Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psujaa

jestem dla niego nikim

Polecane posty

Gość psujaa

proste jestem dla niego nikim... odzywa sie jak chce a jak nie to nawet mi nie odpisze na smsa... Nie moge sie od niego uwolnic... :( Była ktoras w podebnej sytuacji?? Uwolniłyscie sie z tego chorego układu?? jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienarzeczona
szanuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
yhy.. łatwo mówic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
dasz radę dziewczyno= jesteś wartościowa nie myśl o nim. zajmij umysł i...zmien nr telefonu- wtedy nie będziesz czekać na jego smsy. no i nie pisz. uświadom sobie że tylko przeciągasz ból i tracisz czas a możesz go poświęcić na wlewanie w siebie DOBRYCH MYŚLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
no po prostu on ma cos takiego w sobie... ze nie potrafie... kurwa :( A chce na prawde chce... Tylko nie wiem jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
Staram sie ale to jest dość cięzki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna kobieto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak miałam
przejdzie ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna kobieto...
pociesze Cie to kiedys minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimimimimi
jesteście z tej samej miejscowości????? to ile wy macie lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
Mam nadzieje... ale to juz trwa i trwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
Starzy nie jestesmy ale szczeniakami tez nie :( Nie, nie jestesmy z tej samej miejscowosci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......ja.......
No cóż, moja droga....ja Ci napiszę po prostu : Witaj w klubie!!!!! Mam tak samo......Też się nie odzywa , nagle zadzwoni i sie tłumaczy, że miał problemy itd. Ciągle to samo, a ja nie potrafie ani na niego nakrzyczeć bo zawsze trafia w ten czas kiedy już moje emocje opadną, a jak go słysze to po prostu wymiękam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam się, że znajdujesz się w dość trudnej sytuacji. Cóż najważniejsze abyś do tego uczucia nabrała odpowiedniego dystansu, bo najlepszym wyjściem byłoby ignorowanie tego Pana przez jakiś czas. Albo by się zaczął starać, albo dałby sobie spokój i nie byłby to (w sytuacji wyciszenia emocji)dla Ciebie problem. Wiem, że ciężko byłoby Ci ignorować tego Pana aktualnie więc... Życzę Ci dużo siły. Chyba to jest dość wczesne stadium znajomości. Takie odnoszę wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
No to witam w klubie... Mam to samo.... Jak napisze to staram sie byc taka zimna albo jak znim gadam... ale po paru chwilch juz mnie rozbraja... :O Zalezy mi na nimm i to bardzo :( ale nie chce czuc sie taka nie chciana, ak smata jak nikt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak miałam i nie przeszło
zostawił mnie 2 lata temu i dalej mi nie przeszło porazka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
Urzeczona Ironią dwa lata... to chyba juz troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
znam go 3 lata najpier bylo zajebiscie.. a od 2lat :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsratatatata
Utnij wszelki kontakt, dasz rade:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......ja.......
hehehe nie mów mi tylko, ze on mieszka za granicą?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
Nie,nie w Polsce... Ale kaweł drogi odemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm i jesteście oficjalnie w związku? Miałaś wcześniej takie dłuższe związki i czy w ogóle jakieś miałaś? Faktycznie 2 lata to dość dużo czasu. Może mu się znudziło obcowanie z Tobą.. Ciężko stwierdzić. Może spróbuj się najpierw zastanowić czemu się tak nim zachwycasz i czemu dzieje się tak, że nie możesz się skupić na niczym innym poza smsami od tego człowieka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się zastanawiam
a jak on się tłumaczy swoim dłuższym milczenie?????? a jak się spotykacie to jak on się zachowuje w stosunku do Ciebie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
Urzeczona Ironią - oficjalnie w zwiazku nie jestemy ale wszyscy tak mysla... :O wesela zawsze razem impreza razem... potem sie nie odzywa.. seksu nie uprawialam z nim, nie chdce wyjsc na jaks zolze.. Znudzilam nie wiem -.-, bo jak z nim pisze to zawsze mowi,ze mu zalezy itd... :( Nie tłumaczy,bo nie musi wie,ze i tak ulegne :( wiec mowi,ze przeprasza i ze nie ma nigo i nadal mysli o mnie, wiec ja uz jestem w zachwycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iśka miśka
to może on Ciebie traktuje, jak koleżankę, przyjaciółkę????? skoro do niczego nie doszło między wami, parą też nie jesteście....... no chyba, że on składał jakieś deklaracje, że ciebie kocha że będziecie razem itd????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż tym bardziej może sobie na to pozwolić skoro oficjalnie nie jesteście razem. Jest to faktycznie układ dość dziwny. Możesz przycisnąć go i zapytać kim dla siebie w ogóle jesteście. Ja z reguły rozmawiam z facetami i zauważyłam, że oni nie lubią, wręcz naśmiewają się z dziewczyn, które o nich zabiegają i są zbyt natarczywe. A wiem jakie to uczucie, gdy się chce wciąż mieć kontakt z tym uwielbionym mężczyzną. Polecam ci spojrzeć na niego z innej perspektywy. Nie myśl tylko o jego zaletach, pomyśl co zrobił źle. Z reguły w takich sytuacjach zwraca się uwagę na superlatywy i to jest błąd. Przemyśl to wszystko, zdystansuj się do tej całej sytuacji. Jesteś z pewnością bardzo interesującą i wartościową dziewczyną i musisz mu to pokazać, to, że się szanujesz i znasz swoją wartość. Na koniec poprosiłabym Cię abyś spróbowała opisać go tutaj, jestem ciekawa jak będzie wyglądał ten opis. Oczywiście nie zmuszam. Bądź silna dziewucho, tylu jest fajnych facetów, że aż żal męczyć się z jednym, przeciętnym tyle czasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Locked
żal mi takich naiwnych cipek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psujaa
Deklaracji nie bylo.. ale jak go pytali znajomi czy jestesmy razem nto nie zaprzeczal.. A jak laski ine na zabawie do niego podchodzily to wskazywal na mnie i mowil,ze nie jest sam... Ale tez nie powiedzial,ze jesr z dziewczyna... Dla mnie to strasznie ciezkie :O bo nie wiem wogole co o tym myslec :O Urocza Ironio on jest hmm... Blondyn 190 zielonooki-dla z wygladu ideal Charakter: ambitny, pracowity, nie zalezny... :) ma to cos,co mnie przyciaga ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe chodziło mi głównie o charakter ;) Myślę, że podświadomie jednak wyolbrzymiasz te zalety i tyle. Znam z autopsji. Ja bym na Twoim miejscu najpierw wyjaśniła sobie z nim kim tak naprawdę dla siebie jesteście. Bo jeśli oficjalnie nie jesteście ze sobą to w sumie jest on wolnym strzelcem i tu bardzo łatwo mógłby Cię zranić myślę, że domyślasz się w jaki sposób. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×