Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość

Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

Polecane posty

Gość m@rtunia@
Melduję się pachnąca🌻 BP 🌻 w kolejnym dniu Witaj Mario, wiem co masz na myśli i co chcesz nam przekazać, cholera - masz rację. Za własne pieniądze serwujemy sobie choroby. Dlatego też na tym topiku wspieramy się i M Y nie palimy🌻 pachniemy🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@rtuni@
Hej, również witam Wszystkich w piątek 🌻 Wpadłam podpisać listę i odmeldować się pachnąca i BP :-))))) @gusia już jesteś po kawie? Jeśli nie to zapraszam właśnie wstawiłam wodę, zapraszam. A i ciasto drożdżowe do kawki też jest. Kochani dzisiaj mój 40 dzień BP (jak to zleciało). Jest ok i mam nadzieję, że już tak pozostanie. Zastanawiam się tylko jak to będzie w święta, czy wtedy będę myślała o śmierdziuchach. Macie jakieś doświadczenia? Pozdrawiam i życzę miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hel🖐️ Wczoraj wieczorem przyszła mi do głowy myśl...gdzie jest Vonk? dodob? Już dawno tu nie pisały... co do innych nicków to podejrzewam,ze zaczęły palić i naturalnym jest to,ze już tu sie nie udzielają:( Ale one? Vonk, dodob- jak czytacie, dajcie znac co z Wami? Jak poległyście, to też tu napiszcie, to nie jest rzaden wstyd! Wszystkich BP pozdrawiam:) Miłego dnia zyczę. Dzisiaj jestem ostatni dzień w pracy, od poniedziałku idę na urlop:D:D Ech... jak mi dobrze.... jak dobrze mi:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale obsuwa..."rzaden" ech...ale byk! Cóż... czas iść na urlop..odpocząć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do kawy się Przyłącze :D martusia gratulacje 🌻 Agusia u mnie dobrze staram się myśleć pozytywnie :D jovik odpocznij kochana bo ci się należy z tego co pamiętam to twój pierwszy urlop w tym roku? kasia -s jak ci idzie napisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D tak żabciu- pierwszy taaaakiii długi:D Odpoczne przy porządkach i krzątaninie w kuchni;) :P Ale to lubie, zatem wszystko w dobrym kierunku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym się przyłączyć. Start wczoraj po południu. Czyli prawie pierwsza doba za mną. Ciężko póki co nie jest. Będę się meldować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Nie piszę, ale czytam Was i nie palę, oczywiście :):):) Pozdrawiam weekendowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia - S
Wczoraj kopciłam. naoglądałam sie filmów o skutkach palenia, naczytałm forum o raku i dziś nie palę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martunia i Żabka Z przyjemnością wypiłam z Wami kawę i zjadłam ciasto drożdżowe(jutro piekę z truskawkami:))) Martunia,to moje pierwsze Święta od nastu lat BP:)bardzo się cieszę z tego powodu:D Jovik,na pewno odezwą się dziewczyny na Święta i zameldują,że nie palą:) Monamas:) Kfiacie Kalafiora,witaj🌻 Kasiu S,dobrze jest nie palić:) Regres:) Grzesław:) Złośliwiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kfiat*Kalafiora wiec witaj wsród niepalacych :) melduj sie i zdawaj relacje nam jak ci idzie ... czekamy :) jovik mysle że Vonk i dodob nadal nie pala tylko po prostu tu nie zagladaja ale co fakt to fakt mogłyby sie odezwac ,tutaj dopisze jeszcze lisiczke i loriske :) tez dawno ich tu nie było dzisiaj juz piatek wiec dla całej załogi Miłego weeku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@rtunia@
@gusiu może jakoś damy radę w te święta :-)))) Sądny, Żabka oraz chłopaki może dadzą jakieś wskazówki i opowiedzą oswoich doświadczeniach w święta. @gusiu jutro wpadam do Ciebie na ciasto z truskawkami, kawkę przywiozę :-) Nie palę : 40 dni wydłużone życie o : 8 dni nie wypalonych papierosów: 1170 zaoszczędziłam : 561,64 Aha, dziewczynki - mam pytanko do Was. A co z dodatkowymi kg?? Mialłyście taki problem? Jeśli tak, to czy jakoś sobie z nim poradziłyście? Pozdrawiam Wszystkich Po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia - S
Jestem i ja. Witam wszystkich forumowiczów. I proszę o pomoc. Wczoraj nie paliłam. Nawet nie miałm ochoty. Byłam zsiebie dumna. Być może dlatego tak łatwo było bo cały dzień bardzo bolała mnie głowa. Wieczorem nawet zapytałm męża czy nie ma gdzies papierosów, ale on odparł, że tez rzucił i nie będzie wydawał pieniędzy na te świństwo. No szok! Ale byłam szczęśliwa. Ale dziś jak jechałm do pracy kupiłam fajki i zapaliłam. Sama nie wiem czemu to zrobiłam. Nawet nie chciało mi sie palić, ale ten strach......Strach co będzie w pracy jak będę bez fajek. Sama nie wiem jak opisać moje uczucia. Palę dziś i mam okropne wyrzuty, OKROPNE !! Nie wiem co jest z moja psychiką. Ja w sumie nie mam jakiegoś głodu nikotynowego (fizycznego). Palę ok. 10 papirosów dziennie, czasem mniej. Teraz znów patrzę na tą paczkę i znów chce ją wyrzucić, ale boję się, że za parę godzin polecę do sklepu po następną. Normalnie błędne koło. Czy ktoś tak miał z Was. Ile ja sie już tych paczek do połowy pełnych nawyrzucałam i nic z tego nie mam, tylko więcej kasy mi idzie na te okropne śmierdziele. Czytam Carra. Rozumiem co do mnie mówi i tak dalej ale jak odkładam lekturę robie swoje. Ratujcie, bo mi już nawet motywacje nie pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pozdrawiam, wszystkich serdecznie życzę milej soboty :D Kasia-S 🌼 wiem, co przezywasz, bo ja tez to przerabiałem ale jak chcesz, skonczyc z tym śmierdzącym nałogiem to musisz się przemęczyć to tylko i az 3 dni sa najgorsze, bo później to można już się z wielka bieda powstrzymać tez przeżyłem horror ja moja rodzina i moi znajomi do dziś mówią na mnie zlosliwiec ale to już historia :D a paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie jak mi się udało to i tobie tez trzymam za ciebie kciuki będzie dobrze tylko wyrzuć te śmierdziele dam ci dobra rade bądź tu na tym topiku codziennie i pisz, co nie, co bo to naprawdę pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia - S
Złośliwiec dziękuję. Dużo paliłeś. Jak Ty mogłeś to ja też. Wyszłam przed chwilą na dwór i zapaliłam, reszte paczki wywaliłam do kosza. Musi mi się udać i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu,miałam też huśtawki nastrojów,palenia,niepalenia...:(okropne to było. Teraz bałam się też.Pomógł mi Tabex,Mario bierze coś innego.Rzucałam też sama,wszystko można,tylko odrzuć ten strach.Nam się udało i Ty dasz radę:) Mario,to dziś ten dzień:)Melduj,że już nie palisz:):):) Martunia,dziś późno piję kawę,bo tak długo spaliśmy;)Jesteś super babka i za te 40 dni BP dla Ciebie🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻x4. Na dworze,brr,zimno,okropnie wietrznie.Co do dbania o linię,no to muszę się pilnować,zamiast chwycić coś słodkiego przegryzałam warzywa,owoce.W weekendy pozwalam sobie na romanse z ciastami,które upieczemy:)Nie myślę o tym,że robię coś źle,bo wolę coś przekąsić,niż zapalić.No i ruch,wcześniej rower,a teraz stepper i różne ćwiczenia.Podoba mi się to:)Zawsze lubiłam ruch,tylko fajki mnie otępiały. W czwartek byliśmy u znajomy co palą.Przyjechałam śmierdząca i objedzona ciastkami,ale nawet nie pomyślałam,że muszę zapalić. Oczywiście myślę o papierosach,ale nie są to myśli bolące.Mam Was:)❤️i taka jest moja siła:D:D:D Żabko,odzywaj się częściej.Cieszę się,że u Ciebie wszystko dobrze:):):) Pachnącej soboty ps.za tydzień wigilia,a ja nie mam jeszcze zaplanowanego menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia - S
@gusia tak własnie mam zamiar zrobić, przezwycięzyc ten strach. To on mnie trzyma przy paleniu. Ja nawet gdy nie palę nie jestem z a bardzo nerwowa, chyba nawet czasem spokojniejsza w niektórych sytuacjach. Dziś gdy jechałm do pracy i czułam ten strach to główna myślą było jak wypije poranną kawę bez paierosa, zwłaszcza, że sobota to taki dzień gdy nie ma nikogo z szefostwa, więc pełen luz. A gdy przyjechałam do pracy i zaparzyłam kawkę to zdałam sobie sprawę, że ja nigdy nie palę w pracy do kawy. Wprost przeciwnie palę, potem piję spokojnie kawę i jem ciasteczko i dopiero po jakimś czasie wychodze na papierosa. Więc nie rozumiem sama własnego myslenia. Zaczęłam siebie obserwować i ja palę głównie wtedy gdy wchodze do auta i gdy sie nudzę, jestem sama w domu. Jestem pozytywnie nastawiona. Za tydzień święta, nikt u mnie z rodziny nie pali, chyba, że po kryjomu popala (mój mąż pali po kryjomu przed rodzicami szwagier też) więc czekają mnie pachnące święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia - S
Dziś zadzwonił rano mój mąż i pyta mnie jak sie trzymam. Oczywiście skłamałam, że ok bo nie chce go dołować. A on mi na to, że "nie palimy, lepiej kupimy naszemu synkowi extra prezent na gwiazdkę a nie będziemy wydawac na to zielsko." Ale mie to zmotywowało, nie tyle ten prezent co jego podejście i znów zobaczyłam mojego synka, małą kruszynkę kochaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia - S
kfiat kalafiora, mario jak tam u Was od rana. jak nastawienie? Trzymam za was kciuki. Zaczynamuy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochani:D U mnie choinka już stoi ubrana i czeka na prezenty:) Na steperze ćwiczę średnio Godzinę i 10 minut (czyli 10000 "kroków") Postawiłam sobie wysoko poprzeczkę ale jest ok ,w jednym z programów o odchudzaniu usłyszałam że żeby spalać tkankę tłuszczową człowiek musi przejść codziennie 10 000 kroków a że nie dam rady przejść tyle co dzień wiec przełożyłam to na stepper :) Kasia mysle sobie że musisz zmienić podejście. widac u ciebie walkę strach i przerażenie , to nie wróży dobrze. Usiąć w ciszy i porozmawiaj z sobą musisz chcieć i musisz cieszyć się z nie palenia nawet jak bedzie Ci ciężko na początku musisz wiedziec ze idziesz w dobrym kierunku, nie oszukiwać innych nie popalać po kryjomu , bo to tylko sprawia ze sie dołujesz i czujesz się podle. Nie ma nic strasznego w niepaleniu i ty o tym juz wiesz bo nie paliłaś w ciąży... najgorsze sa pierwsze trzy dni potem podświadomość zapomina stopniowo o tym odruchu jakim jest sięgnięcie po papierosa U mnie pierwsze dni nie palenia to pisanie pamiętnika odliczanie kazdej kolejnej godziny nie palenia i cieszenia sie z tego , kąpiele kilka razy dziennie jesli była taka potrzeba i nowe zapachy perfumy. konieczna jest melisa i gumy do żucia bądż cukierki miętowe .... Trzymam za was mocno kciuki Piszcie jak wam idzie i meldujcie sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@rtunia@
Sory za spóźnienie, ale już jestem i podpisuję listę obecności BP :-)))) @gusiu super babka to ja jestem dzięki temu topikowi, bo "kto się z kim zadaje -taki sam się staje" Na razie jest ok, jakoś tak z wolna zaczynam się przyzwyczajać do tego, że nie palę. Trafiają mi się takie chwile (naprawdę chwile), że bym zakurzyła i ...nagle olśnienie!!!!!!! Przecież ja nie palę!!!! Kasiu, musisz się "ogarną" i sobie przetłumaczyć!!!!!! i albo palę, albo nie!!! Nie ma rzucania na raty, kiedyś tak próbowałam i nic z tego niewyszło. Sory ale pewnych rzeczy nie da się zrobić na raty. Musisz wytrzymać te pierwsze dni, potem poleci, chociaż ja miałam po 4 tyg. też kryzys i nie ma to - tamto, zacisnęłam pośladki i przetrzymałam. A tak napwdę jak mi ciżko to: meliska, paluszki bądź sucharki i lektura na topiku. Tu są wspaniali ludzie, którzy jak nikt inny potrafią zrozumieć poradzić, wysłchać, jak trzeba to zj....ć, a także przytulić. @gusiu to na ciasto truskawkowe wpadnę dopiero po świętach (ograniczam słodycze), ale na herbatkę zieloną, czerwoną albo meliskę chętnie wpadnę albo zapraszam do siebie Całuję Was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia - S
Nadal nie palę. Jak narazie jest ok. A gdzie reszta? Dziewzyny dzięki za rady. Ja już tak zrobiłan, poroznawiałan ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) pamieta mnie ktos jeszcze? przepraszam ale niemam czasu na nic.pracuję po 12 godzin.nawet w weekendy,a co 2gi mam szkołę i egzaminy... wlasnie jestem po anatomi zaliczony na 5+ jutro w szkole wigilia więc też wrócę poózno... a tak to jeszcze musiałam odbyć praktyki...całe 2a tyg.ale juz skonczone.. więc jak bedę miała tylko wolne 25-26.12 to nawet niewstane z łóżka :) tzn.tylko na spacer z piesiem,a tak to bedę odsypiała :) kolorowych snów. pozdrawiam starych i nowych bywalców.. dla wszystkich co obchodzili rocznicę bardzo,bardzo gratuluje...i zycze dalszych sukcesów :):):) grześ,jovik,pachnaca,zabka,sądny,monomas,regres,złosliwiec i inni pamietam o Was i myslami jestem z Wami... pa..pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×