Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polleczkaa

proszę was o radę

Polecane posty

Gość polleczkaa

Rok temu tuz po skończeniu studiów wyszłam za mąż.Od tamtej pory szukamy z mezem pracy w Polsce. Jesteśmy na stażu z urzędu pracy ale on sie w lipcu konczy, a widokow na prace nie ma.Poza tym to sami wiecie jakie marne sa to pieniadze.Mamy dwa wyjscia, albo zostac na gospodarce i wyremontować sobie piętro u rodziców moich, albo wyjechać do Anglii.Wiemy, ze w Anglii napewno wiecej zarobimy, ale tu zostawimy rodzicow samych ( meza i moich) i przyjaciół...a z drugiej strony ja wychowalam sie na wsi i zawsze myslalam ze sie stąd wyrwe.Czy wy tez mieliscie takie rozterki przed wyjazdem?Ja juz stracilam nadzieje ze znajdziemy prace w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co wam praca
jak macie gospodarke? :O Zalozcie gospodarstwo agroturystyczne i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polleczkaa
Ja nigdy nie chciałam pracować na gospodarce i nadal nie chce.Moj mąż chce.Boje sie ze nie bede szczesliwa tak zyjac.Z drugiej strony czy bedac w Anglii bede tego tez nie wiem.Moi rodzice zawsze zyli skromnie ja obiecywalam sobie ze bede korzystac z zycia i bede miec pieniadze na przyjemnosci a nie tylko zeby sie utrzymac.Mam watpliwosci i dlatego prosze o rade.Moi rodzice szantazuja mnie emocjonalnie ze jak wyjedziemy to sobie nie poradza.Mam wyrzuty sumienia ze ich zostawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sobie poradzicie w ANgli
macie znajomych, prace, pieniadze na pierwsze miesiace zycia? tu nie jest juz tak rozowo jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polleczkaa
Mamy rodzine u ktorej bylismy 2 lata temu.Pracowalismy i mieszkalismy u nich przez okres wakacyjny.Potem wróciliśmy zeby skończyć studia.Teraz tez nam to proponuja. Mozemy zamieszkac u nich dopóki nie znajdziemy dobrej pracy i odpowiedniego domku do wynajecia.Oni kupili tam dom.Pieniadze mamy, nie wydalismy tych ktore 2 lata temu zarobilismy.Wyjazd do Anglii jesli chodzi o względy techniczne to nie ma problemu.Tu chodzi o podjęcie decyzji: czy mniej pieniedzy i (jak powiedzieli moi rodzice przezyc napewno przezyjemy na gospodarce i jesc co bedziemy mieli) czy zarabiac wiecej i zyc w obcym kraju bez rodziny. Troche mi szkoda rodzicow gdy bedą naprawde starzy i beda potrzebowac mojej pomocy a mnie przy nich nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasikolka
Emigracja jest dla zdecydowanych i silnych. Ty masz za duzo watpliwosci wiec nie wydaje mi sie, ze wam sie uda. Zezra cie po prostu wyrzuty sumienia (ze rodzicow zostawilas), tesknota (bo widac ze jestes przywiazana mocno do swojego miejsca) Moim zdaniem nie powinnas wyjezdzac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffggggggggggggg
poleczko -smutno mi jak czytam co piszesz :< zycze ci szczescia naprawde. Ale na twoim miejsu bym wyjechala-rodzice rodzicami ale brzydko powiem oni kiedys umra a ty co? bedziesz miala dzieci,bedziecie mieszkac w malej wiosce i one skoncza jak ty,nie odejda nie wyrwa sie bo bedzie im szkoda ciebie i twojego meza zostawic.. pomysl troche o sobie. w sumie mozecie tam w uk posiedziec pare lat i wrocic do twoich rodzicow,majac wiecej pieniedzy mozecie otworzyc wlasna dzialalnosc czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda2409
Powinnaś wyjechać. A jak zaczniesz zarabiać i rodzice zauwaza, że tam jest Wam lepiej, to też będa szczęśliwi. Oni nigdy pewnie nie mieli takich dylematów. Wydaje im się, że tak jak jest jest dobrze, może boją się czegoś nieznanego. Bądź odważna i jedź, przecież nie musisz być tam na zawsze. Zarabiając tam możesz również budować sobie mieszkanie u rodziców, żeby mieć dokąd wrócić. Oni będą mieli poczucie, że wrócicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polleczkaa
Poczytałam sobie na forum jak Polacy ułożyli tam sobie życie i naprawde nabrałam chęci do wyjazdu.Dużo ludzi pisze ze stać ich na wyjazdy na wakacje za granice 2-3 razy w roku.Ja marze własnie o podróżach i zwiedzaniu swiata.Wiem ze tutaj na gospodarce nie bedzie mnie na to stac zeby wyjechac chociaz raz w roku na przykład do Chiszpanii.Z drugiej strony wszyscy nasi przyjaciele ułożyli sobie zycie w Polsce i oprucz rodzinki do ktorej bysmy jechali bylibysmy tam sami.Tu wiedlibysmy spokojne zycie skromne ale z rodzina i przyjaciołmi.Wszystko ma swoje wady i zalety.Piszecie ze powinnam myslec o sobie i moim zyciu a nie o rodzicach.Moze macie racje, t5am nam byloby lzej zyc i dzieciom tez napewno.Tylko jak przekonac meza ktory uwaza ze skoro mamy dom i gospodarstwo to jakos bysmy przezyli a jego rodzice by nam pomogli finansowo i wszystkimi moglibysmy sie opiekowac.Tam natomiast bylibysmy sami i bylo by nam ciezko z tego powodu.ach zeby czlowiek wiedzial gdzie bedzie mu lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdurkaaa
Poleczka, ale ty wcale nie musisz podejmowac dzisiaj decyzji na cale zycie. Skoro masz rozterki to poprostu wyjedzcie na przyklad na rok i zobaczycie. Jesli wam sie spodoba - to zostaniecie dluzej, jesli sie nie spodoba - to wrocicie do rodzicow na gospodarke. I po problemie. 🖐️ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyy
"nie bedzie mnie na to stac zeby wyjechac chociaz raz w roku na przykład do Chiszpanii." Ty masz studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisala ze ma
:D Studia w Polsce dzisiaj sa nic nie warte, kazdy tlumok ma wyzsze wyksztalcenie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polleczkaa
Macie racje popełniłam błąd.Od zawsze miałam problemy z ortografią.Proszę tylko nie obrażajcie mnie.Każdy chyba ma prawo się pomylić.To forum jest po to by sobie pomagać, a nie po to by wyzywać się od tłumoków.Pozdrawiam wszystkie forumowiczki, a szczególnie te które nie mają problemów z ortografią:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem jak mozna napisac
CHISZPANII i tlumaczyc sie klopotami z ortografia?? ty poprostu chyba nigdy sie jej nie uczylas? przeczytalas w zyciu choc jedna ksiazke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chiszpania mnie powalila
tego nawet na kafe chyba jeszcze nie bylo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyy
ja tez mialam problemy z ortografią, ba nawet stwierdzono u mnie dysortografie ale CHISZPANIA? dziewczyno to juz przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zgadzam z paskiloka
nie powinnas wyjzedzac... bedziesz tylko zrzedzic ze ci sie teskni za polska i na wakacje to bedziesz wyjzedzac do polski pewnie tylko bo tak ci sie bedzie tesknic a nie do (c)hiszpanii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od charatkeru, tak jak ktos pisal mieszkanie za granica jest dla osob odpornych na rozlake z rodzina, przyjaciolmi. mi nie przeszkadza, do kraju przyjezdzamy srednio raz na rok, spotykamy sie z przyjaciolmi jakbysmy sie nie widzieli raptem miesiac. rodzice prostestowali ale juz sie przyzwyczaili, zreszta kazde z nas ma 2 rodzenstwa. jesli jestes jedynaczka to rodzice stawiaja cie w podbramkowej sytuacji - nie jedz bo sobie nie poradza. powiedz ze jak zatesknia to moga przyjechac i zestarzec sie u Ciebie. nie zostawaj na gospodarce - chyba sama najlepiej wiesz ze jedyne na co mozesz liczyc to praca 365 dni w roku. o Hiszpanii bedziesz mogla pomarzyc, zwlaszcza kiedy rodzicow zabraknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polleczkaa
Dziś zadzwoniono do mojego męża z propozycją pracy:-) jestesmy tacy szczesliwi.Niedługo przeprowadzamy się do Warszawy.Cieszę się, że nie muszę wyjeżdzać za granicę.Jestem dobrej myśli.Mam nadzieję, że ja również znajdę pracę.Dziękuje wszystkim, którzy starali się mi pomóc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki polleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×