slyszeliscie o bombie atomowej ktora rzucili kiedys amerykanie na Japonie?

oni nie wiedzieli co moze sie wydarzyc!! wlasnie ogladam program dokumentalny, pierwszy raz probowali ja w stanie Mexyk, nie mieli pojecia co sie wydarzy, niektorzy snuli przpuszczenia ze moze powstac reakcja lancuchowa ktora zniszyczy caly swiat!!! czy wy to rozumiecie?psychole,swiat mogl przestac istaniec a oni pomimo tego to zrobili

Bredzisz dziecinko. Jaką masz - miałaś ocenę z fizyki? Idę o zakład że marną. Z grubsza wszystko było przeliczone i sprawdzone. Zawsze może się coś niespotykanego zdarzyć ale o zniszczeniu całego świata to tylko matołki z mierną z fizyki i matematyki mogą pleść.

nie ma juz takiej oceny jak "mierny" - jest dopuszczający :)

nie jestem specjalista w tej dziedzinie ale sluch mam dobry, podczas pierwszej proby eksplozji bomby atomowej amerykanie nie wiedzieli dokladnie co moze sie stac,wiedzieli ze istnieje mozliwosc zniszczenia calego swiata poprzez reakcje lancuchowa, moze w tamtych czasach oni byli jeszcze zacofani, ale sam fakt!!!porazka !!! tak slyszalam, program leci wlasnie teraz na TVP Historia

ale amerykanie to tylko niszczyc potrafia nic wiecej :O

Dziecinko telewizja jest dla Ciebie wyrocznią ? Tam też matołki siedzą bez elementarnej wiedzy technicznej. Sensacji tylko szukają.

a kim ty jestes ?niby dlaczego akurat TOBIE mamy wierzyc? program byl nakrecony dawno temu, przez amerykanow i japonczykow, wiec nie sadze zeby sciemniali, niby po co ???poza tym kiedys bylo kiedys, nie straszy mnie niewiedza sprzed 100 lat, teraz niewiedza jest juz wiedza :)

Rzeczywiście były pewne wątpliwości. O ile dobrze pamiętam obawiano się nie tyle niekontrolowanej reakcji łańcuchowej, co możliwości zapłonu całej atmosfery ziemskiej. Taki ekspresowy efekt cieplarniany. Ale ostatecznie upiekło im się ;)

Amerykanie tylko niszczyć potrafią? Ignorantko. A komputery i internet to kto stworzył ? Chińczycy? a może miłujący pokój Tybetańczycy?

--->>>>mmm757:P

Niedouczone tępe cielaki manipulowane przez medialnych cwaniaków. Zero wiedzy i zero własnej refleksji. Myślenie oparte na wiedzy z telewizji i prasy typu BRAVO VIVA i inne pierdoły. Do książek gamonie , uczyć się i myśleć samodzielnie.

zycie po zyciu jakis agrsywny/na jestes :O jak mozesz 30-letnia kobiete po studiach, mezata z dzieckiem nazywac tepym cielakiem manipulowanym ...bla bla opanuj sie i poducz nas jesli posiadasz takowa wiedze, bo ciebie zaraz tez mozemy odpowiednio nazwac a poza tym programy takie jak TVP Kultura; Historia sa dla mnie bardziej wiarygodne anzeli Polsat, Tvn, TVP3 itd...itp sa przede wszystkim neutralne "klon" sam fakt ze potrafili narazac cala ludzkosc jest przerazajacy!!

zrzucili nie jedną a dwie, jedna Hiroszima, druga Nagasaki, różniły się one chyba materiałem rozszepialnym użytym do produkcji, Hiroszima , uranowa, Nagasaki , plutonowa. Oczywiście były problemy, moralne, czy nie do końca udowodnione problemy z fizyki , ale w końcu wojna się skończyła prędzej. Bardziej realna i bliska była zagłada ludzkości, gdy pijany Chruszczow, uruchomił procedury startowe uzbrojonych rakiet balistycznych z głowicami nukrealnymi w roku 1961 i tylko zimna krew generałów, a prawdopodobnie ich adiutantów, uchroniła ziemię od zagłady i zimy po wybuchu bomb atomowych. A generałowie, jak zwykle byli pijani....

Biorąc pod uwagę skład i proporcje atmosfery ziemskiej, prawdopodobieństwo było praktycznie żadne. Jednak w trakcie pierwszej próby wszyscy odczuwali silny niepokój. Nikt przed nimi nie dokonał czegoś takiego. Budowa i testy broni atomowej były jedynie kwestią czasu i tego kto zrobi to pierwszy. Amerykanie postąpili słusznie. Zrzucając bomby atomowe na Joponię oszczędzili życie swoich żołnierzy. Ale najważniejsze, że obserwowanie w praktyce straszliwych skutków tych wybuchów uświadomiło ludzkości, czym byłoby użycie broni atomowej na wiekszą skalę. :)

Sugerujesz, że pijani ludzie decydują o życiu milionów?

"pijany Chruszczow, uruchomił procedury startowe uzbrojonych rakiet balistycznych z głowicami nukrealnymi w roku 1961" Nie znam historii. Gdzie można o tym poczytać ? :)

i tu można dużo powiedzieć o głupocie. Rzesza Niemiecka mając tak potężne zaplecze intelektualne w postaci czołowych i najwibitniejszych fizyków tamtych czasów, poddała się bzdurnej ideologii nazistowskiej i pozbyła się ich, z powodów debilicznych. Amerykanie zyskali i tym samym, oni pierwsi zbudowali bombę atomową, a przyznać trzeba, że prace niemieckie były o wiele bardziej zaawansowane niż amerykańskie....

też nie znam historii. Dowiedziałem się o tym fakcie czytając szczegółowy życiorys J.F.Kennedy, zabitego w zamachu prezydenta USA

blondyn masz racje, byly dwie bomby mnie jednak chodzilo bardziej o pierwsza probe, bodajze w stanie Mexyk w Ameryce, o to chodzilo.Wtedy byla ona pierwsza proba. Sam Einstein ostrzegal wtedy przed uzyciem bomby.

bmblondyn z tego co wiem to Niemcy nie skonstruowali takiej bomby poprzez problemy finansowe i problem z wydobyciem uranu

Tak. W Niemczech najwybitniejszymi fizykami w tym okresie byli Żydzi. :) W pewnym sensie obawy odnośnie nieprzewidzianych skutków prób z bronią jądrową potwierdziły się. Mnóstwo żołnierzy amerykańskich zapadło wówczas na chorobę popromienną. Jej objawy ustępowały szybko, ale długofalowo wielu z tych ludzi cierpiało później na choroby nowotworowe.

na problemy finasowe, to Rzesza raczej nie powinna narzekać, czy darmową siłę roboczą. Problem był natury naukowej. Najlepsze umysły emigrowały do Stanów, a zostały wierne, ale mierne , miernoty, znamy to z czasów PRL.

wiecie co jest jeszcze ciekawe? wypowiedz Einsteina:) : "Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na kije i kamienie" :D w sumie nie wiem czy sie smiac czy plakac :(