie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
ja do tego nie chcę dopuścic, za bardzo szanuje swoje uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
do ja uwazam jak osoby wyzej --> bardzo mi przykro :( i widzisz kobietko czego inne chcą uniknąć, a ja się głupia jeszcze pytam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam jak osoby wyżej
więc uważaj na niego, myślę że to jest właśnie taki narcyz jak napisała to osoba wyżej :( przykro mi to mówić ale ja wnioskuję że tak może być :( jeśli kiedyś znowu powie Ci taki tekst to zapytaj dlaczego Cię ostrzega, dlaczego podejrzewa że możesz się w nim zakochać, ja słysząc taki tekst czułam się nieswojo, głupio, czułam się taka hmm brzydka i zakompleksiona, to działało na mnie tak jakbym była dla kogoś nieatrakcyjna nie miała szans czy coś. z początku nie robiłam sobie nic z takich tekstów myślałam że facet się sparzył kiedyś ale potem już wszystko wiedziałam dlaczego tak było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość copythat
heh pewnie obejrzal szkole uczuc:) taki film dziewczyna powiedziala taki tekst do chlopaka''tylko sie we mnie nie zakochaj:)'' no i sie zakochal moze liczy ze bedzie jak w filmie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też uważam jak osoby wyżej
Myślę też że on myśli że wpadł ci w oko, to zależy jak się zachowujesz w jego towarzystwie, różnie może odbierać np. uśmiech, spojrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
ja nie mam szans do takiego faceta, ani sie nie nastawiam powiem ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
pocałuj mnie w d... z feromonami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
poraz enty okazałam się idiotką. i dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfjjfj
Tak mowia faceci ktorzy maja branie u kobiet i moga miec wszystkie, narcyz, ktory ma cie w dupie.Pisze ci to facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A teraz coś od kobiety
Tak Ci napisał facet, jak sam powiedział. :-) Więc teraz kolej na słowo od kobiety: owszem, to narcyz. I tu należy się małe, ale bardzo ważne, sprostowanie do wcześniejszych postów: narcyz NIE JEST OSOBĄ PEWNĄ SIEBIE, a wręcz przeciwnie - to słabe, zakompleksione dziecię. On tylko za wszelką cenę chce sprawiać wrażenie pewnego siebie i osiąga to dzięki wmawianiu sobie całe życie, jaki to on wspaniały, notorycznemu kłamaniu, manipulowaniu ludźmi i ich uczuciami (to profesjonaliści pod tym względem, bo ćwiczą to na każdym , począwszy od najbliższej rodziny, od dzieciństwa) i przygodnemu seksowi (bo narcyz NIE POTRAFI KOCHAĆ). Udaje mu się to tak dalece, że w końcu zaczyna sam wierzyć w swoje kłamstwa i że jest kimś wyjątkowym, wybranym, lepszym od innych ludzi i nie martwi się tym, że kogoś do czegoś wykorzystał, bo "przecież mu sie to należało" (to jeszcze gorsze niż egoizm). Potwierdzam zdanie mojego Przedmówcy: ma Ciebie, i każdą inną kobietę, w dupie. Bo, jak już napisałam, nie umie kochać, a jedyne, do czego mu potrzebna kobieta, to do łóżka. No i ewentualnie do chwalenia się kolegom, bo na czym jak na czym, ale na dobrym wizerunku zalezy mu najbardziej (choćby w rzeczywistości ciągnęła się za nim długa fama o złej reputacji, on dalej będzie odgrywał tę swoją sztukę o tym, jaki to on niby porządny). Koleżance jeden facet gadał dokładnie ten sam tekst,m co Tobie. I wiele podobnych bzdur. I choć się w nim nie zakochała, to wykończył ją psychicznie tymi tekstami - wylądowała z ciężką depresją. Tak więc wiej od niego, ile sił w nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morituri
Odpowiadaj zawsze: w tobie??? Chyba sobie żartujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubella z Lubania
wiem dziewuszki i chłopaczki - chyba macie niestety rację. Wiecie mi naprawde na nim nie zalezy, tylko na luźnym koleżeństwie, raczej stosunkach przyjacielskich... ale słysząc takie teksty czuje się jakbym była stawiana do pionu, nawet jeśli to są żarty. Nie chce być dla niego złośliwa, bo to nie jest w mojej gestii, na swój sposób go nawet lubie, tylko ciągle mi przygaduje, że powinnam byc o niego zazdrosna itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czsami powiem mu jakiś komplement czy w cudzysłowie zatroszczę się o niego, bo np jest mi go żal jak np skręci sobie kostkę, a on to wszystko chyba odbiera jako adorację???????? naprawde nią nie jest, dlatego mnie to denerwuje. Mam czasami naturę kąśliwą jak to w żartach, tylko nie lubie jak ktoś myśli zupełnie inaczej aniżeli jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×