Mąż dostał takiego smsa,wiadomo co znaczy

no no gość jest niezły... ha znam to... mój też tak zmyślał. Najpierw woził kol dokumenty, później ona jemu, a to muszą sie spotkać bo to sprawy firmowe,a tu mają dużo do obgadania. W pracy siedział do 22 ale tylko wtedy kiedy ona miała drugą zmiane,w niedziele do pracy ale tylko wtedy kiedy ona...no cuda na kiju. Ja po przeczytaniu smsów i gg wytrzymałam 2 dni i sie wyprowadziłam. Nie mogłam nawet patrzeć na niego... Ale autorko zbieraj dowody i potem mu je przedstaw... ja ich miałam zbyt mało i wyparł sie wszystkiego...i oczywiście to ja byłam najgorszą!!!!!!!!!!!! Biorąc pod uwagę to że on był przed rodziną ideałem!!!!!!!!!!!!! Dobry,spokojny, pobożny,pracowity,ponoć miałam sie przy niem jak księżniczka i jeszcze mi nie pasowało.

ech dziecko od porady wyzej ile masz lat? do autorki Podziwiam hartu ducha,ja odebrałam tele gdy maz spał.Nie wytrzymałam obudziłam gnoja i dałam po ryju.Jest juz ex mezem..Trzymam kciuki i chyle czoła:)

zwyczajnaniezwyczajna to nie do ciebie:)

wyprowadziłam sie i po roku złożyłam pozew. Byli razem na wczasach już pomijam to że nawet w tym samym pokoju co jeździł ze mną no ale to świadczy tylko o jej naiwności, co przejeżdzałam to ona była u niego, kiedyś ich nawet tam odwiedziłam...ale mieli miny!!!!! I najlepsze ze oboje sadzili ze tylko sie kolegują. W dniu rozwodu błagam mnie o powrót,mówił ze ich nic nie łaczy,dlaczego nie chce mu dać szansy itd... 3 miesiące po rozwodzie okazało sie że jest w ciąży...ale pech w 4 miesiącu!!!!!!!! Myślałam że umre ze smiechu jak sie dowiedziałam:) No i dowiedział się na co ją stać, widziała ze on nie może sie zdecydować czego chce to złapało go na dziecko....szkoda tylko że on tą przyjaźń będzie pamiętał do końca życia.

raczej zdradzona, zorientuj sie, czy twój operator oferuje usługę "gdzie jest dziecko", z "wiem, gdzie jestes", lepiej nie korzystaj, bo będzie wiedział, że go namierzasz. to ułatwiło by Ci konfrontowania jego kłamstw, gdzie tak naprawdę przebywa. I jeszcze jedno. Kłamstwo jest zawsze bardziej "uczesane", wyglada na bardziej poukładane chronologicznie i logicznie, bo jest skalkulowane w odróżnieniu od prawdy. Opowiadajacy kłamstwa, nie gubi się jest precyzyjniejszy, idzie mu gładziej, więc słuchaj gada uwaznie i myśl, dedukuj.

no domyśliłam sie. Też mnie to rozśmieszyło... Chyba nie mozna sie bardziej poniżyć niż robić sie pazerną na pieniadze. w Dupie mieć jego i jego pieniadze. Poza tym żeby mogła sie bawić to musiałby jej przelać ze 100 000 a wątpie że taką kwote ma, a za 10 000 to sie nie pobawisz,no może tydzień i co dalej???????? Mdli mnie jak słysze teksty wyczyść mu konto. Ja nie wzięłam nic,nawet wszystkich ubrań i jestem dumna z tego bardziej niż z tego że sie uwolniłam od dupka :) Przynajmniej pokazałam na co mnie stać.

Pewnie ta kolezanka z dawnych lat ze szkoly wie jak się bawi i z kim Twój mąż i niedlugo pół miasta będzie wiedziało jak Cię w balona robi,ech,świnia. a jak będzie chciał z Tobą sypiać?co zrobisz?

koleżanki???

ale cham

teoria z kolezanka nie jest glupia... ja bym nie wytrzymala i doprowadzila do konfrontacji... co zrobisz jak bedzie chcial seksu?

Jak byłam na studiach spotykałam się z takim typkiem. Wydawało mi się, że to wielka miłość :) Po roku znajomości przestał mieć dla mnie czas, ciągle miał coś dziwnego do załatwienia. A ja naiwnie wierzyłam w jego wykręty. Do czasu, bo przestałam ufać po kilku nieprecyzyjnych wymówkach. Przeglądnęłam jego telefon. I taka sama sytuacja - sms od jakiejś panny. Ale byłam wściekła. Zaplanowałam zemstę, którą do dziś baaardzo miło wspominam i chętnie podzielę się z Wami :) Zrobiłam imprezkę. Zaproszenie goście znali już sytuację. Była zima. Spiliśmy Rafała, który ledwo trzymając się na nogach rozebrał się do majtek i poszedł się położyć. I wtedy się zaczęło. Zrobiłam mu awanturę i wywaliłam z mieszkania (w majtkach, bez telefonu, kasy, kluczyków do auta :)). Domofon wyciszyłam, z resztą imprezka dopiero się zaczęła tak naprawdę :) Dodam, że mieszkał dość daleko. Wysłałam kumpli, żeby sprawdzili, czy nie śpi gdzieś na ławce. Rafał spędził noc na śmietniku przykryty starym kocem, który kumple mu znieśli. Rano odnieśli mu resztę rzeczy :) To był piękny koniec znajomości :) Potem koleś próbował dzwonić, pisać, tłumaczyć, że tamta to pomyłka. Zmieniłam nr tel. Wynajęłam inne mieszkanie :) Do autorki - sorki, wiem, że Ci to nie pomoże, ale czytając tak mi się przypomniało i nie mogłam się powstrzymać :):):)

heh ja się dałam naciąć, ale z innej beczki!!!! Poznałam faceta, rozwodnik, njpierw długo sie kolegowaliśmy, żona od niego odeszła wyjechała za granice i tam ułożyła sobie życie. Pocieszałam go,Facet do rany przyłóż, z czasem staliśmy sie sobie bardzo bliscy, poznał moich rodziców, planowaliśmy założyc rodzinę, on chciał dziecka ja nie koniecznie,szukaliśmy domu byłam przekonana ze znalazłam swoją drugą połówkę...Cyrki zaczely sie jak zaszłam w ciąże myśle sobie ah trudno skoro los tak chciał niech bedzie i cieszyłam sie mogąc mu o tym powiedziec, a tu nagle awantura, kazał usuwac no mało co się nie osrał w ogóle unikal mnie. Nie wiedziałam co jest grane do czasu kiedy nie zadzwoniła do mnie pani żona która o rozwodzie nic nie słyszała, była w Norwegii gdzie dostała pracę i urządzała się powoli czekając na jego przyjazd!!!Dopiero po tym zimnym prysznicu zaczęłam składac sobie do kupy wszystkie nieścisłości! Miałam załamanie nerwowe przez tego śmiecia, urodziłam śliczną córeczkęale przez pierwsze lata byłyśmy same, nie umiałam nikomu zaufac, teraz wychowuje ją z moim partnerem, ale latami nie mogłam sie pozbierać, zgadnijcie gdzie chujek pracował-oczywiście glina! Nie mamy kontaktu, moja rodzina była wstrzasnieta ahh, mój chłopak nie wie ze Ania jest córką żonatego faceta, nie umiem mu tego powiedziec i chyba nigdy tego nie zrobie, a ta żona przyjeła go spowrotem mimo ze dowiedziala sie od jego znajomych o tym ze byłam w ciąży heh, szkoda kobity na tego gnoja! I choć to dawno temu było to jak o tym pisze to mnie skręca! Kobieta pojechała walczyc o ich lepszy byt a ten tu..... brak słów jaka ja głupia byłam i zaślepiona!

Witam i dzięki za wpisy. Jakoś się trzymam.Psisko się wybiega chyba za wszystkie czasy, choć on na tym korzysta. Mam teras nową trase, wiadome osiedle. Mąz zamówił pizze, dla mnie sałatki (pamiętał,że nie cierpie pizzy), Miły ,że aż na wymioty mnie bierze,ale właśnie dostał tel. Wściekły bo znowu musi spędzić noc w pracy. Nie pisałam wam dokładnie, on pracuje w małej firmie detektywistycznej. Dlatego pisałam najciemniej pod latarnią. Głównie dowody do rozwodów,lub przekręty pracowników. Dlatego może popełnia tak koszmarne błędy.

Masz umusł Sherlocka Holmsa, napewno zdradzana. Dobrze wykombinowałaś. Facet popadł w rutynę i kreuje sobie obraz Ciebie jako niczego nieświadomej istotki. Ale to świetnie, że nie potrafia docenić kobiety. Cieszę się, że trzymasz sie dzielnie. Wygracie, Ty i dzieci. Proszę tylko nie ulegnij emocjom. Wtedy...następny wygrany chuj.

nie ulegne,choć już dawno powinnam spać, nie moge. On wrócił i śpi,ja mimo 2 tabletek nie. Zaczynam chyba pękać , mam ochote mu wykrzyczeć to coj uż wiem. rano ide do mojego lekarza aby dał mi coś dla spokojności. Musze wytrzymać pare dni,grać debilke,któranic nic nie wie. Jest mi ciężko. Cholernie ciężko, łzy same lecą, tyle lat razem, tyle ciężkich chwil,tyle smutków,radości. Jak można to zniszczyć. Jak mam znaleść siłe ,aby wyprawić dzieci do szkoły, musze skończyć korekte książki (romansidło) w obecnej sytuacji rzygam zakończeniem, Sprawdziłam konto , dzisiaj wpłynęła kasa ,już jest wybrane 283zł. ciekawe gdzie i za co? życze miłej nocki

dolaczam sie do przedmowczyni, co za szmelc z faceta, normalnie jaja takim obcinac. bo nie chodzi o to, ze milosc mija, ze czasem przyjdzie zakochac sie w kims innym ... niestety taki jest zycie. takie sprawy sie tez kulturalnie i z szacunkiem zalatwia. ale robienia takiego sku.r.w.ielstwa z premedytacja, majac partnera/partnerke za jakies zidiociale dno, to po prostu jest szmaciarstwo najgorszego kalibru. autorko tematu, trzymaj sie dzielnie, jak widzisz duzo osob ci kibicuje, nie zlam sie, ja bym radzila konsultacje z prawnikiem, bo samemu mozna troche sie pogubic ... dziwie ci sie, ze nie wzielas wtedy tego samochodu z tamtego osiedla, nie przywiozlas do domu jak gdyby nigdy nic. buziaki :)

Dobrze zrobiła autorka, zostawiając auto tam gdzie je znalazła. Szmaciarz musi tkić nadal w błogim przeświadczeniu własnej genialności. Dziewczyno, wiem że Ci ciężko. Ale, na Boga! Nie złam się! On naprawdę to wykorzysta i to z Ciebie zrobi winną rozpadu małżeństwa. Takie typki nie mają skrupułów. Pogadaj z kimś zaufanym, wesprze Ciebie, może czynnie pomoże, a z nim tylko pokerową twarz. Dasz radę. Będziesz dumna z siebie. Załatwisz tą moralną pokrakę, a wygrasz Wzsz los- dzieci i swój. Pozdrawiam

albo zaproponuj trójkąt i po problemie.a ta jego kochanka to jakaś analfabetka odlotek.pl odlotek.pl

przejebane jak policjant :( ja mojemu facetowi zabroniłam iść do policji teraz nie żałuje, może miałabym podobne jazdy

no i co właśnie prowo czy nie prowo?

Boże, jakie z was sępy :o Tylko czekacie i czekacie, żeby coś złego usłyszeć :o Nie każdy ma czas żeby siedzieć non stop przy kompie i wpisywać aktualności dla takich sepów :o

przecież to kiepska prowokacja a wy sie podniecacie

ja nie oceniam pochopnie ale jeśli to prawda ... to autorce szczerze współczuję i podejrzewam,że nadużywanie władzy przez policjantów to nic nowego :(

z swoim męzem oszustem

możliwe :( ja nie chciałbym być w jej skórze, przykra sprawa:( nie wiem co ja mogłabym jej doradzić (ale pisownia smsa mnie powaliła) :P

TEŃSKNIE TWOJA MALUDKA wątpię aby dysortografia mogłaby być dla kogoś pikantnym fetyszem

autorka wydaje sie byc kobietą na poziomie, natomiast jej maz i jego oszustwa oraz znajomosc z jakims tępym przygłupem wskazuje na to ze to cham i prostak :O

Ja bym zaprosiła na herbatkę tą jego maludką-ale mężulek zrobiłby oczy ;)

Kobieto!!! nic mu nie mow!! badz teraz zimna suka, ze tak powiem i mysl o SOBIE!! w miare mozliwosci sprawdzaj mejle i komorke, zbieraj dowody.... wycyckaj go doszczetnie z kasy i mieszkania. Wyobraz sobie taka sytuacje, ze w sadzie nie udowodnisz, ze on Cie zdradza... podzielicie sie mieszkaniem i dobytkiem, z jakiej racji skoro to ON Cie zdradzil- skurwiel jeden. Nie miej litosci dla szmaciarza i meskiej kurwy!! Teraz po tej aluzji to bedzie pewnie uwazac, wiec musisz poczekac troche i uspic jego czujnosc. Mysl o sobie.!! Pomysl z detektywem nie jest zly.