Zirytowany zachowaniem tych kobiet!

Autorze a skąd w tobie tyle agresji i emocjonalnego podejścia? Sprawiasz wrażenie jakiegoś niezrównoważonego człowieka, więc trudno z Tobą dyskutować. Twierdzisz śmiesznie, że wszystkie kobiety to szmaty.. kurwią się na lewo i prawo (uwielbiam takie generalizowanie) - ciekawe czy twoja matka to też była kurwą czy może.. facetem ? Smieszne jest to, że po jakiejś tam swojej kochanicy chcesz pojechać, bo jakaś babka w studiu się zaśmiała po opowieści jakiegoś prawiczka - a Ty zjebiesz za to swoją kochankę ?? Matko święta.... jak najdalej od takich psychopatów...

i bardzo mnie to cieszy, ze nie wszystkie kobiety sa tak zepstue jak ta '1234...' ona chyba nie potrafi pojac, ze wszystkiego mozna sie nauczyc i jezeli sie kocha dana osobe to i sex z czasem robi sie piekny

widać ze jesli chodzi o seks to jestes wybitnym teoretykiem

czemu się kłócicie

fibrini, po prostu wkurwilo mnie to podejscie do sprawy tych szmat ze studia.. ja nic nie poradze na to ze jestem wybuchowy .. taki jestem i tyle. Gdzies zaznaczylem, ze 'mam nadzieje, ze nie wszystkie kobiety sa tak puste jak np ta 1234...' i przede wszystkim aby nie byly hipokrytkami. z ta kochanka faktycznie troche przesadziłem, zagrzałem się.. taki impuls

Hahaha wcale sie nie dziwie ze pisze agresywnie, bo jak czytam niektore z was to tez mi cisnienie skacze, facet ma racje, ja rozumiem o co mu chodzi, bo sama mam takie podejscie, ale kurwie nie da sie wytlumaczyc, jesli jest kurwa to nie bedzie rozumiala, mozna walkowac i walkowac...;)

no i są i co na to poradzisz? Na świecie jest pełno kurestwa, łatwych kobiet robiących z siebie szmaty, facetów robiących z siebie szmaty i oszkujących żony - od cholery tego. Twój wybór tylko, czy cchesz robić inaczej czy tak jak oni. I tak samo możesz sobie wybrać partnerkę wśród normalnych dziewczyn i coś fajnego z nią stworzyć albo latać za kurwiszonami jak niektózy dziwni panowie a potem płakać ze się rozczarowali.. A to że na świecie są ludzie, których zachowania nie pochwalasz? Trudno.. zawsze tak będzie, nie ma co się emocjonować - po prostu trzymaj się od nich jak najdalej i tyle

Wiem, że kurestwo jest, było i będzie.. ale po to jest forum by wyrazić swoje zdanie i poglądy.. dlatego napisałem, przeciez nie jestem takim czubem bym w realu na ulicy krzyczał o szerzącym się kurestwie .. bo takie omijam szerokim łukiem. po prostu nie cierpie szmaty ktore sa hipokrytkami i tak pusto mysla

autorze chyba masz problem ze zrozumieniem slowa hipokrytka bo dla mnie hipokrytka jest osoba ktora twierdzi ze sex sie dla niej nie liczy a prawda jest inna nie rozumiem czemu wyzywasz tutaj kobiety od hipokrytek zwlaszcza te ktore otwarcie mowia ze cielesnosc jest tak samo wazna jak emocjonalnosc i odwrotnie i to praktyuja i tym sie kieruja w zyciu

chwileczkę.. odróżnij dwa przesłania, które tutaj głoszę pierw hipokryzja kobiet: chodzi mi o to, że większość z Was wręcz krzyczy, że facet myśli penisem, że dla faceta tylko liczy się sex itp.. podczas kiedy SAME TAK MYSLA druga sprawa.. pustoty, czyli piekny przykład panny -1234.. dla której sex jest jakims wyznacznikiem - z tym bede, z tym nie.. wazne jest uczucie i checi.. bo kiedy dwie osoby sie kochaja i chca siebie nauczyc, to sie naucza.. i bedzie cudownie, a panna ktora po pierwszych stosunkach stwierdzi, ze pan ją nie zaspokaja i go rzuca, chociaz w innyych aspektach zyciowych jest zajebisty to glupia szmata i tyle :)

po pierwszych stosunkach .. ciekawe .... a skad wiesz ilu facetow miala cyferka jak dlugo z nimi byla jak wygladalo ich pozycie .... zapytales cyferki?? przeczytalam temat i widze ze oceniasz ludzi wedlug swojego widzimisie nic o nich nie wiesz a po nich jezdzisz troche to malostkowe i takie plytkie i jeszcze jedno to ze dla kogos sex jest wazny nie znaczy ze tylko on sie liczy i ze kobieta jest hipokrytka bo nie chce byc traktowana przedmiotowo i tylko sexualnie

hm.. mam wrazenie, ze to TY wlasnie jestes ta cyferką i pod innym nickiem próbujesz jej bronić, bo wiesz, ze pod tamtym sie spalilas.. skoro pare kobiet Cie zjechało to JEST COS NA RZECZY i teraz nie probuj siebie w taki zenujacy sposob usprawiedliwiac, czesc

czesc swoja droga cyferka jak widzialam pozegnala sie ale to juz Twoj problem ze mnie z nia utozsamiasz nikogo nie zamierzam bronic ale nie lubie jak ktos tak ocenia i po kims pluje bo ma inne poglady

większej idiotki

tak twardo stoicie przy swoich zdaniach ze nawet nie umiecie przeczytac co druga osoba pisze żal....:( otworzcie umysly ja tez sie zgadzam z tym ze trzeba miec zasady tak? to jest jasne na tym etapie?? przejdzmy dalej : uwazam ze sfera seksualna jest bardzo wazna i zgadzam sie ze nalezy sie dobrze poznac przed pojsciem do łozka ze soba choc nie uwazam zeby isc do lozka po slubie dopiero i to z prostego wzgledu !!!!!!!! i TU ZAZNACZAM SEKS NIE JEST WYZNACZNIKIEM BY Z KIMŚ BYC LUB NIE!!!!!!!!!!!!!! jasne po prostu co bedzie jesli partner okaze sie hmmmm... nieodpowiedni czyli nie bedzie miedzy Wami otwartosci i intymnosci i ze seks bedzie ta pierwsza rzecza ktora otworzy oczy na siebie !!!!!!!! zreszta po co ja sie produkuje skoro i tak zostane wyzwana od szmat ktore chodza z facetem na pierwszej randce do łóżka bo tak niski poziom intelektualny niektórych uczestnikow nie pozwoli na zrozumienie mojej wypowiedzi. hmmm zapomnialabym dodac szanowny Zirytowany spojrz na swoje wypowiedzi i zastanów sie kto tu jest hipokryta ???? albo moze zawczasu sprawdz na cioci wikipedii pozdrawiam a no i jeszcze moze powiem ze w pelni Cie rozumiem 1234554321 tylko szkoda klawiatury na wypowiedzi w stosunku to takiego neandertalczyka jakim jest zirytowany Pan forumowicz i z nizylam sie wlasnie do jego poziomu ale niestety cały ten temat bardzo mnie zirytował :( pozdrawiam cieplutko:)

http://www.youtube.com/watch?v=VuFpdlCKYqw ten odcinek mnie przeraził. Czy taka pustota jest możliwa?:|

wredna, jestes glupia i to ty nie czytasz ze zrozumieniem, nikt tutaj nie pisze o sexie dopiero po slubie, bo to jest oczywiste, ze normalni ludzie wczesniej sie kochaja, tylko panna cyferka to tak przedstawila, ze jesli nie zaspokoi ja w sexie to odpada.. a uwazam o za zalosne, bo kazdego mozna nauczyc, po drugie nie sex jest najwazniejszy

wredna666 nie ma co sie produkowac .... cyferka sie produkowala i sama widzialas lepiej dac sobie spokoj niz zlego nie napisalas a juz od glupich cie wyzwali niektorzy poprostu nie dojrzeli do rozmow i wymiany pogladow

nie obrazaj mnie bo to nie chodzi oto ze po pierwszym stosunku skreslasz kogos mozna sie dopasowac tylko bywa tak ze okazuje sie ze tak na prawde dosiebie nie pasujecie .bo nie wiem czy wiesz ale na sfere łozkowa przenosimy wszystkie nasze emocje i uczucia do drugiej osoby wcale nie chodzi o to zeby miec jakis tam super orgazm jak to okreslil autor tylko o to zeby byla ta bliskosc zrozumienie zeby nie bylo udawania mysle sobie ze zle ziterpretowano moja wypowiedz zreszta moze nie do konca jasno sie wyrazilam. pozdrawiam

i tu sie z Tobą zgodze brymmm :)

Widzę, że muszę zabrać głos Zacznijmy od podstawowej rzeczy.. zgodzę się, czekanie na sex do ślubu jest kiepskim pomysłem, ale nie dlatego, że bał bym się o partnerkę czy była by w stanie mnie zadowolić tylko z prostej zasady.. jestem człowiekiem i mam swoje potrzeby. Zakładam, że aby wziąść ślub te 3 lata powinno się być z partnerem by go dobrze poznać i być jego pewny, a dorosły człowiek (przynamniej po 20stce) ma jakieś tam swoje zapotrzebowania fizyczne i zwyczajnie nie wyobrażam sobie życ w celibacie przez te 3 lata mając kobietę.. tylko dla tego. Panna, która tutaj porównywała taką sytuacje do kota w worku to najzwyczajniej w świecie tępa laska, mało tego porównała sex do charakteru faceta bądź też, że kiedy się z facetem nie prześpi to tak naprawdę ona go nie zna.. ola Boga, brak słow, ręce opadają. Sex jest jakimś tam owocem miłości.. oczywiście sporo osób uprawia sex dla sportu, dla przyjemności ale w temacie była przecież mowa o miłosci, tak więc uważam z własnego doświadczenia przede wszystkim, że sex z kobietą, którą się kocha jest O NIEBO PIEKNIEJSZY.. nawet jak fizyczne doznania nie będą czymś nadzwyczajnym niż sex z kobietą z którą własnie jestes tylko dla sexu a w łóżku dała Ci kosmiczny orgazm. Kobiety, które tego nie rozumieją i kierują się sexem to co tu dużo mówić.. jakieś zwierzęta i tyle

Adrianek27 Nie zrozumiales cyferki szkoda ze jej tu nie ma bo by wyjasnila ja nie czuje sie upowazniona do pojasniania tego co ona napisala

wypróbowują w łózku z tuzinami facetów, a później zkładają topick "samotność po 30-ce" i płaczą, jakie to są wspaniałe, a żaden facet nie chce się z nimi żenić. I nie przychodzi im do glowy, że dziwki są do ruchania, nie do żeniaczki.

kazdy widzisz, ze jestes cyferka

schlebiacie mi porownaniem do cyferki a co w temacie mysle zachowam dla siebie bo widze ze nie akceptujecie pogladow innych mieliscie pozywke z wypowiedzi innych kafeteriuszy to nie bedziecie miec pozywki z moich pogladow napisalam tylko to co widze po przeczytaniu calego topiku

wynika, ze nie ma już porządnych kobiet. Na dzień dobry facet musi dobrze laskę wydymać. Jesli będzie wniebowzięta, znajomość będzie kontynuowana do czasu, aż na horyzoncie nie pojawi się lepszy ruchacz.

z lektury topiku a co to znaczy porzadna ?? z tego ci piszesz wnika ze jak kobieta nie lubi byle czego w lozku to na pewno zdradza i zaraz znajdzie nastepnego?? lubie takie proste porownania

Ja rowniez cos jeszcze dodam.Cyferka sie dziwila ze po niej pojechali, bo to co napisala swiadczy o niej, czlowiekowi najlatwiej wyrazic to co mysli i czuje pisemnie :P Sex jest wazny w zwiazku, rzecz normalna, ale chodzi tu o to, ze jesli dwie osoby, kobieta i mezczyzna sie bardzo kochaja to sex jest wspanialy, nie wazne czy juz potrafia otworzyc sie na kazda pieszczote, pozycje, kazda zabawe w lozku, taki sex jest cudowny, dlatego, ze kochajac druga osobe inaczej nie bedzie!Sam dotyk osoby ktora kochamy sprawia ze czujemy sie jak w NIEBIE:) Zeby sie sexu nauczyc moze wystarczyc jeden mezczyzna, tak uwazam ja, chociaz przyznam, ze jedengo nie mialam i zaluje tego, bo chcialabym zeby moj narzeczony byl tym jedynym, no ale czasu nie da sie cofnac, przyszlosci niestety nie mozna przewidziec.

kobiety nie zdradzają, tylko wypróbowują. Jesli A jest dobry, a B jeszcze lepszy, to idą do B, gdyż im lepszy seks, tym bardziej udany związek. A kobiety niczego innego nie pragną, tylko udanego zwiążku.

a tak w ogóle to jestem głupia :)