Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fretka z pluszakiem

Poznałam go przez internet. Co zrobić?

Polecane posty

Gość Fretka z pluszakiem
aiaiiaiaiiai- no musze powiedzieć, że to było dość nie miłe z Twojej strony i nie dziwię się, ze urwał kontakt. Gdyby mnie ktoś tak potraktował to nie chciałabym mieć z tą osobą nic wspólnego. Jeżeli naprawdę zalezy Ci na chłopaku to powinnaś do niego zadzwonić i powiedzieć mu dokładnie to co nam napisałaś? Boisz się, że się zbłaźnisz? co Ci zalezy? i tak nie masz nic do stracenia...a może to był właśnie ten facet na którego czekałaś całe życie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
mam potrzebe napisania maila ale nie wiem co w nim ujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniaa baniiaa
Ja tez 1 spotkanie to byl spacer.Chyba ze 2 h spacerowalismY .od tego czasu spotykalismy sie prawie codziennie.Po 3 tyg. od 1 spotkania zaprosilam go do domu na kawe i ta zostal na kolacji ze sniadaniem.Ale niebylo seksu..I tez czasami gadalismy jeszzce na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fretka z pluszakiem
Sękata...może masz rację zrezygnuję z tego teatru, bo różnie może być. Restauracji jednak sobie nie odmówię :) Musimy przecież gdzieś coś zjeść i napić się dobrego winka....porozmawiać :) Co do stroju to zostanę przy tym, który opisałam. Na codzień jestem elegancką kobietą iraczej w jakiś luźnym stroju czułabym się niekomfortowo. Moją domeną sa raczej sukienki i spódnice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aiaiiaiaiiai - idealny przykład na temat " jak skutecznie dac facetowi do zrozumienia, żeby spadał" - KLASYK :o jak mogłaś???? 1. "może" - no super mu dałas nadzieję :o odpowiada się "no zobaczymy, zobaczymy :) " a nie może.... :o 2."weczorem przyslal sms slodkich snow, nie odpisalam" - bo????? facet chce byc miły a Ty gbur? :o 3."nastepnego dnia, sms co slychac,odpisalam z 2 slowa" - znowu wyszedł z Ciebie olewający gbur :o 4. "wieczorem "dobranoc" odpisalam "pa" - no ja bym to PA zrozumiała jako SPIERDALAJ :o 5."nastepnego dnia znow "co slychac" odpisalam,a e nie zapytalam co u niego" czyli gbur :o 6."wieczorem napisalam, ze go prosze by mnie nie budzil wieczorem, bo juz sie klade" jezu, i to jest miły tekst na dobranoc do faceta, którym się interesujesz? :o nie dziwie sie, ż enie odpisał, już widze jego zdębiałą minę :o 7."nastepnego dnia cos mu napisalam, ze ktos w totka wygral i czy to on, bo moglby sie podzielic wygrana" pffffffff ales żarcik puściła :o tez bym nie odpisała :o KLASYK spieprzenia miło zapowiadającej się znajomości. żal pl. widocznie Ci na nim nie zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
Boze ale jestem glupia... co mam zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fretka z pluszakiem
Już Ci napisałam co możesz ewentualnie zrobic...o ile jemu nadal zalezy na znajomości z Tobą...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
na usprawiedliwienie powiem, ze nie mam doswiadczeniz facetamiw ogole mialam zje...ane dziecinstwo przez ojca alkoholika mam niskie poczucie wlasnej wartosci, dda, boje sie ze ktos sie mna zainteresuje, i go odpycham, a ;at juz mam sporo jak to odkrecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety ja już nie sądze, żeby ten facio był dalej zainteresowany...i nie dziwię się, bo gdyby mi facet kilka razy z rzędu coś takieog napisał, to bym sobie pomyslała, że mu nie podeszłam i mi grzecznie daje znac, żebym się odpieprzyła nie chcąc mnie urazić i napisac wprost. Fretka- z tym teatrem to tylko była sugestia, ja bym się bala iśc na pierwszą randkę z facetem na tak długo w takie miejsce, gdzie trzeba siedzieć tyle na dupie do siebie bokiem i jeszcze nie wiaodmo na cyzm się skupiąc- sztuce czy osobie obok. a jak sztuka będzie nudna? To żadne się nie odwazy wyjść wczesniej bo nie wiaodmo, co drugiej osobie pausje. :) Jesli na codzien ubierasz się w miarę elegancko no to ubierz się jak lubisz, byle bys nie przesadziła, lub żeby restauracja nie okazała się knajpą bo wtedy Twój strój wyjdzie dziwnie :) Ubierz się elegancko ale nie przesadzaj z jakimis perłami, mini torebusiami jak na wesele. Z klasą, ale żebys nie wyglądała na jakąś 'guwernantkę' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aiaiiaiaiiai - nie usprawiedliwiaj się ojcem alkoholikiem, bo on nie stoi za toba jak naciskasz klawisze smsa i sama masz wpływ na to, co komu wysyłasz....możesz przeczytać go kilka razy, zastanowic się, czy to brzmi miło....DDA nie ma tu nic do rzeczy, gdyby chodziło o jakieś głębsze relacje między Wami, strach przed wspólną przyszłością po slubie, jakieś zahcowania u chlopaka, ktore przypominają Ci ojca- mogla bys sie usprawiedliwiać. Przykro mi, że tak pisze, ale takie jest moje zdanie. Może spróbuj napisac maila do tego faceta, wytłumacz, ż emiałas ostatnio nieciekawe dni i nie było Cię stać na nic więcej, ale że Ci na nim zalezy, żeby dał Ci szanse pokazać, że stać Cię na coś więcej niż 'może' czy 'pa'. Tyle możesz zrobić, jesli facetowi zalezy i jest w miarę wyrozumiały- to może się jeszcze odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
sekata pomoz....plisss... jeszcze sie na spotkanie spoznilam,a le to ja placilam... kurde, daj z 2 zdania sensowne, zebym zow gafy nie zrobila, co bedzie to bedzie na dodatek ejst chyba dosc wrazliwy,,,k,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiu fiu :)
Ja poznalam chlopaka przez internet i po 9 miesiacych sie spotkalismy... I od 5 lat jestesmy razem...Takze jesli sadze ze na necie sie dogadujecie w realu nie bedzie problemu, napisz jak wyszlo spotkanie :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
ja sie boje facetow w ogole, a jak sie mna ktos zainteresuje to spieprzam gdzie pieprz rosnie nie ejstem dojrzala mimo duzego wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aiaiiaiaiiai - wlasnie dzięki telefonom komorkowym i smsom masz szanse odbudowac siebie, pokazac, że jestes inna (mimo, że się boisz), że stac cię na cos więcej, na kogoś porządnego, wspaniałego. Sama sobie psujesz szanse poznania kogoś wartościowego poprzez trochę WMAWIANIE sobie, że "zawsze każdego zainteresowanego od razu odrzucam". Ty to zakładasz z góry? Że i tka go pewnie odrzucisz, więc po co się starać? Jesli jestes już 'duża' to daj sobie szanse, na pewno wiesz, jakiego sama chcialabyś dostac smsa w odpowiediz na "dobranoc". Czy chcialabys dostac od faceta słowo "pa" ? Nie, na pewno nie, chcialabys dostać coś w stylu" ja równiez życze dobrej nocy i kolorowych snów :) " (tak, żeby na początek nie przesładzać"). Nie chcialabys takieog dostać? Pomysl następnym razem, co Ty bys chciala usłyszec od drugiej osoby i taka bądź dla innych. a nie mysl w kółko "jestem DDA i tka nic z teog nie wyjdzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
tu juz nawte nie chodzi o dda tylko o moje czarnowidztwo raz sie z nim widzialam i juz mam mysli, ze pewnie sie z kims innym spotyka,albo i tak mnie zdradzi wiec po co w to wchodzic :( tak mam i juz, ale walcze z tym napisze, ze go przepraszam, ze nie bylam zbyt wylewna w odpowiedziach, ale mialam naprawde kiepski tdzien, ze uwazam, ze jest b. sympatycznym facetem i fajnie bylo go poznac, i obojetnie czy sie jeszcze kiedys spotkamy to mialam potzrebe by to napisac ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejdejjj
aiaiiaiaiiai--przeczytalam to co piszesz i sie rozesmialam.bo postepuje podobnie...tez mam ojca,a nawet matke alkoholikow,jestem DDA,postepuje podobnie,boje sie panicznie jakiejkolwiek bliskosci i odpycham facetow,jestem sama jak palec,spragniona bliskosci,a jednoczesnie bardzo sie jej boje:( Pozanalam bardzo wielu chlopakow przez net,roznie z tym bywalo,bo zawsze gadalo sie super,ale ja sie panicznie potem balam spotkania...chyba bardzo sie balam odrzucenia-tak tak moje poczucie wlasnej wartosci rowne zero i mega kompleksy:( Teraz tez poznalam bardzo fajnego chlopaka,piszemy ze soba juz dlugo,chcemy sie spotkac,a ja sie boje:( on odbiera mnie jako bardzo wesola,normalna dziewczyne,a rzeczywistosc jest inna:( I przeciagam moment spotkania jak tylko sie da:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
witaj w klubie poloo1@tlen.pl zapisz sobie mojego maila, chetnie z toba pogadam w wekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejdejjj
ano zapisalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
co mu napisac, zeby znow gafy nie palnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejdejjj
no to co napisalas tam powyzej o tym kiepskim tygopdniu jest okej,jesli chlopak jest zainteresowany to mysle,ze odezwie sie po tych slowach...fakt,ze potraktowalas go dosc chlodno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fretka z pluszakiem
Moim zdaniem powinnaś zadzwonic a nie pisać maile. Nie wiadomo jak często sprawdza pocztę. Takich spraw nie załatwia się w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real face
Ja poznałam swojego chlopaka na chatroulette chcialam sobie z kogos jajca porobic i tak wyso ze zobaczyłam jego. Do tej pory nie wierze jak to wszytko się stało. Od pierwszych 5 minut dogadywalismy się doskonale. Potem zapytal sie mnie czy mam Facebooka a ja nie chcialam kontaktu na fb to dalam mu skype i tak się zaczelo siedzenie calymi wieczorami na sykpe. Po czterech miesiącach cudownej znajomości zachorowalam na bardzo poważną chorobę odrazu pobieglam do niego i jak on sie o tym dowiedział z tego co mi mowil, to cos w nim pękło i wtedy uslyszalam pierwsze " kocham cię" to było cudowne. Nie pomijajac faktu ze spotkalismy sie dopiero po 8 miesiacach znajomośc**przez internet. On mieszkal na drugim końcu świata. Wytrwalismy duzo i choć wydaje sie że to tylko internet, to jednak przekonqlam sie ze to bylo prawdziwe. Cierpialam i umieralam z milosci do niego to bylo meczace ale nie wyobrazqm sobie życia bez niego. Kocham go. Czasam warto poznawać ludzi przez internet ale nie wszyscy maja szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×