Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SARIN

jak myślicie

Polecane posty

Gość Sylwiiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A tak mi sie przypomniało jeszcze że moja ciocia ma tak ze 170 cm, a jej mąż myśle że maksymalnie 155cm. Tak jak Ci pisałam, potraktuj swój wzrost jako plus, dzieki temu możesz zrobić selekcje juz na poczatku znajomości. Pustak powie Ci że nie umówi sie z Tobą ze wzgledu na wzrost, ale nawet jakbys miał 2 metry, to któregos dnia założyłbys wymietoł koszulke i już dla takiej osoby byłby to powód żeby powaznie myślec o rozstaniu :D A po co Ci ktos taki :) Naturalna selekcja i tyle :) Dla mnie byłby to plus, lepiej od razu na poczatku znajomości przekonać sie jaki ktoś jest naprawde, niż sie zaangażowac i potem spalić. Ja np.kiedyś pare razy spotkałam sie z pewnym typem, no wiadomo chciałam mu sie podobać, więc nieco wyraźniejszy makijaż, fajniejsze ciuszki. Ale mam wrażliwe oczy i któregoś dnia mi łzawiły, więc nie pomalowałam oczu żeby ich dodatkowo nie podrażniać. Związałam włosy w koński ogon. No dobrze z opisu można sobie wyobraźić teraz kogoś kto wstał dopiero z łóżka i taki wymiety poszedł na spotkanie, ale tak nie było! :D Ubrałam sie ładnie, trzasnełam lekki makijaż (tylko że bez makijażu oczu) a włosy były związane w lekki kucyk, wyglądałam normalnie, ładnie. Poszłam na spotkanie, a ten sie cały czas krzywił, patrzył sie na mnie dziwnie i rzucał ciagle uwagi że ładniej mi w rozpuszczonych wlosach, że powinnam mocniej sie malować. Jeszcze stwierdził, że powinnam chodzić na solarium bo blada jestem. No i zrobiło mi sie przykro. Potem spotkaliśmy sie jeszcze ze dwa razy, dalej nie malowałam oczy bo miałam podrażnione i ciagle tylko słuchałam głupich uwag, a potem wogóle przestał sie do mnie odzywać. haha, wtedy to było przykre, ale to świadczyło tylko o nim źle, jakim jest pustakiem. Przecież jakbyśmy związali sie na stałe no to sorry, miałabym 24 godziny na dobe chodzic w pełnym makijażu, najlepiej zasypiać też w makijażu, spalać skóre na solarium i w najwieksze upały mieć rozpuszczone wlosy żeby mnie grzały dodatkowo :D Jeszcze mi mówił, że powinnam zmienic sobie kolor włosów. Koles był beznadziejny. Jako że mamy wspólnych znajomych wiem, że kolejnej dziewczynie też tak gadał, że powinna wyglądac tak i tak, bo tak jak teraz to jest źle :D Nie jest z nikim, tylko co jakiś czas na chwile i chce zmienic dziewczyne w lalke barbi, czasem taka lalke barbi znajduje, no ale co z tego jeśli śmieje sie za glośno/za cicho, zrobiła makijaż który mu sie nie spodobał lub fryzure, ubrała sweter który według niego był brzydki itp. Tacy ludzie są puści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To muszą stanowić ciekawą parę,różnica między ni całkiem spora,jeśli chodzi o wzrost.:D Pustaków staram się unikać,wielu ich spotykam niestety... Możliwe,że mój wzrost eliminuje po części pustaków,jednak na pewno są wartościowe osoby,którym zwyczajnie niski wzrost u mężczyzny się nie podoba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brużyńńska
mój ma 175,więc też nie jest gigantem,i jest tylko 1 cm większy niż ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamid
ja mam 169 i mam dziewczyne,więc nie łam się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile masz lat ? z iloma partnerkami już byłeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamid
na poważnie to byłem z 3-ema,obecnie mam 26 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mój narzeczony ma 164 cm ,no i ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
163 cm i ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic,mała różnica między Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutrosinska
ja mam 154 mój małż 163 i jest git :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobraliście się wzrostem,on nieduży i Ty niezbyt wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grilek
a ja mam 167 a moja narzeczona 165

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko na wzrost to tylko
pustaki patrzą. Taka prawda. To samo z facetami.Jeżeli zwracają uwagę tylko na lalki barbi to taki to jest dupek a nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frodo11111
ja mam 179 cm wzrostu i nigdy dziewczyny nie miałem:( wiec jak widać nie tylko wzrost decyduje o wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×