Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ta-To

W trosce o żonę :)

Polecane posty

Gość Ta-To

Witam :) Niedawno żona zrobiła test ciążowy i okazało się, że - będziemy rodzicami. To już 7 tydzień. Z uwagi na to, że jestem laikiem w tych sprawach a chciałbym troszkę zadbać o żonę i dziecko w tym szczególnym dla nas wszystkich okresie chciałem zapytać o parę rzeczy. Mianowicie: -kiedy na pierwszą wizytę do ginekologa i czy ja powinienem iść z żoną :) -czy potrzebne jest jakieś potwierdzenie odbycia takiej wizyty bo wiem że w sprawie becikowego żona musi raz w ciągu każdego trymestru odwiedzić ginekologa -porady w sprawie odżywiania - co jeść i w jakich ilościach, jak często żona powinna spożywać posiłki -czy powinna na zwolnienie lekarskie iść przed rozpoczęciem urlopu macierzyńskiego - bo pracuje w aptece i boimy się by nie zaszkodziły jej i dziecku jakieś środki chemiczne wykorzystywane do produkcji medykamentów z którymi żona ma styczność Bardzo proszę w imieniu swoim oraz żony o konstruktywne porady :) dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas bassssssssssssssssssssssss
jak chcesz mozesz isc z zona na pierwsza wizyte do lekarza ( moj maz byl od poczatku i ma zamiar dalej chodzic) , a jak pojdiecie do lekarza to spytajcie sie jego o wszystko on wam wyjsni dokladnie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinna jeść dużo warzyw, owoców, pić soki owocowe, absolutnie zrezygnować ze słodyczy bo ostatnie badania dowodzą że nie są zdrowe dla dziecka a tylko po nich przytyje, ruszać się też powinna, jakiś basen, spacery, fitness dla ciężarnych i szkoła rodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta-To
kwas foliowy bierze już od pół roku co do słodyczy to nie jada - ja za nią nadrabiam :) a pytam o jedzenie dlatego, gdyż żona jest drobnej postury i do tego jest bardzo szczupła owoce wmuszam jej na siłę i staram się jej co godzinę, co 45 minut podrzucic coś do zjedzenia wieczorem koło 19-ej kubek gotowanego mleczka z odrobina miodu aha i jeszcze jedno żona ma ostatnio straszne mdłości i bardzo śpiąca jest. prosze o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta-To
a co z tą wizytą u ginekologa? planujemy w piątek się wybrac ale nie wiemy czy to nie za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas bassssssssssssssssssssssss
to jest najlepszy momet zeby isc do lekarza.Bedziecie juz widzieli mala "fasolke" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas bassssssssssssssssssssssss
bedziecie juz widzieli jak serduszko bije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz wkrótce mama
wizyta u gin - w sumie już można, ja pierwszy raz poszłam w 9tyg ciąży co do odżywiania to do 6go miesiąca w ogóle nie miałam apetytu i było mi niedobrze, wmuszałam w siebie zdrowe jedzenie, ale prawda jest taka, że dziecko bierze z organizmu mamy to, co najlepsze i ma wszystko, co trzeba ja brałam dodatkowo witaminy dla kobiet w ciąży to dobrze że tak dbasz o żonkę:) mój mąż co prawda zapracowany, ale też stara się jak może:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam wizytę jak najszybciej, sama poszłam jak byłam w 3 tc. nie wolno jeść surowego mięsa i ryb, wszystko bardzo dokładnie myć i polecam przejść na szklane deski do krojenia. Używki oczywiście tez zabronione. na porządnych stronach internetowych jest wszystko opisane co wolno i czego nie :) gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta-To
wiesz dbam o zonę, bo to przecież jak na razie moja najbliższa rodzina :D o kogo mam się troszczyć jak nie o nią? :) a te witaminy to jakieś kompleksowe czy raczej z naciskiem na jakieś konkretne typu wit. B lub A?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas bassssssssssssssssssssssss
tam sa wsyszystkie witaminy ktore dziecko i matka potrzebuja.ryby mozna jesc tylko nie zaczesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta-To
dzięki Franka :) co do używek to nie stosujemy oboje wcale :) a co sądzicie o tym zwolnieniu lekarskim z pracy? ja uważam, ze to nie będzie kiepski pomysł zwłaszcz, że żona czuje się nie najlepiej i pracuje w systemie zmianowym na popołudnia też i kiedy ma na popołudnie to jest w domu po 21-ej bo musi busikiem dojechać do domu po pracy a następnego dnia wstaje rano o 6, żeby dojechać na 8 do pracy dlatego żal mi ijej i boję się, żeby się to nie odbiło na ich zdrowiu :( do tego jeszcze te chemikalia z którymi pracuje żona mieszając leki i ucierająć maści :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może i pomogę
na początku ciąży nie powinno się jeść wątróbki ani pasztetów, dosmażać żółtka jajek, unikać kontaktów z kociakami, nie używać kremów z wit.A..to tyle co pamiętam a praca w aptece raczej nie powinna żonie zaszkodzić, musi tylko dużo siadać i odpoczywać, wbrew pozorom początki ciąży bywają bardziej uciążliwe niż końcówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hukhg
ja pierdole, ciaza to nie choroba i przestan sie zachowywac jak pierdola:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o zwolnienie to teraz na początku polecam, też byłam ciągle śpiąca i zmęczona, werwy dostanie w 2 trymestrze, czyli 4-6 miesiąc, ale jeśli chce pracować i może (zapytać lekarza) to nie ma po co siedzieć w domu, chyba że są powody kotów sie nie unika, tylko jak sie głaszcze to trzeba ręce myć, toxo jest w ziemi a nie na kotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ladnie o tobie swiadcz
y ze sie o zone martwisz!az milo czytac takie rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co z tymi kobietami sie
nagle wszystkie delikatne jakby co najmniej z cukru byly ;/ Dawniej kobiety pracowaly nawet do 6 miesiaca i na mysl im nie przyszlo by brac zwolnienie ... a teraz taka delikwentka zrobi test ciazowy i juz biegiem po zwolnienie ;/ lekarzy tez powinno sie za to karac, ze tak latwo daja zwolnienia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrgrrrr
Sam jesteś pierdoła, czlowieku, weź się odwal od autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ta-To
gratuluję żonie tak zaangażowanego od początku męża :) tylko tak dalej, a piekna będzie rodzina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ jestem po stracie jednej ciąży jestem dość przewrażliwiona i polecam gorąco badanie "test papp-a" oraz na cytomegalie (mi lekarz nie zlecił i dziecko urodziło się zarażone)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hukhg
Dawniej kobiety pracowaly nawet do 6 miesiaca Nawet? ja znam kobiety, ktore pracowaly do 9 miesiaca, chociaz mogly cos wykombinowac. Nienaiwdze tkaich pasozytow, ktore mysla, ze jak sa zaplodnione, to nie moga nawet palcem kiwnac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrgrrrr
I chuj wam do tego, czy kobieta weźmie zwolnienie! Pracowała, płaciła składki na to, żeby mogła leżeć do góry dupą kiedy tylko zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hukhg
tylko w polsce ciaza jest traktowana jak choroba, za granica kobiety normalnie pracuja, po macierzynskim wracaja normalnie do pracy, ale polki mysla, ze jak urodza, to musza miec 5 lat wolnego, bo przeciez dokonaly jakiegos niesamowitego wyczynu:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze co z tymi kobietami sie pogadaj z ginekologiem, dziś kobiety są co raz mniej zdolne do zapłodnienia i do donoszenia ciąży i to nie sa widzimisie tylko bokiem nam cywilizacja wychodzi, co 5 kobieta przechodzi obumarcie lub poronienie ma dużo kłopotów w czasie ciąży, książkę bym mogła napisać o tym co ja przeszłam w ciaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hukhg
gdyby lekarze byli uczciwi, to by odmawiali zwolnien takim krowom i zadne skladki by tego nie zmienily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hukhg tak, dla mnie ciążą i urodzenie dziecka było wielkim wyczynem i nigdy tak źle się nie czułam jak w ciąży i nigdy nie mdlałam z bólu tak jak przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze co z tymi kobietami sie
tez nienawidze takich pasozytow! Moja mama ze mna pracowala do 9 miesiaca, a z bratem do 8 miesiaca. Po prostu wykonywala lzejsze prace. Obecnie jestem w ciazy w 7 misiacu i ani mysle isc na zwolnienie. rozumiem kobiety z zagrozona ciaza ... No ale z tego co widze po kolezankach takich ciaz teraz jest 90% :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hughk
przestań toczyć jadem, każdy przypadek jest inny i opowieści o czasach zaprzeszłych też nie są na miejscu, każdy ma swoje indywidualne podejście do sprawy, a Ty nie musisz zatruwać radości początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×