Wasze ulubione filmy, takie które oglądaliście po kilkanaście razy?

i ciekawy scenariusz, oryginalny

"hotel w kurorcie" daaaaawno temu to oglądałam:) Zabawny film :)Pierwszy raz oglądałam go po kryjomu przed rodzicami :) Kiedy to było :)

a,zapomniałam,MIŚ też jest bezkonkurencyjny

i ŻYCIE JEST PIĘKNE z Roberto Begninim też ładne,i IMPERIUM SŁOŃCA Spielberga...

Miś widziałam i nie lubię go może dlatego ,ze nie żyłam w tamtych czasach :P

ja też nie żyłam w tamtych czasach,a śmieszy mnie niezmiennie!

"Sypiając z wrogiem" też ciekawy film

1. Znachor (z 1981 r - nowsza wersja jest lepsza) - polski, wzruszający do łez melodramat 2 Anioł Stróż - francuska komedia z 1996 r z Gerardem Depardieu i Christian'em Clavier 3. Przyjaciel gangstera - francuska komedia 4. Dzwonnik z Norte Dam (film) 5. Nędznicy 6. Requiem dla snu 7. Goście, goście 1, 2 8. Goście w Ameryce 9. Trędowata Naprawdę polecam te filmy!! Koniecznie musicie je zobaczyć

Pół Żartem,pół serio Sara,mała księżniczka :) Gdzie serce Twoje--->piękny Romans z czterdziestką Dirrty dancing To nie jest kolejny film dla kretynów Zakochana złośnica Cała ona Boski żigolo :D:D:D Nie wszystko złoto,co się świeci

to absolutne arcydzieło , jak to oglądam to muszę zobaczyć od napisów wytwórni filmowej aż ostatnich , ostatnich napisów . wogóle to najfajniej oglądać to w taki wieczór jak dzisiaj

CZARNY KOT,BIAŁY KOT

"Noce i dnie "

sztuczki kto nigdy nie żył polecam, bo bardzo wartościowe filmy :)

ZAGŁOSUJ NA FASHION I ZGARNIJ ZESTAW NAOMI CALMBELL NA WIZAZ.PLhttp://wizaz.pl/akcje/moj_styl_moja_gwiazda/oddajglos.php?id=132092

Milczenie owiec; Wzgórze nadziei

ridleya scota : "obcy" , "thelma i louis", "helikopter w ogniu" billy widera: "słomiany wdowiec" , "garsoniera" polańskiego: "nóż w wodzie"-rewelacja, "chinatown" , "dziecko rosmery", "frantik", "nieustraszeni pogromcy wampirów", "pianista" michael mann : "gorączka", "informator" oliver stone: "pluton", "wall street" hitchcok: "psychoza" "szósty zmysł" , "sprawa kramerów", "lot nad kukułczym gniazdem"

SIEDEM DUSZ polecam! i jeszcze GRAN TORINO

w milczeniu owiec najlepsze jest chyba to , że pomimo tego że głowny bohater jest potworem to czujemy do niego sympatię,

Next

Też przepadam za Milczeniem owiec I za Somersault

"Siedem" Davida Finchera [ ze trzy razy obejrzałem , dobre z gościem przykutym do łóżka hi hi ]

" rio bravo" - super western , z dustinem hofmanem : " rain man" i "totsi"

a ja lubię jeszcze WESELE Smarzowskiego

z polskich: lubię hoffmana, najlepszy jest "potop"- dlaczego nie dostał oscara?- ci co go oglądali musieli być ślepi, "znachor" i " trędowata", i wajdy: " człowiek z marmuru" , "kanał" ,

jeszcze "Sto dwadzieścia dni sodomy " Pasoliniego [ale to rzekomo dla zboczylasów , jeden z lepszych jakie oglądałem ]