Mam chrapke na kolezanke z pracy

Problem w tym ,ze jestem zonaty, ale ona panna. No i chyba wyczuwa ,ze z moja zona nie za bardzo sie uklada. Macie jakies doswiadczenia. Romans w pracy?

wyruchaj ja i po sprawie

tylo ,ze to jest turczynka, troche boje sie ,ze mnie ukamieniuja ..

tak, mam doświadczenia. pukałem jedną laske kilka razy. jak awansowałem i zostałem jej przełożonym to zaczęla sie opierdalać bo myślała że wszystko jej wolno skoro sie ruchaliśmy. niezłe spięcia były przez to. nie chciałem jej zwalniać to przeniosłem ją do innego wydziału. było nie było nie polecam dymania koleżanek z pracy. praca to praca i niech tak pozostanie.

i własnie przez takich skurwieli jak ty rozwalaja sie małżeństwa !!!!!! a co z zonami????????????? co kurwa tylko do garów i pierdolonego prasowania!!!!!! masz zone to ja szanuj .wy tylko laska w glowach zawracacie złote gory obiecujecie a potem do zony !!!!! popaprancy jebani !!!!!!! kurwy meski i tyle !!!!!!ja maszjakies jazdy to lepiej kup kilo miesa milonego i poszukaj dziupli w lesie bys fujary nie zatarł

choc jestem panna z dzieckiem zgadzam sie z Toba

Ostatnio ją pomiziałem piórkiem takim przy długopisie było, po szyjce, a ona podniosła ręce do góry i chciała też zebym ją kiział po paszkach, nie wiem co robić, obłęd !!

do pracownik2, sory za nerwy, już mi przeszło ;) prawdę mówiąc to mnie byś też mógł połechtać :)

ej klon kurwa wymyśl sobie nick !!! czy kurwa za głupi jestes!??????

ostatnie to podszyw, ztym piorkiem i dalej... Po pierwsze moja zona ciagle jest zmeczoan a siedzi w domu !!! Ja pracuje i ja utrzymuje i co? I jest to z jej strony w porzadku? Czy nie jest to oszustwo kobiet, zlapac takiego duupka jak ja i wykorzystywac ???? Jakby w domu bylo wszystko OK, to by mi to nawet do glowy nie przyszlo Ty madralinska !! "biedne kobiety" Cristian, masz racje praca to praca i lepiej nie zaczynac romansow

własnie powiedziales ze jest zmeczona a siedzi w domu !!! człowieku ja siedzialam z dzieckiem przez 2 lata myslalam ze w glowe juz dostane !! bylam wiecznie zmeczona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! waszym zdaniem dom nie meczy????????????????????????? i nie jestem madralinska pisze co mysle a jesli chcesz zranic swoja kobiete droga wolna ale zycze tobie tego samego Q!!!!!!! wez sie za nia !! całuj dotykaj i zostawiaj jak dobrze zagrasz sama bedzie cie ciagnac do łóżka !!!!!!!!!trochwe własne inicjatywy a nie kurwa pod kolderke i miziu miziu kobiete szlak bieze jak tak zaczyna sie sek bez wstepów przez caly dzien !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!najpierw zastanow sie dlaczego ona jest zmeczona ???????? potem oceniaj a moze jestes kiepski moze ja nudzi taki sex jak ja dobrze rozpalisz bedziesz mial nagrode

gdzie sie mieszka i pracuje tam sie hujem nie wojuje...

nianka95 wkuurwia mnie takie gadanie ,ze to winy faceta brak sexu w malzenstwie !! Malo to na forum niedopieszczonych facetow co na chuuuju staje aby zmienic malzenski sex ? Prezenty, pieszczoty, kolacyjki swiece, wyjzdy itd. i co ? I goowno i dalej siedza tu na forum i sie skarza !!!! Po prostu co niektore to wredne suki jestescie a TYYY w dodatku pyskata smarkula !!!!!!!!!!! Malo znasz zycie, dziecko

i dodam jeszcze, ze zazwyczaj jedna strona w malrzestwie jest wredna albo facet albo kobieta (niemalo tu tez nieszczesliwych kobiet na forum) Tylko k. dlaczego ja jestem tym jelopem?

pracownik2 ---> powiem Ci jedno, jak dymanka szukasz na boku to lepiej coś w klubie, pubie czy coś znajdź, nie dymaj koleżanek z pracy bo po takim romansie to sie toksycznie zrobi a to niezadobrze wpływa na robote. ja to sie cholernie ciesze ze sie uwolniłem od tej lalki co ja pukałem. podwyżek chciała, specjalnego traktowania a nic nie robiła wogóle, tj. wraz z mym awansem przestała sie starać. choć nie powiem, zajebista była w te klocki, dobrze ssała i w tyłek lubila. no i np jak sie bzykaliśmy od tyłu to w momencie jak dochodziłem to sie szybciutko odwracała i cały ładunek brała na buźkę, takie motywiki są wisienką na torcie:-) no ale samym seksem człowiek nie żyje przecież. a swoją drogą odpokąd jestem kiero to suki dla których kiedyś nie istniałem ślinią sie i lepią do mnie na potęge. ot hipokryzja babska.

pracownik tylko nie dziecko ok!!!! znam zycie znam . czasem i wyfaceci macie racje ale ja jestem za walka o małzenstwo a nie za skoki w bok

masz rację Jeżeli się jest w małżeństwie i seks jest udany to w żadnym wypadku nie powinno się zdradzać partnera jest to poprostu świństwo.

Pracownik, to rozwiedź się z żoną, skoro Ci z nią tak źle, a dopiero potem używaj sobie koleżanek. Żałosne jest takie zachowanie, a żonie się wcale nie dziwię, też bym zwariowała od siedzenia w domu. Może niech pójdzie do pracy na pół etatu? A dzieckiem po części Ty się zajmij, skoro jesteś taki mądry. A jak nie, to rozwód, wszystkim Wam to wyjdzie na dobre, a żona może jeszcze kogoś normalnego w życiu spotka. I nie pisz głupot, że jesteś z nią dla dziecka, bo dziecko i tak doskonale wyczuwa, że między Wami źle się dzieje, a zdradzający i oszukujący matkę tatuś jest IMO jeszcze gorszy od rozwodu.

Oiuytrea to samo chciałam napisac

@Oiuytrea Nei poto otwarlem ten topik aby sluchac moraly takich wypindzonych, rozmodlonych i zadufanych w sobie cnotek. Nie chodzilo mi o sprawy moralne, bo tak na to patrzac to mnie oszukala zona ! Do roboty jej sie nie chce isc bo po co, jak ma takiego osla co dobrze zarabia !! A dziecmi tez zajmuje sie i to czesto i chetnie ! Gdyby nie one to bym jej dawno kopnal w duupe !!! Mi chodzi o to czy ktos ma doswiadczenie z romasami, skokami w bok w pracy !!!!! Moralistom, zakonnica i ksieza dziekuje ! Wasze zasady to jedno a rzeczywistosc to drugie !!!!

ja bym romans w pracy sobie darowała, lepiej jak już masz cheć to z kims kogo nie znasz...ja tam ludzi nie oceniam, kazdy niech robi co chce jesteśmy dorośli i tyle:)

A ja mam chrapkę na kolegę z pracy. Tylko to jego nazwisko mnie odstrasza bo nazywa się Marek Dzik ! Mówi wam to coś ? Bo mi się wydaje, że to chodzi o "naszego" Mr dzik.

grau ty pedale dzik to ci ryj moze obic

tez mi sie wydaje ,ze romanse w pracy moga byc niebezpieczne .... ale ona jest taka sexowna i jakos ciagle o niej mysle, no i leci na mnie -- boje sie ze sie to zle mogloby skonczyc ( zreszta nigdy jeszcze nie zdradzilemm zony, mimo wszystko mam opory)

też mam ochotę na kolegę z pracy, tylko my jesteśmy oboje wolni. Niestety on nie zwraca na mnie uwagi mimo, iż jestem atrakcyjna. A ja chcę tylko sexu nie związku

jak to mówia na studiach nie rucha sie dupy ze swojej grupy!!! potwierdzone;)

ja tez uwazam, ze jak sie jest nieszczesliwym z jakiegokoliwke powodu to trza to jakos rozwiazac, jak nie da sie dogadac to trza dzialac. Rozwiedz sie i masz droge wolna, oporow tez juz miec nie bedziesz bo juz nie bedziesz mial zobowiazan malzenskich, a dla dziecka mozesz byc nadal swietnym tatusiem. Po hugo bawic sie w jakeis zdrady, obojetnie jaki ktos by nie byl nikt nie zasluguje na zdrade

Ninka szczylówo zamknij jadaczke. Po co tyle wykrzykników. Widać że sfrustrowana jesteś, nic z ciebie już nie będzie. Lecz się. Pewnie brzydka jesteś. Do autora wątku: Lepiej żałować że się spróbowało niż żałować, że się nie spróbowało.